czterdziestolatki czy się depilujecie

A co wiek ma do tego??? nie rozumiem - mozna być za sttarą na dbanie o siebie???????

ma i to duzo starsze pokolenia nie maja obsesji na punkcie depilacji

parcia na depilację,czasami depiluję nogi ale tylko wtedy gdy zakladam spódnicę z rozporkiem i cienkie rajstopy.a tak to olewam ten zwyczaj.

A ja mam 46 lat i cale moje zycie odkad pamietam ze pojawialo sie owlosienie, zawsze sie depilowalam "wszedzie" i dobrze mi z tym zyc, jestem czysciutka i gladziutka, moj maz to uwielbia. Polecam mase cukrowa, mozna zrobic samemu 0,5 szkl. cukru, 0,5 cytryny, 0,5 szkl. wody, podgrzewac az wyjdzie gesta masa karamelowa, ostudzic troche, ukuac kulke, nakladac cienka warstwe w kierunku "z wlosami" a zrywac" pod wlos." Mam 3 tygodnie spokoj, i odrastaja slabe i mieciutkie i coraz mniej. Jest to bardzo stara metoda pochodzaca z Tajlandii i skuteczna.

nie wyobrażam sobie żebym miała krzaczory pod pachami czy owlosione nogi. W, hmmm, miejscu intymnym też lubię mieć ładną fryzurkę a nie gęstwinę ;-)

kolezanka sie ze mnie smieje,ze gin pewnie ma ubaw jak przychodze,ze taka stara :O a wydepilowana pachy mam zawsze ogolone,nogi czasami z odrostami,ale tylko zimą...mam 38 lat

a ja sobie dzisisiaj wygoliłam cipke bo to już ciepła wiosna itrzeba o siebie zadbać tak jak to robi moja córcia

a ja mam 38 latek i zawsze staranną fryzurę na mojej myszce:)

ja mam 40 lat i też systematycznie depiluje nogi , pachy a o cipce też nie zapominam.zawsze robię to woskiem ale teraz pomyślałam że może spróbować pasty cukrowej bo ponąć jest lepsza. dbajmy dziewczyny o siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!