Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ofiara zazdrosnika

CHORA ZAZDROŚĆ

Polecane posty

Gość ofiara zazdrosnika

jestem z chlopakiem juz prawie 1.5 roku.uklada nam sie dobrze,jestesmy piekni i mlodzi:Pale..no wlasnie zawsze jest jakies ale...moj chlopak jest cholernie zazdrosny o mnie-o kolegow(zerwalam znajomosci),o kolezanki(nie wnikam),o obcych facetow,ktorzy na mnie patrza....doslownie o wszystko..kocham go,ale wiem ze to nie jest zdrowe..nie umiem sobie z tym pradzic;/nie pomagaja rozmowy,prosby,tlumaczenia,zapewnienia..nic macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
nikt mi nie pomoze?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
wow!ciekawa opinia...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest zdrowe. Nie mozesz zamykac sie na ludzi, zrywac znoajomosci, tylko dlatego ze jemu sie to nie podoba. Jest wspaniale.... powiadasz, to czemu narzekasz? czemu Ci jednak zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
umiesz liczyc,licz na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
nie mowie ze zle,ale brakuje troche kluzu..mozliwosci kontaktu z innymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kososa
trudno powiedzieć może jednak dawałaś mu jakieś powody do zazdrości? o ile rozumiem że byl zazdrosny o kolegow, o tyle o kolezanki nie rozumiem no ale są tacy ludzie, bardzo zaborczy, im najlepiej jest w związkach z równie zazdrosnymi ludźmi, bo wtedy będą dla siebie całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
hs pol----->dzieki..naprawde mi pomagasz..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
nie dawalam mu zadnych powodow do zazdrosci,tak mi sie przynajniej wydaje.to byly glownie znajomosci jeszcze ze szkoly-numery wpisane do telefonu i zyczenia na swieta...nie wiem..podejme probe kolejnej rozmowy na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnikkk
Tez tak Mam !! To jest choroba... wiem o tym najlepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
tak myslisz,hs pol?moze jest w tym troche racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
zazdrosnikk---->nie mozna pomoc osobie chorej z zazdrpsci?ja juz nie wiem jak mam mu pokazac ze tylko on ise liczy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
wiesz ze cos w tym moze byc..jego rodzice sa od zawsze zapracowani,nigdy nie maja za duzo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kososa
osoby b. zazdrosne to przeważnie osoby z niskim poczuciem wartości, boją się że zostaną porzucone "bez miłości nie ma zazdrości" - ale zazdrość powinna być umiarkowana lub w oczywiostych okolicznościach. Zazdrość o koleżanki jest nieuzasadniona i nielogiczna. Powinnaś albo poważnie z nim porozmawiać (najcięższa broń - postraszyć rozstaniem jeśli nad tym nie popracuje), albo po prostu mu się sprzeciwiać. Bo w tym wszystkim też masz winę skoro ZERWAŁAŚ swoje znajomości. Mogłaś tego nie robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
straszenie rozstaniem nie pomaga..wiem,ze powinnam walczyc o swoje racje wczesniej,ale nie moglam zniesc awantur i tego,ze on naprawde cierpial..moze to bez sensu,ale wolalam ochlodzickontakty z plcia przeciwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kososa
a ja jest z tym u niego? czy on ma przyjaciół, koleżanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ofiara... caly problem polega w tym, ze to ona ma problem a nie Ty. I to ze bedziesz odsuwac innych ludzi od siebie to nie jest rozwiazanie. Moze nawet byc odebrane odwirotnie np unikasz kolegow bo pewnie cos Cie z nimi laczylo. Chorobliwa zazdrosc trzeba leczyc. Ale Ty sie za niego nie wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
kolezanki ma teoretycznie-lista na gadu gdau,ksiazaka tel w komorce...nie spotyka sie z nimi..kolegow ma,ale rzadko z nimi wychodzi.chociaz go to tego zachecam...jesli ja jestem zazdrosna o jego znajomosci,obraza sie na mnie..czasem mam wrazenie ze chcialby zamknac mnie w klatce przed calym swiatem,"bo ktos mu mnie zabierze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
z kolegami postawilam sprawe jasno-powiedizalm im,ze moj facet jest o mnie cholernie zazdrosny i musze ograniczyc kontakty..nigdy nie byly one bliskie..to rowni goscie,wydaje sie ze zrozumieli...jak przysylaja smsy w stulu:co slychac?to juz bez zadnych znaczkow typu:* pisze choatycznie.przepraszam. wiem,ze nie wylecze sie za niego;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
powinnam zaproponowac mu wizyte u terapeuty?czy sa jakies "domowe sposoby"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ktos przysle Ci smsa z usmieszkiem? Cale zycie bedziesz sie bala, zeby czasem ktos sie do Ciebie nie usmiechnal? To nie jest zozwiazanie problemu. Nie mozesz sie tak ograniczac. Nie masz wplywu na to czy ktos Ci powie komplement czy nie. To nie jest nic strasznego. Wytrzymasz taki uklad przez cale twoje przyszle zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
Aga----->masz racje..mam powodzenie u mezczyzn(nieskromne,ale prawdziwe)i czesto zdarza sie,ze ktos mnie skomplementuje,spojrzy,usmiechnie sie.. czeka mnie powazna rozmowa i ostre warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Jeśli ci na nim zależy to zaproponuj mu wizytę u psychologa i to jak najprędzej, może na początek idź z nim. Życie z takim człowiekiem to prawdziwy koszmar, przeszłam przez to... To naprawde jest choroba, ja też nie mogłam mieć nawet koleżanek! Doszło do tego, że po powrocie z pracy przeszukiwał cały dom w poszukiwaniu kochanka! Taka bezpodstawna zazdrość zniszczy największą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
no wlasnie Brondynka...to jest czasami tak glupie i bezpodstawne,ze az smiac mi sie chce.szkoda tylko,ze to smiech przez lzy.bedzie ciezko,ale sprobuje go przekonac..moze podziala sama "grozba" psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
dzieki za wszystkie wypowiedzi:) moze sobie jakos teraz z nim poradze:P milego dnai:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofiara zazdrosnika
dzieki za wszystkie wypowiedzi:) moze sobie jakos teraz z nim poradze:P milego dnai:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Dziewczyno sama groźba nic nie da, chyba, że na chwilę. Ja naprawde nie chcę cię straszyć, ja przez to przeszłam. Gdy byłam na urlopie wychowawczym to nawet podpaski mi kupował, żebym do sklepu nie wychodziła i ciągle sprawdzał czy założyłam obrączkę. Pewnie są kobiety, które tak mogą żyć, ale to okropne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama sobie z tym nie dasz rade. A taka zazdrosc bardzo ciezko jest wyleczyc. Wybor nalezy do Ciebie, a tak na marginesie, to po jakiego grzyba z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez bylam
z facetem ktory byl chorobliwie zazdrosny o kolegow jak i kolezanki.Byl zly nawet o to ze jedna z nich napisala mi smsa lub nawet puscila sygnal.Byl taki motym ze bylam umowiona z kolezanka i on dobrze o tym wiedzial i na zlosc przyjechal w ten sam dzien do mnie no i sie z nia nie spotkalam.Bylam wkurzona na niego na maxa ale co mialam go wyrzucic z domu?Dlugo to znosilam i praktycznie zawsze klocilismy sie o to samo.Ja czulam sie jak w klatce o czym mu mowilam ale on mowil ze tak nie jest.Wiele razy obiecywal ze bedzie nad soba pracowal i ze sie zmieni ale bez skutkow.A ja w tym zwiazku meczylam sie cholernie.Chyba domyslacie sie jak to sie skonczylo po prostu powiedzialam THE END :) Pierwszy raz spotkalam sie z takim facetem,oczywiscie z ktorym bylam.Dodam tez ze zajebiscie bajerowal wiec mialam dwie przyczymy zerwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1979L
to jest choroba , zgadzam się. Ale można to zmienić albo przynajmniej zniwelować. Jeżleli rozmowy na ten temat nie pomagają radzę się wybrać do psychoterapeuty bo może być jeszcze gorzej,a przecież nie chcesz byc nieszczęśliwa przez zazdrośnika, który wymyśla sobie niestworzone historie o Tobie z kims tam... Jestem tylko ciekawa czy on sobie z tego zdaje sprawe - to podstawa w wyleczeniu tego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×