Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość stokrotka201
Mój pierwszy cylk z bromkiem trwał 52 dni a w drugim w 32 dc zobaczyłam dwie kreski na ciazowym :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
qrcze zawsze pod górę :/ Mycha ale w końcu kiedyś musi być z górki. Tylko to czekanie takie dobijające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
ja mam dziś 28dc....od owulki piersi bolą.....brrr..... owulka była około 3-4 kwietnia.....dziś mój 17-18 dzień fazy lutealnej.....piersi bolą nadal.....mam nadzieje ze 2gi cykl na bromku nie bedzie juz taki długi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Interesantka mi bromek uregulował cykle do 30dni, a tak to raz mam cykl 30 dniowy, a kolejny 35 dni i tak na przemiennie. Jakaś regularność w tym jest, ale wolałabym, żeby to było jednak te 30 dni lub 28. U mnie owulacja tak się przesuwa, bo fl mam 13 dniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
30-35 dni to ok....też bym takie chciała..... bo czekac na @ 47-50 dni to masakra jakaś...człowiek tylko netrwów sie naje.... i ciagle testy ciązowe które i tak nic nie wykazują...a zrobić trzeba bo nigdy nic niewiadomo.....kiedyś miałam jak w zegarku co 32dni.....i było super.... a teraz.....a jak baba przy menopauzie.ciekawe jaki bedzie ten cykl....w czwartek do gina ide......bo bromek mi sie kończy...i chce zeby mi usg zrobił....bo mi tak strasznie jajnikami szarpało od owu ze szok.....ból straszny....chce sie upewnić se wszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
30-35 dni to ok....też bym takie chciała..... bo czekac na @ 47-50 dni to masakra jakaś...człowiek tylko netrwów sie naje.... i ciagle testy ciązowe które i tak nic nie wykazują...a zrobić trzeba bo nigdy nic niewiadomo.....kiedyś miałam jak w zegarku co 32dni.....i było super.... a teraz.....a jak baba przy menopauzie.ciekawe jaki bedzie ten cykl....w czwartek do gina ide......bo bromek mi sie kończy...i chce zeby mi usg zrobił....bo mi tak strasznie jajnikami szarpało od owu ze szok.....ból straszny....chce sie upewnić se wszystko jest ok i ze nie zrobiła sie zadna torbiel przpadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
ja od początku miałam @ co 28dni, później tabsy anty to wiadomo, że musi być regularnie i po pół roku jak odstawiłam to się coś zaczęło chrzanić. Odkąd prowadzę obserwacje to mogę podejrzewać kiedy będę miała dłuższy kiedy krótszy cykl i to mnie tylko przy życiu trzyma i nie świruje, że na pewno to ciąża. :) wstępnie na wczoraj miałam termin @ to był 30dc i nie ma jej, to teraz czekam na 35dc, czyli do pt lub sob, bo wtedy może mnie zalać. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
gocha ale miałaś jakiś punkt odniesienia u mnie to zawsze róznie 38dni najmniej,potem 42-47 dni.....i bądz tu człowieku mądry....i tak 2 tyg przed juz z korkami w torebce latałam.....tylko ze takie w tym moje szczęscie ze ja zawsze to jakoś jestem wstanie wyczuć....taki charakterystyczny skórcz i biegusiem do łasienki sprint.... rosyjska ruletka normalnie.....ciekawe co będzie teraz..... martwi mie tylko jeszcze jedno....czy to normalnie ze od owulki tj juz ponad 2 tyg cyce bolą....?boże ale ten organizm nieprewidywalny.....bromek mnie ciągle zaskakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
ciekawe co tam u belli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Bella....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
interesantka ja Ci nie pomoge bo u mnie ta prolaktyna zwiazana byla poniekad z niedoczynnoscia tarczycy i bromku bylam tylko jeden cykl gocha czekania to my chyba wszystkie mamy juz po dziurki w nosie... a u mnie latka leca... 36 w sierpniu stuknie a oni mi kurna czekac kaza... jestem naprawde w kropce bo czekac nie chce ale ryzykowac tez nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Bym chyba zwariowała gdybym miała dłuższe cykle niż mam, bo i te dla mnie są za długie. :) No ciekawe jakie wieści przyniesie Bella.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Mych ty 36 w sierpniu, a ja 28 też w sierpniu i już płaczę, że późno i długo czekam. Ehhh te czekanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
zjadło mi literkę, sorki Mycha :) a teraz moje czekanie ogranicza się do około tygodnia na @ :) Też mam nadzieję, że tylko dobre informacje Bella nam przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po bromku dostałam 28 dnia cyklu więc ok:) a co do bolących piersi to 2 tyg po owulacji raczej nie bolą jak nic się nie zagnieździło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
gocha no powiem ci ze to masakra jest jak ci sie okres spóznia do 47 dni i powyżej jak też niektóre maja.... wszystko boli,buzuje,takie napuchnięte..... niefajnie....bardzo. ja długo walczyłam z moją panią gin bo nic z tym nie robiła.....nic....zadnych badań...nie miała na mnie pomysłu az przyszedł dzień kiedy powiedziała mi ze mam nadżerke.....zrobiła cytologie no i wymrażanie.....telefonicznie zapytałam o wyniki,były dobre....i tak sobie pomyslałam ze pojde do innego lekarza.....zeby mnie przebadał......i specjalnie zapytałam o tą nadżerkę....której nie było!!!!!! jaka była moja złość na tamtą gin...nie wyobrażacie sobie nawet!!!!!pi..a jedna..... juz tam nie poszłam.a fakty mówia same za siebie...tamta pani ginekolog zawsze robiła mi cytologie kiedy ona mi sie na nfz należała i zawsze przy okazji była tez dziwnym trafem nadżerka!!!!!oj...jaka była moja złość kiedy nowy lekarz nie potwierdził diagnozy poprzedniego lekarza.....oj.....juz tam nie wróce nigdy.....a jak wróce to powiedzieć swoje!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella też jestem myślami z Tobą i czekam na wieści. Interesantka u mnie przed bromkiem też miałam takie długie cykle do 50 dni, potem się unormowało i teraz mam 29-31dniowe, na zmianę - to chyba zależy od jajników, ale ostatni był 24 dniowy więc coś się popierniczyło chyba :( A też już skończyłam 31 lat i nic, ciągle nic :( Gocha a może już nie przyjdzie @? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
jeżjuniu leczyła nadżerkę której nie było?!! normalnie strach się bać tych lekarzy. Znajoma poszła do dermatologa, bo wyskoczyły jej jakieś krostki na dłoniach i lekarka zdiagnozowała kurzajki i jej wypaliła. A że miała tego sporo to całe kostki poparzone. Później okazało się, że to zwykłe potówki. Rozumiecie to? wypalała jej potówki i porobiła jej blizny, masakra jakaś. Teraz, żeby chorować to naprawdę trzeba mieć zdrowie. Interesantka ja to przez weekend taka napuchnięta jak balon byłam, bo aż bluzki opięte się zrobiły. Straszne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
interesantka, to faktycznie jakaś lekarka lipna! przecież takie leczenie to więcej szkody przyniesie niż dobrego i jak tu zaufać lekarzom???? Wypalanie potówek? Niech sobie mózg wypali ta lekarka jeśli jeszcze go ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Madziusiek w tym cyklu nawet się nie nastawiam, bo ponad tydzień z M chorowaliśmy i była gorączka. To na stówę nic z tego nie będzie :) a u Ciebie który dc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
ja do lekarzy nie mam sił.....co jeden to lepszy.....obecny wydaje sie ok...tyle tylko ze puki co nie kazał mi robić zadnych dalszych badań tylko ten bromek prazyjmować...i starać sie.....mam poczucie ze trace czas.....ze może przyczyna nie leży tylko po stronie prolaktyny.....pół roku to dla mnie dużo zeby siedzieć i czekać na cud.....z założonymi rękami kiedy to w tym czasie mogła bym zrobić sobie badania na spokojnie i równoczesnie przyjmować bromek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem czy slyszalyscie o castagnusie jest to lek ziolowy wlasnie na wyrownianie cykli i przy okazji zmniejsza napiecie przedmiesiaczkowe i dziala na prolaktyne... ja stosowalam go razem z bromkiem i z napieciem poradzil sobie swietnie ;)) zero oznak. Paranoja co sie dzieje z tymi lekarzami... jak nie umieja nam pomoc niech to powiedza a nie lecza nie wiadomo co i jak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez obroży
Mam do was pytanie, Co moze oznaczać nagły skok prolaktyny? 4 miesiące temu miałam wynik 26 A teraz ponad 40 ? Nie jestem w ciazy i nie przyjmuje żadnych leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
castanguś słyszałam ze może blokować owulacje.....ze najlepiej go brać tylko do owulki chyba,i kuracja 3 miesięczna i non-stop niby sie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
biorę już 3 opakowanie castagnusa, ale nie wiem czy faktycznie mi pomaga. Jak @ przychodzi to skręca mnie pierwszego dnia niemiłosiernie, no i cykle tak jak wcześniej pisałam raz 30 raz 36 dni. Chociaż ten przez chorobę mógł się pochrzanić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość interesantka25
może pomyliłam....ech chyba tak......coś mi swita.....no tak....przepraszam ze wprowadzenie w błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×