gdzie ten okres

no właśnie jak miewałaś nieregularne cykle, to bardzo prawdopodobne, że tak jest i teraz. stres też być może powodem. mogę na swoim przykładzie Ci powiedzieć, że na mój cykl, to nigdy nie miały wpływu jakiekolwiek stresy duże i małe, zmiany kilmatu, przeziębienia, zawsze był na czas, także trudno mi z właśsnych doświadczeń powiedzieć, że to może być np. ze stresu.

na dzień dzisiejszy, to jak na moje oko, równie dobrze możesz być w ciąży jak i nie być. a co Twój ukochany na ewentualną ciąże? przy moich cyklach, to nawet kilka dni opóźnienia, to jest już duża możliwość ciąży.

wiesz naprawdęnie chciałbym być w ciąży gdyż znamy się krótko i w przypadku gdybym jednak była,to nie wiem czy chciałąbym, abyśmy się pobrali tak od razu-lepiej niech czas pokaże.jak na razie to nie zastanawialiśmy si ęnad tym,co by było gdybym była w ciąży

niestety u mnie jest ten problem,że już kilka razy dośc długo spóxniał mi sięokres,z tym ,że w tym czasie nie rozpoczęłam jeszcze współżycia więc może po prostu panikuje.Zobaczymy,co by nie było z całapewnością cieszyłąbym się z dziecka.mój ukochany jest odpowiedzialnym człowiekiem,więc myślę,że zachowałby się odpowiednio w takiej sytuacji a w rodzinie też miałąbym oparcie,więc co nie będzie,będzie dobrze

masz dobre do tego podejście, w naszym wieku, to już nie ma co strasznie panikować z powodu ciąży. w sumie 24 lata, to optymalny wiek na dziecko. mi się chyba instynkt macierzyński budzi :)

a wiesz,że we mnie też.Jak tak sobie pomyślę,że mogłaby mmieć dzidzię taką malutką to się cieszę.Czasami trudno zdecydować się na dziecko,więc i dobrze jak pojawi się niespodziewanie-w końcu smarkulą już nie jestem :)

no tak. także głowa do góry. jeszcze będziesz czekać, czy zrobisz test?

tak sięzastanawiamy z moim ukochanym nad jakąśinną metodą antykoncecji,ale nie wiem co mogłoby być najlepsze,a co sądzisz o pigułkach dopochwowych??

jeszcze troszkę poczekam ze zrobieniem testu

jak chodzi Ci o globulki, to jakoś nie mam do tego przekonania. no chyba że chcecie je łaczyć razem z gumkami?

właśnie chcieliśmy zrezygnować z gumek,bo cośnam nie służą. A może jednak trezba potruć się tymi tabletkami?? Już sama nie wiem

hmm, też mam taki dylematy z tym, że gumki nam służą. no ale na dłuższą metę, to jakoś z gumkami, to będzie ciężko. tabletki, to jednak wygoda

Witam w klubie. U mnie tez okres nie nadchodzi. Kochalismy sie w dni plodne, z gumka. Niby nie bylo zadnej "wpadki",ale jednak sie obawiam...U mnie jednak jest gorzej, bo mam 19 lat. Chyba tez zaczne brac tabletki, bo ta niepewnosc co miesiac mnie meczy :(

nie martw się jakoś to będzie.Ja mam nadzieję,że wreszcie okres mnie zaszczyci swoją wizytą.Chyba jednak skuszę się na tabletki

ju-pi a ile ci się spóźnia okres??

ju_pi a dlaczego się obawiasz jak nie było żadnej wpadki?

mi się jakoś nie chce truć tabletkami, miło Ci było wczoraj z chłopakiem? ;)

oj bardzo miło!!! nie mieliśmy ochoty sięrozstawać ale coż,życie jest okropne :( i tak się zastanawialiśmy nad inną formą antykoncepcji. a ty widziałaś się ze swoim ukochanym??

to super, że miło. ja się nie widziałam ze swoim chłopakiem, już tydzień się nie kochaliśmy, a zobaczymy się dopiero w czw, pt :(. a myślałaś żeby łaczyć gumki z kochaniem się w dni niepłodne, tylko kurczę to trzeba mieć regularne cykle, no ale może Ci się wyregulują?

no myślałąm,ale jak już wspomniałaś na razie lepiej nich mi się wyreguluje,bo po co sięstresować. Pociesz się,że już niebawem go zobaczysz i bedzie cudownie!!!Ja jakoś chyba ze stresów ostatnich nie wykazałam się do końca w seksie-ale i tak było cudnie

ja czasami pilnuję tego żeby unikać zbliżeń w dni płodne, ale wiadomo jak to jest, jak jesteśmy napaleni, ostatnio mi nie wyszło z tym, bo kochalismy się dzień przed owolucją. a teraz owolucja mi wypada w pt i będziemy się widzieć w pt i pewnie znów nie będę mogła się powstrzymać, bo wtedy mam dużą ochotę, ale co tam, co ma być, to będzie :)

dokładnie,my napaleńcy musimy trzymać sięrazem :)

tak powinniśmy trzymać się razem :),wychodzimy z założenia już ostatnio, że gumka nas powinna chronić nawet w dni płodne, a jak nie ochroni, to będziemy mieć dzidziusia i będzie pięknie :)

w sumie szybko się zdecydowałaś kochać z chłopakiem jak jesteście dopiero miesiąc razem, tylko nie pomyśl że Cię oceniam, że piętnuję. tylko tak sobie pomyślałam, znałaś go wczesniej zanim zdecydowaliście się być razem?

rozumiem twoje pytania sama się zdziwiłam gdy to zrobiliśmy on zresztą też-a mówliliśmy sobie,że będziemy powoli dochodzić do wszystkiego ale ja nie żałuję tej decyzji.Znam go prawie od półtora miesiąca

aha. ja, to dość długo nie mogłam się zdecydować, mój chłopak czekał cierpilwie, aż nadszedł ten moment. jak pomyśle o takich panienkach, co mają 16 lat i współżyją, to krew mnie zalewa.

no ja tak samo myślę,siksy jedne.wiem,że zdecydowaliśmy sięwcześnie ale tej jedynej decyzji naprawdę nie żałuję

to dobrze, że nie żałujesz. ja też nie, byłam już bardzo bardzo na to gotowa. wiesz, te opowieści, że duzo krwi, że ból, tego się już bardzo nie bałam, bo w wieku 23 lat, to lekka przesada, no ale jak niebyło wcale krwi i bólu, to chyba przez chwilę mój chłopal pomyślał, że nie jestem dziewicą skoro tak gładko poszło, no ale sama tez byłą trochę tym zdziwiona, ale chyba po moim zachowaniu i tak wywnioskował, że na pewno nią jestem.

u mnie też tak było,bólu prawie w ogóle i zero krwi,ale to przecież widac po zachowaniu bo ja za bardzo nie wiedziałąm co robić

no tak, ja też nie wiedziałam co robić, ale on mi wtedy jeszcze troszkę mniej ufał niż teraz, także w sumie jakieś małe wątpliowści mógł mieć. tego samego dnia, co był pierwszy mój raz, był i drugi raz, bo ja tego chciałam, on również :)