Czy facet ktory nie kocha swoich dzieci może byc dobrym czlowiekiem?

Jestem w zwiazku z facetem ktory jest rozwodnikiem ale ma dwoje dzieci z dwoma kobietami ( w tym pierwsza zona) a druga to jakas wpadka pozamalzenska .Dzieci sa juz spore bo ok 3 i 7 lat ale on w ogole nie utrzymuje z tymi kobietami kontaktu ani z dziecmi . Bije sie z myslami czy wiazac sie z takim czlowiekiem .Czy to moze byc dobry ojciec dla moich i naszych dzieci czy tez tak je bedzie teaktowal. Dla mnie jest dobry , mowi ze kocha i mowimy o legalizacji zwiazku ale ta mysl mi nie daje spokoju . Macie jakies doswiadczenia z takimi mężczyznami ?

Bardzo bym sie nad takim zwiazkiem zastanawiala - bardzo. Ty chyba sama to wiesz...

dziewczyno nawet sie dluzej nie zastanawiaj bo on tym zachowaniem, brakiem kontaktu z dziecmi juz Ci wszystko o sobie powiedzial, chyba ze chcesz byc nastepna jego ofiara, pewnie tez taki byl mily dla swoich eks kobitek zanim na swiat przyszly dzieci...

twoje (wasze) dzieci znam przypadek kiedy facet pokochal nie swoje dziecko a (całą ciąże myślał ze to jego) tak bardzo ze do dzis świata poza nim nie widzi ze swiadomością ze jego nie jest tu mamy przykład kolesia który ma dwoje dzieci które są mu obijętne powiem ci ze ten moj znajomy jest baaardzo dobrym mężem obecnej partnerki i ma z nia juz swoje dziecko ale w ogole to mu nie pozwolilo przestac kochac to które nie jest jego w przypadku twojego jeśli poznalby nową kobiete ciebie potraktowalby dokladnie tak samo jak dwie pozostale

Nie! I nie ma co sie zastanawiac. Ten mezczyzna sie nie zmieni. Znam takich, nie bylam z nimi zwiazana ale widzialam. To smutne, ale nic sie nie da zrobic. Odejdz, zanim zaplaczesz sie we wlasne wyobrazenia i marzenia a pozniej bedziesz zalowac.

to gówniarz za przeproszeniem..... miał żonę i ją zdradzał albo przed slubem nie umiał sie zabezpieczyć... on jest nieodpowiedzialny jeszcze nie dorósł do zakładania prawdziwej rodziny skoro nie utrzymuje kontaktu z dziecmi... miał dwie szanse.. zmarnował je. ja bym sie powaznie zastanowiła czy byc z nim nadal bo może sie okazać ze weźmiecie slub ale jak urodzi sie dziecko to on odejdzie od was bo stwierdzi ze nie jest gotowy albo ze nie tak sobie to wyobrażał... generalnie jak mozna wierzyć komuś, który mówi ze kocha a nie potrafi kochać swoich właśnych dzieci!!!!!!!!!!czy chcesz by podobnie wygladała przyszłosc Twoja i dzieci?decyzja nalezy do Ciebie juz ktos powiedział ze on sie nie zmieni i ma racje a Ty nie łudz się ze po urodzeniu dziecka bedzie skakać z radości... historia lubi sie powtarzać...

Odejdż póki nie jest jeszcze za póżno! A tak wogóle to nie gniewaj się ale chyba nie jesteś zbyt mądrą kobietą, skoro zadałaś takie pytanie i masz jeszcze jakąś nadzieję że z tobą będzie inaczej! Przepraszam, a co dzieci mu zrobiły,żeby je teraz tak traktował-to raczej on swoim zachowaniem i gówniarstwem powinien im nieba przychylić!!! Dla mnie to palant i nie wart żadnej normalnej kobiety! Mogę się założyć,że za naście lat,kiedy to dzieciaki podrosną i usamodzielnią się to zjawi się \"kochany tatuś\" i wymyśli jakąś bajeczkę bo wtedy bardziej mu będą potrzebne do interesu! ZOSTAW GO dziewczyno!Za dużo palantów chodzi na świecie i śmieją się z nas jakie to MY naiwne!!! Pozdrawiam.

chyba ze chcesz, zeby smuga jego swiństwa cie osmrodzila na cale zycie.

zdesperowana trzeba byc, zeby zadawac takie pytanie. jakze moze byc dobry ktos kto skrzywdzil dwoje niewinnych dzieci, ktory nie widzi ich i ma w nosie, czy sa zdrowe, chore, szczesliwe. takiego nalezy zostawic samemu sobie i niech sie cieszy z wlasnego towarzystwa. zastanow sie kobieto, jakie pytanie formuujesz, domyslam sie,ze jestes juz podstarzała panna, ktora chce juz miec faceta, a trafil sie ochłap. Jak rozsadna kobieta moze zadac takie pytanie???!!!

Dziekuje wszystkim.Przyznaje wam racje ale potrzebowalam od kogos to uslyszec .Wiem ze jestem glupia ze sie zastanawiam ale ja jego kocham to znaczy pokochalam zanim sie dowiedzialam jaki jest a teraz trudno mi sie odkochac z dnia na dzien . Gdybym nie wiedziala to ocenialabym go na czas terazniejszy ze dla mnie jest dobry i moge miec udany zwiazek .Ale odkad wiem ze z dziecmi nie utrzymuje kontaktu a alimenty wysyla poczta zaczelao mi to dawac do myslenia i tak naprawde w glowie mi sie nie miesci ze w ogole nie chce o nich mowic jakby byly powietrzem . Zadalam raz pytanie dlaczego nie czuje potrzeby widywania dzieci i dostalam odpowiedz ze przeciez maja matke ..a on nie chce z nimi ( z matkami ) sie widywac . Jak jest temat o naszych dzieciach bo ja bardzo chce i to nie jedno to rozmowa sie urywa . Chyba jednak ten czlowiek nie potrzebuje potomstwa . On nie jest gowniarzem jesli chodzi o wiek bo ma juz 37 lat i jest odemnie 10 lat starszy . Ja juz bym chciala miec normalna rodzine i dzieciaczki tylko wlasnie ..czy z nim? Jeszcze raz dziekuje pozdrawiam

to sie wyklucza. bezdyskusyjnie

czy ktoś z wypowiadających sie zna osobiscie taki przypadek? facet który zostawił dzieci, zostawia je wszystkie, bez względu na uczucia do kobiety...co za bzdura! to tak jakby kogoś kto raz zdradził przekreślić na zawsze i wmawiać mu, że będzie zdradzał przy każdej okazji.. mężczyźni nie mają uczuc macierzyńskich, miłość do dzieci wiąże się u nich z miłościa do kobiety nie znacie sytuacji, może chciał się kontaktować, może nie planował tych dzieci, różnie w życiu bywa! a założycielka topiku niech nie będzie głupia - chcesz oceniać jego zdolności do budowania przyszłości z tobą na podstawie tego co było? no to gratulacje! ty na pewno nei popełniłaś w życiu ani jednego błędu, nie rozstałaś się nigdy z facetem, bo to świadczyłoby przecież o nieumiejętności budowanai stałych związków, czyż nie? on zostawił dzieci - zły ojciec. tobie nie wyszło z poprzednim facetem - nie nadajesz się do związków. jakie to wszytsko proste... ludzie się zmieniają, moja droga, pamiętaj o tym..

i coś jest w tym, co piszesz. Jak można przekreślać człowieka, o którym wie się tylko tyle, że nie utrzymuje kontaktu ze swoimi dziećmi, nie znając całej sytuacji i nie wiedząc, co do tego doprowadziło? Ja jestem związana z rozwodnikiem od wielu już lat, i on tez nie ma kontaktu ze swoimi dziećmi z poprzedniego małżeństwa. Ale wiem, jak do tego doszło, co jest tego przyczyną - na pewno nie fakt, że on nie kocha swoich dzieci! Mało tego, mija rok za rokiem, a ja widzę jak jemu jest cięzko w tej sytuacji, bez dzieciaków, które były tak ważne, tak bliskie i SĄ tak kochane! Dlaczego ludzie tak łatwo oceniają po pozorach, nie wnikając w istotę spraw? Ilu byłych mężów ma tak naprawdę takie kontakty z dziećmi, jakie chcieliby mieć? Pewnie garstka, bo o byłych żonach w tym układzie nie da się zapomnieć. A dzieci bardzo często bywają kartą przetargową rozgoryczonych byłych żon, co niestety negatywnie odbija się na ich kontaktach z ojcami. I dlatego, ja tez nie mam zamiaru nikogo oceniać. najlepiej przyjrzyj się dokładnie swemu facetowi, spróbuj dotzreć do sedna sprawy i przyczyny tego, że nie utzrymuje konataktu z własnymi dziećmi. weź pod uwagę, że nie o wszystkich wydarzeniach z jego przeszłości pewnie wiesz, że nie masz pojęcia, jak układały się jego relacje z matkami tych dzieci. A to wszystko ma przeciez ogromne znaczenie. Co z tego, że może by i chciał, jak się nie da? A bywa tak, że sie nie da. Wiem to z własnego doświadczenia - i żeby uprzedzić ataki - nawet sąd nie poradzi. W każdym razie nie nasz, polski. A jeśli okaze się, że nie ma żadnej istotnej przyczyny dla braku jego zainteresowania włąsnymi dziećmi - to rzeczywiście, tzreba się chyba zastanowić, czy warto. Pozdrawiam.

Taki facet jest idealny dla kobiety, która nie chce mieć dzieci. Ty chcesz mieć dzieci, więc nie możesz przewidzieć jak będzie. Być może Ciebie też zostawi? Ja bym się z nim związała, ale tylko wtedy, kiedy bym go bardzo kochała i wiedziała, że dla tego człowieka mogłabym zrezygnować z macierzyństwa.

wlasnie jak napisala poprzedniczka mozna dac szanse ale facetowi ktory robil wszytsko zeby widywac sie z dziecmi ale zony postraly sie o to zeby mu to uniemozliwic...wtedy taki gosc jest usprawiedliwiony... ale jesli nie robil nic???? jesli kompletnie go dzieci nie interesuja??? coz to za czlowiek???!!!na Boga to jakis potwór....

a raczej pieprzony egoista.... dziewczyna zastanow sie powaznie, ja w kazdym razie wjałabym od takiego na koniec swiata!!

Może nie lubi dzieci? Znam faceta, który nigdy nie lubił dzieci- jego dziewczyna wpadła, a on nadal nie może tego zaakceptować. A nie jest żadnym potworem.

poza tym wiazac sie z facetem ktory ma zobowiazania az takie (2 dzieci) ???czy wiesz ze bedzie musial je utrzymywac przez wiele lat???a jesli ty urodzisz mu kolejne 2 dzieciaki??? ile on zarabia????pomyslalas o tym???czy starczy wam na utrzymanie???

kolejna sprawa mnie troche nurtuje.... to drugie dziecko z druga kobieta to efekt zdrady????? jesli tak to juz wiecej nie mam pytan ...:(to zly czlowiek.....

"mężczyźni nie mają uczuć macierzyńskich, miłość do dzieci wiąże się u nich z miłością do kobiety" zgadzam się z tą tezą, jest zgodna z ludzką biologią a moje osobiste obserwacje ją potwierdzają my, kobiety możemy tego nie rozumieć ale takie są fakty (co nie znaczy że nie zdarzają się wyjątki) autorko, jak chcesz, napisz na mój mail, opiszę ci te moje doświadczenie (bo jestem w bardzo w zarysie podobnej sytuacji do twojej)