Nie wierzyłam własnym oczom!!!!

widzisz ludzie sie bardzo zmieniaja z wiekiem i rozne dziwne rzeczy przychodza "doroslym" do glowy:) zycie zmieni kazdego:)

oj 17 fajny czas takie szalone rzeczy się robiło -z imprezy na piechotę lub z kolejki się łaziło bez strachu ,a teraz dupę wozi się taxówkami eeeeeee.... i jest się takim ostrożnym;)

troche go znam,to on mi dodatkowo zwrocil uwage na to co wyrabia,a wiecie dziwne ze wszyscy bronicie Anki

a tam zaraz bronimy,bo tak naprawdę nie ma z czego szumu robić:)

to najwidoczniej jestem nie dzisiejsz,sztywna itd

białadiablica -- dokładnie,kiedyś uwielbiałam chodzićmogłam całe miasto przejść po imprezie,jeszcze pijana,zapoznając wszystkich przechodniów:D a teraz?? czasami boję sie krzywo spojrzec na kogos,albo za mocno walnąć laskę,która tańczy koło mnie i sie pcha,bo teraz ta młodzież taka wyrywna do bicia się:D:D i piło sie kiedyś dzień w dzień w parku,a potem chodziło na dyski....nie jestem stara,mam 21 lat,ale po prostu zycie juz nie jest az tak beztroskie,bawić sie tak,jak chce i lubie mam okazje tylko pare razy do roku:P i mam zamiar niedługo,na juwenaliach,dać z siebie wszystko!! I JAK ZOBACZE JAKIEGOS LADNEGO CHLOPAKA, TO MAM ZAMIAR SIE Z NIM CALOWAC:) a co

O rany, szum o nic,przeciez nic sie takiego nie stalo, nie przespala sie z nim! Jak sie ma 17 lat to sie robi rozne rzeczy :P , dziewczyna bedzie potem miala co wspominac niekonieczne moze z duma :P... Czasami ni z tego ni z owego nachodza takie emocje, ze sie nie mysli co inni teraz powiedza, nie trzeba byc wtedy nawalonym w trupa ;). Takze wyluzuj, serio.

ja jej wcale nie bronie, mowie tylko, ze teraz tak radykalnie do tego podchodzisz, a pozniej ci sie odwidzi, ja w wieku 16 lat "zdradzilam" chlopaka, bo calowalam sie z innym:)

pewnie nie trzeba tak bardzo się kontrolowac -kiedy będziesz świrować ?jak nie w wieku 17lat...hmm jak se przypomne to ,az mi w gałach łzy stoją....i niczego,niczego nie żałuję

i powiem jeszcze coś ..z domu wynosimy pewne zasady trzymamy się ich bo tak należy-teraz mam 26lat i twierdze,że jeszcze za mało się wyszalałam;) mając męza i dziecko -mam od czasu do czasu ochotę na szaleństwo:D