PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Cocoloko - ufff - więc i Wy też mieliście skojarzenia po linii Gumisiów :-D To całe szczęście :-D No pewnie, ze może być Twoim księciem ;-) Lila - jak tam przygotowania do ślubu i wesela ? Kasiuleg - myślę, że najlepiej przedyskutowac tą kwestię z narzeczonym, i wspólnie podjąć decyzję.

Trzykropki rozmawialiśmy już o tym i sami nie wiemy co zrobić, nikt nie wie co nam doradzić bo zależy nam i na tej dacie - bo to rocznica i na knajpce - bo tanio, ładnie i solidnie

Hej Kasiulekg ---- witaj Ja bym skłaniała sie do zmiany daty , jeżeli ocvzywiście ta wolna Wam pasuje pod względem , np. pory roku. Bo jak zaczniecie szukać w innych lokalach \"swojej daty\" to może się okazać , że zostaniecie na lodzie. A 90 zł to faktycznie bardzo , ale to bardzo atrakcyjna cena ! Masz link do tej restauracji ? Wiosno ----- ja jako stara \"pankówa\" mam do tej pory 5 dziurek w uchu. To ślad po moim moim nastoletnim buncie. Po którym teraz zostały tylko właśnie poprzekłuwane uszy :) U kosmetyczki byłam tylko raz na przekłuciu pistoletem , ale może teraz sa inne metody. ZNatomiast mnie to nic nie bolało i później nie paskudziło mi się wogóle, więc nawet nie pamietam etapu \" gojenia się\". Natomiast pozostałe 4 dziurki przekłuwały mi koleżanki na ziemniaku - zwykłą igłą i tez nie pamiętam abym miała później jakieś komplikacje. Na początku bedziesz pewnie musiała nosić tzw. wkręty z jakiegoś szlachetnego metalu ( kosmetyczka powinna mieć takie w ofercie). A kiedy długie ? To już pewnie od Ciebie zależy , tzn. od tego jak bedą się goić . Ja od razu zakładałam małe kółeczka . A jeżeli będziesz nosić długie kolczyki to jest oczywiście duże prawdopodobieństwo ze możesz zaczepiać o czapkę czy szalik . Możesz też naderwać sobie dziurkę, albo jeżeli kolczyki będa ciężkie to ta dziurka może się zrobić taka wyciągnięta i podłużna . Ja swojego czasu miałam fobie na punkcie kolczyków , bo był taki okres że złodzieje zrywali rożną biżuterię kobietom , w tym rownież kolczyki .

...iiiiiiiii znowu ja! :) Nadziejamyszki-----------> to moja siostra dostała pierścionek, ciesze się z tego bardzo! Swój dostałam ponad 3 lata temu na 10 rocznicę razem (miał 12 brylancików więc po kazdym za rok i jeszcze na zapas 2:)) Ostatnio kiedy zbliżała się 3 rocznica zaręczyn zażartowałam do A. że chyba te zaręczyny to się juz dawno przeterminowały..hehe więc moje słoneczko kupiło mi kolczyki i przywieszkę z brylancikami (łącznie sztuk 24- chcąc niechcąc na następne 24 lata jestem zakontraktowana ..hehe :)) holera a mi chodziło tylo o ślub a nie brylanty!!!! Wiosenko---> żeby uszy się dobrze goiły trzeba nosić kolczyki takie z uszkiem. Broń boże wkręty! - paprze się po nich jak trzeba. Witam perełkę, Lilę :) Kasiulekg-------> witam .Załatwiajcie czym prędzej pierwszą albo drugą opcję bo już póżno!!!!! My coś o tym wiemy...

mój K. byłby skłonny zmienić datę, ale nie mówi tego głośno bo wie, że to dla mnie ważne. A ja wiem tylko tyle, że najwyższa pora na coś się zdecydować, bo na końcu zostaniemy całkiem na lodzie :( Żeby było śmieszniej - kumpel miał nam wczoraj kupić wódkę tańszą (w hurtowni) i okazało się że taniej tylko na fakture - na paragon nie da rady. Może to jakieś znaki?? Mamy jakiegoś strasznego pecha - to chyba zbyt dobrze nie wróży :(

trzykropki---------> proszę o adres, jeśli masz ochotę poznać mojego \"księciunia\" i jego Toudiego. Monia.kami---------> ja tez mam ileś tam zarośniętych dziurek- wyraz młodzieńczego buntu, tylko ja to raczej \"dzieci-kwiaty\"...

Monia.kami78 przykro mi ale nie mam, ale możesz mi wierzyć na słowo :) Naprawdę miło i przytulnie, ta knajpka ma dusze :) A jeśli chodzi o termin to w grę wchodzi zmiana o tydzień w przód lub w tył. No nie wiem, nie wiem.

Cocoloko - to mój adres: didi-dexter@wp.pl Monia - to Ty pankówą byłaś ?? :-D :-D No proszę, czego to człowiek się nie dowiaduje o koleżance z ławki ;-) :-) :-D

Wiosenko ja bym Ci radziła przekłucie uszu u kosmetyczki. Sama mam 3 kolczyki, z czego 2 przekłuwała mi ciocia pielęgniarka, igłą z lekkim znieczuleniem tzn. zamrożeniem ucha, i powiem szczerze że troszkę mi się potem paskudziło i trzeba było obracać kolczykiem żeby dziurka nie zarosła. Miałam wtedy wprawdzie 8 lat i panikowałam bardzo bo to trochę bolało. Natomiast przekłucie u kosmetyczki tzw. pistoletem wspominam bardzo dobrze, nie dość że nic nie bolało to przekłuwała mi już gotowym kolczykiem dzięki czemu nie bolało dodatkowo wkładanie kolczyka. Pozatym kolczyki które mi załozyła były z jakiegoś szlachetnego metalu i idealnie goiły dziurki, nie trzeba było nawet ich ruszać a po miesiącu mogłam już załozyć swoje kolczyki!!!! Teraz uwielbiam takie długaśne kolczyki i mam już całą ich kolekcję :-) :-) :-)

Widzę, że nie jestem mile widziana :( Nikogo nie zainteresowała moja osoba - a szkoda, bo myślałam, że na ślubnym forum nikogo nie nudzą ślubne problemy :(

Kropka ----- ano byłam :) Barbakan to był mój drugi dom :) Chociaż ja byłam taka pankówą spokojną , tzn. żadnych \"gigantów\" , itp. Winko owszem , koncerty owszem ale z drugiej strony jeszcze jakąś pokorę wobec rodzicow miałam :) Fajnie było ... Mam co wspominać

Cocoloco ----- i ja tez poproszę o zdjęcie \" księciunia\" i Toudiego ! Kasiulekg ----- po czym wnosisz, że nie jesteś mile widziana ? Masz dwie opcje do wyboru , musicie sami zdecydować na czym Wam bardziej zależy . Jak już wcześniej pisałam wybrałabym opcję ze zmnianą daty , bo nie przywiązuję największej wagi do dat i wolałabym fajne miejsce w innym terminie.

Monia - kochana, dla mnie Barbakan, to już mega hardkor :-D ;-) Pewnie masz pełno fajowych wspomnień :-)

Dzieki Monia.kami78 Ty jako jedyna coś doradziłaś wiec naprwdę dziekuje. Może jestem przewrażliwiona - jakoś tak nic się nie układa po mojej myśli i mam doła :( Oki więc zmieniam temat: Dziewczyny napiszcie proszę jaką piosenkę wybieracie na pierwszy taniec ?????

Kasiulekg --> Nie za bardzo rozumiem czego po nas oczekujesz? Mamy podjąć decyzję za Ciebie? To Wasz ślub, wasze wesele, sami zadecydujcie co jest dla Was ważniejsze - fajniejsza knajpa, czy \"wasza\" data. My np. zrezygnowaliśmy z paru fajnych zespołów i lokali by mieć ślub 7.7.7. monia --> :) Ja też mam za sobą zbuntowany, \"metalowy\" okres, ale przekuwanie uszu jakoś mnie wtedy ominęło. Większość moich znajomych ma dziurki w uszach właśnie z tego okresu. Ja już jestem za stara na przekuwanie uszu igłą przez psiapsiółę ;) To na początku co jest lepiej nosić - kolczyki na sztyfcie czy te z \"uchem\" ? No i może wiecie co z tym spaniem na boku, czy zaraz po przekłuciu będę mogła tak spać, czy nie za bardzo. Perełka --> Ja na święta i sylwestra kupiłam sobie takie bardzo fajne długaśne klipsy. Niestety strasznie to kanceruje uszy, ponosiłam je w wigilię i 1 dzień świąt i do sylwestra na pewno ich już nie założę. Ale noszenie czegoś długiego na uszach strasznie mi się podoba, dlatego w końcu zdecyduje się chyba na kolczyki.

Kasiuleg - Wiosna napisała coś, pod czym sie podpisuję - myślę, że żadna z nas nie chce podejmowac decyzji za Was, bo to są Wasze sprawy. Nie wiem, co to za ważna data, ze nie chcesz jej zmienic. Ale jak wazna to bym poszukała innych knajp. No i widzisz - jedna Ci mówi jedno, a druga drugie - więc nie oczekuj, że Ci doradzimy ;-) Ja akurat nie mam pierwszej piosenki - więc nie wiem, ale dziewczyny maja tego mnóstwo. Wiosna - jak przekłuwać uszy, to tylko u kosmetyczki. Ona ma specjalny pistolet z kolczykami ze stali chirurgicznej, która goi rany. Samo przekłucie nie boli, z kolczykami chodzisz ok. miesiąca, nic nie przekręcasz, nie przemywasz - zresztą kosmetyczka Ci wszystko wytłumaczy. Po ok. miesiącu zdejmujesz, i \"hulasz\" z innymi :-D A czy można na boku spać ? Pewnie teoretycznie można, ale spróbój sie położyć z takimi kolczykami na wkręty zasnąć na boku ;-) Nie zaśniesz, bo Cie kłuja :-p

:) Pozwólcie, że jeszcze chwilę pociągnę ten temat: otóż mamy taką możliwość, żeby iść do tej pary, która zarezerwowała \"Nasz\" termin i poprosić ich, żeby zmienili datę. Są to znajomi znajomych naszych znajomych (troche to skomplikowane). Tzn. my ich nie znamy ale od znajomej wiem, że ta data nie jest dla nich jakaś szczególna Co o tym myślicie? Raz mi się wydaje, że warto spróbować, a innym razem że wyjdziemy na idiotów!! Proszę, napiszcie ale szczerze ps. data jest tak ważna z tego powodu, że ustaliliśmy sobie kiedyś że weźmiemy ślub w pierwszą sobotę kiedy wypadnie nasza rocznica i trzymiemy się tego postanowienia już kilka lat - może to śmieszne, ale dla nas ważne :)

kasiulekg --> My wyszliśmy z założenia, że rocznicę ślubu świętuje się co roku, natomiast za dziesięć lat i tak już nikt nie będzie pamiętał, czy orkiestra grała disco czy discopolo oraz jakiego koloru były świeczki na stołach. trzy kropki --> No właśnie ja z tych co nie zasną inaczej niż na boku :( Zaraz po przekłuciu uszu można zdejmować te kolczyki ze stali chirurgicznej na noc, czy lepiej nie ruszać ich przez pierwsze tygodnie i kombinować z jakimś wałkiem pod głową?

No to jeśli tak ważne, to czemu Wy się w ogóle nad tym zastanawiacie ?? Jak ma być \"ta\" data, to szukacie takiej knajpy, która ma ją wolną, albo negocjujecie z tą parą. Kasiuleg - czy Ty aby nie za poważnie podchodzisz do tego ? ;-) To nie jest \"problem\" nie do rozwiązania :-)

Wiosna - kochana, no nie ma takiej opcji, żeby na noc zdejmowac, bo Ci zarosną dziurki, i pewnie Bóg wie, co sie może jeszcze stac ;-) Musisz z wałkiem kombinować.

Kasiulekg ----- akurat w moim przypadku pierwsza piosenka zmnienia mi się średnio co dwa miesiące :) Na początku - ale tak naprawdę na samym początku chciałam Anne Jantar \" Przetańczyć chcę ... \" , potem na topie była Farba \"Chcę tu zostać\" , moim ostatnim typem jest Kayah i Bregowicz \" Nic Procz Ciebie\" , ale po dokładnym przesłuchaniu Rubika \" Psalm dla Ciebie\" nie jestem juz taka pewna Kayah .... Chociaz Rubik ze względu na te chórki - które daja najlepszy efekt - jest nie do wykonania przez zespół weselny . No chyba żeby zrobić podkład chórkowy ,albo wogóle zdecydować się na wykonanie pierwszego tańca przy płycie CD , a nie na żywo przez zespól ...

Trudno, nie po raz pierwszy będę cierpieć dla urody ;)

Cocoloco ----- i ja tez poproszę o zdjęcie \" księciunia\" i Toudiego ! trzy kropki ----- jak na razie staneły w miejscu. Zaczynam przygotowania od nowego roku oby lepiej mi poszło bo czas ucieka :) a ja bez sukienki alkoholu samochodu itp itd... Z tego co mam to sala , kościół, orkiestra, kamerzysta, fotograf i oczywiście nauki :) W pierwszą sobotę stycznia idziemy po obraczki do Arent Art -dostaliśmy na targach 40% rabatu i trzeba go wykorzystać :) Przymierze jeszcze kilka sukienek i moze w koncu coś wybiorę w każdym bądź razie wiem ze musi mieć jakieś ramiączka. A jak twoje przygotowania ??

Nam pomysł na pierwszą piosenkę również non stop się zmienia. Wy dziewczyny zamierzacie tańczyć przy muzyce granej przez zespół czy też puszczacie Wasz kawałek z CD. Nasz zespół dał nam listę kawałków, co grają jako pierwszy taniec, ale nic nam się z tego nie podoba. Myślimy o czymś orginalnym, własnym, ale wątpię by ludzie z zespołu to zagrali.

Trzy kropki bo ja juz taki mam charakterek - zawsze moje musi być na wierzchu i czasem przesadzam w dążeniu do tego. Dlatego chcę poznać wasze zdanie - czy nie bedzie idiotyzmem pojscie do tej pary, której nawet na oczy nie widzielismy.

My po nocnych debatach wybraliśmy Farbę \"chcę tu zostać\" chociaz naszą idealną piosenką jest Piotr Rubik \" Psalm dla Ciebie\" ze względu na chórki nie wiezmiemy go ale w ciagu całego wesela na pewno puszczą nam to z płyty.

Kasiulekg ------ weź pod uwagę fakt , że pół roku przed ślubem to nie chodzi już o zmianę tylko sali , bo większość par ma porezerwowane tez inne usługi typu : fotograf, kamera , zespół, Kościół ... i z tym może być problem jeżeli zwrócicie sie z prosbą zamianę do tej pary. Ja bym się w zyciu nie zamieniła , chociaz wagi do tego czy to będzie 8 wrzesnia czy 1-szy czy 15-ty nie przywiązywałam . Za dużo zachodu ze zmianą innych rzeczy . Pozatym ja wiedziałam , że chcę we wrześniu , a w którą sobotę to już mi zespół narzucił, bo tylko miał jedną wolną .

Kasiulek--- ja myślę że skoro ta data jest dla Was tak wazna i wyjątkowa to powinniście przy niej pozostać i poszukać innego lokalu. Jeśli chodzi o negocjacje z tamta parą to dla mnie trochę śmieszne,,, ja osobiście nie zgodziłabym się na coś takiego,,, wybacz ale każdy ma prawo decydować kiedy chce wziąć ślub i nie wyobrażam sobie żebym miała zmieniać termin tylko dlatego że ktoś tak chce. Pozatym chyba trochę późno się za to wzieliście, ja mam ślub 26 maja 2007 i już w kwietniu tego roku rezerwowałam lokal. Pomyśl że tamta para ma już pewnie dużo spraw załatwionych właśnie na ten termin bo może oni ten lokal rezerwowali dużo wczesniej od was????!!! Spróbujcie poszukać innej restauracji, może uda wam się znaleźć coś równie atrakcyjnego :-) Decyzja należy do Was, życzę powodzenia!!!

Weź pod uwagę, że tamta para pewnie nie bez powodu tak wcześnie zarezerwowała tą salę i akurat tą datę. Dziewczyny mają rację - przecież oni mogą mieć porezerwowane inne usługi na ten dzień!

Ale zapytac warto, jak to taka ważna data - tylko może nie osobiście, tylko przez znajomego, znajomego, niech podpyta, czy byliby skłonni. I będziecie wiedzieć. Ja niby tez nie przywiązuję wagi do dat - ale moja mi się bardzo podoba ;-) Lila - ano moje przygotowania tak po naukach utknęły w miejscu i nic fizycznie nie zrobiliśmy, jedynie ja wiem jak chcę być ubrana, i to, że w lutym idziemy do Red Rubin obraczki kupić. Mamy: salę, zespół, nauki, wstępnie zarezerwowany kościół, samochód Nie mamy: potwierdzonego kościoła, strojów, fotografa. I tak to wygląda - od nowego roku się wezmę. W styczniu będe miała pierwszą próbę makijażu :-)