Zapalenie krtani

Robiłem już tyle razy inhalacje z rumianku, ale rejestr głosu wciąż nie wraca do swojej pierwotnej formy:( to już 6 tygodni. Wciąż nic nie boli, mówić mogę, nie kaszlę, jedynie czuje się jak w czasie mutacji...Jestem zdemotywowany. Od 9 dni biore Vocaler i wciąż A+E, ale skala głosu wciąż jak zaczarowana nie chce powrócić:( Czy ktoś się już z takim czymś spotkał? Przypomnę , że 6 tygodni temu wietrzyłem pokój i po godzinie wdychania zimnego powietrza sytuacja odwróciła sie o 360 stopni.

Witam wszystkich. Mój 25-miesięczny syn po raz drugi w tym roku ma wirusowe zapalenie krtani. Pierwszym razem wyladowalismy w szpitalu, po 2 dniach pobytu i zazywania zinacefu,mial podawany hydrokortyzon,diphergan, znaczaca poprawa, niestety w 3 dobie dopadl syna rotawirus i kolejne dawki innych lekow.W 8 dobie wysypka-przeszlismy koszmar.Przyszlismy z jedna choroba a w trakcie pobytu dopadly nas inne. Po 10 tygodniach nawrot choroby. Tym razem chcac uniknac szpitala na wlasna odpowiedzialnosc zabralismy syna do domu,oczywiscie leki wykupilismy i ... po kilku godzinach pojechalismy do swojego doswiadczonego i zarazem wiekowego pediatry ponad 70 lat. Zawsze mu ufalam a teraz sama nie wiem. Przepisal nam zinnat, syrop PINI, cebion i ENCORTON (3razy dziennie razem z 3ml syropu PINI przez 3 dni.) Co robic w takiej sytuacji. Jestem przewrazliwiona na punkcie swojego dziecka i bardzo sie boje kolejnych infekcji. Jak ich uniknac?

Hej Delta 13, To może być przewlekłe zapalenie krtani- koniecznie poradź się dobrego specjalisty, bo możesz stracić głos.

Ja mam zapalenie krtani min. 3 razy w roku i tak było zawsze, od dziecka. Zawsze stosowałam jakiś syrop wykrztuśny, Ibuprofen i homeovox. Ale teraz jakoś na mnie ni działa... Nie wiem co zrobić bo na jutro potrzebuje głosu :P a narazie go nie mam :/ pomóżcie?? co pomoże na chrypke, chociaz na chwile??

Jestem alergiczką i zawsze w czasie maja ,czerwac choruje na krtań niestety ;[ Zawsze biorę wtedy sterydy i inchalacje które pomagają po długim leczeniu .

Witam, ja od maja już 2 raz zmagam się z zapaleniem krtani - trace głos do tego męczący kaszel. W maju kiedy mnie pierwszy raz dopadło schorzenie temp skoczyła nagle w górę - myślę że to był czynnik główny - dostałam sól emską, laryng-up i acodin i przeszło po ok tygodniu, ale teraz wróciło i to ze zdwojona siłą:( Byłam u lekarza, wypytałam dokłądnie czy mógł miec na to wpływ gwałtownej zmiany temp ( tym razem z upałów w chłód) i potwoerdził że owszem, to może ale nie musi byc przyczyną. Powiedział też że zapalenia krtani lubia wracać. Powiem szczerze że tym razem miałam podobne leki i minęło 1,5 tyg i nadal mam kaszel, tylko zmienił sie w mokry, stosuje inhalacje z soli emskiej rozpuszczonej w wodzie do tego zestaw witaminowy do płukania gardła. Powoli mija ale niedługo minie 2 tyg:( Gdy byłam mała - 1-3 lata - chorowałam długo na nawracające zapalenia krtani z dusznościami, brałam Encorton po którym strasznie utyłam - ale od tamtej pory nie miałam problemów. Dodatkowo mój mąż pali w mieszkaniu, czego nie moge go oduczyć...

THIOCODIN i syrop prawoślazowy dostałam ostatnio na zapalenie krtani ( staram się unikać antybiotyków jak tylko mozna) Pomogło ale tak jak lekarka wspomniała leczenie trwało dlugo (ok. 2tygodni).

Jeżeli mogę wtrącić swoje pięć groszy to najlepszym lekiem jaki do tej pory brałem jest GROPRINOSIN - niestety, wydawany tylko na receptę. Osobiście często mam problemy z krtanią, suchy duszący kaszel, chrypka; Większość lekarzy do tej pory przepisywała mi antybiotyki, które to nie przynosiły najmniejszego skutku, no chyba że uboczny. Po ostatniej wizycie przepisano mi właśnie Groprinosin i z ręką na sercu zarówno ja jak i kilku moich znajomych, którzy mieli podobne infekcje możemy powiedzieć, że jest rewelacyjny. Jest to lek, który bierze się także profilaktycznie - na wzmocnienie organizmu przed wirusami. Jeszcze jedna ważna informacja - LEK TEN DZIAŁA NA WIRUSY, NIE DZIAŁA NATOMIAST NA BAKTERIE. Więcej informacji google.pl:-) Pozdrawiam

do Delta13 wątek trochę stary, ale mnie spotkało coś podobnego do Ciebie. Czy udało ci się uporać z tym problemem? jak sobie poradziłeś? Mi też tak niby nic nie dolega, ale mam chrypkę, boli mnie lekko krtań przy dociskaniu lub obniżaniu jej i nie wyciągam górnych i dolnych rejestrów tak swobodnie jak kiedyś. Nie mam kaszlu, tylko uporczywe odchrząkiwanie. Trwa to ok 6 miesięcy już. Dzisiaj szperając na temat chrypki przeczytałam że może ją powodować picie yerba mate, a właśnie ją zaczęłam pić ok 6 miesięcy temu regularnie, od dzisiaj odstawiam i poczekam na wyniki, ale potrzebne mi moje ulubione wysokie dźwięki!! Jeśli poradziłeś sobie z tym to proszę napisz cokolwiek... pozdrawiam

Massage in Zurich 078 617 1234

Witam was kochani mam problem od niedawna mam kaszel ale kaszel zaczyna się na nocną porę ,bardzo boli mnie przy połykaniu śliny do tego towarzyszy mi chrypka w tamtym tygodniu byłam u lekarza rodzinnego i stwierdził mi zapalenie gardła , i został przypisany lek antybiotyk FORCID 625 ALE to nie to ból ciągle pozostaję i chrybka również kochani pomóżcie .....Pozdrawiam Ewela

ja jak miałem kiedyś zapalenie krtani, to przez prawie tydzień dałem radę mówić tylko szeptem, moje struny głosowe się zbuntowały :P

Ale to taki ból że nie idzie wytrzymać ja to już wszystkie stronki na ten temat przeczytałam boję się żeby coś innego się nie wdało aż boję się myśleć już nie wiem co robić

Hej ja sie mecze z zap krtani od 3 dni. Dostałam summamed i wapno i zlecono mi inhalacje z czosnku. Czuje sie po 2 dniach trochę lepiej, ale chrypa jest dalej

Większość zapaleń krtani ma etiologie wirusową i bez sensu jest stosowanie antybiotyków bo one tylko osłabiają odporność.... Dość dobrze jest robić sobie inhalacje nawet z samej soli fizjologicznej, z leków homeopatycznych można by zastosować Homeogene lub Homeovox. Na chrypkę może jakiś Chrypex do ssania. - - - - - - - - - - - Porady farmaceutki - http://zapytaj-farmaceute.blogspot.com/

Witam...;) mam taki problem ze przez tydzien bylam chora, przeszlo mi az nagle tracilam powoli glos mialam chrypke, poszlam z tym do lekarza przepisal mi jakies leki po ktorych czuje sie gorzej... co prawda nie boli mnie gardlo nie mam kataru nie kaszle, pewnego dnia czulam jak bym miala piłeczke pinkpongowa w gardle nie moglam ja wyksztusic... nic a teraz nie jestem w stanie mowic, nikt mnie juz nie rozumie, totalnie stracilam glos a cos co bylo w gardle zniklo

no i niby mam 37.2 C

Porady fonetyków i foniatrów: zapalenie krtani (nie angina!) trzeba przerobić w ciszy. Przy bakteryjnym nie należy pić gorących płynów (sprzyjają bakteriom) tylko zimne, np. lody. Przy wirusowym obojętnie, na wirusa pomaga tylko czas. Zasada jest taka: oszczędzamy głos, nie mówimy szeptem czy broń Boże nie chrząkamy. Na ból gardła lub chrypę pijemy ciepłe mleko z miodem (miodu nie podgrzewamy, tylko dodajemy do ciepłego mleka i jak ktoś lubi, z czosnkiem. Alternatywnie: zielona herbata (zaparzamy w około 80stopnaich) z miodem (tak samo, dodajemy po podgrzaniu) i cytryną. Dużo rosołku. Jeżeli mamy dostęp do laryngologa-foniatry i często cierpimy na ból gardła i krtani, warto poprosić o receptę na balsam na krtań i struny głosowe, robiony w aptece.

mam problem - lekarz przepisał mi lek Pulmicort budesonidum - zawiesina do nebuliazji, czytałam ulotkę kilka razy i w dalszym ciągu nie wiem jak ten lek aplikować? mógłby mi ktoś pomóc, bo mam ostre zapalenie kratni i bym chciała w koncu poczuc ulgę...

Witam do Anna D, m oj syn bardzo czesto choruje na zapalenie krtani. Jezeli chodzi o Pulmicort to jest to zawiesina do inhalacji do tego potrzebny jest specjalny inhalator bez tego ani rusz

jesc czosnek olejek oregana i pic czystek i zamiast cukru to gryczany miód dlaczego ten miód bo zauwazono ze ma z miodó najwieksze własciwosci antybiotyczne wspomóc mozna sie olejem lnianym do diety budwigowej i pyłkiem kwiatowy tez ma własciwosci antybiotyczne i taki zmasowaany atak powinien zwalczyc bakterie

justkas , zamilcz prosze wsydu oszczedz

bioparox powinien być przywrócony w Polsce!

Ostatnia wypowiedź jest godna pozalowania głupot się naczytales człowieku a na krtan inhalacje są najlepsze mucosolwan sól fizjologiczna nebbud i cisza i dużo picia i czasu

Ze swojego doświadczenia mogę polecić inhalator Alergia Stop. Jest do kupienia za rozsądne pieniądze a w zasadzie pod względem funkcji i parametrów to się nie różni od tych dużo droższych inhalatorów. Ja go kupiłam do terapii przy alergii, ale zastosowanie jest dużo szersze – bronchit, zapalenie płuc, mukowiscydozy, infekcje itp. Myślę, że warto – gwarancji na ten model jest 24 miesiące.

W leczenie alergii bardzo dobre efekty daje inhalacja. Widać to zwłaszcza u mojej córki. Inhalujemy ją aparatem Alergia Stop. Wcześniej to głównie polegaliśmy na tradycyjnej inhalacji parą wodną ze specjalnymi olejkami. Teraz jest o wiele łatwiej i efektywniej, większość leku się wchłania a nie ulatuje gdzieś w powietrze. Porządny sprzęt, jak do tej pory działa bezawaryjnie.

Zainwestowałem już dawno w inhalator i jest to aparat polskiej firmy Sanity Simple. Moim zdaniem nie przepłaciłem. Z tego co widzę to inhalatory o tych samych funkcjach teraz sprzedają nawet dwa razy drożej. Działa wydajnie, nie widzę żeby jakoś spowolniał z biegiem czasu. Cały czas cichy kompresor, nic się nie zatyka, dobrze powietrze krąży, nie nagrzewa się.

Do stosowania u najmłodszych, nawet od 1 miesiąca życia jest nasze urządzenie Baby Sanity. Jest smoczek w zestawie, także inhalacja u najmłodszych jest dość wygodna. Niestety nasze dziecko potrzebuje takiego wziewnego podawania leku bo od urodzenia ma problemy z układem oddechowym. Inhaluje się szybko, wydajnie, jak na razie nie mamy z aparatem problemów.

No witam. Ja w domu używam inhalatora polskiej firmy Sanity, model nazywa się PRO i faktycznie jest Pro. Lek się wchłania elegancko, czuję różnicę między moim poprzednim inhalatorem. Tam leku musiałem wpakować dwa razy tyle, żeby mieć ten sam efekt co teraz. Urządzenie jest dość wszechstronne, można leczyć się podczas przeziębienia, ale też na bardziej poważne schorzenia typu astma. Leki też można tutaj różne wlewać, nawet te bardziej oleiste.

Nebulizacje to najlepsza metoda leczenia krtani u dzieci. Gdyby nie Benodli podawany wziewnie moje dziecko pewnie by się jeszcze męczyło a tak, szybko i skutecznie pokonaliśmy chorobę.