Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

-----narzeczona----to nie zdrada-------u jawniłam sie:):):):):): ale miło ze mnie zauwazyłas:):) dziewuszki tez macie taką zmienna faze?ze jedego dnia w główce planujecie wszystko co do sekundy w dniu slubu-a innego krecicie głowami ze za wczesnie,ze bez sensu, etc....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaupaqq
o cholera!!!ami cos sie od tego planowania w głowie popieprzyło!!!zajmiii sie czym waznym BABSZTYLU!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaupaqq
głupie dupy!!!!!!!!i tak nie bedą nigdy szczesliwe. i dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaupaqq
i tak tu taki bajzel,nikogo nie interesje ze macie slub za rok :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaupaqq
dlaczego podnosze to gówno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego na pomarańczowo --> a ja jestem strasznie szczęśliwa. I jak ma się to do twojej teorii? Sama/sam musisz mieć puste życie skoro tak bardzo denerwuje cię radość innych ludzi. ami --> jutro przejrzę stronę Twojego kamerzysty, bo zaraz lecę spać. Jeśli chodzi o fotografa strasznie mi się nie podobają jakieś wydziwnione zdjęcia, w nienaturalnych pozycjach itp. Wolę albo jakieś tradycyjne (jak z albumu babci), albo takie, gdzie para nie sili się na jakieś wymuszone pozycje, tylko wygląda naturalnie, \"na luzie\". Nie podobają mi się również takie zdjęcia na wklejane na jakiś obrazek - wiecie o co chodzi? Ze zdjęcia jest wycięta młoda para i wrzuca się ją na tło morza o zachodzie słońca, pięknego zamku, gór - jak dla mnie tandeta na maxa. Mam w okolicy taki zakład fotograficzny (nazwy nie podam, antyreklamy nie będzie). Na szybach jest przyklejone pare przykładowych zdjęć - głównie okoliczonościowe. Zdjęcia ślubne wyglądają w ten sposób, że np. pan młody gada przez komórkę, a panna mloda go obejmuje. Może jestem staroświecka, ale w życiu nie chciałabym mieć takich zdjęć upamiętniających mój ślub. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Prosicie, to piszę:) Od razu zaznaczam, ze to tylko moje uwagi, a nie żadne dyrektywy:) 0. Musi mieć licencję - legitymację z Kurii uprawniającą do robienia zdjeć podczas Celebracji Liturgii. To wymóg absolutny, chyba, ze chcecie, aby przed samym ślubem okazało się, że ksiadz nie dopuści fotografa do pracy. 1. Fotograf musi umieć współpracować z ludźmi. Niedopuszczalne, jeśli ma jakąś nadrzędną \"własną wizję\" i nie dopuszcza Was do szczegółów planowania. To Wy jesteście najważniejsi i kropka. 2. Musi mieć dobrą techniczną szkołę. Oznacza to, że musi mieć do pokazania także zdjęcia wykonane techniką tradycyjną. Jest taka reguła - ktoś, kto robi zdjęcia tylko analogowe, jest w 90% przypadków lepszym fachowcem niz ktoś, kto nagle \"stał się\" fotografem po wejściu w użycie cyfrówek. Oczywiście mnóstwo \"fotografów\" zlinczowało by mnie za taką wypowiedź, ale mówię szczerze:) Nie bójcie się prosić o namacalne dowody tego, że dana osoba nie jest partaczem. Nie zmienia to faktu, że lepiej jednak jest mieć cyfrówkę na ślubie - zdjęć jest wtedy dużo więcej i nie ma problemu z wymianą filmu w trakcie ślubu - ale chodzi o to, aby to było dużo DOBRYCH zdjęć, a nie o to, żeby spośród 400 przywoite były 4:) Fotografowie, którzy nabywali umiejętności na starych aparatach, z racji oszczędności materiałów i niemożności wglądu natychmiastowego w efekt swojej pracy musieli się nauczyć być po prostu dobrymi fotografami, inaczej nie można było, a \"selekcja naturalna\" na rynku robiła swoje. Ilośc udanych ujęć u takich osób stanowi w związku z tym ogromny procent, czego nie można powiedzieć o ludziach nie znających warsztatu. NIe chcecie chyba, aby ktoś spartaczył Wam zdjęcie w momencie nakładania obrączek - ten moment trwa tylko chwilę:) 3. zwracajcie uwagę na to, czy pokazywane Wam pary to nie modele. Oczywiste kryteria - nie ma zdjęć danej pary z kościoła, a tylko np. plener. Udziwnione pozy, idealny wygląd etc. powinny wzbudzić Wasze podejrzenia. 4. My, kiedy robimy zdjęcia, robimy je we dwójkę - żeby zawsze był w zapasie dodatkowy fotograf i dodatkowy sprzęt. To nie jest mus, niewiele osób tak robi, ale ja uważam, że to daje większy komfort obu stronom. 5. Nie godźcie się na fotografa, który za grosze oferuje wyłącznie zdjęcia na płycie. Dobry fotograf nie boi sie oceny efektów swojej pracy i pozwala młodym przejrzeć sobie zdjęcia i, jeśli tak się umawiali, wybrać do powiekszenia czy wydrukowania. Biorąc fotografa \"groszowo - płytowego\" ryzykujecie, ze dostaniecie płytkę z samym badziewiem, a z fotografem kontakt się urwie i odnośnie ewentualnych reklamacji tyle będzie. 6. Nie zaszkodzi zapytać o wykształcenie. Nie chodzi o to, że dobry fotograf może być tylko po ASP, ale wiadomo, że czego innego (choćby w kwestii tzw. obycia, umiejętności komunikacji międzyludzkiej czy wrażliwości) możecie spodziewać się po zawodówkowiczu, a czego innego - po konkretnych kierunkach studiów. 7. Jeśli zdecydujecie się na zdjęcia cyfrowe - zapytajcie, kto będzie je obrabiał, żeby nie skończyć, jak pisała Wiosna, jako \"parka na tle zachodzącego słońca z jeleniem na rykowisku\", w dodatku partacko wycięta. Fotograf powinien współpracować z profesjonalnym grafikiem komputerowym. 8.Kiedy oglądacie zdjecia danego fotografa, nie sugerujcie sie zdjęciami dzieci, małych zwierzątek czy fotografią reklamową. Patrzcie na zdjęcia DOROSŁYCH, \"ZWYKŁYCH\" LUDZI. a) dorosłych, ponieważ fotografowanie dzieci to zadanie \"idiotoodporne\", jeśli się tylko niczego nie spartaczy, rozkoszne dziecko zawsze wyjdzie na zdjęciu ujmująco b) zwykłych - oznacza \"nie modeli\", co było uzasadnione już wyżej c) ludzi, bo z fotografią zwierzątek (małych piesków, kotków) jest analogicznie jak z fotografią dzieci. I OSTANIA, NAJWAŻNIEJSZA RZECZ - NIE DAJCIE SOBIE WMÓWIĆ, ŻE CZEGOŚ SIĘ ZROBIĆ \"NIE DA\" (no, chyba że wymagacie od fotografa lewitacji;) ) - WIĘKSZOŚC POMYSŁÓW PRZY ODPOWIEDNIM POLOCIE JEST WYKONALNA!!! Weźcie kogoś z fantazją, kto zrobi Wam dokładnie takie zdjęcia, jakie WY chcecie:) łapki mnie bolą, już nie piszę.... papa:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami, a - całkiem prywatnie - biżuterię też Ci mogę zrobić:D to dla mnie relaks, choć np. świadomość, że Kasiak będzie ją miała na ślubie mocno uderzyła w moje poczucie odpowiedzialności powodując lekką trzęsawkę rąk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jak tam dzionek? na razie załatwiliśmy to co najbardziej konieczne, tj. sala, kamera, orkiestra, kościół, a z resztą musimy trochę poczekać, ponieważ ja chodzę na kurs, niedługo egzamin, a pochlania on bardzo dużo mojego czasu. Myślę że pod koniec roku to już zacznę rozglądać się za sukienką. A teraz wracam do pracy, ale zajrzę tu jeszcze do miłego poklikania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Ja dziś tylko na chwilkę niestety , bo zaraz muszę uciekać.Moja mama dziś przyjeżdza , nie widzialam jej juz pół roku i już nie moge się doczekać.Tym bardziej że o ślubie została powiadomiona telefonicznie.Bedziemy mialy teraz mnóstwo do obgadania:) Ja chyba fotografa już mam wybranego , wieczorem wyśle wam linka , abyście jeszcze waszym obiektywnym i przyjaznym oczkiem utwierdziły mnie czy brać go czy nie;) Pozdrawiam was gorąco , życze wszystkim milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asego---dawno cie nie było---trzmam za słowo zelinka wyslesz wiosno i cała reszta KOBIET tutaj-----pomarancze nalezy IGNOROWAC.TO JEDYNA METODA. DZS PIEKNY DZIONEK I JUZ CZWARTEK-A PO CZWARTKU JEST PIĄTEK:):): I WEKEND:) zabulinko-bo wezme sobie do serca Twoje słowa:):):)--z bizuteria;) i dzieki za rady dla nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahop do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki ;) Zabulinka---Bardzo dziękujemy za wszelkie cenne porady odnośnie fotografa i kamerzysty. Twoja pomoc jest wprost bezcenna:) Ami---Masz rację, osoby, które nam zazdroszczą szczęścia i planów należy po prostu ignorować. Boli ich pewnie fakt, że nie miały lub nie mają okazji zaplanować sobie tego wyjątkowego dnia według swoich marzeń :) My o wszystkim myślimy wcześniej i trzymajmy się tego ;) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼 zabulinko, dzięki za rady - na pewno wezmę je sobie do serca. Dodatkowo ja jeszcze słyszałam, że przy wyborze fotografa trzeba go poprosić by pokazał albumy z całych sesji zdjęciowych, a nie tylko wybrane pojedyńcze sztuki (bo jak napisałaś 4 zdjęcia na 400 zawsze się udadzą). U nas chwilowo zastój weselny, mam dużo nauki więc średnio mam czas na szukanie kamerzysty. Choć z drugiej strony muszę znaleść trochę czasu, żeby nie było jak z zespołem - co dzwoniliśmy do kogoś to nasz termin miał już zajety (7.07.2007 to popularna data).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Cieszę się, że się przydałam, już się bałam, że się nikomu nie spodobały te moje wypociny, a nastukałam, że hej!!! ;) Wiosno, masz rację, ale powiedz - jak zmusisz gościa, żeby pokazał Ci zdjcia z całego ślubu? Przecież każdy album, jaki będzie miał, to będzie album z wybranymi przez niego zdjęciami:) Ale rację masz, że nie należy dać \"złapać się\" na 2 - 3 ujęcia danej pary:) Dlatego starałam się wyczulić Was na rzeczy, które możecie sprawdzić już na kilku zdjęciach i poprzez rozmowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7.07.2007--popularna bo same szczesliwe \"7\":):) ja przyznam sie szczerze tez myslałam o tej dacie-ale 2.06:)---mój tatylek mam urodzinki-a G.-poprostu sobie wumarzył na ziecia:) dziewczynki jakie są wasze relacje z tesciami??? wogóle(przypomnicie mi) które juz mieszkaja ze swoimi mezulkmi przyszłymi??:) ja mieszkam z G. od 2 lat,w zasadzie mysle ze dobrze.zdązyłam poznac jego przyzwyczajenia,nawyki,dziwactwa(do tych to sie nigdy nie przyzwyczaje:)----i mysle ze skoro po ponad 6 latach bycia ze soba i dwu mieszkania nie spowszednielismy dla siebie-to bedzie dobrze. p.s czekam na komentarze co do kamerzysty Kobietki:):):):):):):):) 🌻 --dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały album niekoniecznie, ale jak już pokaże 20, 30 i więcej zdjęć to już będzie coś. Jak na razie jeszcze nie wybierałam fotografa więc do końca nie znam się na procesie selekcji ;) ami, mi się kamerzysta podoba :) Ale z drugiej strony wszystkie filmy z ślubów i wesel, jakie dotąd ogladałam, podobają mi się i mnie wzruszają ;) Cóż, taki brak obiektywizmu przyszłej panny młodej. Mi by trochę przeszkadzało, że momentami kamerzysta za bardzo skupia się na szczegółach: kwiatkach, dekoracji, księdze - zamiast kręcić ślub i parę młodą. A jeśli już rozmawiamy o biżuterii ja sie zastanawiam czy przekłuć sobie uszy czy nie. Nikt u mnie w rodzinie nie ma przekłutych uszu, dlatego dla mnie to taka nowość. Niby na codzień noszę rozpuszczone włosy, więc ani tych kolczyków nie będzie za bardzo widać (i trochę się boję że będą mi się wkręcać we włosy - nie bijcie, nigdy nie nosiłam kolczyków więc nie wiem jakie to wrażenie). Z drugiej strony panny młode z wysoko upiętymi włosami bardzo ładnie wyglądają jeśli mają takie parocentymetrowe, ładne kolczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---wiosno-ja coprawda mam przebite uszy-ale nie nosze bbbbbarrrdzooo długo juz kolczyków!!!! Ty najpierw muszisz sie zastanowic nad swoją frzurką- jakie masz włoski czy podatne na ukałdanie czy grube itp.... i zawsze mozesz uzyc klipsów-teraz śa juz tak piekne (nie to co kiedys) niewiem-ja sie cały czas zastanawiam nad bizuteria z zywuch kwiatów. co sądzice? wiosenko-dzieki za opinie.kamerzysta podoba mi sie bo wg. mnie robi \"naturalne\' filmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo niema:(:(:(:(:(:(:( niepocieszona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z przyszłymi teściami mam o tyle dobrze, że mój M. wcześniej ich sobie \"ustawił\". Jego rodzice mają do nas idealny stosunek - do niczego się nie wtrącają, dla mnie są mili (choć jego mama ma apodyktyczny charakter). Czasami jego mama nas podrażni tekstami, że np najlepiej mieć dzieci przed 25 rokiem życia (to było kiedy ja miałam 23 lata, narzeczony 24) itp, ale większych uwag do przyszłych teściów nie mam. Nawet ich lubię i mam nadzieję, że oni mnie również. Gorzej z moimi rodzicami, którzy ciężko przeżywają wydoroślenie jedynego dziecka ;) Zagrozili mi, że jeśli się od nich wyprowadzę to nie dadzą mi żadnych pieniędzy i nie opłacą studiów, a na studiach niestety jestem płatnych (i dziennych...), więc pracy na cały etat nie będę mogła podjąć, a inaczej nie dam rady się utrzymać i opłacić czesne, nie należące do najniższych. Stanęło na tym, że 4-5 dni w tygodniu nocuję w domu, 2-3 pomieszkuję u narzeczonego (czasami te proporcje się zmieniają, na korzyść mieszkania u narzeczonego). Trochę głupia sytuacja, ale jak na razie nie mogę jej zmienić. Mam nadzieję, że na piątym roku będę miała o tyle mniej przedmiotów, że będę mogła pomyśleć poważniej o jakiejś robocie. Choć z drugiej strony mój promotor powiedział, że jeśli będę pracować na pełen etat to nie zdążę napisać pracy magisterskiej w terminie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam, że nigdy nie rozglądałam się za klipsami, bo zawsze kojarzyły mi się z takimi wielkimi, tandetnymi plastikowymi, co moja mama nosiła w latach 80-tych ;) Pierwszy raz słyszę o biżuterii z żywych kwiatów. Ja bym się bała, że mi te kwiatki obwiędną, ale może niech znawcy tego tematu się wypowiedzą. Generalnie nie jestem zwolenniczką eksperymentowania w trakcie wesela. Ślub jest ogromnym stresem, więc po co dodatkowo drżeć, czy biżuteria nie zwiędnie, czy w sukni nie wygląda się grubo, czy będę umiała chodzić na tak wysokich obcasach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie przejrzałam Allegro i sprzedają tam sporo klipsów. Co prawda nic na razie mnie nie zachwyciło, ale mam jeszcze czas na dobieranie ślubnej biżuterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę, że jak na razie to sama z sobą rozmawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---wiosno---nie ze soba rozmawiasz-tylko zemną:) co do experymentó---ja uwazam tak jak Ty-najlepiej miec wypróbowane patenty---ale taka bizuterie wykonuje moja przyka=jaciólka-ze specjalnych kwiatów(np.wisorek z kamyków svaworskiego z białą kalią-do tego takie cos na ręke,do włosów-i w butonierce dla Pana Młodego. co do tesciow-mam G. to dobra kobieta bardzo sie omnie troszczy,ale jest bardzo władcza-apodyktyczna.i czesto marudzi.mam do niej wielki szcacunek-ale wychodze z załozenia ze nie mozemy TAM bywac za czesto.:) tesc-człowiek przez którego G.wiele wycierpiał-i pomimo tego ze sie zmienił-nie umiem mu tego wybaczyc.... ***************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** jest tu ktos??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami --> nie pisz w ciągu tyle *****, bo to nas rozciąga ;) No właśnie mama M. również jest bardzo apodyktyczna (moja z resztą również :)), ale M. umie panować nad jej humorami, więc nie ma takich sytuacji, żeby ostro nam się wcinała do organizacji wesela itp. (o czym czasami czytam na tym forum, o zgrozo). Tata M. jest jak najbardziej OK. Dzięki Bogu, mój mężczyzna nie jest typem synka, co podporządkowuje się woli rodziców, za co baaaaaaaardzo go kocham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się edytować postów, na następnej stronie topiku już będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×