Toksyczna koleżanka

Mam koleżankę, którą bardzo lubię ale zatruwa mi zycie, często chce sie spotykać, proponuje ciągłe spotkania (nie ma chłopaka a ja mam), jak mówię, ze nie mogę obraża się, nie rozumie, ze mam swoje sprawy (musze dodać, ze i tak w miare moich możliwości często się spotykamy). czy ktoś ma takie doświadczenia, jak sobie poradziliście?

jak sobie znajdzie chłopkaka, to jej przejdzie ochota na tak częste spotykanie się z tobą, poprostu cierpi ona na zbyt dużą ilość wolnego czasu, który chce spędzać z Tobą, ponieważ Ty jesteś jedyną osobą, z którą może to zrobić.

zgadzam się z powyższą opinią :-)

a tak na marginesie-->zdrowie i uroda to nie miejsce na takie tematy