jak czesto kupujecie...?

Ja np make up-raz w miesiacu, tusz do rzes-raz na 3 miesiace, cienie do powiek-raz na rok, pianka do wlosow-raz na miesiac, balsam do ciala-raz na miesiac, szampon-raz na miesiac, Uzywam: make up :Maybelline matujacy, tusz-Rimmel Extra Lash cienie-Bell, pianka do wlosow-Wella do lokow, balsam-Garnier ujedrniajacy, szampon-Nivea do lokow, Jakie i jak czesto zakupy robicie? Pozdrawiam

Make-up raz na 5 miesięcy Tusz do rzęs - raz na 3 miesiące eyeliner - co 2, 3 miesiące Szampon - 1 raz w miesiącu Odżywka - 1 raz na miesiąc Pianka - wystarcza na pół roku

To ja sie chyba za mocna pacykuje, naprawde podklad wystarczy mi tylko na miesiac

Kremik do buzi - raz na miesiąc dezodorant raz na miesiąc Błyszczyk raz na miesiąc

Podkładu używam bardzo ale to bardzo rzadko tak samo jak pianki do włosów.

O o blyszczyku zapomnialam-ja kupuje raz na 3 miesiace.

Co Wy robicie z tymi kosmetykami?! Myję głowę codziennie i szampon mam na 2 miesiace, balsam do ciała na 2, błyszczyk na 3, tusz na 4, żel do mycia twarzy na 4, make up, cieni, pianek nie używam. Ale żeby make up, piankę, krem do twarzy raz na miesiąc?! Bardzo musicie być wypacykowane.

Ja uzywam codziennie make upu, ale nie jestem wypacykowana(chyba).

make-up - 1 na 5-6 misięcy tusz - co 2 miesiące cienie - co 6-9 miesięcy szampon - co 2 tygodnie balsam - 1 w miesiący ..i cała masa innych kosmetyków, o których nie chce mi sie pisać... ;)

bezze, to zalezy od tego, ile osob w domu jeszcze oprocz ciebie uzywa wyzej wymienionych kosmetykow. Na przyklad u mnie w domu z tego samego szamponu i zelu pod prysznic korzystaja jeszcze oprocz mnie dwie osoby. Wiec wychodzi w miesiac,a czasem nawet szybciej. Zelu do mycia twarzy uzywam tylko ja, wiec starcza mi go na ok dwa miesiace (czasem krocej)- myje sie zelem rano i wieczorem. Kosmetyki takie jak tusz do rzes, podklad, blyszczyk starczaja mi na dluzej- powiedzmy jakies 3- 4 miesiace, chociaz niektore blyszczki am po pare lat :) Chociaz moja kosmetyczka powiedziala mi,ze tusz do rzes po otwarciu powinno sie uzywac nie dluzej niz miesiac, bo po tym czasie utlenia sie i osypuje.

A balsam do ciala mam gdzies tak na dwa tygdonie- w porywach do miesiaca. Smaruje rano i wieczorem cale cialo.

A jakich kosmetykow uzywacie?

Ci na 2 miesiące? jakim cudem? no chyba, ze jego pojemność to minimum 500ml

tusz do rzes- ostatnio Max Factor Masterpiece podklad- roznie- teraz akurat ma Loreal, ale czasem uzywam Vichy, a jak mam troche mniej gotowki,to Maybeline puder sypki- Ives Rocher- puder sypki mi dosyc szybko wychdzi, bo mam tlusta cere i czesto sie swiece blyszczyk- roznie roznie, bardzo roznie :) szampon- ostatnio Head&Shoulders odzywka- Polysk jedwabiu Gliss Kur zel pod prysznic- Palmolive Firming balsam do ciala- ostatnio antycellulitowy Garnier zel do mycia twarzy- Loreal Pure Zone

Czasami ludziom wystarcza balsam na dwa miesiace- na przyklad moja kolezanka niby tez uzywa ten antycellulitowy Garnier,co ja,ale stosuje go na same uda i tylko wieczorem, a jeszcze najczesciej co drugi dzien o nim zapomni :D

Dobry jest Loreal Pure Zone? Ja uzywam Sorayi i jak nie zmyje 7 razy woda to mam uczulenie, ale na pryszcze dobra jest.

Wiesz, sam zel do twarzy ci pryszczy nie usunie. Tradzik trzeba przede wszystkim wyleczyc u dermatologa. Ewentualnie stosowac jakies masci z apteki. Ale osobiscie polecam dermatologa ;) Ale jako preparat pomocniczy ten Pure Zone jest wg mnie bardzo dobry. Zwlaszcza ten z peelingiem.

Ja nie mam tradziku wlasciwie, tylko jak mi cos wyskoczy, to to wyciskam do oporu i potem mi sie roznosi. Jestem glupia, wiem, ale zerwac z tym nie moge.

No ja niestety robie tak samo :(

desodorant- raz na kilka miechow albo raz na rok (stosuje takie o tygodniowym dzialaniu) blyszczyk -kilka razy bw miesiacu a potem tyle tego mam ze przez kilka miechow w ogole nie kupuje kredki do oczu- raz na kilka miechow cienie do powiek- 6-9miesiecy tusz do rzes- raz na 4 miesiace bo rzadko uzywam balsam do ciala- nie zawsze stosuje ale jak kupie balsam na rozstepy to kilka opakowan w miesiacu wychodzi pianka do wlosow- podkradam mamie szampon- kuopilam 5miesiecy temu dermene stosuje 2-3razy w tygodniu (i myje regularnie nie chodze z tlustymi;) a dopiero sie skonczyl tonik- co miesiac zel- zalezy od konsystencji

==>tusz do rzęs co 2lub 3m-ce ==> podkład raz na 4m-ce ==> cienie do oczu raz na 2m-ce ==> balsam do ciała raz w 1m-cu ==> żel pod prysznic raz na 2m-ce (mam w szafce jakimś cudem 3... więc na pół roku z głowy:P) ==> szampon co 2m-ce ==>kredka do oczu co 6 m-cy p.s. najwiecej mam cieni do powiek, balsamów do ciała i zeli pod prysznic...

Bardzo zaciekawiły mnie Wasze odpowiedzi. Myślałam, że za często kupuje nowe kosmetyki a tu niespodzianka. Dlatego przytoczę moje przykłady: tusz - co 6 miesięcy szampon - co 6 miesięcy (mam długie włosy) odżywka - co 3 miesiące (ale często mam dwie na zmianę maska do włosów (raz w roku) balsam do ciała - co 6 miesięcy krem do twarzy - co 3-4 miesiące krem pod oczy - co 6 miesięcy

Prozna -> To jakiej pojemnosci jest ten szampon, 5 litrow? :D

Przez jakiś czas używałam wspólnie z mężem Nivea 400ml. Teraz mam Vichy też 400ml. Wcześniej były po 200ml butelki i też na długo wystarczały. Może dlatego, że myję głowę co trzeci dzień. Może gdyby były szampony o pojemności 5L, to kupowałabym go raz w roku.

a balsam? jakiej pojemności, że starcza Ci na pół roku?

Balsam 200ml. Czesem 400ml ale rzadko. Wszystko zależy od jego konsystencji, te bardziej lejące zużywają się szybciej. Ostatni balsam, który miałam był w słoiku, miał konsystencję masła i niewiele musiałam go nakładać. Przy okazji używam specjalnego balsamu na uda i brzuch.

to może i ja napiszę :) make up- raz na miesiąc tusz do rzes-raz na 2, 3 miesiace cienie do powiek-kilka razy w roku pianka do wlosow-raz na dwa miesiące balsam do ciala-raz na 2 miesiące szampon-raz na miesiac korektor- raz na miesiąc błyszczyk- raz na miesiąc kredka do oczu wystarcza gdzieś na rok ;-)

że balsam 200ml czy nawet 400ml starcza na pół roku no chyba, że smarujesz się sporadycznie

na ok.2 miesiace.Smaruję sie codziennie.Szapon kupuję co miesiąc albo nawet częście,nie wyobrazam sobie kupowac balsamu czy szamponu co 6 miesięcy:-o

ale jakim cudem? smarujesz siędwa razy dziennie, całe ciało?