Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amarolka1

ANTYNOWOTWOROWY POST RUDOLFA BREUSSA 42 dni

Polecane posty

majastorm - próbowałem na twój adres ale wywalają jakieś błędy serwera. Wszystko zależy jak bardzo jesteś pod presją czasu. Dyskusja: wit c, wit b17, alveo - to rozważania w stylu debaty o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Ja próbowałem RUDOLFA BREUSSA i Budwig - trochę pomogło ale daleko od oczekiwań. Aktualnie jestem w trakcie NIA. Oczywiście ponieważ twardo stąpam po ziemi jako alternatywę dopuszczam radioterapię w Pradze ( ale ciągle wierzę, że do tego nie dojdzie ). Zajrzyj tu : http://lekarstwonaraka.com.pl/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvx1
witam posiadam 3 opakowania B17 tab 100 szt 500 mg dla mojej mamy okazalo sie za pozno kontakt cvx1@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mam takie pytanie, czy mam już się gotować na śmierć, ponieważ mam czerniaka, który bardzo szybko daje przerzuty, mam je już w mózgu, kościach, płucach i wątrobie i nie wiem co robić, ponieważ ten rodzaj się rozsiewa po organizmie jak błyskawica. Mam 25 lat i w zasadzie jestem już przygotowany na śmierć. Możecie mi coś poradzić, czy ten post Breussa mógłby cos dać w moim wypadku, szkoda umierać w takim wieku:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Twoim przypadku Breussa stanowczo odradzam. Nie wiem ile ważysz w tej chwili, ale licz się z tym że stracisz 5 - 20 kg. Ja straciłem 14 kg. Dla mnie to nie był problem. Mój nowotwór ( nerwiak nerwu VIII-go ) nie daje ( zwykle ) przerzutów i nie osłabia organizmu, mam zdrową wątrobę i mocne nerki czyli terapia Breussa miała standardowy ( dobry ) przebieg. Wyleczyłem nadżerki w przewodzie pokarmowym , wyleczyłem żołądek, pozbyłem się negatywnych skutków terapii jakie zafundował mi szpital. Szczęśliwie \"leczyli\" minie intensywnie tylko przez 10 dni i zorientowali się że postawił błędną diagnozę ( myśleli że mam zawał ucha ). Niestety nowotwór w wyniku Breussa nie odpuścił ( dlaczego - mam na ten temat własną teorię ale nie będę jej w tej chwili rozwijał - zresztą chcę ją sprawdzić w praktyce ). Po terapii Breussa stosowałem Budwig. O ile Breussa w swoim przypadku nie uważam za błąd o tyle Budwig tak. Obniżyłem bardzo mocno poziom cholesterolu ale ...... zwiększyłem za śluzowanie organizmu i dlatego myślę ,że Budwig to był błąd ( który od września będę naprawiał pod okiem speca pd medycyny chińskiej ). Jeżeli nowotwór szybko postępuje - przypuszczam że stanowi spore obciążenie organizmu. Terapia Breussa też niestety w takiej sytuacji staje się czynnikiem obciążającym. Tzn wzmacnia układ odpornościowy ale osłabia ciało. Co mogę poradzić : 1. praca z umysłem : nie pozwól się postawić psychicznie na pozycji przegranej. Ja stosuję prowadzoną medytację http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=2038 znam i szanuję Autora. 2. rozważ zastosowanie terapii : http://lekarstwonaraka.com.pl/ nie zagwarantuję ci ręką na sercu, że to działa. Ja jestem w tej terapii na początku trzeciego miesiąca - można powiedzieć że trochę praktyki już mam . 3. wybieram się na wizytę do lekarza medycyny chińskiej ( niestety ma wakacyjną przerwę do połowy sierpnia) żeby wzmocnić efekty terapii NIA . Tu kilka opinii o lekarzu: http://www.goldenline.pl/forum/medycyna-chinska/783052 a tu masz wywiad z tym lekarzem. http://www.logonia.org/index.php/content/view/166/2/ A jakby co Możesz pisać na mój adres e mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przemo4567 : walcz i się nie poddawaj - bliska znajoma mojej mamy miała podobną sytuację jak Ty i leczy się chyba tylko tradycyjnie - nie trwa to tydzień, czy miesiąc, ale była w stanie, że lekarze nie dawali nadziei - ale ona nie dopuszczała do siebie nawet myśli, że może przegrać z chorobą i jest efekt - choroba ustąpiła... Dziś zadzwoni ę )(po południu) i zapytam się, gdzie się leczy i napiszę CI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam rozmawiałam z siostrą tej znajomej - ona raczej leczyła się tylko konwencjonalnie, raczej . mam jutro jeszcze zadzwonić , ona zapyta dokładnie co i jak;Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisek74
Witam! Czy jest możliwe wyleczenie zwyrodnienia stawu biodrowego głodówką? Przesunąłem o trzy miesiące zabieg kapoplastyki tzn. wczepienia endoprotezy. Jestem w 6-tym dniu pierwszej dłuższej głodówki. Chciałbym wytrzymać minimum 14-16 dni (nie jestem na urlopie - cały czas pracuję). Będę wdzięczny za wszelkiego rodzaju informacje. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli najpierw robię ..... później pytam ? .... :)) Mam nadzieję ,że do głodówki się nieco przygotowałeś ( chociaż teoretycznie) i wiesz jakie efekty mogą się pojawiać w jej trakcie , że koniecznie należy wykonywać płukanie jelita grubego i... jak zakończyć głodówkę ( tu najłatwiej się wyłożyć ). Czy głodówka pomoże w twoim przypadku ... cóż niedługo przekonasz się osobiście. Cyba nikt nie udzieli Ci wiarygodnej odpowiedzi . Jest tle przebiegów głodówek ilu ludzi. U tej samej osoby każda głodówka ma nieco inny przebieg niż poprzednie ( znam to z autopsji ). Podstawowy problem to to, że w czasie głodówki to Twój organizm a nie TY ustala priorytety. W czasie gdy zrobiłem 42 dniowy post Rudolfa Breussa ..... organizm skutecznie wyleczył mi ( wbrew opinii lekarzy ) żołądek i przyległości , ale ... olał guza którego mam w głowie ( dla mnie to był cel ) . Acz muszę przyznać że przyniósł pewną poprawę daleką jednak od oczekiwań. Nie wiem czy jest jakaś analogia między Twoim problemem a artretyzmem - obecnie Testuję na sobie NIA ( www.lekarstwonaraka.com.pl) a tam nieco o tym ( problemach stawowych ) piszą i nawet mają pewne małe sukcesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnnnna26
ja zaczynam głodówke 42 dniową w styczniu i wiem że mi pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszku za krótki czas post w stosunku do raka głowy powinien trwać 65 dni. A dlaczego bo żeś przez swoje życie nieźle nafaszerowałeś organizm składnikami zatruwającymi go. Podczas postu organizm zaczyna od serca i pojawiają się bule serca ale to normalne.póki organizm wyrteguluje system immunologiczny to trochę trwa.Zatrółeś organizm i narobiłeś braków w witaminach i minerałach czego konsenkwęcją w twoim przypadku jest góz.Każdy sam pracuje na swój stan zdrowia. i w twoim przypadku jest potrzebny jeszcze raz ten postbo inaczej możesz tylko wyciąć lub postem go usunąĆ A TO POTRZEBUJE CZASU! WYPRUBOWUJĄĆ INNE TERAPIE TYLKO WYDŁUŻASZ TEN MOMENT POZBYCIA SIĘ GÓZA! Możesz zastosować terapię Gersona ona będzie o wiele głuższa może trwać lata i też da skutek. Luknij w googlach video Cód terapii Gersona przynajmniej będziesz wiedział o co chodzi bo nie tylko samym chlebem człowiek żyje ale również 13m3 potrzebuje czystego powietrza dobrze było by byś sobie pooddychał tlenem lub zastosował terapię tlenową w czasie postu. Dziś po poście widzę że trzeba taki post przeprowadzać co roku bo niektóre przypadłości powracają a dlaczego ? Ludzka słabość do spożywania pożywienia szkodliwego dla zdrowia człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowotworowa
Niedawno dowiedziałam się, że mam raka jelita. Podjęłam się tylko niekonwencjonalnej metody leczenia - zioła. Może doradzicie jeszcze jakiś wspomagacz najbardziej skuteczny przy moim schorzeniu? Nie mam pomysłu jak jeszcze walczyć, a nie spieszy mi się na drugi świat, mam dopiero 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czrs1056 :" za krótki czas post w stosunku do raka głowy powinien trwać 65 dni" Na jakiej podstawie podajesz 65dni ? ( chyba nigdzie na to nie trafiłem) Z tego co zauważyłem to w czasie stosowania Breussa uwaga organizmu skupiła się na leczeniu innych obszarów niż ten, który ja uznaję za podstawowy. Niestety to organizm ustala hierarchię ważności. Przy następnym podejściu już uleczonym narządom organizm nie będzie musiał poświęcać tyle czasu. Ponadto w czasie gdy robiłem Breussa ... towarzyszył mi stres . Czasem mały ,czasem większy - waliły się moje błędne przekonania dotyczące szkodliwości długiego głodowania których obecności w mojej podświadomości wcześniej nawet nie byłem świadomy. Teraz stresu już nie będzie bo... WIEM :)) Aktualnie stosuję NIA ( http://lekarstwonaraka.com.pl/index.htm ) którą uważam za metodę kompatybilną z głodówką. Zmieniłem nawyki żywieniowe. Terapię Gersona znam - uważam jednak że żeby ją stosować trzeba mieć za plecami EKO gospodarstwo rolne, lub duży worek pieniędzy. Ponadto przydałaby się spora służba która będzie wyciskać świeże soki. Inaczej nieborak nie będzie nic innego robił jak tylko obierał i wyciskał - cały dzień. czrs1056 : "Dziś po poście widzę że trzeba taki post przeprowadzać co roku bo niektóre przypadłości powracają a dlaczego ? Ludzka słabość do spożywania pożywienia szkodliwego dla zdrowia człowieka." Myślisz że człowiek to tylko ciało ?? Myślę że przyczyna jest zupełnie inna. Przeczytaj : Brandon Bays " The Journey - Podróż" Kobieta wyleczyła ogromnego raka w 6 tygodni ..... bez chemii i ... bez głodówki. Gdy zacząłem to czytać, przypomniało mi się moje osobiste doświadczenie z przed wielu lat - wyleczyłem sobie chroniczne zapalenie gardła ... w czasie jednej kilkuminutowej sesji regresingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolaczam sie do was chce sie wyleczyc z endometriozy. od jutra zaczynam lewatywy z kawy. macie moze jakies rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robie te lewatywy z kawy i czuje sie inaczej. caly czs chce sie pic a rano boli glowa. tez tak mielisciE? czy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslo1
Kochani od dawna interesuje sie alternatywnymi sposobami leczenia. Wszystkie ksiazki maja glowna wypowiedz...psychika jest najwazniejsza!!! W medycynie chinskiej-wszystkie organy maja powiazanie z psychika. Np. jelito grube - stare zeczy (wy)pusic, nie trzymac czegos w sobie, itp. ; serce- kochac siebie in otoczenie, zgryzliwosc. Ciekawa sprawa, nasz organizm jest jak ksiazka, tylko nasza medycyna nie potrafi (nie chce) w niej czytac. A gdy pacjent wie z kad problem sie wywodzi moze zaczac zmieniac swoja sytuacje zyciowa. Tedy droga, jezeli nic nie zmienimy - choroby bedoa powracac! Wszysto sie w psychice zaczyna i konczy! Najnowsze badania coraz czesiej potwirdzaja "stare" metody typu medycyna chinska. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maslo1
Kochani od dawna interesuje sie alternatywnymi sposobami leczenia. Wszystkie ksiazki maja glowna wypowiedz...psychika jest najwazniejsza!!! W medycynie chinskiej-wszystkie organy maja powiazanie z psychika. Np. jelito grube - stare zeczy (wy)pusic, nie trzymac czegos w sobie, itp. ; serce- kochac siebie in otoczenie, zgryzliwosc. Ciekawa sprawa, nasz organizm jest jak ksiazka, tylko nasza medycyna nie potrafi (nie chce) w niej czytac. A gdy pacjent wie z kad problem sie wywodzi moze zaczac zmieniac swoja sytuacje zyciowa. Tedy droga, jezeli nic nie zmienimy - choroby bedoa powracac! Wszysto sie w psychice zaczyna i konczy! Najnowsze badania coraz czesiej potwirdzaja "stare" metody typu medycyna chinska. Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" za krótki czas postu w stosunku do raka głowy powinien trwać 65 dni" Na jakiej podstawie podajesz 65dni ? ( chyba nigdzie na to nie trafiłem) „ Odp.Poczytaj sobie o leczeniu postem Suworina on wie co się zdarzy i w którym dniu postu. Z tego co zauważyłem to w czasie stosowania Breussa uwaga organizmu skupiła się na leczeniu innych obszarów niż ten, który ja uznaję za podstawowy. Niestety to organizm ustala hierarchię ważności. „Przy następnym podejściu już uleczonym narządom organizm nie będzie musiał poświęcać tyle czasu.” odp.Post Breussa przygotowuje organizm i system imunologiczny do trwałej regeneracji(samonaprawy) . Aby to uzyskać musi wpierw wydalić toksyny i złogi które nagromadziłeś wciągu swojego życia. Przecież tego nie usuniesz z siebie za 2 dni! Dopiero wtedy krok po kroku regeneruje te narządy ciała które ten proces przyspieszają . Nie ma drogi na skróty.Jak i post i metoda NIA też nie da się szybko wyleczyć potrzebuje dużo czasu Obie są skuteczne. Post powiązany z metodą NIA może to by przyspieszyło ale będziesz musiał to sprawdzić na sobie. Ale sama metoda NIA też jest długa ale też skuteczna pod warunkiem że nie będziesz się podczas niej zatrówał toksynami.wszystkie terapie Gersona ,Breussa, Suworina,Johany Budwig,Ewy Dąbrowskiej,NIA i wielu innych ludzi dotyczą ciągle jednego problemu usunięcia toksyn i dostarczenia brakujących minerałów.Jak tego nie zrozumiesz to będziesz toczył walkę z witrakami! „Ponadto w czasie gdy robiłem Breussa ... towarzyszył mi stres . Czasem mały ,czasem większy - waliły się moje błędne przekonania dotyczące szkodliwości długiego głodowania których obecności w mojej podświadomości wcześniej nawet nie byłem świadomy. Teraz stresu już nie będzie bo... WIEM „ Odp. Z postu Breussa musiałem zrezygnować bo nie dostałem czystego selera i zastosowałem post Suworina .Stres bo panika w rodzinie wszyscy na mnie napadli a ja się nie poddawałem ale w 11dniu postu nie mogłem zasnąć w takich przypadkach trzeba wracać do jedzenia i musiałem zakończyć. Tydzień trwało wychodzenie ale dużo drobnych dolegliwości przepadło nawet łękotka przestała boleć he he a wysyłali mnie na operację i moją córkę też a ma 19 lat i już ma uszkodzoną lękotkę a ja po 50-tce to o czymś świadczy. „Aktualnie stosuję NIA ( http://lekarstwonaraka.com.pl/index.htm ) którą uważam za metodę kompatybilną z głodówką. Zmieniłem nawyki żywieniowe.” Pytanie? W którym miesiącu jesteś metody NIA i jakie zauważyłeś rezultaty. Czy połączyłeś ją z postem i jakim. „Terapię Gersona znam - uważam jednak że żeby ją stosować trzeba mieć za plecami EKO gospodarstwo rolne, lub duży worek pieniędzy. Ponadto przydałaby się spora służba która będzie wyciskać świeże soki. Inaczej nieborak nie będzie nic innego robił jak tylko obierał i wyciskał - cały dzień.” Kto ci broni uprawiać swój ogródek i będziesz miał BIO ja uprawiam. U mnie obchodzi się bez służby i dużego worka pieniędzy trzeba się tylko przestawić. Wyciskarka co prawda kosztowała sporo ponad 500Euro. czrs1056 : "Dziś po poście widzę że trzeba taki post przeprowadzać co roku bo niektóre przypadłości powracają a dlaczego ? Ludzka słabość do spożywania pożywienia szkodliwego dla zdrowia człowieka." Myślisz że człowiek to tylko ciało ?? Odp. Wcale tak nie napisałem i nie myślę !!! Nie wkładaj mi do ust tego co nie napisałem. Człowiek każdy wie że się składa z Ducha ,duszy i ciała to możesz wyczytać z Biblii ona jest dla mnie autorytetem Myślę że przyczyna jest zupełnie inna. Przeczytaj : Brandon Bays " The Journey - Podróż" Kobieta wyleczyła ogromnego raka w 6 tygodni ..... bez chemii i ... bez głodówki. Gdy zacząłem to czytać, przypomniało mi się moje osobiste doświadczenie z przed wielu lat - wyleczyłem sobie chroniczne zapalenie gardła ... w czasie jednej kilkuminutowej sesji regresingu. Tą książkę jak będę w kraju kupię i poczytam Brandon Bays " The Journey – Podróż" Sprawdzę jak to się ma do Biblii. Czy potrzebujemy guru który prowadzi ślepców. Gdy czytam Biblię to mi się przypomina wiele ciekawych przeżyć z Panem. A tak w ogóle obejrzyj sobie film „Przebłysk wieczności”. Tam dowiesz się więcej interesujący spraw na temat ciała i ducha i duszy. A tu masz link ( http://iwkas.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?283277 ) a tu link do zassania filmu musisz zdecydować tylko jaką jakość chcesz mieć (http://link.trzcianka.eu/ ) Ewentualnie mogę ci wysłać DVD bo kupiłem a kopiowanie nie jest zabronione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mega migrena oznacza ze masz mega toksyn w organizmie i to normalna rzecz w czasie postu. Odzywają się wszystkie choroby które żeś uśpił lekami a które musisz odchorować by się wyleczyć z nich do końca. Nie wpadaj w panikę i nie poddawaj się . Będą się odzywały wszystkie choroby na które chorowałeś a których tak do końca nie wyleczyłeś. W moim przypadku 2 krotnie angina się odezwała miałem takie bule gardła i dziwiłem się dlaczego ? Potem skojarzyłem że w wieku 30 lat miałem anginę i dała mi po sercu i stawach dwukrotnie.A więc nie brałem tego potem do głowy i samo przeszło co dziwne bez gorączki ale ból gardła był taki sam jak 20lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Gabsonik
Jak cię zabiją - będzie oznaczało, że eksperyment się nie udał. Dobrze by jednak było aby ktoś by powiadomił o twojej śmierci pozostałych uczestników forum, że eksperyment się nie udał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim nie wpadać w panikę ,że coś jest "nie tak", że coś się złego się stanie . Jeśli to Twoja pierwsza głodówka to nic szczególnego to nie znaczy. W pierwszych dniach zwykle objawy przypominają grypę, lub silne zatrucie. W pewnym sensie jest to zatrucie bo do krwiobiegu wywala sporo syfu. Dla organizmu który gdy na szybko potrzebował energii spokojnie sięgał np. do cukru którego teraz nie dostaje to też COŚ nowego. Mogą pojawić się wymioty. Ja dotychczas tak miałem. Między 3-5 dniem w czasie każdej dotychczasowej głodówki raz wymiotowałem. Po tej "akcji" organizm wyraźnie łapał równowagę. W następnych dniach objawy bólowe też mogą być silne , ale są bardziej selektywne - jednego dnia bolą nerki innego dnia odzywa się stare złamanie itd. Jeśli pijesz i czyścisz kichę to zagrożenia niema. Zwykle przy głodówce jeśli robisz ją wg sprawdzonej metody raczej niemożna popełnić błędu. Co innego gdy będziesz ją kończyć - tu jest zagrożenie. W czasie głodówki jelita praktycznie staną jeśli nagle wypchasz je jedzeniem może być źle a nawet bardzo źle. Według jakiej metody robisz głodówkę ? Cz y przygotowywałaś organizm do głodówki czy .... porostu skoczyłaś " z mostu do rzeki" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, zle mnie zrozumieliscie. nie jestem na glodowce. robie tylko lewatywy z kawy. nie ma innego topiku wiec podpinam sie pod was bo objawy sa podobne i efekt ten sam. wiec zrobilam 2 lewatywy dodatkowe i objawy przeszly. przygotowywalam sie do tego prawie 2 lata. czyli dieta i suplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś wyżarło literki. Post stała się niezrozumiały więc pozwolę sobie na powtórkę: Upss. W takim razie nie wypowiadam się w tym temacie bo takiej metody nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy tak masz to
Słyszałam takie opowiadanie.Pewien facet dowiedział sie że ma raka złosliwego,lekarze dali mu najwyżej pół roku zycia powiedzieli ze nie da sie nic zrobić.Po tej wiadomości wymyslił ze jak mu zostało tylko pół roku to on ta reszte zycia musi przezyc przyjemnie.No i zaczoł pic wódke.Nic nie jadł tylko sobie popijał i czekał na smierć.Po trzech miesiacach zrobił badania i okazało się że raka nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metoda polega na lewatywach z zagotowanej i wystudzonej kawy. kawa pobudza watrobe i woreczek do wyrzucania smieci ktore znajdowaly sie tam od lat. wszystkie metale ciezkie pasozyty i wiele innych. smieci wyrzucane sa do jelita grubego gdzie wydalane sa na zewnatrz. czasami toksyny sa tak silne ze mozna zejsc z tego swiata lub powtorzyc lewatywe. wystarczy 1 raz dziennie, a pacjenci z rakiem i bardzo zatruci nawet co 2 -3 godziny. zmiane widac od razu w kolorze i strukturze zrenicy oka wygladzie skory i samopoczuciu. diete w miare normalna z duza iloscia warzyw przy jednoczesnym zakazie alkoholu oraz wszelkiej sztucznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×