czy bycie dziewica w wieku 20 lat to wstyd???

A ja ma 23 lata i jestem dziewicą. mam na tym punkcie straszny kompleks i strasznie mi z tego powodu wstyd, bo mam wrażenie, że jestem taka brzydka , że nikt nie chce mnie przelecieć(brzydka nie jestem, ale jakoś nie mam powodzenia) Chyba umrę jako dziewica:( A tak naprawdę, jeszcze nie miałam okazji spotakć kogoś z kim chciałabym stracić dziewictwo. Ja jestem taka, że nie potrafię pójść do łóżka z kimś, kogo nie kocham i kto nie kocha mnie. Muszę czuć się kochana i bezpieczna i sama muszę szaleć z miłości. Dziewczyny, które potraficie uprawiać seks z facetem, którego ledwo poznałyście. Jak to robicie? Tzn, chcę wiedzieć, co wtedy czujecie, co was motywuje do tego. Bo ja faceta którego nie kocham nie potrafię nawet pocałować. Pytam, bo chcę wiedzieć, czy przypadkiem nie jestem zaburzona emocjonalnie, albo mam jakieś chore opory. Tylko się ze mnie nie nabijajcie. Pytam poważnie.

AUć to , że straciłam dziewictwo w wieku 16 lat nie znaczy , że miałam wielu facetów Konkretnie 2 ale z obecnym (mąż) jestem już naście lat a oboje staramy się aby nasz sex był coraz ciekawszy Czasami myślę że jeszcze mogę bardziej sie starać i eksperymentować Nudny sex może zabić najlepszy związek Facet lubi , gdy kobieta w łóżku jest wyuzdana jak prostytutka , grzeczna i ułóżona ma być wobec innych a w łóżku - ladacznica . Wiem , że nie pójdzie szukać przygód ma je w sypialni Tak więc doświadczenie nabywam z wiekiem nie z ilością partnerów jak sądzisz

Całkiem serio-> toż to ja o tym mówię... JA potępiam (matko, cóż za słowo) filozofię wielu dziewczyn (ek bo mowa o 14-15latkach), które wręćz obnoszą się z tym, że nie są dziewicami, a są doświadczone, bo miały wielu partnerów. Ty nabywasz doświadczenie z wiekiem i to się chwali :P Naprwdę, nie mam nic przeciwko nastolatkom, chłopakowi i dziewczynie, którzy są ze doba jakiś czas i chcą iść do łóżka. Ich wybór. Ale przeraża mnie to, że dziewczyny się nie szanują i uprawiają seks z byle kim, byle gdzie i byle jak. JA tak bym nie mogła. Swoją drogą, na pewno nie będę nudna w łóżku :P Nie mam kompleksów, jestem pod wszyskimi względami normalna, tylko, że brak obiektu płci męskiej, kóremu zaufałabym na tyle, że chciałabym iść z nim do łóżka.

Nie potępiam takich dziewczyn, co potrafią uprawiać seks bez uczucia. Chciałabym tylko wiedzieć, co czują, a raczej czego nie czują,że potrafią to zrobić i czym ja się różnię od nich. Tzn. jakim człowiekiem trzeba być, żeby potrafić pójść do łóżka np. na pierwszej randce, albo z facetem poznanym na dyskotece. jakie trzeba mieć predyspozycje psychiczne.

Najważniejszą role odgrywa to jaką osobą jest ta druga nawet na pierwszej randce Na pewno nie poszłabym z facetem który zachowuje sie zbyt pewnie , pjanym itp. Nawet trudno jest opisać kiedy sie wogóle powinno zdecydować na utrate cnoty , nie ma pewniaka To czy chce sie iść z kimś do łóżka sie czuje , a na pewno nie wtedy , gdy do sexu namawia cie partner To sie samemu powinno czuć

jak dla mnie wcale nie jest to powód do wstydu, poniewaz sama stracilam dziewictwo w tym wieku, choc wczesniej miałam wiele okazji, bylam z kims ponad 2 lata ale nie kochałam go i to był ten czynnik który mnie powstrzymywał.. dopiero z moim obecnym chlopakiem zdecydowałam sie na seks ...a tak na marginesie co do kwestii czy faceci lubia doswiadczone czy nie, to wiem ze moj chłopak który jest w tej kwestii doswiadczony po jakims czasie przyznal sie ze z czasem spodobal mu sie wlasnie ten fakt ze bylam dziewica bo dzieki temu zrozumial jak wiele musze dla niego znaczyc skoro to z nim chce przezyc ten pierwszy raz..

dziewicą, a mam 23 lata.Jestem atrakcyjną kobietą:)i mam powodzenie u płci przeciwnej,ale jeszcze nie spotkałam osoby,którą bym bardzo kochała i dlatego jestem dziewicą.A moi znajomi nawet się tego nie domyślają,że jestem:),ale by się zdziwili;)pozory czasami mylą;)

ja mam 22 lata i tez jestem dziewicą. Brzydka nie jestem, mam powodzenie u facetów, mnóstwo propozycji i okazji za sobą. Wcześniej czekałam na tego jedynego, ale on okazał się kompletnym ch**** i w sumie się cieszę, że tego znie zrobiliśmy. A potem a to nie było okazji, a to okazja była, ale nie taka jak ja bym chciała, wiecie, nie chciałam sexu na szybko, chciałam, zeby ten mój pierwszy raz był wyjątkowy. A potem wstyd, że jestem dziewicą paraliżował mnie.... teraz spotykam się z facetami, dość często z różnymi, ale jeśli przychodzi co do czego to - ulatnioam się i tyle mnie widzieli. Taki opór wewnętrzny. Może jak spotkam tego jedynego... Nikt mi nigdy nie chce uwierzyć w to, że jestem dziewicą!

i przegrałam życie

Wstyd to ożenić się z używaną szmatą.znam mnóstwo dziewczyn które w wieku 20 lat są dziewicami.

ha ha ha coś ci się koleś epoki popeprz..... to nie średniowiecze Dziewice wyginęły razem z dinozałrami :D :P

Po co to takie głupoty pisać. Używane szmaty tak wmawiają facetom że dziewic już nie ma.

To nie jest żaden wstyd. Dla takich dziewczyn należy się szacunek, że w dzisiejszych rozwiązłych czasach udalo im się zachować czystość. Ja sama miałam 22 lata i straciłam dziewictwo z moim narzeczonym, dziś mężem i wcale tego nie żałuję.Po co to robić na siłę, tylko po to aby coś komuś udowodnić. Miałam przed ślubem wielu chłopaków - takie młodzieńcze miłości. Kilku z nich zakończylo nasze związki jak się przekonali,że nic z seksu nie będzie. I na co byłby mi taki facet? Teraz cieszę się z tego, że się nie dałam z kusić, bo i po co?

sam mam 22 lata i mam dziewczynę również 22-letnią. Oboje jesteśmy jeszcze "przed", natomiast uwielbiamy pieszczoty, również te oralne :)) Poznajemy siebie i swoje ciała powoli, ale jakże owocnie i przyjemnie. Rzeczywiście, nic na siłę !!! Sam miałem kiedyś dziewczynę dla której tylko seks był w głowie, normalnie nimfomanka !! Żadnych poważnych tematów rozwinąć tylko seks. Warto jest czekać na tą jedyną, ukochaną osobę i dać jej ten prezent "dziewictwo". Można przecież wcześniej uprawiać bardzo wyrafinowane i doprowadzające do orgazmu pieszczoty... kończąc na seksie oralnym :)

dzieki za wszystkie opinie! bylm glupia sadzac ze to powod do wstydu! teraz jestem z siebi dumna! dzieki:):)

odswiezam!!!!!!!!!1

nie, ale glupota ha ha ha

wstydem to jest stracic dziewictwo z byle kim

Moim zdaniem bycie dziewicą w wieku 20 lat to teraz powód do chluby.Jesteś taka "czysta"

Chluba jest uratowac topielca z jeziora, zwrócić uwagę sprzedawcy żeby nie dawał dziecku alkoholu, wezwanie policji to burdy sąsiadów... dziewictwo chlubą??? Bła ha ha ha weźcie poprawkę na swoje kryterium wartości :P

hej ja też mam 20 latek(nio prawie) jestem dziewicą;) kiedyś myślałam że stracę dziewcictwo dopiero po ślubie..ale z czasem poglądy się zmieniają:)chociaż zawsze wiedziałam żę nie pójdę do łóżkja z byle kim..musi to być osoba którą naprawdę kocham..z którąjestem jużjakiś czas..której ufam..mogęjej o wszystkim powiedzieć..która dba o mnie..jest czuła i kochana..chociaż się pokłócimy to jużpo minutce ze sobą rozmawiamy i przepraszam..itd itp:)nio i znalazłam taką osobę..jest miłością mojego życia..jesteśmy ze sobą ponad rok..świetnie się rozumiemy..jesteśmy zaręczeni(niektórzy powiedzą żę szybko)ale slub dopiero za 3 latka..jednak jeszcze czekam z decyzją o współżyciu, bo na razie leczę się:( i jest to niewskazane.. ale na czuję żę już niedługo;) w sumie cieszę się i jestem dumna żę jestem dziewicą..moje koleżanki straciły cnotę w wieku 15 lat:O no i miały już chyba z 5 partnerów.. większość z nich jest w ciązy lub wychowuje samotnie dzieci:O takie życie.. i nie warto tracić dziewctwa tylko dlatego żę koleżanki są jużpo..prawdziwą wartością jest stracenie dziewictwa z osobąktórąnaprawdęsiękocha

he a skąd wiesz że sama nie będziesz wychowywac dziecka, że facet cię nie zdradzi, nie zarazi AIDS... ciesz się na łożu śmierci bo życie jest nieprzewidywalne :P nie chcę być złośliwa ale takie texty mnie śmieszą :P

no ok..masz prawo tak mysleć.. ja mam jednak zupełnie inne zdanie;) nie twierdzę żę wszystkie tracące wczęsnie dziewictwo zostaną samotnymi matkami..co to to nie:)po prostu mam wiele takich przykładów w moim otoczenie..ale były to dziewczyny które się nie szanowały.. możę to dla ciebie śmieszne..ale jestem pewna swojego miśka..dużo przeszliśmy..mógł mnie zdradzić ale tego nie zrobił.. możę nigdy nie przeżywałaś takiej miłości i tego nie zrozumiesz..ale pamiętaj taka miłośći istnieje..i ja jestem tego przykładem

rebelia a ty myślisz żę to głupota być dziewicą w wieku 20 lat??masz kogoś..??jesteś z tym kimś szczęsliwa??a możę zmieniasz facetów jak rękawiczki bo z nikim nie jesteś szczęśliwa?? szczęście to nie tylko sex..sex nie jest najważniejszy..

według ciebie widzę żę dziewictwo nie jest chlubą..dla mnie wręcz przeciwnie..i chlubą jest stracić cnotę z odpowiednią osobą;)a to się czuje;)

Uważam że szczęściem jest stracić cnotę z odpowiednią osobą (nie zawsze tak jest choć się tak wydaje), ja straciłam z miłości i sądze że tak powinno właśnie być, ale trzeba myśleć racjonalnie zamiast szuakć księcia przeglądając kolorowe magazyny, oglądac \"Bar\" i telenowele :) a chlubą jak juz mówiłam jest czyn odważny, a nie trzymanie nóg razem :P

chociaż w czymś jednym się zgadzamy żę szczęsciem jest utrata cnoty z odpowiednią osobą;) pozdr

no i z miłości of course

strata dziewictwa nie decyduje o ciąży !! Jeśli się pójdzie do łóżka to nie oznacza to macierzyństwa , no chyba że się jest niedojrzałą smarkulą , a przedewszystkim nieodpowiedzialną Mówią , że sex jest nie najważniejszy , ale podejrzewam , że są to ci co go nie uprawiają lub co gorsza mają nieudany Nie jestem nimfomanką z mężem robimy to różnie czasem codziennie a czasem mamy tydzień przerwy. Fakt jest taki , że sex , bliskość ciał zbliża ludzi i co tu kryć daje niewymowną przyjemność , której nie da się niczym innym zastąpić Trafiają się 15 letnie matki i 30 letnie dziewice , bo nie jesteśmy tacy sami. Mamy prawo do własnych wyborów i to my decydujemy co dla nas jest w danym momencie dobre , czasem żałujemy , a czasem jesteśmy dumni z naszych postępków Jeśli nawet jest się 22 letnią dziewicą to myślę że to dlatego , że nie spotkało sie na swojej drodze nikogo kto by na naszą cnotę zasługiwał lub zwyczajnie tak się ułożyło Osobiście znam takie kobiety , które straciły cnote w wieku 15 lat i na macierzyństwo czekały jeszcze kilka lat . Najbardziej puszczalska w szkole zaszła w ciąże ze swoim mężem 2 lata po ślubie , uważam , że to jej sprawa kiedy straciła cnote , ale ma plusa , że robiła wszystko z głową Czasem jesteśmy bardzo zakompleksione , zamknięte , oporne na zaloty , seksu boimy sie jak ognia, ale to nie znaczy że jesteśmy gorsze. Taka poprostu nasza natura i nie ma co na siłę uszczęśliwiać siebie lub co gorsza partnera (bo on tego chce) ............

mam dość czytania o cnocie... co wam dziewczyny mózgi wyprało? Dla normalnego i porządnego \"miśka\" ważna jesteś \"TY\" to że kochasz, że przytulisz, że jesteś słodką cudowną istotą, kobietą, balsamem na złe doświadczenia i porażki a nie czy masz błone między nogami- czy wy naprawdę myślicie że to jest ważne dla mężczyzny wykształconego, myślącego o kobiecie jak o człowieku a nie koniu który ma miec zdrowe zeby?