nie mam okresu 17miesiecy .

NIE MAM OKRESU 17MIESIECY!!!! I WSTYDZE SIE ISC DO LEKARZA, boje sie ze mnie ochrzani i wysmieje ze wczesniej nie poszłąm. mam 17lat najpierw schudłąm, 12kg w ciagu 4miesiecy, nie glodzilam sie jadłam wszystko tyle ze mniej. a potem przytyłam 17kg(objadajac sie kompulsywnie, bardzo duzo), i myslalam ze okres wroci ALE NIE WRACA ;( nie wiem co robic, matce nie powiem , bo mnie zabije,czy moge isc do lekarza tak by ona sie nie dowiedziala?, a ja wogole jestem niezorientowaana, to lekarz rodzinny czy ginekolog od takich spraw??co mam zrobic, to mozliwe ze juz nie bede miec dzieci? ostatni raz okres miałam ubiegłego roku w styczniu, i ciagle sie pocieszałam ,ze sie okres pojawi, wierzyłąm w to , wiec nic z tym nie robiłąm. nie wiem co robic ;( i wiem że to tylko moja głupota ;/

jeśli lekarz Cię opieprzy to będzie miał rację, natychmiast idź do lekarza, najlepiej ginekologa-endokrynologa, bo są to zapewne problemy hormonalne, nie zwlekaj już dłużej, pomyśl o przyszłości, pewnie będziesz chciała mieć dzieci i zacznij się szybko leczyć, pozdrawiam

ok, ale do ginekologa to sie zapisuje w swojej miejscowosci? w swoim osrodku zdrowia, (wogole nie wiem czy mamy) czy moge zapisac sie gdzies indziej ,np, w warszawie(ja mieszkam w tym samym powiecie, a mam jakies 20km.) naiwnie to brzmi, ale ja sie nie orientuje, ktos zyczliwy moze powie ??

Moja córka też ponad rok nie miała okresu(nawet udawała w domu że ma,kazała sobie kupować podpaski i jęczała jak to ją brzuch boli) Gdy wreszcie sie wydało poszłam z nią do lekarza i okazało się że jest chora na nadczynność tarczycy(od tego miała zaburzenia hormonalne) Kochanie nie bój się powiedzieć tego mamie bo naprawde różne mogą być powody takiego stanu i lepiej wczesniej zacząć je leczyć.

tu raczej nie chodzi o żadna chorobę, podejrzewam ze to przez odchudzanie. ale czemu twoja córka udawała,że ma? i co bardzo się na nią wsciekałaś czy przyjłas to ze spokojem?? a tak wogole, to twoja corka nie mogła sama isc, twoja obecnosc była konieczna???

Któz to zrozumie nastolatki:-) Sama nie wiem dlaczego tak udawała,pewnie myślała że ja pomyśle od razu że jest w ciąży albo poprostu się bała tego stanu i wmawiała sobie choroby?Ty tez zwlekasz tyle czasu i jaki był np.powód że nie poszłaś do lekarza kilanaście miesiecy wczesniej? Ja sie nie wściekałam na moją Sylwke bo ja jestem spokojny człowiek i tylko sie wystraszyłam.Ona tez ciągle była na jakis dietach miała 16 lat i nie lubiła sama chodzic do lekarza.Ty szoruj jak najszybciej,bo jeszcze zdrowie stracisz...

ja nie poszłam bo sie łudziłam ze sam wroci. tzn. tak do czasu 10miesiecy gdzies, a przez nastepne 7miesiecy to nie wiem, aha moze to ze tak przytyłam i nie wiem czy powiedziec temu ginekologowi, ze ja tyle jadam(napady, mnostwo kcal, byle co ,byle jesc....) wstydze sie tego ,nawet tu tak pisac, takie sa zaburzenia odzywiania. a tem lekraz to co on robił twojej cóce? dał jej tabletki i po sprawei ,czy robił jakies badania? wsadzał cos do pochwy itp.? nie wyobrazam sobie tego, nie wytrzymałąbym normalnie....

zaburzenia, o których piszesz (napady głodu i jedzenie w nadmiarze) nie są żadnym powodem do wstydu. Niestety, bardzo dużo nastolatek ma podobne problemy i myślę, że dla lekarza nie będzie to nic nadzwyczajnego. Powinnaś o wszystkim opowiedzieć, niczego nie ukrywać i niczego się nie wstydzić. Nie wiem, czy w tej sytuacji konieczne będzie typowe badanie ginekologiczne, nawet jeśli, to nie ma się czego bać, naprawdę :) To tylko strasznie brzmi, ale jest zupełnie do przeżycia, głowa do góry! Myślę, że lekarz na pewno zbada poziom hormonów (badanie krwi), a dopiero potem będzie mógł przepisac ci jakieś leki. W każdym razie nie bój się i nie czekaj z wizytą u lekarza. I nie obawiaj się reakcji mamy, myślę, ze zrozumie że sprawa jest poważna a nie zrobiłaś przecież niczego złego. Powodzenia.

Nic jej nie wkładał do pochwy,poszłam z nią do endokrynologa i dostała tylko skierowanie na badanie krwi żeby określić poziom hormonów.Nie badał jej ginekologicznie.Nie bój się tak.Jak jestes dziewicą i pójdziesz nawet do ginekologa to nikt pochwy Ci nie bedzie ruszał:-D

wiem że jestem głupia, ale wymysliłam sobie, że poczekam jeszcze 2 miesiące, do lipca, do tego czasu trochę schudnę (mam nadwage 10kg) i dopiero powiem matce i pojdziemy. Jak jej powiem teraz ona napewno zabroni mi odchudzania i bede sie meczyc w ciele grubaski, a tego nie wytrzymam psychicznie. myslicie ze te 2 miesiace to za długo ,zeby zwlekac? przeciez jak juz czekałam te 17miesiecy to chyba nastepne 2 nie robia różnicy........ wiem ze zaraz mnie ochrzanicie itp. ale spokojnie prosze odpowiedziec.......

bo z tej całej rozmowy wychodzi na to, że głównym Twoim problemem nie jest brak okresu - jego brak to tylko skutek uboczny Twojego głównego problemu, którym jest coś koło bulimii - skoro odchudzałasz się, by potem jeść co popadnie, byljeśc jak to sama okrśliłaś ... dalej piszesz że jeszcze chcesz czekać dwa miesiące w których zamierzasz schudnać 10 kg , bo się męczysz w ciele grubaski ... a ile teraz ważysz ???

dokladnie, brak okresu moze byc spowodowany zaburzeniami psychicznymi, a co za tym idzie zmianami wagi. proponuje nie tylko endokrynologa i ginekologa, ale takze psygologa i dietetyka.

Dobra radra.Większość nastolatek jest tak niemądra i nie odpowiedzialna że aż włos jeży się na głowie.Kolarka.dziewczyno-opamiętaj się:robisz krzywde sama sobie!!!!Do lekarza i to natychmiast!!Z zawodu jestem dermatologiem więc to nie moja specjalizacja ale mam wiedze na temat funkcjonowania organizmu.Jestes jeszcze w okresie dojrzewania-zaburzenia które opisujesz moją wyrządzić NIEODWRACALNE szkody w Twoim organizmie!!!!!!!

odczekaj te 2 miesiace i dopiero idz do lekarza. inaczej nie schudniesz, mama ci zabroni, zacznie ci wpychac zarcie na siłe, i jeszcze przytyjesz!! wiem co mowie, przerabiałam to z moimi rodzicami....ale nie mowie ze masz nie isc. idz.ale mozesz czekac.(wg. mnie....)

nie czekaj 2 miesiecy. na co chcesz czekac?