PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Tygrrysek -- ja kupiłam swoją suknię w salonie Promesa na Jana Pawła w wawie

Kropa, im szybciej, tym lepiej :) Powiedzenie \"do wesela się zagoi\" na tym topiku powiałoby czymś w rodzaju okrucieństwa ;) Tygrys - wow, kobito, jak Ty studiowałaś prawo kanoniczne, to jeśli ta kwota si potwierdzi, to zakasuj kiecę i leć do Kurii powiedzieć, co i jak!!! Przecież tak nie można, i to nie tylko w znaczeniu \"nie przystoi\", ale i prawnym!!! Ło Matko, co za świat!

Duśka, idź do kurii i się zapytaj czy możesz zmienić parafię, jak tak - to ją zmień, i po kłopocie. Nic innego nie zrobisz - skarżenie na proboszcza do kurii może tylko pogorszyć sprawę, zamiast polepszyć. No a w ostateczności możesz brać ślub w parafii swojego faceta.

Witam, Mogę się przyłaczyć?

Żabcia, ja już łażę non stop do tego lekarza, jestem pod kontrolą, także jakoś tragicznie nie zaniedbuję swojego zdrowia ;-) Aczkolweiek niech i by się do wesela zagoiło - tylko czyjego, bo nas tu tyle z tymi weselami ;-) :-D Mam takie pytanie - wolicie złoto czy srebro, jako element makijażu ślubnego do białej sukienki ?? Nie pytam absolutnie o obrączki - bo one to sobie swoją drogą funkcjonują. Ale jak już przy nich jesteśmy, to jednak chyba się zdecyduję na białe złoto.

gosta ---- zapraszamy :)

Kropka - dla Ciebie widziałabym raczej złoto, choc masz taki fajny typ urody, który i w ciepłym, i zimnym kolorycie makijazu będzie ładnie wyglądał:) Aaaa - zapomniałam wyrazić zdumienie z powodu Twoich słynnych 30cm! Jesteś pierwszą znaną mi Panną Młodą, która przed weselem SKRACA włosy zamiast je ZAPUSZCZAĆ :D Ale ładnie wpisuje si to w Twoją konwencje naturalnej niekonwencjonalności ;) :D

trzy kropki --- mi się podobają makijaże bardziej w srebro ale jaki będę miała to dopiero się okaże. Obrączki wczoraj wybraliśmy i będą z żółtego złota szlif satynowy z biały cienkim paskiem

Lilu - ładne muszą być te Wasze obrączki:)

W Promesie byłam wczoraj podobały mi sie kiecki z falbanami ale ich cena mnie zaszokowała. A jaki model - troche sie orientuje Sarah Bride czy Villais?

zabulina -- nam sytrasznie się spodobały jak tylko założyliśmy je na nasze palce.

Żabcia - bo dla mnie włosy, to \"zbędne zawracanie głowy\" ;-) Coś tam z nich będe mieć, ale żeby się męczyć i zapuszczać ? Eeee tam.... No niby miałam taki plan, ale dostawałam już szału, ze swoimi długimi i stwierdziłam, że nie wytrzymam do września i ścięłam. A co do srebra czy złota, to ja wolę srebro - zawsze wolałam, i będę miała makijaż w srebrnej tonacji, niż złotej. Chociaż ostatecznie to muszę zobaczyć sie w sukience, bo z racji tego, że to będzie jedwab, to takiej śnieżnobiałej sukienki mieć nie będę. No ale się okaże co i jak.

Lilu - czyli te obrączki też Was wybrały, a nie tylko Wy je;) jak różdżki magiczne w wiadomej bajce:D Kropka - masz śwetną, \"uniwersalną\" urodę i korzystaj z tego:) Jak wolisz srebro, to nawet nie masz po co sie pytać;) Do sukni ecru bardziej pasowałoby złoto, ale biała zostawia Ci dowolność:) Tylko pamiętaj jeszcze o biżuterii:) Do makijazu srebrnego kolczyki i naszyjnik raczej srebrne albo z białego złota, niż z żółtego... albo łączone..

tygrrysek -- nie pamiętam sprawdzę w domu i napiszę co to za model chyba że wcześniej uda mi się go znaleźć w necie. zabulina -- ojj chyba masz rację :) one nas a nie my je ;)

Duśka , Tygrrysek , Gusta ---- na powitanie . Którego września bierzecie śluby ???

ja mam chyba jakiegos pecha w ostatnim czasie!! w koncu do hurtowni dowieźli sobieskiego z sokiem ale jest o 2 zł droższy niz mówili i do tego tylko sok z czarnej porzeczki :((((((((((((((((((( wiec znów zaczynam poszukiwania alkoholu i sukni

do trygrysek: A jakiej sukni z falbanami szukasz ? A co myslicie o tej ? tylko że biała i z prostą górą (bez tej róży) http://emmimariage.pl/index.html ma długi tren http://emmimariage.pl/galeria43.html Wiem ,że zaraz będzie krytyka

08 września i oprócz kościoła mamy już wszystko załatwione. A teraz może się okazać, że ślubu kościelnego nie będzie. Jestem załamana

Duśka - rany kobieto, nie ma sensu załamywać się teraz, tylko zrobić wszystko, żeby sprawy pozałatwiać. Nie tragizuj teraz, na to zawsze będzie pora ;-) Ja mam ślub tydzień przed Tobą, i też jeszcze kościoła nie mam "zaklepanego".

Duśka ---- mamy te samą datę . NAm ksiądz na naukach przedmałżeńskich mówił, że jeżeli będziemy jakikolwiek problem z księdzem to automatycznie mamy na miescu dzwonić do Kurii . Ksiądz ponoć od razu topnieje. Tak samo w przypadku gdy \"życzy\" sobie jakieś chore pieniadze za udzielenie ślubu . Tak naprawde Kościół odprowadza do Kurii coś ok. 140 zł. Dodaj do tego prąd. Reszta idzie dla Kościoła. Myślę , że 300-500 zł to jest akuratna \"ofiara\" za udzielenie ślubu.

Duśka poruszyła bardzo ważny problem, chodzi o licencję. Jak to jest naprawdę, czy ksiądz może nam zabronić wziąć ślub w kościele, w którym my chcemy?

Gusta ---- jakiś błąd jest na stronie z suknią.

Trzy kropki- zarezerwuj godzinę czym prędzej, bo może się okazać,że będziesz mieć ślub o 20.oo, tak było w naszym przypaku. Mieszkam na wsi i dlatego zależy mi aby ślub odbył się w innym kościele, a tam gdzie chcieliśmy wolne godz. to 20.oo albo 15.oo. Dla nas to za późno, albo za wcześnie. Znależliśmy ładny kościół w mieście zarezerwowaliśmy godz. 17.oo, a teraz mamy problem z proboszczem! więc jak mam być spokojna?

Po prostu zrób co możesz, sprawdź w kurii, czy proboszcz może Ci tak zrobić, że Ci ślubu nie udzieli, bo może jest wielki dym a mały ogień z tej sprawy. Godzinę mam już wstępnie zarezerwowaną, nawet już nie pamiętam na którą godzinę. Ale to jest jeszcze nie potwierdzone, bo tez musze mieć zgodę kurii na ślub w tym kościele. Ale jakoś jestem spokojna, i mam wewnętrzne przeczucie, że będę miała ślub tam, gdzie chcemy :-)

Coś u nich ze stroną. Rano sie otwierała. A co do tej licencji to chetnie dołączę. My z narzeczonym jetseśmy z jednej parafii ale ślub chcemy w innym kościele. No i za licencję ksiądz chce co łaska nie mnie niż 600zl !!! Właśnie nie wiem mgdzie się odwołać i a co powołać. Koszmar. Tyle to slub kosztuje a nie licencja.

Licencja - nie będzie robił Wam problemów jeśli traficie na normalnego księdza. Ja, jak swojemu powiedziałam,że przyszłam w sprawie ślubu to zapytał czy nie szkoda mi wolności? Potem mnie wycałował- stary zbokol- i zapytał \"to kiedy dziecko\", a jak powiedziałam, że chcemy ślub w innym kościele, to odwrócił się bokiem i powiedział, że się nie zgadza! Szok, prawda?

Duśka, to weź go postrasz ;-) Kurią, czy innym straszaczem ;-) Ale proboszcza masz rzeczywiście niespecjalnego :-o

ale 600 zł to już przesada!!!! Nie sądzicie?

Dziewczyny, jak to czytam, to mi się nóż wirtualny w kieszeni otwiera :( Monia ma 100% rację - dzwonić i już! Ja rozumiem, że nie każdy jest taką piekielnicą, jak np. ja, ale naprawdę nie zaszkodzi zadzwonić. jakby nagle zadzwoniły wszystkie dziewczyny, którym kazano płacić 1000zł, to zapewne sama góra musiałaby sie zając tym problemem i byłoby po sprawie. A tak - każdy się boi i założę się, że kościelni decydenci nawet nie wiedzą, co jest grane :o

No oni są nienormalni. Sorry za określenie ale tak jest. Liczy sie tylko kasa i tyle. Powiem tak jak dla mnie to pół pensji.