Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

pauuula1990 a ty robilas moze bete?? moze z tego wyjdzie czy jest maluszek czy nie? nieraz testy zawodza i pokazuja falszywy wynik. mam osobiscie kolezanke ktora zrobila 3 testy ciazowe kazdy innej firmy i wszystkie wyszly jej negatywnie a kiedy zrobila bete to okazalo sie ze jest w 7 tygodniu ciazy i to blizniaczej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Czy któraś z Was ma wrogość śluzu??? Czy są jakieś farmakologiczne środki na jego poprawę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Izula nic nie słyszałam o tym śluzie :( ale zycze powodzenia w leczeniu!!! A u Ciebie lekarz to stwierdził??? ja przez jednego gina byłam leczona na wysoka prolaktyne której nie miałam haha a faktycznym problemem jest ureaplasma bakteria odpowiedzialna za poronienie wiec Iza zanim podejmiesz leczenie skonsultuj sie z kims jeszcze bo ja zmarnowałam 6 miesiecy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie stwierdzono wrogość śluzu. Robiłam na to PC Test, czyli badanie śluzu po stosunku. Leczę się w klinice badania niepłodności. Miałam tysiące badań. Lekarz mi powiedział, że najlepszym sposobem na to są inseminacje. Miałam już trzy i nic. Teraz zrobiliśmy sobie z mężem przerwę i dopiero w kwietniu zaczniemy dalej działać. Postanowiliśmy jeszcze dwa razy spróbować inseminacje a jak to nie pomoże to muszę modlić się o to, żeby ustawa o finansowaniu przez fundusz in vitro przeszła, bo chyba tylko to nam zostanie. Na razie próbuję odpocząć od tego wszystkiego ale przychodzą chwile załamania, tym bardziej, że to już 3 lata starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Hej hej a ją idę dziś zobaczyć nasza dzidzie :-D. Zobaczymy jak dużą już jest i czy badania wyszły dobrze :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj byłam na zajęciach (robię podyplomówkę) i siedzieliśmy w kręgu i cały dzień przesiedziałam pomiędzy dwiema koleżankami w zaawansowanej ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izula a nie jest tak przypadkiem ze sluz sam sie zmienia i w jednym cyklu moze byc w innym juz nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
a ja dziewczyny dzis dostalam @, 13 dni po wzieciu choragonu :( trace nadzieje... to juz 2 raz z choragonem, wczesniej ovitrelle, a moze moje pecherzyki same nie pekaja bo sa gorszej jakosci i nawet jak pekna nic ztego nie ma??? Chyba trzeba bedzie powtorzyc badania nasienia i nie wiem co dalej... Zblizaja sie swieta wiec chyba w tym cyklu nie bedzie pelnego monitoringu z choragonem...:( ide do lekarza na dniach na usg wstepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Może któraś z Was wie co oznacza zbyt wysoki estradiol w fazie lutealnej ? mam 271 a norma w tej fazie cyklu do 211 ... a progesteron mam cgyba dobry bo 20,5 a norma do 21 A tak poza tym to okazało się że Mąż ma nie ciekawe wyniki ;( tylko 8 mln plamniczków w ml a uznają norme od 15 ... ah same przeciwności losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
marysia to może się od tych koleżanek zarazisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa tego to nie wiem. Lekarz mi tylko powiedział, że w tym przypadku to najlepsza jest inseminacja. Tylko nie rozumiem dlaczego po trzech próbach nie ma efektu. Kupiłam sobie olej z wiesiołka i przyjmuję na poprawę śluzu. Nie wiem czy to w czymś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poprawe lepsze jest siemie lniane .. tylko to w ziarenkach nie odtluszczone i nie mielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzusiek30
Cześć dziewczyny:) Stokrotka daj znać jak randka z fasolką:) ciekawe czy ujawni tajemnicę płci:) Marysia to na pewno fluidki ciażowe na Ciebie przeszły i po Nowym ROku się uda;) Izulka dawno Cię u nas nie było, też słyszałam, że śluz się zmienia w cyklach, może spróbuj jeszcze to siemię lniane, na pewno nie zaszkodzi:) Antoninka, Endi trzymam za Was kciuki aby wszystko się jednak dobrze ułożyło. Gocha - jak tam? Ja cały weekend piekłam pierniczki :) My z m już sobie odpuściliśmy. to i tak ostatni cykl starań naturalnych, a po Nowym Roku czekają nas pewnie badania i lekarze. Więc odpuściłam - pocieszę się Świętami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na to liczę, że fluidki przeszły :) hej a to siemię lniane wpływa na ilość czy też na jakość śluzu? ja w poniedziałek jadę do kolejnego lekarza na nfz - ordynatora szpitala i nareszcie będę mieć usg.... chcę sprawdzić czy tam w środku wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
nio to ja jestem juz po wizycie :) wszystko ok :) dzidzia rośnie jak na drożdżach :) ma już prawie 5 cm i ślicznie pozowała dzidzia taki misio łapki to takie kropeczki i nóżki a brzusio i główka to takie kuleczki :) wszystkie badania rewelacyjne :) następna wizyta 3 stycznia i zobaczymy cio wyrośnie do tej pory :) płeć może bedzie widać juz 18 tyg ciąży narazie ok i co najzabawniejsze dzidzia mi tłuszczyk zabiera bo moja waga spadła o 1 kg ale lekarz powiedział że wszystko ok :) cieszę się super naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
madziusiek czekam na @ 16 w niedzielę, ale coś mi temp zaczeła skakać, żadnych objawów nadzwyczajnych nie ma, także chyba nici z tego będą. Ale według ovu gdzie prowadze wykres to przytulanko było w dzień owulki i dzień po, tylko na ile to jest prawdą..? Madziusiek, dlaczego piszesz, że odpuszczacie? Długo już się starasz? Stokrotka jak ja lubię czytac twoje wpisy jak wracasz od gin z USG :) Ciesze się, że wszystko ładnie się układa. Justa a ty juz może znasz płeć maleństwa? Obnazylo sie mamusi czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja biore prawie 2 miesiace juz ten Bromek i nadal odczuwam negatywne skutki po tej 1 tabl na noc a mialam 30ng/ml mam zamiar go sprawdzic za jakies 2 tyg, bralam Dupka przez tydz na wywolanie okresu i dostalam wczoraj ale jakis taki hmm podbrzusze bardzo bolalo ale nazwalabym to lekkim krwawieniem bo praktycznie tylko w toalecie krwawo a dzis tak samo slabo a jutro to pewnie juz prawie w ogole takze cos mi tu nie pasuje. no i wg wyliczen znowu w tym miesiacu nie bedzie mojego mezczyzny kiedy bede miala mozliwosc i w styczniu tez nie takze za przeproszeniem dupa dupa dupa ! zbadam jeszcze estrogen i progesteron i zobaczymy :/ a kiedy robilyscie estrogen albo progesteron ? bo wyczytalam ze estradiol najlepiej 12-14 dc a progesteron tydz po owu najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kejti a moze dla Ciebie rozwizaniem sa tabletki anty wtedy dlugosc cyklu mozesz sobie wyregulowac i trafic na odpowiedni moment jak bedzie maz ?? dziwny ten okres ale tak to sie dzieje jak jest wywylywany lekami...nie zdziw sie jak 3 dnia zacznie leciec jak z kranu ;) ja jeszcze nie wiem co za lokator sie u mnie kryje ... w poniedzialek ide na USG wiec moze wtedy bedzie szansa ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzusiek30
Gocha to już rok starań, wcześniej prawie 2 lata leczenia tarczycy torbieli i innych cudów. Lekarze do których chodzę twierdzili że rok to minimum staran naturalnych i nic mi nie przepiszą na razie, skoro niby jestem zdrowa...no i tak mi rok minął na liczeniu dni płodnych mierzeniu temp itd więc odpuszczam psychicznie. Dziecko nie jest celem życia, głową muru nie przebiję. Będziemy się nadal starać, teraz też czekam na efekty w tym cyklu, jeszcze tydzień. W styczniu pójdę do lekarzy zobaczymy co wymyślą dalej, ale przynajmniej może mnie nie będą zbywać. Po prostu nie chcę aby życie mi mijało na staraniach i wiecznym stresie, czy się udało czy nie. Będzie maluszek to świetnie ale jeśli miałoby go nie być to też chcę być szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Hej to ja powiedziałam szefowej.....neutralna reakcja....bardziej koleżankaw sumie dla mnie negatywnie zareagowała ale ok. Powiedziałam że chce pracować i dopiero l4 gdzieś pod końcówkę będę chciała zgłosiłam do kadr i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia właśnie najgorzej się starać.W pierwszą ciążę też długo nie mogłam zająć.Zaczęły się badania,chodzenie po klinikach niepłodności mega stres itp.Pewnego dnia powiedziałam dość nie mam już siły odpuściłam.Zaczęłam myśleć o czym innym i bach zaszłam.W drugą ciążę zaszłam lecząc prl i nawet nastawiłam się na długie leczenie ni sądziłam że mogę zajść tak szybko i zaciążyłam fakt nie skończyło się to dobrze ale w ciąży byłam.A teraz popadłam w jakąś paranoję cały czas łażę po lekarzach i tylko się stresuję.Teraz ta @ która przyszłam w 17dc:( a;e mam dość muszę naprawdę się zrelaksować a mnie się nawet lekarze śnią po nocach.Obłęd jakiś. Madzia ale może ten cykl był dla Ciebie szczęśliwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka to super:) a tak się bałaś:) Ninka to samo mi lekarz mówi, że nie na siłę 'robić' dziecko. Mnie tak wzięło na podsumowania roku i właśnie jak patrzę na te 12 miesięcy to widzę te wszystkie nieudane próby, łzy nad 1 kreską na teście albo wizyty u lekarzy. Cała moja uwaga się skupiła na dziecku, myśli tylko tym opętane, a przecież tak to tylko można się wykończyć psychicznie. Zobaczymy za tydzień jaki ten cykl będzie. Z Gochą się testujemy:) Ninka a jak Twoje plamienia? Minęły? Mycha skarbie a co u CIebie i maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia plamienia zmieniły się w @:( musiałam więc odstawić duphka .No cóż w poniedziałek mam iść do lekarki ale generalnie zastanawiam się czy nie zostawić tego jak jest.Tydzień temu endokrynolozka powiedziałam mi że po poronieniu i hiperprolaktynemii nawet pół roku hormony mogą wracać do normy więc może dopiero teraz wszystko się u mnie normuje.Może jak mi się uda to w tym cyklu duphaston jakoś unormuje mi wstrętne @.(jakoś nieskładnie piszę:P) Właśnie Mycha co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że ktoś odpisał :( kejtinarapie bada się estradiol a nie estrogen :) bada się go na początku cylku z fsh aby określic rezerwę jajnikową, przed samą owulacją no i tak jak ja badalam 21-23 dc no ale mi nikt nie odpisał czy miał badany estradiol ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Madziusiek, może to i dobrze, że chcesz odpuścić tak tylko psychicznie i baraszkować bez stersu z M. Ja też muszę zluzować, bo zaraz wogóle M wystraszę i nie będzie chciał dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh właśnie kolega powiedział że idą do lekarza bo @ się żonie spóźnia, miesiąc po ślubie... pierwsza próba. Szczęściarze co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Endi86 nie miałam nawet estradiolu badanego w fazie lutealnej, także pojęcia zielonego nie mam o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
jak to ciąża to naprawde szczęściaże, chociaż nieliczni nie muszą mieć takich jazd. Madziusiek kiedy spodziewasz się @, bo coś mi pamięć zawodzi? Ja 16 w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×