Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Oj. Chciałam napisać Julcia. :)

miska pewnie ze na nas mozna liczyc, i wiecie nie mialbym nic przeciwko zeby byc ta pierwsza zafasolkowana:-)) ale moze kasiaczek ty mnie wyprzedisz? skad wiesz ze to nie ciaza? ale w sumie rozumiem cie lepije myslec ze ciazy nie ma zeby sie nie rozczarowac, dzieki dziewuszki fajnie sie z wami pisze :-)) dzien bez kafeterii to dzien stracony hahha, :-) a tak swoja droga nie chce testowac wole zyc dluzej z ta nadzieja:-) choc wiem ze to glupie. bede informowac was co umnie na bieząco. pozdraiwam i dobrej nocki zycze

Atina a robiłaś badanie krwi tzw. betę czy tylko testy z moczu? Czasami testy z moczu nie wychodzą i dopiero po zrobieniu b-Hcg okazuje się, że to ciąża :)

atina83- masz racje lepiej sie nie nakręcać a ja w sumie do wizyty u lekarza czyli prawie jeszcze miesiąc odpuszczam sobie bo juz nawet myslec mi sie nie chce o tym...

Anna2806 :-) test robilam z moczu, ale dzis troszke mnie brzuszek pobolewa wiec pewnie jednak przyjdzie@. nie nakrecam sie czekam dzis ostatni 7 raz wezme luteine zobacze poczkeam pare dni do nastepenego tyg i wtedy pojde na bete, nie chce mi sie teraz tam latac tak rano przed praca tym bardziej ze moge lada dzien po odstawieniu leteiny dostac. kasiaczek jesli mozesz to na miesiac zapomnij :-) lepiej sie nie nakrecac. ja jeszcze pare miesiecy temu juz 2 tyg temu lecialabym na bete a teraz nie cche kolejnego rozczarownai wiec zaczekam:-)

wiem, poza tym i tak sobie to planowanie będe musiała odpuscić bo chyba sie rozstane z narzeczonym wiec nic na siłę.....:( wszystko ostatnio na opak:(

witam powiem wam tak jeśli jest wysoka prolaktyna i blokuje owu to warto brać bromergon,ale gdy nie blokuje to nie warto,trzeba sie monitorowac i zobaczyc czy pechrzyki rosna i czy pękaja,sama brałam bromergon i wszyscy gadali,ze musze zbic ,zbiłam a ciazy jak nie ma tak nie ma i dopiero pozniej dowiedziałam sie,ze nawet przy wysokiej prolaktynie zjascie w ciaze jest mozliwe,ale nie moze blokowac owu,a czesto blokuje,ale nie zawsze,ja sie nabrałam tego,ale nigdy nie miałam zablokowanej owu problm musi lezeć gdzie indziej. Ja wiem,ze wsyztscy mowia o masz przekroczona norme nie ma szans na ciaze a to nie prawda inne kobiety maja pi 5tys i zachodza,wiec radze najpierw sprawdzac czy miałyście owu pozdrawiam

ja owu mam co miesiąc, na usg widać ciałko zołte a fasolki nie :( ostatni raz wzięłam luteine ale już czuje że będzie @ boli mnie brzuch, a ją głupia miałam nadzieję... leże sobie w lozeczku i myślę. :) wiecie co dziś zadano mi pytanie dlaczego nie lubię dzieci? Dziwne prawda. Później dodano że muszę ich nie lubić skoro ich nie mam :-( i wtedy zrobiło mi się bardzo smutno. Ale nic i na mnie przyjdzie czas. W końcu kiedyś musi! Powiedzcie mi dlaczego zawsze jak dostaje @ to becze. Przepraszam miałam nie rozpacząc ale po prostu nie mogę... Obiecuje że jutro wezmę się w garść dziś będę płakać! Aniu tak mi przykro z powodu twojego rozstania z narzeczonym. :(

aniu przepraszam pomyliłam nicki chodziło mi o kasiaczek. Przepraszam. :( kasiaczek a czy to rozstanie to już przesądzone ? A może to tylko większe spięcie?

atina83 tak jak mówiłam głowa do góry...przyszła@ więc oke!Powiedz sobie nie tym razem będzie następnym!Nie płacz łzy nic nie pomogą...a wręcz przeciwnie pogarszają wszystko...wiem jak był u mnie płacz,złość a kto na tym cierpiał-mój mąż!Powiedziałam dosyć...do 30 jeszcze trochę czasu mam i na pewno będzie to kwestia czasu...Atina ja tak wyluzowałam,że nawet nie wiem kiedy ma być@ nie patrze nie liczę!Jak będzie przywitam ją@ ugoszcze kilka dni:))i sobie pójdzie i w tedy testy owulacyjne,przytulanki i tak do skutku!Kochaniutka daj spokój...

Atina, ja też płaczę kiedy @ przychodzi, ale zawsze potem mam nadzieję, że w następnym cyklu się uda :D Bardzo chcemy zastać mamusiami, staramy się i dlatego tak bolą słowa innych ludzi np. "że nie chcemy..., że jesteśmy egoistkami a dziecko by wiele zmieniło w naszym życiu..., że nam nie zależy na dzieciach... albo nie lubimy dzieci i pewnie dlatego nie chcecie..." Na głupotę ludzką i brak taktu nic nie można poradzić :( Ja czasami jak padają podobne stwierdzenia pytam : a dlaczego Cię to tak interesuje? Często zamyka to usta ciekawskiemu, bo nie wie jak zareagować :) Nie dajmy się zwariować, uszy do góry, pierś do przodu :D Julka ma rację trzeba wyluzować :)

dzieki dziewczyny macie rację..e racja mi tez do 30 zostalo troche czasu mysle ze na 30 urodziny to bede mialal juz dwojke:-)) .:-) wiecie co w sumie wczoraj myslalam ze nadchodiz @ ale jeszcze nie nadeszla. wczoraj wzielam ostatni 7 raz luteine bede czekac. maz pytal czy isc po test ale nie wyslalam go w koncu. poczekam i tak nie pokaze nic. nie mam zadnych objawow ciazowych wiec pewnie to nie to. no nic w kazdym razie glowa do gory i do przodu:-))

:(

kasiaczek co sie stało??? :-(

Cze dziewczyny! Dawno tu nie zaglądałam... Ale jestem zła! Pomimo tego, ze prolaktyna poleciała na łeb na szyje (z 40 przy 2 tab bromka do 1,18) nadal blokuje mi owulke!!! Pęcherzyk jest całkiem ładny, ale coś jest nie tak, bo lekarzowi się owulka nie podoba... Kiedy ona w końcu odpuści?! W przyszłym tyg pójdę sobie znowu zbadać jej poziom, bo teraz biorę tylko 0,5 tab i mam nadzieje, ze już się ustabilizowała...

Cześc dziewczyny. Macie małe pojęcie o czekaniu i nadziei. Co do ludzkiej złośliwości, to nic nie poradzicie. Mnie najbardziej wkurza, gdy ktoś obcy pyta kiedy zdecydujemy się na dziecko. A co go to obchodzi. Ja planowałam dziecko przed 30. I prawie udało się. Dwie kreski na trzecim teście ciążowym. Jednak radośc trwała 9 tygodni. Ciąża obumarła. To było 1.10.2005. Do dziś walcze o ten cud. Po leczeniu na ślepo, stymulacji owulacji clo gin skierował mnie na prolaktyne, oczywiście przekroczona norma prawie 2 razy. Brałam 2x2 bromergon i spadła do dolnej normy po 2 miesiącach. Przerwa w leczeniu i znowu skok. Teraz już 3 miesiąc mam 1/2 bromergonu na dzien. A teraz parę przydatnych info: bromergon nie reguluje cyklu. luteina tak. Luteine bierze się po to aby wzrósł progesteron, bo jak zacznie gwałtownie spadac to przyjdzie @. Ja brałam luteine aby przesunąc sobie@ bo byłam na wycieczce z młodzieżą. Podczas brania bro można przytyc, źle się czuc, miec plamienia w całym cyklu. Luteina brana w drugiej połowie cyklu tez moze powodowac plamienia. Co do długości cykli, to ja zawsze miałam krótkie. Ale 3 razy trafił mi się taki 50-60. Warto mierzyc temperature, wtedy widac jak nie było skoku temp,to szkoda forsy na testy. Co do placzu na rozczarowującą @ uważam że nie ma co się chamowa, lepiej ten pierwszy dień przeryczec, wyrzucic z siebie te złe emocje, rozładowac stres. Powodzenia. Ja mam 9 dzień jeszcze ze 3 i znowu z nadzieją będę patrzec w przyszłośc.

Bada prolaktyne najlepiej 2,3 dc. Dzień wczesniej 0 seksu i nie dotykac piersi i nie stresowac sie.

Witaj Madzian :) Ja też jestem po 30-tce. Staramy się 2,5 roku w porównaniu z innymi dziewczynami może niedługo. Już w trakcie pierwszych badań okazało się, że mam podwyższoną prolaktynę 178 ng przy górnej wartości 23,3 ng. Dostałam bromergon 2x1tbl i miałam nadzieję, że wkrótce się ustabilizuje (pozostałe hormony płciowe i tarczycowe w normie, biochemia ok., badanie nasienia męża i śluz szyjkowy też w porządku). Po 3 m-cach ponowne badanie prolaktyny tym razem z obciążeniem Metoclopramidem. I znowu piękne kwiatki prl- 175,6 a po 1 godz. po metoclopramidzie 156,5. Dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny głowy (podejrzenie guza przysadki). Na szczęście nie mam tego guza, ale prl wciąż wysoka. Też miałam stymulację owu Clostilbegytem 3 cykle przerwa i kolejne 3 ze względu na swój PESEL :) Zaliczyłam wizyty u kilku lekarzy ginekologów, 2 endokrynologów i nikt nie potrafił mi jasno powiedzieć o co chodzi, dlaczego mimo tak długiego leczenia bromergonem prl nie spada (biorę już 12 opakowanie). Ostatnio endokrynolog zlecił mi badanie big-big prolaktyny i okazało się, że ją mam. Pan doktor powiedział, że ta prolaktyna nie ma wpływu na cykle i pozostałą gospodarkę hormonalną i tej postaci się nie leczy (ale bromergon kazał nadal brać po 1 tbl). To po co ja brałam te wszystkie leki? Cykle mam regularne, temperaturę mierzę, owulacje mam co prawda nie w każdym cyklu (ale to normalne). Teraz idę do kolejnego lekarza endokrynologa z całym plikiem badań i zobaczymy co on powie. Nie tracę nadziei, że się uda :) Troszkę się rozpisałam, ale myślę że mi wybaczycie :) Pozdrawiam Was wszystkie

wszystko sie wali....wszystko...:( ale tak jest zawsze....nieszczęścia chodza parami;/

kasiaczek nie wiem nawet co Ci powiedziec, wszyscy Cię pewnie pocieszają ale wiesz ja nauczylam się jednego ze nie ma tego zlego co by... resztę znasz . glowa do gory bedzie dobrze! a ja dzis dostałam @. wiecie co nawet mi smutno nie bylo i sie troszke ucieszylam ze jednak jest bo to znaczy ze od 16dc bede mogla zaczac brac duphaston. :-)) nowa nadzieja na horyzoncie. Julka26 co UCiebie? ktory masz dc? jak sie czujesz?

atina kochana jesteś:) ja ostatnio mam ły okres. Wy chociaż dostajecie miesiączke a ja nawet tego nie mam bez leków;/ To cholerne PCOS jest jak przekleństwo... W życiu osobistym nie jest różowo ,a i w pracy ostatnio same spięcia.... Liczylam że nowy miesiąc to może będzie lepiej ale poprawy nie widać.

hej dziewczyny, a mnie dzisiaj trochę natchnęło nadzieją, bo byłam u gienka i torbiel mi zniknęła. do tego niby wszystko jest w normie, więc czekam na okres i idę na laparoskopię. Mam nadzieję, że pomoże... bo gienek twierdzi, że wszystko wygląda normalnie i że w ogóle dziwne, że jeszcze nie jestem w ciąży...

polinka99 to super widzisz to natchnal cie nadzieją :-)) na pewno niedlugo się uda ! musi sie w koncu udac jednej z nas, i od tej jednej sie zacznie :-)) wiecie co a ja dostalam @ w sobote rano a juz dzis prawie nie mam jakos tak malo ale coz byl ....

atina-bylo go mało a następnym razem w ogóle nie bedzie :P polinka - ciekawa jestem efektów po laparoskopii, no i mam nadzieję żę beda szybko widoczne:)

Czesc dziewczynki! Nie bylo mnie dosc dlugo poniewaz wzielismy z mezem urlop i wyruszylismy w gory na narty. Pisalam wam ostatnio ze po bromku moja @ pojawila sie z wyprzedzeniem a do tego mialam jeszcze plamienia. Niektorzy sugerowali ze moze implantacyjne ale okazalo sie ze nie:(((( Dalej sie lecze, lykam bromergon i czekam na wyniki. Czasami mam dosc, zalamuje sie, dlatego postanowilam ze wyjedziemy na 2 tyg i sie odstresujemy. ps. ja tez po 30... dokladnie 31;)

ostatnio moja kolezanka oznajmila mi ze przenosza sie z mezem do kawalerki, sprzedaja mieszkanie. oni sa grubo po 30, starali sie o dzidzie dluuuuugo. zalamalam sie bo ich decyzja jest jednoznaczna.... dotarlo do mnie ze nie moga miec dzieci - super para, zdrowi, wysportowani ludzie:((((((( az sie boje myslec co by bylo gdyby....

Czesc dziewczyny !Długo mnie nie był bo miałam mały remoncik w domu i nie zagladałam tu!Atina pytałaś jak u mnie...klapa właśnie dostałam@...pisałam Wam ,ze trzeba być twardym...ale dzisiaj ja sama nie mogę sobie z tym poradzić!Ileż można się starać...Dziewczyny na samym początku mój mąż miał robione badanie nasienia w mojej miejscowości-wyszedł super,pokazywałam wyniki lekarzowi i powiedział że jak najbardziej nadaje się do robienia dzieci,było tam p,żywotnosc,ruchliwość!Póżniej przeniosłam się do innego lekarza(tylko i wyłącznie dlatego,że tamten był na emeryturze i zakażdą wizyte i badanie musiałam płacić)ten drugi zażyczył sobie badania nasienia z ivicty z Gdańska,bo oni robią buudowe plemnika i bardziej szczegółowe!Pojechaliśmy oddał mąż nasienie a wynikiem byłam przerażona bo gdzie tu na miejscu miał 156ml plemników tam tylko 8,gdzie tu 90procent było ruchomych tam tylko 24 załamałam sie komletnie!A nalepsze,że zanim mąż oddał nasienie musiał wypełnić ankiete i było tam pytanie czy w ostatnich 12 tyg była temperatura powyżej 38 st,zaznaczył tak bo 4 tyg przed badaniem miał tydzień czasu tem 40stopni i 2 tyg brał antybiotyki!Poszłam z tym wynikiem to ,lekarza i mówił,że to miało wpływ bo po 3 dniowej wysokiej temo plemniki regeneruja sie 72 dni!No i mielismy powtorzyc badanie miesiac temu ale te drogi były takie brzydkie a my mamy do Gdanska 150km no i nie ukrywam ze mialam cicha nadzieje ze moze akurat...Postanowilismy z mezem ze pojedziemy w ta sobote...dziewczyny bardzo sie boje ale z drugiej strony skoro 1 badanie pokazało 156ml plemnikow a drugie tylko 8 to nie mozliwe ze taka rduza roznica rozumie sto ml ale nie tyle!Czy ktos miał podobną sytuacje?

julka to na pewno jakas pomylka z tymi plemnikami! tym bardziej ze Twoj maz wczesniej przyjmowal antybiotyki i na pewno to one mialy wplyw na wynik. wiem co czujesz nie martw się bedzie dobrze musi !!!! ja zawsze tak sobie powtarzam i probuje cieszyc sie z tego co mam. Co jakis czas robię sobie jakis prezent - wiem ze to prymitywne ale pomaga:-) Julka nowy cykl to nowa nadzieja musimy tak myslec i nie dac sie!!! a w koncu sie uda. ps. mojego meza tez za ok 3 mce czeka badanie nasienia lekarka mowila zebym poczekala jeszcze jak skoncze kuracje duphastonem i jak nic to trzeba sie za meza wziac. mam nadzieje ze ta presja ze mam 3 mce a pozniej ruszam dalej sie leczyc nie zablokuje mnie psychicznie. Julka trzymaj się mocno jestesmy z Tobą. Karolcia_S wiem ze to latwo mowic ale to ze Twoim znajomym tak sie przydarzyło to nie znaczy ze u Was tez tak bedzie. Głowa do gory nowy cykl nowa nadzieja.

Hej Dziewczyny :) mam pytanie ..po ilu dniach od zastrzyku testy ciążowe wychodzą wiarygodnie? :)