Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no to czekam na deszcz ofert

Szukam pracy za minimum 1000zl, zaskoczcie mnie!!!

Polecane posty

Gość dziewczyno
ty lepiej najpierw poradź się psychologa,może ten cię jakoś bardziej ukierunkuje,bo z tego twojego bełkotu niewiele wynika,jak tu widzę nie ma nawet mżawki,a ty od razu chciałabyś deszczu ofert. Pewnośc siebie to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
a tobie radze wycwiczyc w sobie choc w minimalnym stopniu poczucie humoru, bo pisze tutaj nie liczac za bardzo na jakies oferty, bo wy pracodawcy to zabawni jestescie, nie dosc ze chce pracowac na czarno, to zus odpada, wszelkie dalsze koszty z tym zwiazane tez, nie narazam nikogo na koszty zwiazane z moim macierzynstwem i wyrazam chec do pracy, bo nie chce siedziec na tylku z zalozonymi rekami, to zle, bo mam ogromne wymagania... przemyslcie najpierw wasza postawe, bo najchetniej cofnelibyscie sie w czasie i wylapali kilku niewolnikow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sobie
marudź dalej,przecież tu wszystko wolno(no,może prawie wszystko), a dostaniesz jeszcze więcej ofert niż dotychczas... najpierw zastanów się nad sobą ,czego tak naprawdę chcesz,a potem miej pretensje do całego świata,że nikt cię nie wita z otwartymi ramionami,z uśmiechem, no i oczywiście z 1000 zł za ładną buzię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam całkiem inna
10000 tyś to na rozruch i zasilenie działalności kwota hmmmmm przecietna ,ale możesz wziazc w komis rzeczy . Jedna z woich propozycji było otwarcie komisu może to być komis z uzywanymi rzeczami . Warunek to lokal musi byc w miare tani i teraz towar za czesc mozesz zapłacic nstp. wziasc na kreche . Musisz sie dogadac z hurownikami ,producentami itd. http://www.tkaniny.com.pl/gielda/gielda.htm Przejzyj giełde zobacz w hurcie jak kształtuja sie ceny towarów i ile mozesz zarobic na jednostce . Podam Ci przykładowy zarobek bez wychodzenia z domu możesz wszystko załatwic!!!!!!:) Kupujesz koszulki takie zwykłe targówki za 10 zł http://www.allegro.pl/item104710465_t_shirt_od_importera_200_wzorow_bawelna_160_gr.html I udaje Ci sie je sprzedac na targowisku za 20 zł masz 100% przebicia . Ale ,nie chcesz stac na targu zarudniasz kogos płacisz mu dziennie 25 zł plus opłaty targowe wezmy najtansze około 9 zł . W ciagu tygodnia jestes w stanie zarobic zakładajac ,że sprzedaz 30 koszulek dziennie!!!!!!!!! 1800ZŁ Z TEGO MUSISZ OBJAC KOSZTY PRACOWNIKA 150 ZŁ Koszty bazaru około 54 zł Zostaje 1596 zł z czego odprowadzasz podatek aaa i jeszcze koszty przesyłki ,które ponosisz płacac producetnowi . PROSTE ;) I realne to bardzo okrojony przykład i mocno naciągany ale jak najbardziej realny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniaaaaaaaaaaaa
a mozna tyle koszulek sprzedac?:)dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
a wiesz co ci powiem:) myslalam o staniu na gieldzie z antykami tescia i przy okazji wprowadzeniu czegos wiecej, jak bielizna itp. ale te koszulki to naprawde niezla mysl:) ostatnio w hurtowni kupilam mezowi za 17 zl calkiem fajna:) i oplata dla sprzedawcy by odpadla, bo sama bym pilnowala interesu, a za stoisko placilby tesciu i tez by mial korzysc. w dodatku duzo niemcow przyjezdza, bo blisko granicy:) odkladalismy to wszystko, bo bus byl w naprawie, ale teraz mozna jezdzic:) zdradz mi tylko sekret, jesli sie na tym znasz, czy ja musze zakladac wlasna firme zeby stac na gieldach, bazarach i w innych tego typu miejscach??? nawet jak 15 tych koszulek by zeszlo, to tez 600zl tygodniowo piechota nie chodzi;) fajnie ze moj topic moze sie komus przydac:) ja dzis wpadlam na kolejny genialny pomysl, zeby stworzyc firme przesylkowa, ale tylko na okreslony kraj i dwa razy taniej niz u konkurencji:) ale to juz dla mezulka fucha;) a jak chodzi o zarzuty w stosunku do mnie, ze tak duzo wymagam od pracodawcy to radze sie zastanowic, czy 1000zl za uczciwa prace umyslowa to tak duzo. i nigdzie nie napisalam ze mam ladna buzie:O faceci zawsze lecieli na moj intelekt, poczucie humoru i to cos, ludzie na ulicy nie daja mi spokoju, bo wszedzie o wszystko jestem pytana, ktora godzina, jak dojsc tu i tu, gdzie jest ta sala... jestem poprostu dosc sympatyczna osoba zewnetrznie, budze zaufanie, ale niestety, praca "przedstawiciela handlowego" nie dla mnie, nie umiem oklamywac ludzi:( i niestety moja szczerosc zamknela mi droge do kariery w telekomunikacji... nie umiem zwyczajnie naciagac ludzi, nie potrafie im wyrzadzac krzywdy (jesli chodzi o obcych, bo niestety to sie odbija na rodzinie:( ). moge powiedziec tak, ciezko znalezc kogos uczciwszego ode mnie jesli chodzi o kontakty miedzyludzkie, ale tym bubkom na gorze, ktorzy doprowadzili do takiej sytuacji w polsce jaka jest nie chce oddawac swoich pieniedzy. bo teraz, kiedy naprawde nie jest mi super lekko, nic nie dostaje, bo nie mam zasadzonych alimentow, a dostaje od rodzicow cale 200zl:O nie powiem ze jest mi bardzo ciezko, jakos sobie radzimy, skazani na laske i nielaske lokatorow, czy nam zaplaca cala sume, czy pol, czy nie wyniosa sie bo im sie cos odwidzi i trzeba dalej szukac nowych... meczy mnie poprostu sytuacja w jakiej zyje i chce to zmienic, nie chce do konca zycia siedziec w czterech scianach i patrzec czy tynk z sufitu nie leci. siedzac nawet na necie szukam pomyslow, szukam zlotego srodka, sposobu jak uczciwie, nie oszukujac nikogo i nie wyrzadzajac krzywdy moglabym zarobic kwote, ktora spokojnie starczylaby mi na zycie i moglabym cos jeszcze odlozyc. myslalam nad sprowadzeniem jakiegos konteneru z chin czy tajwanu i sprzedawaniu tego czy na allegro, czy w jakichs sklepikach, tak na rozruch, ale nie wiem ile moze cos takiego kosztowac, bo cen niestety nie podaja na swoich stronach. juz nawet bylam gotowa kupic dmuchany zamek i zalatwic sobie jakies miejsce na niego, ale maz wylal mi na glowe kubel zimnej wody:( jestem niestety teoretykiem, taka moja durna natura, potrafie siedziec i wymyslac tysiace rzeczy, mam kupe pomyslow, moglabym na nich zarabiac, ale zeby ktos mnie chcial sluchac, musze najpierw cos osiagnac. nie nadaje sie do pracy typowo fizycznej, na krotko, na jakis czas, pozniej sie wypalam, a myslec moge godzinami. no kurcze, filozofowie tez sa w dzisiejszym swiecie potrzebni, inaczej nikt nie bedzie najpierw myslal, nikt nie bedzie prawil moralow, swiat padnie bez takich nierobow jak ja. wiem ze fizycznie jestem bezurzyteczna, jedyne co w domu potrafie dobrze zrobic to ugotowac obiad i rozwiesic pranie, bo jak maz powiesi, to wszystko jest wygniecione. jestem oszczedna do granic mozliwosci, mozna powiedziec o mnie sknera, tak boje sie o swoja sytuacje materialna, chce moc spelniac swoje marzenia, a marze o podrozach, ja tak potwornie nie znosze siedzenia w jednym miejscu, nie znosze zgielku miasta... czy juz naprawde w dzisiejszym swiecie jest miejsce tylko dla realistow??? chce dostac pokojowa nagrode nobla, to mnie tez meczy, jak przekonac ludzi, zeby przestali sie az tak nienawidziec, zeby chociaz sie wzajemnie nie mordowali, szukam systemu idealnego, gdzie nie bedzie glodu, biedy. nie podoba mi sie, ze ludzie pracujacy fizycznie zarabiaja mniej od tych "umyslowych", bo bardzo sobie cenie ludzka prace i wysilek. jejku, poprostu juz taka jestem, zyje pod kloszem, ale moze jednak warto zachowac takie niedobitki jak ja? jaki bylby ten swiat bez artystow??? zakladajac ten temat nie liczylam na cud, nie wierze w to, ze dostane jakas powazna oferte pracy dzieki temu co tu wypisuje, ale tez nic przez to nie trace. chocby teraz kolezanka mnie dzgnela do dzialania i sprobuje w ten weekend pozalatwiac wszystko i stanac na gieldzie z antykami, a noz cos zarobie, bo na allegro to byla porazka, ale znam swoj blad i teraz musze troche odczekac, zeby nie bylo wiecej ostrzezen, bo musialam zakanczac aukcje przed czasem. pamietajcie, jak wystawiacie licytacje od zlotowki, nie konczcie jej w srodku nocy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam całkiem inna
Musisz zaczac zarabiacpięniadze i obojetnie czy to bedzie giełda ,sklep ,zamet itd. Musisz działac bo takzwanym PIERDOl.......niem nic nie osiagniesz . Musisz zarejestrowac firme inaczej mozesz miec klopoty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
i jeszcze jedno, co wartosciowego robia dla swiata pisarze, poeci, muzycy, sportowcy, projektanci mody??? daja ludziom przyjemnosc, jakies uniesienia, nadaja wartosci ludzkiemu zyciu... tez tego chce, nawet na tym forum staram sie podniesc ludzi na duchu, dac im nadzieje, zeby probowali walczyc o swoje zycie. chcialabym robic cos, co daloby ludziom choc namiastke szczescia w tym zaganianym swiecie, a jednoczesnie umozliwiloby mi dalszy ciag poszukiwan, nawet myslalam o wydawaniu wlasnych ksiazeczek dla dzieci. jestem troche jak howking, on szuka teorii wszystkiego, ja szukam prostej metody, kilku zwyklych slow, ktore potrafilyby zmienic swiat. jestem niestety troche taka sierota, babcia mnie wychowala pod kloszem, ale potrafie sobie radzic w zyciu, umiem szukac dobrych rozwiazan, oszczedzac i potrafie smiac sie z siebie. ogolnie, mimo iz jestem fatalistka, to calkiem optymistycznie patrze na to zycie i chociaz kilka osob probuje mnie stracic z chmurki, ja wiem ze sobie poradze. zwyczajnie nie przyjmuje innej opcji. wiele w zyciu znioslam i moge jeszcze wiele zniesc, a dla dobra moich dzieci, choc jedno dopiero jest w planach, moge nawet zasowac fizycznie za te 600zl jak bedzie taka koniecznosc. to ze nie chce tego robic i uwazam to za ostatecznosc, nie znaczy, ze w podbramkowej sytuacji tego nie zrobie. szanuje pieniadze, bo w nich widze pewna droge do wolnosci, bo dzieki ciezkiej pracy moich dziadkow, moge teraz konczyc studia, wychowywac dziecko i w miare dobrze zyc, nie zamierzam zaprzepascic danej mi szansy. A ja mam calkiem inna... jestes dobra kobieta i masz glowe na karku, wyksztalcenie to nie wszystko, dlatego dziekuje ci za kazdy wpis, moge cie nazwac swoja muza;) jak mozesz napisz czasem cos ciekawego, a moze poza moim topikiem o absolwentach i tu zdolamy komus pomoc w odnalezieniu drogi zyciowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
juppi, jutro jade sprzedawac antyki na gieldzie;) podpatrze co i jak i pomysle o rozwinieciu interesu:) jeszcze raz dzieki, warto bylo zalozyc ten topic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam całkiem inna
Ciesze sie ,że zaczelas działać . W ogóniaku działam zaczelam swoja własna działalność . Wiesz od czego? Ojciec pracował w Czechach wtedy można było wyjezdzac do Czech tylko na zaproszenie . Miałam cotygodniówke jeżdzilam na bazar do Ostrawy to było straszne stałam tam pół dnia samutenka ciezko było co kolwiek sprzedać . To długie i nudne kiedys opisze i skonczyło sie tak ,że sprzedwalam tam wtedy katany dinsowe i kosmetyki . Za zarobione pięniadze kupuwało sie walute tu sie ja sprzedawało i to było bardzo opłacalne . Ale ,kiedys padał deszcz nikt nic nie kupowal wracac z towarem przez granice bez sensu . I zawsze jes rozwiazanie wymiana towaru zamieniłam swój towar na towar czechów ;PODWIAZKI DO PONCZOCH . Pokazałam koleznka z klasy z przystojnym kolega. To był najwiekszy zarobek :)wszyskie sprzedałam w szkole . MUSISZ ZACZAC DZIAŁAC Giełda staroci to tez jest dobry pomysł ,kupilam am bardzo dużo ksiązek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -no name-
Wszystkich szukających pracy lub też potrzebujących pracownika zapraszam do odpowiednich działów nowego forum dla przedsiębiorców - www.nsh.pl . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
juz sie zarejstrowalam na waszym forum;) wiec jutro zaczynam z samego rana, wlasnie wrocilam od tescia z "towarem" glownie sa to figurki, swieczniki, porcelanowe filizanki. zobaczymy jak to zejdzie, jak bedzie jako takie zainteresowanie to powiekszymy stoisko, bo tam platne od metra i to chyba 30zl za metr:O wezme jeszcze kilka sztuk bielizny, co to kiedys okazyjnie kupilam z planem sprzedania, moze nie bedzie najgorzej:) a plan jest taki, ze rozkladam wszystko, otwieram ksiazke i czekam na zainteresowanych:) trzymajcie kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -no name-
Świetnie, ale proszę pamiętać, że rejestracja to nie wszystko - trzeba jeszcze coś tam pisać :) Kto wie, czy nie znajdzie się tam ciekawych kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
No to opisze swoje pierwsze doswiadczenia jako wlasna szefowa:) wczoraj siedzialam do 4 rano, czyscilam skarby tescia, doklejalam ceny, no i ogolnie strasznie sie na to nakrecilam:) niestety, o 7.30 rano nie bylam w stanie sie dobudzic, wstalam o 8, umylam sie i ruszylam na podboj rynku:) z personelem gieldowym ciezko sie bylo dogadac, co gdzie jak, ale wreszcie dostalam najgorsze miejsce, jakie moglo byc, na wolnym powietrzu, zasloniete, ze ledwo mnie widac bylo, wialo, kropilo... oto moje stanowisko pracy:) http://img45.imageshack.us/my.php?image=nagieldzie0zb.jpg po ok 10 minutach jak sie rozbilam napadlo na mnie jakichs 3 typow i wyludzilo 10zl, bylam juz w plecy 5zl za wjazd, ale coz, zeby zaczac wlasny biznes trzeba najpierw zainwestowac;) czytalam sobie, troche sie trzesac z zimna i wilgoci, H. von Ditfurth'a "Duch nie spadl z nieba" (polecam, bardzo ciekawe ksiazki pisze, na pograniczu biologii, chemii i psychologii:) ). Po ok. dwoch godzinach zlitowal sie nade mna maz i przyjechal z dzieckiem i tesciem z parasolka, no i po pol godziny stwierdzilismy, ze nie ma co stac, kiepskie miejsce, kiepska pogoda i zbyt ubogi asortyment. nie zrazona tym eksperymentem i ubozsza o 20 zl, bo za kazdy wjazd trzeba niestety zaplacic:O zdecydowalam ze wroce tam za tydzien z wieksza iloscia towaru i lamie sie nad zakupem tych koszulek:) jak przyjechali, mialam okazje przejsc sie po gieldzie i podpatrzec ceny i towar, nic specjalnie ciekawego nie bylo, wiec moze to jest to... no nic, ide sobie spac, bo chociaz w ciagu dnia mialam drzemke, to ciagle spac sie chce, a dzisiaj szkola, maz przejmuje interes tescia i musze naciagac lokatorow, zeby zajeli sie dzieckiem przez 3 godziny:( trudno, zycie kochani, zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam całkiem inna
Musisz uwoerzyć ,że toco robisz przyniesie ci zysk . Ksiązke czytaj w domu albo jakbedziesz pracowała u kogoś . Musisz nawiazac kontakt wzrokowy w klientem nie możesz sobie pozwolić na to ,żeby jaki kolwiek ewentualny zainteresowany przeszedł obok. Staraj sie ładnie wygladać ludzie lubia tylko ładne rzeczy i ładnych ludzi . Musisz sie przygotować psychicznie i wizualnie inaczej nic z tego nie bedzie . A propo koszulek zwróc uwage ,że wszystkie sa w roz.M a Ty potrzebujesz większej rozmiarówki . Gosciu ma jeszcze torebki tez tanie http://www.allegro.pl/item104710480_torebki_damskie_100szt_import_z_tajlandii.html Możesz negociować poławo koszulek polawa torebek albo płatnosc po czesci sprzedanego towaru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
witam:) co do koszulek probuje sie z panem jackiem skontaktowac:) pisalam na allegro, ale cos serwer namacil i chyba nie doszlo:( teraz probuje go na gg zlapac, ale chyba spi;) chociaz ma "zaraz wracam" wiec moze dojdzie:) ... no i juz jestem po prawie dwu godzinnej rozmowie z przemila tajlandka:) dogadalam sie co do koszulek, sa w roznych rozmiarach i maja nawet wlasny sklep internetowy:) zamowie na start 50 sztuk, przesylka gratis:D dzis robilam z kolezanka ankiety w sklepie komputerowym, przez 2 h zarobilysmy po 12 zl:) nie jest zle:) i w trakcie rozmowy, sama zaczelam siebie przekonywac do kupna zamku dmuchanego:) liczac ze nawet 2 dzieci na godzine z niego skorzysta, to i tak powinna sie inwestycja po miesiacu zwrocic:) ale to moze najpierw sobie dorobie, a za rok pomyslimy i o tym:) teraz jeszcze sie lamie nad zakupem maszyny do waty cukrowej, ale musze wreszcie sie wybrac do tego wstretnego urzedu miasta i dowiedziec co i jak:) wracajac do mojej ekspedycji na gielde, ja bylam ladnie ubrana, pod plaszczem mialam bluzke koszulowa i czarne spodnie, ale mi w plaszczu tam bylo zimno jak diabli, wiec nie bede sie poswiecac dla dobra ludzkosci:) a co do kontaktu wzrokowego, to sie nie narzucalam, ktos podchodzil, usmiechalam sie milo, o cos spytal, grzecznie odpowiadalam, mowilam, ze moze sie targowac. ja nie cierpie namolnych sprzedawcow!!! zobaczymy jak mi z koszulkami pojdzie:) co do tych uzywanych ciuszkow, ja mysle o sklepie z uzywanymi rzeczami dla dzieci, ciuszki, wozki, zabawki, odziez ciazowa... zeby naprawde za grosze mozna bylo cos dla dzieciaczka kupic:) wczoraj wyslalam jednej forumowiczce z macierzynskiego paczke;) ale o tym cii, zobaczymy czy sie skapnie od kogo:) a co myslicie o takim duuuzym komisie, ze wszystkim??? ciuchy, sprzety, bizuteria, telefony... co kto zechce sprzedac:) kilku sprzedawcow, pilnujacych interesu. dzis wlazlam do jednego sklepu modelarskiego, bo szukali sprzedawcy, ale niestety, wymagaja duzego doswiadczenia w tej dziedzinie:( jak znacie jakiegos pasjonate modelarstwa ze szczecina, to dajcie mu cynk, ze miedzy pocztowa i piastow szukaja pracownika:) a co do koszulek, to spodobal mi sie pomysl, bo byl najprostszy i najmniej wkladu wymaga, a teraz bedzie duzy popyt, dlatego jeszcze raz bardzo dzikuje za cynk, bo przy okazji poznalam bardzo sympatyczna kobiete i poopisywala mi troche swoja ojczyzne:) no nic, bede zdawac relacje na bierzaco, jak ida moje poszukiwania zarobkowe, a w czwartek znow ide przeprowadzac ankiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
dzis bylam w urzedzie miasta:) troche latania z dzieckiem pod pacha, ale na oko wiem wszystko:) niestety, dzialalnosc gospodarcza mnie nie ominie jesli chce stac sobie z wata cukrowa:( 100zl musze wybulic i za ubezpieczenie placic:O do tego dzierzawa placu, ale za to akurat duzo nie bedzie;) ponoc 8,50zl za m2 za dzien:) no to dochodza do tego baloniki z helem;) jak juz zabierac sie za cos to porzadnie:) a zawsze chcialam sie helu nawdychac, zeby tak smiesznie gadac;) poweru dostalam, bo facet mnie zostawil dzis rano:( na szczescie koszulki z jego rachunku juz oplacone:P szukalam tez przedszkola dla malej, ale nigdzie nie przyjmuja ponizej 2,5 roku, a boje sie, ze w zlobku bedzie bila dzieci:( mam numer do organizatorow dni morza, jak handel koszulkami wypali, kupuje ta wate cukrowa, w 700zl powinnam sie zmiescic, no moze 800, oby chociaz polowa koszulek poszla, to jakos sobie poradze:) choc ciezko mi uwierzyc, ze jednego dnia zejdzie mi 25 koszulek, ale trzeba byc optymista:) tam glownie faceci i samochody chodza ogladac, w niedziele ich jak mrowkow, a wybralam same fajne modele:) mam takie podejrzenia, ze "a ja mam calkiem inna" zajmuje sie importem rzeczy wszelkich zza granicy;) a ja bardziej mysle o eksporcie:) moze zaczne eksportowac jablka do afryki, bo tam chyba nie maja;) ide dziecko dobudzic, bo mi padlo po spacerku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka sobie jedna
wiesz, według mnie jak na filozofke, to kiepskie te twoje pomysły na życie są.. nie obraź sie, ale czytając twój topik wnioskuje ze jestes bardzo kreatywną osóbką, tylko coś mi sie wydaje że z zaniżonym poczuciem własnej wartości, sprzedawac watę cukrową i balony po filozofii? naprawdę tego chcesz? Myslę że stac cie na więcej... Mimo wszystko trzymam kciuki zeby ci sie udało wszystko co sobie wymyslisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
a czy ja chce to robic przez cale zycie??? chce zarobic jakos przez wakacje i zainwestowac troche tych pieniazkow:) na poczatek szukam czegos nienormowanego, w co nie musze duzo pieniazkow wlozyc, a moge sporo zyskac:) tylko pomyslcie, jak znalezc dobry punkt, to z 1kg cukru moge ukrecic ok 50 wat, teraz policzcie sobie razy 2-3zl, zarabiam ok 100zl na kilogramie cukru inwestujac jedynie w gaz i akumulator:) no i oczywiscie za miejsce trzeba placic, ale to ok 10zl dziennie:) to nie jest takie zle jak by sie moglo wydawac:) a koszulki musza pojechac, bo nas na ubezpieczenie do auta i paliwo chwilowo nie stac:) ale moze sie od szwagra pozyczy golfika, bo nasz polonez i tak sie sypie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to czekam na deszcz ofert
nie pojechac tylko poczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ty na to
Moje drodzy!!! Z doświadczenie wiem, że często najtrudniej zauważyć to, co leży na wierzchu. Obserwuję jak kombinujecie podobno koniu pod górą by zarobić, a pieniędzy leżą tuż przed waszymi oczami. Kilka dni temu zostawiłem na tym topie wiadomość i nikt ani słowem jej nie skomentował, z czego wnioskuję, że nikt jej nie zauważył. Zobaczcie kilka pozycji wyżej pod hasłem “A co ty na to”. Podana tam strona traktuje o możliwości przeszkolenia pod kątem zarabiania, ale też oferuje zobaczenie innej strony z konkretną ofertą zarobkową. I ta oto właśnie oferta jest lekiem na większość poruszanych tu problemów!!! Mówię w tym momencie o internetowej telefonii VoIP. A konkretniej - o współpracy przy tej telefonii. Zobaczcie. Nie musicie zakupywać towar czy czynić inne inwestycje Nie musicie jeździć po hurtowniach, wydając na paliwo Nie musicie stać na bazarach, płacąc za miejsce i narażając się na kradzieży i inne niespodzianki Nie musicie zatrudniać pracowników i później z nimi walczyć o pieniądze i inne sprawy Nie musicie nawet zakładać działalności gospodarczej, przynajmniej jakiś czas – póki osiągniecie jakieś sensowne dochody. Razem z tym. Wystarczy, że kilku osobom z najbliższego otoczenia zaproponujecie tanie czy też darmowe rozmowy, a za każdego klienta dostaniecie od 20 do 85 złotych. Czy znacie jakiś inny towar, za którego rozdawanie płacą??? Oj chyba nie wiele się znajdzie takich ofert... Poza tym są inne źródła zarabiania w tym biznesie. Opisałem to na stronie. Jeszcze raz zapraszam do obejrzenia strony www.telefonvoip.dog.pl Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stepien
Witam wszystkich!!! No to czekam na deszcz ofert masz ciekawe podejscie do zycia a to sie ceni. Pisałas ze chcesz otworzyc własna firme, mysle ze miałbym dla Ciebie cos interesujacego mozliwosc otworzenia swojej firmy za 60zł biznes który jest najlepiej opłacana ciezka praca, a po dłuzyszym okresie wchodza w gre pieniadze pasywne. Wiecej informacji na maila lub telefonicznie. Pozdrawiam Andrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowy sredniak
ale cie zasypali ofertami buahahaha,250 euro tp przeciez są ogromne pieniadze dl naszych pracodawców :D :D kraj białych murzynów,kurew i zebraków europy ale w katolicko-patriotyczno i proamerykańskim duchu,gdyby nie blokada towarowa i strajki w latach 80-tych które opustoszyły półki ludzie modlili by się o powrót komuny gdzie jednak kazdy ta prace miał i nie było takiego syfu,bo syf w PL to był zawsze :) jesteś rozczeniowa i leniwa ze domagasz się takich ogromnych pieniędzy jak 250ojro,powinnaś pracować za 100ojro po 16godz. żeby pracodawca był zadowolony od czasu do czasu jeszcze zrobic laske szefowi a w niedziele do kościółka spowiadać się z grzechów rozpusty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pelikan
hej:)) nie doczytałam do końca, bo aż mi się twarz śmieje jak Ciebie czytam:))) masz niesamowite poczucie humoru i wcale nie uważam, że jesteś próżna:))oczywiście, że w życiu przydaje się trochę pokory ale...na to jeszcze jest czas. A póki co to zakładaj własną firmę i przyj do przodu! Uda sie! Wierzę w to! Do dzieła! POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno
ja też tak czytam i czytam i do ładu dojść z tobą nie mogę,zdecyduj się wreszcie ,czego naprawdę chcesz,bo bełkoczesz ,bełkoczesz i nic z tego...no poza tym że miotasz się od jednej do drugiej... wymieniłaś chyba wszystkie dziedziny jakie ci wpadły do głowy,w których jesteś dobra,a masz zamiar skończyc na wacie cukrowej? masz rację ,1 kg cukru zamienić na 100zł ,to biznes że hej ,ale pomyśl ile można mieć na to chętnych w ciągu dnia? jakoś jak dla mnie ,to trochę niepoważne to twoje myślenie,no ale może ja nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OpenVoIP
Witajcie wszyscy! Oto możliwość, którą możecie już nigdy nie mieć. Czy ktoś z was pamięta czasy, kiedy na polski rynek wchodziła telefonia komórkowa? Jak myślicie - czy dobrze mają ci, co wówczas poważnie potraktowali ten biznes i przetrwali w tym? Z pewnością TAK! Dzisiaj mamy taką samą sytuację, tyle że dotyczy ona telefonii VoIP, czyli telefonii internetowej. Gdyby rzecz się działa 10 lat temu, nie wielu mogłoby z tego skorzystać. Inaczej sprawy się mają dzisiaj. Zapraszam wszystkich szukających dobrych pieniędzy do zapoznania się z ofertą marki OPENVOIP. Zobaczcie krótką informację na stronie: www.telefonvoip.dog.pl Może nie każdy z was z pierwszego rzutu złapie - o co tu chodzi i dlaczego to ma być dobre. A sprawa jest maksymalnie prosta, jak zresztą każda rzecz genialna. Zamawiając taki telefon do siebie dodomu czy do firmy masz ogromne oszczędności na rozmowach telefonicznych. U nas rozmawia się z telefonami stacjonarnymi w kraju i całej Unii za 8gr+VAT/minuta. Wewnątrz sieci gadamy za darmo. Z tego ostatniego właśnie wynika możliwość zarobkowa. Wystarczy, że polecisz taki telefon osobom z którymi chcesz rozmawiać za darmo, a firma zapłaci ci fajną kasę. Co może być prościej i przyjemniej?! Najlepsze zaczyna się jednak dopiero wtedy, kiedy te ludzie polecą taki telefon swoim znajomym, z którymi chcą rozmawiać za darmo. Uruchamia się lawina, którą nie da się zatrzymać. Za każdy nowy telefon w tej twojej sieci dostajesz pieniądze. Czy zdajesz sobie sprawę - jaki to jest potencjał? Wyobraź sobie, że w ciągu pierwszego miesiąca twojej współpracy z firmą pozyskałeś 2 osoby, które też zechcą podjąć się współpracy. Zakładając, że też zrobią tylko tyle co ty, czyki pozyskają w następnym miesiącu 2 osoby do współpracy, a w następnym miesiącu tamci zrobią to samo i następni to samo. Czy wiesz ile zarobisz pod konieć pierwszego roku o dnia twojego początku w tym biznesie??? 2x2x2x2x2x2x2x2x2x2x2x2=4096 osób x 10 zł (minimalna międzyprowizją) = 40960 zł. Nieprawdopodobne? Taka właśnie jest magia nowoczesnych technologii ekonomicznych wspartych przez potencjał ludzki. Pamiętaj! Jesteśmy praktycznie jedyną w Polsce firmą oferującą taką możliwość. Jesteśmy na początku drogi i każdy u nas może dostać szansę zmienić swoje życie na dobre. Powtarzam. Zajrzyj na stronę www.telefonvoip.dog.pl (wystarczy kliknąć w adres)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejkumpolejkum
jejku, dziewczyna inteligentna , z językami obcymi, z bardzo dobra znajomością komputera, chce pracowac nawet na czarno, a nie powinna, chce zarabiać miesięcznie 1000zł, i to oburza. No bo to rzeczywiście oburzające, co ona zrobi z taka olbrzymią sumą? Zapłaci czynsz , rachunki za prąd i telefon, i jak mądrze pogospodaruje to jej na jedzenie wystarczy. To rzeczywiście luksus.1000zł, to powinna być kwota minimalna , jaka człowiek pracujący przez miesiąc po 8 godzin powinien zarobić.Ocvzywiście dla pracodawcy najlepiej by było gdyby pracowała za darmo, żeby sie wykazać, po czym po 3 miesiącach wziąłby do pracy następnego murzyna , zeby ten zaprezentował swoje umiejętności. Dlatego mądrzy , szanujący sie ludzie spierniczaja z tego chorego kraju.Niech ci mądrale sami smążą frytki po 2,50 za godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki co zmądrzał
Podziwiam was. Trzymacie się pracy jak pijany płota, a w tym czasie kasa leży pod nogami. I to kasa potężna. Czy naprawdę tego nie widzicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×