Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość karri
a co myślicie o "małym księciu" kasi sobczyk jako 1 piosence na 1 taniec??piękne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi --> Ja również jestem bardzo zadowolona z moich fryzjerek - ta, która dziś mi obcinała włosy ponoć doskonale czesze i będę próbowała się do niej zapisać. Do tego ceny jak na Warszawę mają przystępne. Narzeczony trochę jest zły, że ścięłam włosy sięgające do pasa i teraz są \"zwykłymi\" włosami do połowy pleców, ale dla mnie to ogromna ulga. Do wesela odrosną ;) A fryzurę planuję również rozpuszczoną, może jakieś upięcie włosów z przodu lub po bokach (taki półkok). Na pewno nie kok!!! ami --> Dziś fryzjerka poleciła mi jedwab w płynie, ale z tego co widzę to go stosujesz. Wax również od czasu do czasu sobie nakładam, jest niezły. Poza tym stosuję maseczki Dove (taka różowa seria ostatnio wyszła, bardzo je lubię). Głównie to jednak spełnia cel ochronny, by moje włosy nie niszczyły się od farbowań, suszarki, słońca, wiatru, rozczesywania itp. Zapobiega, nie leczy. Na niektórych partiach nabawiłam się siana... no i niestety jedynym lekarstwem okazało się odczekanie jak włosy podrosną i ścięcie. Maseczkami, dobrymi odżywkami udawało mi się jedynie wygładzić te wysuszone partie włosów, nadać im blasku i miękkości... ale nadal były pasma wysuszone, cieńsze od reszty, łamliwe i ciągle rozdwajające się. Z tą wizytą u fryzjera pozbyłam się już ostatniego sianka, a teraz bardzo uważam, żeby np. farbować same odrosty, a nie kolejny raz farbowane wcześniej i nadwyrężone tym partie włosa. Więc może zamiast wydawać pieniądze na kolejną maseczkę idź do fryzjera, żeby położył Ci jakiś profesjonalny preparat odżywiający? Niedawno byłam w aptece i kobieta kupowała sobie jakiś preparat firmy Vichy do wysuszonych włosów. Kosztował coś koło 130 zł, ale aptekarka zachwalała, że to bardzo silna kuracja, można ją niby tylko dwa razy w roku powtarzać. Nie znam się, nie stosowałam, ale piszę, bo może warto się coś więcej na ten temat dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny U mnie dzisiaj taka pogoda ze szok wieje od tego morza jak cholera, az sie nie chce wychodzic. ami nie wiem dlaczego nie mozesz tego otworzyc. Wysłałam sobie na swoja poczte zeby sprawdzic i tylko nacisnela otworz i samo sie otworzylo, albo oze zapisz najpierw. Co do fryzurki to nie mam zielonego pojecia. Jestem w trakcie zapuszczenia wlosow. Czesac bedzie mnie moja kolezanka z ktora mialam praktyki jest naprawde dobra i chodze do niej od bardzo dawna. Zawsze to ja siadam a ona tworzy w sumie to nigdy nie myslalm jaka fryzure chce miec to zawsze byla jej tzw. dzialka:) Miego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ;) już dzis zcwartek, ale ja jakos sie ciesze z tego powodu bo na weekend na uczelnie jade;( a tak sie nie chce mialam ciezki tydzien w pracy;( ale jak mus to mus;P a co do fryzur to tez bylam u fryzjera wczoraj odswiezylam swoj kolor i mialam maseczki kurde oczyscilam sie z portfela ale jak narazie farto bylo wlosy zupelnie inne dodam ze robir ja juz drugi raz, 1 byla wwietniu, tn one są na lsiace, wysuszone, łamliwe a w grudniu pojde jeszce raz na lsniace;) zapłacilam 450 zł:( ale ejst ok:*** moj m mi fundnoł wnasza 4 rocznice poznania;) która minela we wtorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi - mam ten sam problem, mam długie proste włosy, które są ciężkie i bardzo trudno się układają. Dlatego myślę nad zwykłym kucykiem jako fryzurę na ślub! Mam pytanie odnośnie tego WŁÓKNIAKA - dziewczyny teraz czekam na biopsję, a to dopiero za miesiąc. Nawet prywatnie takie są terminy. Powiedzcie mi, czy to świństwo usuwa się pod całkowitym znieczuleniem?? Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) w końcu słońce zawitało do wawy :) Fryzura to mój bardzo duzy dylemat mam strasznie sztywne włosy i co bym z nimi nie zrobiła to po 2-3 h włosy stają się proste jak druty :( chyba będę musiała się zdaćna moją fryzjerkę niech coś wymyśli żeby wszystko trzymało się przez całą noc Wczoraj przymierzałam kilka sukienek i wiem że nic nie wiem. Przymierzanie i kupno przekładam na grudzień chyba że jakiś cud się zdaży i wybiorę jedną z tych co oglądałam. Życze miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Co do włosów - to Ami, najpierw zostaw prostownicę ! Odżywka WAX jest rzeczywiście dobra, moja siostra ja strosowała po chemioterapii i bardzo dobrze działała. Natomiast z moich włosów robiła siano, ale chyba jestem jedynym takim przypadkiem. Możesz też pójść na jakis zabiego odżywczy do fryzjera. Pszczółka - włókniak usuwa się pod znieczuleniem miejscowym :-) Nie martw sie, to nic nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczólo, orientujesz sie, czy woreczek torbielowy wypełniony płynem to to samo co włókniak? pytam bo 2 tyg temu robiałam Usg piersi i pan doktor stwierdził ze jest to woreczek... i ze nie mam powodow do obaw. CO Ty na to?. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pani w aptece powiedziała mi ze powinnam kupic WAX do włosów naturalnych..naturanle mam prawie czarne,a teraz od kilku lat mam blon pasemka..więc kupiłam do jasnych włosów-wyczytałam że ma ona własciwosci rozjasniające(ciekawe co byłoby gdybym kupiła do ciemnych?:P) nie wiem czy dpbrze jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami, nie mam pojęcia czy to ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie. Ja używałam takiego pierwszego (bo wcześniej nie było rozróżnienia do jakiego koloru włosów to jest), więc chyba do ciemnych, i bardziej mi włosów nie przyciemnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego, co się orientuje w odżywce WAX jest henna. W dodatku jest kilka odmian henny może to, dlatego jest podział na jasne i ciemne włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalmaka zapadła:jest do włosów rozjasnionych(choc mam nat. prawie czarne-od lat makładam pasemka) zoabzymy jak coś to bede chodzic w czapce:) dziewczyny kiedy planujecie zakupic/zrobić zaproszenia?jesli juz macie wybrane rzućcie linkiem:D ja mysle sobie że jesli cos mi w oko wpadnie to nic nie stoi na przeszkodzie a by teraz je zakupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami --- zamówiłam sobie dwie próbki jak mi się któraś z tych spodoba to zamawiam a jeśli nie to szukam dalej, chciałam kupić zaproszenia jeszcze w tym roku ale jak to wyjdzie to zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami - zaproszenia jakos są dla mnie najmniej ważne, i zawsze o nich zapominam, poza tym niby mój facet ma je sam zrobić, to się nie wtrącam. No i wybór jest ogromny, wiec jak już będziemy potrzebować, to cos wykombinujemy, i już. Kompletnie do tego wagi nie przykładam. Teraz się ekscytuję tym, ze idę na siłownię od 2.11 i już sobie wyobrażam, jak bosko będe miała wymodelowaną figurę do września ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka-----a ile ważysz na chwile obecną??posiadasz tzw.\"fałdki\":D?bo ja tez ide na siłownie od listopada!!!!mój G. mnie zmotywowła-niema to jak pięknie wymodelowan sylwetka!;Pale troche sie boje..o moje lenistwo wrodzone-mi po 9,5h pracy za biurkiem nic się nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami, mi to się w ogóle nic nie chce, czy pracuję czy nie - zawsze byłam antysportowa. Mam 169 cm, i ważę 53 kg, i na razie mogą zostac, od marca będę się odchudzać, tak żeby dojść do 49 kg - ubzdurałam sobie strasznie tą wagę. Oczywiście, że mam fałdki 😠 (a raczej ich zaczątki) i oponę 😠 i właśnie chcę sie tego pozbyć dzięki siłowni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak Wam już wspominałam chodze na aerobik, ale nie widac efektów. Ja mam 162 cm i ważę 50 kg Uważam jednak, że ćwiczenia ćwiczeniami a dieta przy tym i tak by się przydała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tfu, dodałam sobie 1 cm - mam 168. Jak chodziłam na aerobic to to tez mi nic nie dawał, no może uda sie smuklejsze zrobiły. Ja bym chciała sie wybrać w ogóle do dietetyka, żeby mi jakąś dietę specjalnie dla mnie ustalił, bo wydaje mi sie ze źle sie odżywiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elenia**
dziewczyny ja mam ślub w kwietniu..i mam 175 i waze 72 kg i jakos mnie to nie straszy, chociaz pewno i chcialabymw azyc 65 kg ale nie mmam jakos silnej woli;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elenia**
dziewczyny ja mam ślub w kwietniu..i mam 175 i waze 72 kg i jakos mnie to nie straszy, chociaz pewno i chcialabymw azyc 65 kg ale nie mmam jakos silnej woli;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie słodycze mogłyby nie istnieć - prawie w ogóle nie jadam. Za to \"dobijam\" się makaronami, i w spodniach sie ciasno robi w obrębie talii ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz 56 kg więc za mało jak dla mnie :( Ja z mięsa to jem tylko kurczaki i ryby , innego do ust nie biorę. Poza tym mojemu J tez nie smakowało to mięso i powiedział że dobrze że nie jadłam bo znając mój organizm pewnie bym wymiotowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na dzień dzisiejszy przy 166 cm ważę 63 kg (chyba największy ze mnie grubas z naszego grona). Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu bez problemu potrafiłam zrzucić w 2 miesiące 10 kg - trochę samozaparcia i już. Teraz zupełnie nie potrafię przejść na dietę. W dużej mierze to wina studenckiego życia - w tygodniu nie mam czasu wpaść do domu i zjeść normalny obiad, więc żyję między MacDonaldem a KFC. Druga sprawa to mój kochany narzeczony, który bez słodyczy nie prosperuje normalnie. W domu ciągle są słodycze, on mnie częstuje - nie zawsze mam na tyle silną wolę by odmówić ;) Liczę, że w przyszłym semestrze będę miała mniej zajęć i w przerwach między pisaniem pracy mgr poćwiczę sobie. Tylko nie wiem jak zmusić się do jedzenia jakiś paskudztw, sałaty itp w ramach diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×