PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Brida ----- to ja oczywiście poproszę !

brida - to poślij zdjęia ami:) monia- ja rozumiem że się długo przyjaźnią, ale ja będa w 9 miesiącu ciąży, mając termin w okolicach waszego śłubu nie chciałabym, żeby mój maż był swiadkiem... wiadomo że to sa obowiązki, a ja chciałabym mieć go przy sobie, wiadomo że narodziny to coś cudownego... co innego zeby szedł sam na ślub a wrazie potrzeby mógłby w kazdej chwili przyjechac, ale jako swiadek to ma obowiązki i napewno nie jest to dlaniego komfortowa sytuacja. postarajcie się go zrozumieć musi wybierać między przyjacielem i żona...

Monia, nadzieja myszki - zdjęcia poszły :)

nadziejamyszki ----- dzięki Ale sama chyba narobiłam jeszcze nie potrzebnego zamętu , bo tak naprawdę to nie wiemy jeszcze w ktorym miesiącu ciąży ona jest ... Bo jeżeli ma rodzic we wrzesniu to musiałby chyba teraz w ciążę dopiero zachodzić. Więc jeżeli jest w drugim lub trzecim miesiącu to powinna rodzić w lipcu lub na początku sierpnia , więc i ona może sie załapac na ślub . A jeżeli jej niechęć do przyjścia na nasz slub będzie się np. wiązała z tym że jest miesiąc po porodzie i nie wyglada za specjalnie - to już jej sprawa. Nawet pani na naukach przedmałżeńskim mówiła, że nie można trzymać męża w domu \"na siłę\" i że nie można spędzać czasu non stop tylko we własnym towarzystwie , że trzeba się widywać z koleżankami /kolegami bez udziału współmałżonka ... Zresztą ten świadek jak przychodzi do nas to zawsze jest sam i raczej parę razy w miesiącu ma \"męskie spotkania\" bez żony .

jeżeli po porodzie to już trochę inna sprawa, może poprostu szczerze z nim pogadajcie, że bardzo zależy wam na tym żeby był świadkiem... tylko dajcie mu wybór, i niech wie że jakby sie niezdecydował to dalej będzie najlepszym przyjacielem. a moze i z jego żoną pogadajcie , że tez jest mile widziana, że chocby na chwilę żey też na weselu był... ok mykam do pracy trzymajcie się brida - dzieki:)

monia --> Ja również rozumiem Waszego przyjaciela. Nie chciałabym, żeby mój mąż balował, gdy będę rodzić.

Ami---- bardzo ładnie wygladasz w swojej sukni ! Naprawdę Ci pasuje . Nie da się ukryc , że masz \"czym oddychac\" ale całosciowo delkold nie jest na pierwszym planie. Mi na pierwszy rzut oka rzuciło się ładne dopasowanie w talii i delikatne rozszerzanie się ku dołowi. Bardzo ładne wykończenie gory sukni i z przodu i z tyłu. Generalnie trafias suknię , ktora idealnie pasuje do Twojej figury. Obym i ja miała takie szczeście .... :)

Ja tylko na sekundę poproszę zdjęcia Ami - wyrodnej córki marnotrawnej nadziejamyszki - posłałam:) Co do świadka i cieżarnej żony - to mnie sie wydaje, że sprawa jest niestety jasna i świadkował nie będzie - w ostatnim miesiącu facet musi być \"na zawołanie\". Pół biedy, jak już jest sie w szpitalu - ale co będzie, jeżeli w trakcie Waszego ślubu ona zacznie rodzić (a te rzeczy dzieją sie z reguły nispodziewanie i nie znoaszą sprzeciwu ani zwlekania)?? I co - dźwięk komórki na mszy, i galopem wróci do domu? To raczej nie przejdzie i mój M na pewno na coś takiego by się nie zgodził wobec mnie,więc ja tam się nie dziwię... Lepiej miejcie kogoś pewnego.. co prawda szanse, że akurart to bedzie TEN dzień, nie są jakieś ogromne, ale \"a nóż widelec\"... piszę chaotycznie, mam nadzieję, że choć trochę zrozumiale :P teraz lecimy kupować pralkę, pap

ami --> A ja doczekam się fotek z przymiarki? ;)

Cześć dziewczyny - mam pytanie, zapraszanie na ślub lub wesele swojego szefa? Ja tak nie lubię mojego, a dziś jeszcze na dodatek tak mi podniósł ciśnienie, że zastanawiam się nad tym problemem. Ale jestem wściekła :(

Dziewczyny a myślałyście juz na bukietami? Macie wymarzone kwiaty, z których byscie chciały bukiet? ja już po wyborze sukni, wiec i o bukiecie można myślec i cos dopasowac :)Chcialabym miec bukiet z kalii i pewnie na taki się zdecyduję :)

pszczółka madzia -------> ja myślę, ze dla ludzi z pracy dam zaproszenie na sam ślub do kościoła i dla dwóch najlepszych kolezanek i jednego kolegi na wesele. Do kościoła kto bedzie chciał to przyjdzie,a raczej w moim przypadku przyjedzie. Wszystko zależy od tego jakie ma sie stosunki z szefostwem i ludzmi z pracy, ale nic na siłe!

zabulina i wiosna --> zdjęcia Ami wysłne :) liliana --> nie jeszcze nie myslałam o kwiatach... wcześniej dziewczyny wklejały stronki z takimi bukietami slubnymi, :)

zabulinko - zdjecia śliczne:) dziękuję brida - zdjęcia ami nie doszły, jak możesz wyślij jeszcze raz k.hyla@op.pl

Witam Nawet nie miałam czasu wam opisać pod naukach jak było wiec pisze dziś Pierwszy dzień: Przyszła starsza kobieta ok 60 lat i zaczeła nam tłumaczyc że tabletki to zabijanie comiesiąc dziecka , ze prezerwatywy uszkadzaja kobiete, że globulki są złe a co jest dobre Maturalne Planowanie rodziny wiec kalendarzyk trzeba było kupić za 5 zł ksiązeczkę o NPR gdzie jest opisane wszytko jaja jak baolny!!! Potem przyszedł Ksiądz miał fajny wykład zadał nam fajne pytanie \"Gdybyście byli w zoo TY ,Mąz ,Dzicko i wpadniecie do klatki z Lwem i macie do uratowania jedną osobę kogo ratujecie \" Pytaf pare osób wiekszość było odpowiedzi \"Dziecko\" i wtedy nam powiedział ze jak tak to te osoby nie nadają sie do małżeństwa bo przysięgamy sobie \"aż do końca życie \" ze bedzie ta osobba najwazniejsza Drugi dziń; Wykład miał ksiadz fajnie było 1h trzeci dziń: Ksiadz przyszedł sie z nami pomodnic a potem opowiedział na pytaniea o protokole , zapowiedziach i innych rzeczach Potem byli jacyś Panstwo z Kościoła Domowego gadali 10 min Poatem znowu Ta babka gadała o potrzebach dziecka a nakoniec puściła film z 80 roku o tym jak dzidzia wyglada w każdym tygodniu w brzuchu jak serce bije fajny film Ogólnie nie marzekam bo było pare fajnyc tematów ale bez przesady aby 60 letnia Pediatra gadała o czymś takim jak tam było wiele pań w ciąży!! Poadrawiam

Cześć, ja jak zwykle z zadyszką - Kaśka, fajnie, że ogólne nie było źle:) Ja nie wiem, czemu do pogadanek o NPR biorą takie stare baby, one chyba mają w tym jakieś zastępcze zaspokojenie;) W każdym razie - warto tego posłuchać, tylko z nastawieniem, że to nauka o tym, jak ZAJŚĆ w ciażę. Warto się nauczyć o dniach płodnych etc. Brida, Ami - ja też nie dostałam Ami zdjeć! nadziejamyszki, nie mogę się powstrzymać od wrażenia, że Cie skądś znam. A te góry - to Beskid Żywiecki, prawda? Te takie trójkątne hoteliki to bodajże Ustroń? Uściski - miłego weekendu!!

Dzień dobry Zabulina, Nadziejamyszki wysłałam ponownie, ale może macie zapchane skrzynki ;) po wcześniejszym wysłaniu dostałam inf. zwrotną że załącznik jest zbyt \"duży\" i nie mieści sie w Waszej skrzynce ....

Hej Brida, dostałam maila, ale bez załącznika... ;) Skrzynki nie mam zapchanej na bank, bo wszystko ściąga mi natychmiast outlook i tam mam całą pamięć wolną. Coś nie mam szczęścia...

Eh sobota! a ja znowu w pracy :( Zabulinko----------> kojarzysz mi się bardzo pozytywnie z moją kumpelą z naprzeciwka (typ urody, osobowości?), znamy się od kołyski. Kawał życia spędziłyśmy razem- jesteś dlatego dla mnie taką pozytywna wibracją! :))) Tzn. mam taki dziwny mechanizm przyporządkowywania nowo poznanym/widzianym osobom etykietek moich starych znajomych.... pozdrawiam :)takie tam oswajanie ludzi :) Ami27---------> ja też ,ja też:) proszę o zdjęcia! :) Monia.kami---------> wysyp ciąz mam juz za sobą (rok temu- wszystkie kumpele się zgadały). Za soba mam też kupowanie ubranek gadżecików dla dzieci - całkiem nieżle się orientuję w rozmiarach, bucikach itd.itp....:) ...no i tu problem!- wszystkie znajome to już mężatki z przychówkiem i nie mam kogo wziąść na świadka!!!!!!!!!!!!!!!!! jak uważacie - wypada poprosić kumpelkę z którą parę lat temu ucioł mi się kontakt??? To jedyna kandydatura na którą ostatnio z zaskoczeniem wpadłam :) Planowaliśmy zaprosić ja na ślub a teraz wymyśliłam ,że może poprosze ją o świadkowanie??? Co wy na to??? Moja siostra, która miała być świadkiem odpadła! - bietrze ślub(jak już pisałam) miesiąć przede mną!!!!!

no kochane zmykam - ale ściskam na do widzenia WSZYSTKIE :) :) :) :) :) :) Uwaga! chwilowo- mam nadzieję,żę chwilowo- moze mnie nie być na forum! Moze się któraś zatęskni??? :) WRESZCIE zainstalują mi nowiusieńki dysk bo ten już stare próchno i ledwop zipie:) Pozdrawiam, Pa!

Cokoloko - dzięki za miłe słowa:) Każdy chyba trochę tak ma - uporządkowuje sobie rzeczywistość w oparciu o ludzi/sytuacje/otoczenie, które zna:) To się nazywa \"oszczędnośc poznawcza\";) A co do świadkowej - DZIEWCZYNY, ŚWIADKIEM JAK NAJBARDZIEJ MOŻE BYĆ ŻONATY KUMPEL / MĘŻATA KUMPELA! Nie mylcie świadkowej z drichną ;) Moją świadkową była owszem, niezamężna przyjaciółka, ale świadkiem - brat M, żonaty i dzieciaty:) To nie ma znaczenia, wiec wybór masz nadal wielki, Cokoloko;) Nastomiast druchen nie miałam w ogóle.

druchną, nie drichną

cześc dziweczyny, dzis idziemy na ostatnią lekcje kursu przedmołżeńskiego. szybko to zleciało, juz zdążyłam polubić te spotkania a one się kończą. Nie mam za bardzo czasu zeby pisać i ostanio się cos opuszczam, ale w przyszłym tygodniu postaram się nadrobić stracony czas. Co do świadkowej to moja świdkowa ( zresztą kloeżanka z pracy zza biurka) tez jest mężatką, przeczytałam wszytskie mozliwe przesądy o świadkach ale nie znalazłam przeciwskazań wręcz przeciwnie. Zany się z I zaledwie 2 lata ( poznałyśmy się w pracy) ale od razu się zaprzyjaźniłyśmy. Uważam że bedzie najepszą świadkową w moich stronach ;) (moją nalepsza przyjaciółka wyjechała do stanów i przyleci dopiero przed dzień mojego slubu dlatego nie mogła być moim świadkiem.) Miłego wieczorku

To wyżej to ja tylko lierki mi się z pośpiechu pomyliły Pa pa :)

Dobry wieczor wszystkim:) Dawno nic nie pisalam, ale czytam na biezaco wszystko co piszecie, mam nadzieje, ze jeszcze ktos mnie tu pamieta:D Ostatnio moje przygotowania do slubu i wesela stanely w martwym punkcie, najwazniejsze rzeczy juz zalatwione, ale sen z powiek spedza mi mysl o sukience. Jeszcze nie chodzilam po salonach, bo to dla mnie za wczesnie, ale jestem strasznie niezdecydowana osoba i boje sie, ze duzo czasu zajmie mi szukanie tej jedynej sukni. Nawet juz nie wiem, co mi sie podoba, bo przeciez i tak w trakcie przymierzania wszystko wyjdzie, co do mnie pasuje, a co nie, a zachwycanie sie zdjeciami modelek wyretuszowanych w foto shopie to bezsens. Bardzo chetnie wymienie sie zdjeciami z dziewczynami, ktore jeszcze nie maja moich i prosze tez o Wasze zdjecia aniutka_ak@o2.pl Pozdrawiam serdecznie wszystkie babeczki

ami, brida --> do mnie na razie również zdjęcia nie doszły :( Dziewczyny, tyle ostatnio piszecie o wizytach w salonie. Ja do sklepów z sukniami ślubnymi się nie zbliżam, aż zrzucę zbędne kg (udało mi się ostatnio osiągnąć najwyższą wagę w życiu :( ). Na razie codziennie ćwiczę, jestem na diecie i łykam chrom organiczny... i myślę o jedzeniu. Postawiłam sobie za cel, że wejdę w suknię ślubną o rozmarze 36. Gorzej z narzeczonym... Nie znacie dobrej metody na odchudzenie krnąbrnego faceta?

Witam, brida mail - przyszedł ale też bez załączników. wczoraj byliśmy na uczelni, nie ma to jak cały dzień spędzić na nauce, kolokwium z angilskieg- ale poszło dobrze bo oboje dostaliśmy po 4+. w poniedziałek , tzn. jutro idę do salonubo już przyszła ta sukienka z poprawiona koronke, troche się boję, ale mam nadzieje że będzie wszystko ok. postaram się zrobić zdjęcia. jakmi się uda to potem wysle.

Cześć Kobitki:) Jejku jak tylko Was przeczytam to nie zdąrzam już niczego napisać. Dziś Was nie przeczytałam wiec pisze:) Mignęło mi tylko to, że Ami ma zdjęcia z przymiarki. Dlatego proszę AMI O ZDJĄTKA!!!! cocoloko_ piękna kobieta z Ciebie, dziekuję za foty WIecie co ostatnio zdarzyło się w moim sąsiedztwie? Otóż para rozstała się po poltrze, w czwartek przed weselem! Powód był taki, że oboje poznali na tej imprezie, swojej imprezie zresztą, kobietę i faceta i oboje wyszli z niej z tymi nowo poznanymi! Sytuacja co najmniej oryginalna. Dobrze tylko, ze oboje a nie jedno z nich zakochało się na zabój przed tym ślubem. W rodzinie histeria, bo wszystko przygotowane, co niektórzy goście już przyjechali a tu ze ślubu nici. W styczniu ruszam na przymiarki sukien i bardzo się tego boję, bo pewnie będę wybredna w tej kwestii i znjąc mnie to zakocham się w jakiejś na którą stać mnie nie będzie. zawsze tak mam w doborze ubrań czy czegokolwiek. dziewczyny mam nadziję, że u Was wszystko pięknie się układa i tego Wam życzę z całego serducha! buziaczki! P.S. przepraszam za błędy, dobranoc

cześć Dziewzyny, witam Was na początku ostatniego tygodnia przed świetami:)

Jak rany, już nie mogę!! Co to ma być, to za oknem?? Taka szaruga paskudna, że z domu nawet psa nie mogabym wygonić!! O ile inaeczje to by wyglądało, gdyby spadł śnieg... Po tym odreagowującym wstępie - Cześć Dziewczyny;) Capria - ale histroria! Wiosenko - powodzenia nadziejamyszki - trzymam kciuki za Twoją przymiarkę! Dziewczyny, pozwolę sobie pokazać Wam moje ostatnie \"dzieła\" :) (\"starsze bywalczynie\" wiedzą, że od czasu do czasu robię biżuterię - \"nowym\" własnie to mówię;) ) http://www.allegro.pl/item148122987__zaczaruj_swieta_od_ciebie_dla_niej_.html http://www.allegro.pl/item148122994__zaczaruj_swieta_od_ciebie_dla_niej_.html http://www.allegro.pl/item148122991__zaczaruj_swieta_od_ciebie_dla_niej_.html Jak Wam się podobają?