Czy wy tez tak macie ze nie wiecie co ze soba zrobic w wolnym dniu bo jescie....

Hej, ale dlaczego jestescie sami? poszukajcie ludzi! Wbrew pozorom bardzo latwo ich znalezc, trzeba tylko wyciagnac rece :)

no ja mam chlopaka i znajomych ale co z tego ja oni nie maja czasu chlopak daleko a znajomi maja parki i nawet jak sie z nimi wyjdzie to oni zawsze trazem a ja co na doczepke wiecznie??? a innych gdzie spotkac??/

ja chetnie bym kogos poznała :) astral jesli wiesz jak to bardzo łatwo zrobic podziel sie ;)

się strasznie dziś nudzi no chyba zwariuję

no wlasnie tez chetnie poznam:P

moi znajomi to tez wiekszosci pary albo juz rodziny i takie samotne osoby sa widziane ale czy mile ??? kiedys miałam wrazenie ze zamezne dziewczyny czasmem patrza niezbyt miłym wzrokiem na samotne kolezanki mezow:O choc bezposrednio nic nie powiedza ale to sie czuje

no tu masz racje bo samotna kolezanka meza hmm tez bym na nia krzywo patrzyla

szczerze mowiac to pewnie nie była bym inna i nie dziwie sie ale co ja w takim razie mam robic ???

karmel a ile masz latek????

Trudno mi przekazac recepte na poznawanie ludzi... ja ich poznaje np w pracy, na kursie, na wakacjach, przez znajomych... ciagle sie kogos poznaje. Zawsze mozna kogos wyciagnac na kawe czy piwo, nawet kolezanke, ktora ma meza, przeciez nie wszyscy zawsze chca przebywac tylko z partnerem. Jak jest ladny dzien to mozna samemu cos zorganizowac i zaprosic znajomych. Mam faceta, a wczoraj poszlam na piwo z 2 kolezankami (maja 35 i 32 lata!), jedna z nich przyprowadzila swoich znajomych, wstawilysmy sie, polazilysmy po klubach, poznalam nowe osoby. Moj chlopak w tym czasie odwiedzil kolege, potem odebral mnie samochodem. Nie wszyscy ciagle tylko siedza w domu, nawet jesli maja partnerow, bez przesady :) Aha, nie mam nic przeciwko kolezankom "singlom", moga mnie odwiedzac ile wlezie :)

ciebie tak ale czy twojego faceta??

a co do kursow wakacji wycieczek to na to czeba miec kase a przy moim tysiaczku miesiecznie gdzie 450idzie na mieszkanie;/ehhhhhhhhhhhhhhh

No wiesz, dziwne, zeby moje kolezanki odwiedzaly mojego faceta, hehe, no moga sobie pogadac we 2, ale one raczej przychodza do mnie. Nie mam nic przeciwko, zeby moj chlopak byl wtesy z nami, choc jak zaczynamy plotkowac to on sie przewaznie nudzi i zajmuje swoimi sprawami.

Cześć wam, Ja też czuję się bardzo samotna. Nie mam chłopaka, nie mam znajomych, ponieważ wszyscy rozjechali się po Polsce na studia. Pewnie, lubię poczytać książki, oglądnąć film, itp, ale jest taka ładna pogoda, że spacer czy wyjście do pubu aż się prosi. Ech, do kitu

a jego samotnym kolezankom pozwalasz go dowiedzac???:D:D:Dbo o to nam chodzilo:P

Moje samotne kolezanki odwiedzaja mnie, a nie mojego chlopaka, ewentualnie nas razem, nie rozumiem, po co mialyby go odwiedzac? To sa moje kolezanki, a nie jego. A co, chcecie odwiedzac facetow swoich kolezanek? :O

aaa... on chyba nie ma samotnych kolezanek, w kazdym razie nikt go nie odwiedza.

u mnie tez jest podobnie skonczyły sie studia ludzie porozjezdzali sie a ci co zostali to pozakladali rodziny a ja sama niestety... astral nie tak łatwo jest pojechac osobie samej na wakacje ja jakos tego nie potrfaie sobie wyobrazic

astral chodziło o to ze masz kolege ktory ma rodzine badz dziweczyne i ty jako osoba samotna byc go chciała odwiedzic i co ??

no wlasnie ciekawe coby na to jego zona powiedziala

Dla mnie nie byloby problemu, moze go odwiedzac kolezanka. Ide z tego topica, bo nie pasuje tutaj. W kazdym razie dziewczyny, nie dolujcie sie. czasem to nawet lepiej pobyc samemu, a jak was to tak meczy to zadzwoncie do kogos i umowcie sie na piwo. Tam tez mozna zawsze tez kogos poznac.

dobre okreslenie czasami a nie cały czas....