Moja zona ma 3 krwawienia jakby okresowe

w jednym miesiącu, nie chce iść do ginekologa, w piatek ją zawiozłem, to uciekła sprzed drzwi, boi się że ma raka i boi sie iść do lekarza, ma 51 lat......może to menopauza, te krwawienia trwaja juz 2 miesiąc, czy moze to być rak?

do lekarza, nawet na ostry dyzur. Nie moze tyle krwawic!

nie wiem, ma okres 4 dni, potem przerwa ze 4 i od nowa okres następne kilka dni, i tak nawet 3 razy w ciągu miesiąca, a krwawienie nie jest słabe

To mogą być mięśniaki, albo inne poważne choroby ginekologiczne. MUSI! pójść do lakarza! Takie krawienia prowadzą szybko do anemii. To bardzo poważna sprawa, niech nie zwleka. Jak trzbe zaciągnij ją prawią \"siłą\"!

lepiej idżcie razem do lekarza. Kiedyś leżałam w szpitalu a obok mnie kobieta z macica do usunięcia. Tak się bała, że chciała uciekać. Ja się jej nie dziwiłam, ale z nią gadałam, uspokajałam, wszyscy jej tłumaczyli,. Ale najgorsze było to, że ona się nie bała o zycie, zdrowie tylko o to, że ją mąż zostawi:o On w ogóle nie wiedział, co się z nią dzieje:( Strasznie mnie to przygnębiło... W tym szpitalu (w Wawie, tylko dla kobiet, taki ginekologiczny) w ogóle nie mówi się mężom po co kobiety tam są, wciska się jakieś kity. Podobno wielu z nich jak sie dowiaduje, że żonie usunęli jajniki, macicę, że ma raka, to ją zostawiają:( To było naprawdę okropne.

ok, zaciągnę ją choćby siłą, martwię się o nią, dzięki dziewczyny, jakoś ją wezmę podstępem

pogadaj z nią i powiedz, że wolisz ją mieć przy sobie, niż zeby udawała, że nic jej nie jest. Zaciągnij do lekarza i idź tam razem z nią. To nie musi być rak, mogą być niezłośliwe zmiany albo np. menopauza, problemy z progesteronem. Ale musi szybko iść do lekarza. Nawet jak coś będzie nie tak, to wszystko da się wyleczyć. Lekarze juz nie takie przypadki widzieli;)

tak jak wszyscy radza, moze byc anemia, bo przy krwawieniach traci sie duzo krwi. Czesto jest przerost endometrium i potrzebne jest lyzeczkowanie macicy- robi sie w zieczuleniu. Ale to trzeba zbadac i zobaczyc dlaczego krwawi. KONIECZINE DO SZPITALA!

to może byćmenopauza a mogą być mięśniaki albo poważniejsze schorzenie!

Zawiozłem ją na ostry dyzur, dziś ma mieć jakieś badania, została w szpitalu. Lekarz podejrzewa po wstępnym badaniu jakieś miśniaki macicy, zdecydują dziś po badaniach o sposobi leczenia Dzięki wam za odpowiedzi.Nie chciala wczoraj jechać ale córka ją namówila, powiedziała, że użyła swojej siły persfazji. Żona jest w ninajlepszej formie, boi się i płacze przez telefon. Trzymajcie za nią kciuki.

ja tez tak mialam, wycieli mi wszystko i jest ok.Ważne jest abyś był przy niej. W pożyciu nic się nie zmieni. A macica i przydatki do niczego już nie potrzebne.

Jak będzie coś wiadomo to napisz co to jest!!

będzie opracja wycięcia macicy z przydatkami, to jakieś wielkie mięśniaki, lekarz zapewnia żonę że to nie rak - uwierzyła i jest gotowa na operację mam nadzieję, że lakarz mówi prawdę

spoko:) Będzie dobrze. Tylko pilnuj anestezjologa i żeby dobrze zaszyli;)