Gość tak tu zagladam czasem i..... Napisano Maj 25, 2009 ..jestem zdruzgotana. Wicie czym? tym, jak niektorzy tu robią sobie jaja opisując swije fantazyjki erotyczne. nie wierze aby zgwalcona kobieta opisywala z intymnymi szczegolami caly gwalt. Tu sa NAPRAWDE zgwalcone kobtety i wdac jak sie motaja, jak nie chca o tym pisac, jak sie boją. nie wiem jak moznabyc tak okrotnym i robic ztego powaznego tematu takie erotyczne gioty ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak-bardzo- Napisano Maj 25, 2009 Boże Świety..Meel.. Napisz czy oni zostali ukarani? Takich zwyrodnialcow chyba bym pozabijala.. Strasze jest to co napisalas..potworne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 25, 2009 Przykro mi, że zostało to odebrane jako ''fantazja erotyczna''. Nie wiem jak można takie coś nazwać fantazją, a wogóle erotyczną. Ale skoro znajdują się i takie osoby to może mi być tylko przykro. Nie wiem co się dzieje z tymi chłopakami. Nie kontaktuje się z nikim z tamtego towarzystwa, bo poprostu się boje. Było mi strasznie źle, ale ostatnio jakoś zaczęłam sobie radzić sama z sobą. Myśle, że to przez tą terapię na którą uczęszczam. Bardzo mi pomaga. Chociaż wspomnienia nie miną może nauczę sobie z nimi radzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asztar 0 Napisano Maj 25, 2009 A jak zareagowal na to twoj chlopak?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak tu zagladam czasem i..... Napisano Maj 25, 2009 poczytaj dokladnie caly topic to znajdziesz takie historyjki. nie wiem czy ci wierzyc czy nie, musisz byc bardzo otwarta piszac az tak dokladnie!mi by to przez usta nie przeszlo ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 25, 2009 Kiedy przyszedł do mnie do szpitala pamiętam tylko, że zaczęłam się szamotać i drzeć kiedy próbował mnie przytulić. Bałam się, że teraz i on chce mi coś zrobić. Wyprowadzili go chyba, naprawdę dokładnie nie pamiętam co się ze mną wtedy działo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak tu zagladam czasem i..... Napisano Maj 25, 2009 przezlam dwie proby gwalu, raz byl to ojciec mojej kolezanki, dowiedziala sie o tym i rozgadala na MNIE niestworzone rzeczy bo kochany tatus obrocil wszystko w zart! do dzis pamietam ten wstyd..nie powiedzialam tego nikomu, po prostu wymazalam to z pamieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asztar 0 Napisano Maj 25, 2009 Tak mi was strasznie zal kobietki:( 3majcie sie jakos,mam nadzieje,ze uda wam sie zapomniec...opowiedzialam historie tej malej monatt mojemu chlopakowi, powiedzial,ze chyba by zabil, jakby ktos zrobil cos tak ochydnego mi albo jego mamie.....przykro mi,ze dzieja sie takie rzeczy i ze sprawcy wg polskiego prawa moga otrzymac maksymalny wyrok do 12 lat,ktory i tak jest rzadko zasadzany......to takie niesprawiedliwe:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 25, 2009 Przykro mi z twojego powodu, ale ja jestem w innej sytuacji. Moi bliscy wiedzieli co mi się stało zanim mnie chociażby zobaczyli. Ja zawsze byłam silną osobą i nie bałam się mówić o swoich uczuciach. Chciaż przeżyłam to samo co ty, bałam się mówić, bałam się nawet oddychać głośno! Żeby czasami nikt tego nie usłyszał. Spałam z mamą w pokoju, bo bałam się, że ktoś znowu do mnie przyjdzie. Często budziłam się i budzę się z krzykiem. Wtedy nie mogę się uspokoić przez dłuższy czas chociaż wiem, że nic mi nie grozi. Rozumiem Cię, ale i ty postaraj się zrozumieć mnie. Ja chodzę regularnie do psychologa. To mi naprawdę strasznie pomaga. Klika dni temu bałam się wejść do łóżka. Ale następnego dnia poszłam i porozmawiałam z moją panią psycholog i zrobiło mi się lepiej. To naprawdę pomaga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stivie Napisano Maj 25, 2009 Ja bym chyba takich zabił. Nie rozumiem takich zwyrodnialców.Przecież oni ciebie znali, byłaś dziewczyną ich brata. Nie kapuję, widać jestem za mało męski. Nie rozumiem i nie zrozumiem tego. Zgłosiłbym to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 25, 2009 Ucieczka od wspomnień jest lepsza od zgłaszania tego gdziekolwiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mściciel Napisano Maj 25, 2009 Jak dasz mi ich namiary sam ich znajde i zajebe chodzi mi tylko nazwisko i adres Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mściciel Napisano Maj 25, 2009 Wiem tylko ze koło łodzi podaj tylko miejscowośc i adres i sprawa bedzie załatwiona już nigdy nikogo nie zgwałca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anioł i diabeł w jednym 0 Napisano Maj 25, 2009 Prosze poradźcie mi coś... przepraszam że tutaj pisze na takim topicu ale ten moderator ukradł mi nick i teraz pisze i biega wszędzie po każdym topicu.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anioł i diabeł w jednym 0 Napisano Maj 25, 2009 miałe na myśli że przyczepił do swojego nicka mojego meila :( co do gwałtów, to nie wiem... nie lepiej jest zapomniec o tym zdarzeinu żeby żyło się łatwiej.... przecież wy sobie tylko życie niszczycie myśląc o tym co się stało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amant Wszech Czasów k.odwetowa 0 Napisano Maj 25, 2009 A ja znam zabójcę i nekrofila.Rozważam o poinformowaniu o tym jego znajomych co przypuszczalnie nie mają o tym zielonego pojęcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak_jedna_jedyna Napisano Maj 26, 2009 monatt jesteś tu? wszystko u Ciebie w porządku? Martwimy się o Ciebie, daj chociaż znać że żyjesz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morze dobroci Napisano Maj 26, 2009 Monatt przeczytałam twoje wpisy i bardzo mnie poruszyły Chciałabym abyś dała jakiś znak że z tobą wszystko ok Poza tym widziałam twoje zdięcia - przepiękna z ciebie dziewczyna lecz niestety źle potraktowana przez los Odezwij się proszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sprytas do potegi Napisano Maj 26, 2009 powiem tak jezeli zycie jest niespodzianka to kobieta jego kwintesencja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość morze dobroci Napisano Maj 26, 2009 Studiuję psychologilę i jeżeli ktoś będzie chciał się mi zwierzyć to chcętnie pomogę Proszę napisać na forum a wtedy ja podam swoje namiary kontaktowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bounty090909 Napisano Maj 26, 2009 Aż brak mi słów po tym co przeczytałam... przykre jest że niektóre kobiety muszą przez coś takiego przechodzić. Ja w wieku 16 lat byłam molestowana (dotykana) przez księdza. Był to trudny wiek i strasznie to przechodziłam. Mimo że to nawet nie jest jedna setna tego przez co wy przechodziłyście ale wierze wam jakie piekło przeżyłyście. Trzymam za Was wszystkie kciuki i wierze że wszystko wam zostanie wynagrodzone:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stivie Napisano Maj 26, 2009 meel, Oni chyba zbyt dużo naczytali na temat bondage i chcieli zastosować, szkoda tylko, że zapomnieli że ludzie interesujący się tym mają swoje zasady, nie atakują ludzi, którzy nie chcą... A to był typowy przykład jak nie powinni się zachowywać odpowiedzialni ludzie. Włożyli Ci jakiś knebel do ust. A duszenie poduszką, toż to totalny przykład zainteresowań BDSM. Współczuję Ci, że Ci ludzie, których znałaś, chcieli na Tobie sprawdzić jak to fajnie unieruchomić dziewczynę i ją wykorzystać. Zakneblowali Cię, bo krzyczałaś, nie chcieli byś krzyczała. Więc musieli Cię jakoś uspokoić. Chcieli Ci sprawić ból. Po prostu skrępował Cię tak, by mieć do Ciebie jak najlepszy dostęp, unieruchamiając głowę. Chcieli poeksperymentować i żeby nie było że ich usprawiedliwiam. Bo wcale tak nie jest, po prostu wiem co robili. Nie usprawiedliwiam ich ani ich nie popieram. Dla mnie to najgorsza zbrodnia, gwałt jest czymś ohydnym i z tym się całkowicie zgadzam. Wszystkie pokrzywdzone trzymajcie się mocno. Przepraszam Meel, że to napisałem. Tobyła ich chora wyobraźnia. Jakiś koszmar. Bardzo Ci współczuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ktusss Napisano Maj 26, 2009 a ja mam pytanie do meel to czy Twoj chłopak sie nie pytał Ciebie co Ci sie stało kto Cie skrzywdził?????????????..ja napewno bym tak tego nie zostawiła odrazu bym posżła badania zrobic i był by jasny dowod badania DNA i i siedzieli by UJE!!!!!!!!!!!;/ jestem z Toba całym sercem trzymaj sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asztar 0 Napisano Maj 26, 2009 wlasnie monatt,wszystko z toba ok?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 26, 2009 Przed chwilą poczytałam o tym BDSM. To jest paskudne i odrażające. Nie mam na to słów. Najgorsze w tym wszystkim jest, że nie miałam pojęcia o czymś takim. Nigdy bym nie przypuszczała takiej sytuacji, ani tego kto taką sytuację postara się wprowadzić w życię. Żałuje, że wtedy tam zostałam. Mój chłopak próbował się ze mną kontaktować wiele razy. Nie odbierałam telefonów, kasowałam maile od niego nie czytając ich poprzednio. Dzwonił także do moich rodziców i do każdego kto mógł by mieć ze mną jakiś kontakt. On wie co się stało. Pewnie nie dokładnie, albo zna inną wersję tego od swoich braci. Wystawili mi obdukcję, ale bez moich zeznań nikogo nie zaskarżą. Moi rodzice podjeli za mnie decyzję, że najpierw pomogą mi się z tego otrząsnąć, a dopiero potem sprawa trafi do prokuratury. Jak narazie nie jestem gotowa podjąć takiego kroku. Wiem, że będe musiała to zrobić bo mam taki obowiązek wobec innych dziewczyn, ale jak narazie nie. Czekam aż sama oczyszczę się z tej całej paranoi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieobojętna na cierpienie Napisano Maj 26, 2009 co z tą monatt ? ktoś coś wie ? proszę o odpowiedż Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość stivie Napisano Maj 26, 2009 To jest obrzydliwe, paskudne i odrażające dla ludzi, którzy tego nie znają lub wpadli w takie towarzystwo jak Ty. Niektórzy ludzie to lubią i robią to, ale tylko wtedy, kiedy i druga osoba wyrazi na to ochotę. Kiedyś dawno temu interesowałem się tym. Dużo czytałem na ten temat. No i doczytałem, że dla takich ludzi, którzy interesują się tym na poważnie najważniejsze jest bezpieczeństwo partnera. Nie ma tu mowy o tym, by atakować Bogu ducha winną kobietę, która w ogóle nie kapuje o co chodzi, nie zna tego środowiska i uprawianie seksu podczas bycia związanym Jej nie interesuje. To jest przestępstwo. Nawet nie wiem czy podchodzi to pod BDSM, bo jak poczytasz, to tam jest wyraźnie napisane, że to się robi tylko jeśli inna osoba tego chce, to tak jak odgrywanie roli. Zawsze jak nie czujesz się komfortowo możesz odmówić. Chciałem Ci tylko uświadomić z jakimi typami miałaś do czynienia. Jeszcze jedno, to że się tym interesowałem, nie znaczyło, że biegałem po ulicy z nożem i linami i wiązałem kogo popadnie, bo tak nie było. Nie wiązałem i nie wiążę, jedynie to czytałem. Po prostu kiedyś mnie zaciekawiło co to jest. Meel ciężko to zrozumieć i mi, jako facetowi też ciężko zrozumieć, że w taki o to brutalny sposób chciano Cię wprowadzić w te rzeczy. Takim ludziom, którzy nie są stuknięci nie chodzi o to by zgwałcić dziewczynę, związać i zrobić co się chce. To nie tak, oni chcą się zabawić, ale rozumieją nie i rozumieją wyznaczone granice przez partnera, których nie mogą przekroczyć aby nie przeholować. Tyle w temacie. Manatt żyje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nieobojętna na cierpienie Napisano Maj 26, 2009 ale co się z nią dzieje ktoś wie ? stivie z kąd masz pewność że z nia wszystko ok ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość konradm Napisano Maj 26, 2009 stive. jak dla mnie skompromitowales sie. na takim topicku reklamowac takie cos, i pisze to jak najbardziej trzezwym i obiektywnym okiem osoby czytajacej miedzy wierszami.brak mi slow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meel 0 Napisano Maj 26, 2009 Nie uważam alby się stivie się skompromitował. Każdy ma prawo do własnego zdania i może je wygłaszać. Jednak moim zdaniem nieadekwatne jest to, że podoba Ci się to (tak mi się przynajmniej zdawało). Jak czytałam w Twoich poprzednich wypowiedziach to zgwałcono twoją dziewczynę. Bardzo mi z tego powodu przykro, ale myśle, że ona uważa to tak samo jak ja to za upokażające i odrażające doświadczenie i w żadnym przypadku nie porównywałabym togo do odgrywania roli. Są różni ludzie i szanuje ich niezależnie od tego jakie głoszą poglądy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach