Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kochanica Kochanka

kochanki- opiszcie swój związek

Polecane posty

Gość Kochanica Kochanka

napiszcie jak to wygląda, czy on mówi wam że was kocha? czemu nie odejdzie od żony lub dziewczyny? czy jest młodszy czy starszy? jak długo to trwa? i czy łączy was tylko sex czy coś więcej? co jaki czas się spotykacie? czy czujecie się poniżane? itd. itp. Ja wpadłam w coś takiego, jeszcze nie do końca ale... chyba się zakochałam i nie moge przestać... myślałam że nie ma nikogo...teraz wiem i się godze na to...nie tak zupełnie ale nie mam wyjścia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od 2 lat
trwa mój "związek" z kochankiem (od 4 lat mam stałego partnera, on ma żone od 20...). Jest starszy ode mnie o 18 lat. Nie odejdzie od rodziny, bo po pierwsze (brutalne, ale prawdziwe) ma dwie córki (16, 19 lat) i alimenty pochłonęłyby znaczną część jego dochodów, po drugie... ja chyba nawet od niego tego nie oczekuje. Spotykamy się kilka razy w tygodniu i nie chodzi wyłącznie o sex. Czy mówimy o uczuciach... Bardzo często, ale żadko używamy słów "kocham Cię". Nie dlatego, że tego nie czujemy, ale chyba bardziej dlatego, że się boimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylasia
Ja tak godziłam się przez wiele lat, aż sie okazało, że odszedł i od żony i ode mnie. Myślałam, że to była wielka miłość, a teraz to juz sama nie wiem. Z mojej strony napewno, a może jego po prostu wygasła. Oczywiscie, że mówił, iż kocha. Wielbił na każdym kroku. To dlaczego jak było tak pieknie to nie wyszło. Za długo ciągnęłam, bo uważałam, że nie mogę wymagać aby odszedł od żony, a powinnam. Każda powinna domagać się jasnej sytuacji. Przecież powinien dokonać wyboru albo jedna albo druga. Ale im tak jest wygodnie. tak sobie ustawią życie, że tylko pozazdrościć. Jak ktoś za długo trwa w takim układzie to chyba potem już inaczej nie potrafi. Zdradzał ze mną i zdradził mnie. I jeszcze próbował wine zrzucić z siebie. Każdy facet, który przez lata zdradza będzie to robił już zawsze, chyba, że nie bedzie miał siły. Jeśli możesz to uciekaj, jak nie to żądaj jednoznacznego rozwiązania. Ja tak zmarnowałam 9 lat, a teraz cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od 2 lat
Gdybym "zalegalizowała" związek z kochankiem moje życie obruciłoby się do góry nogami. Po pierwsze zmiana pracy (w naszej firmie pracuje również moja przyszła "teściowa"), po drugie moja rodzina tego absolutnie by nie zaakceptowała. Na razie ciesze się, że mam tyle ile on moze mi dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Od 2 lat
*obróciło- przepraszam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lafirynda
od lat siedmiu ................. jesteśmy jak stare dobre małżeństwo , różni się to tym , że ja ciągle dostaje kwiaty , słysze jaka jestem piękna i wyjątkowa i mogę się dąsać i mieć fochy w przeciwieństwie do moich zamężnych koleżanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_och
napiszcie jak to wygląda, czy on mówi wam że was kocha? Nie, ale wiem ze jestem wazna dla niego czemu nie odejdzie od żony lub dziewczyny? Boi sie przewrócić zycie do góry nogami... faceci to tchorz. Zresztą... ja nie chce by to zrobił czy jest młodszy czy starszy? Starszy o 5 lat jak długo to trwa? 2 lata i czy łączy was tylko sex czy coś więcej? Wielka przyjaźń co jaki czas się spotykacie? Dwa/trzy razy w miesiącu, ale kontaktujemy sie codziennie czy czujecie się poniżane? Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniśka
Prawie 2 lata byłam jego "kochanką", jest ode mnie 8 lat starszy od poczatku znajomości wiedziałam że ma żonę rodzinę i wiedziałam ze ich nie zostawi ,spotykalismy się 2-3 razy w tygodniu to było jak nałóg pierwszy raz kochalismy się po roku czasu- był moim pierwszym mężczyzną, i chyba wtedy zdaliśmy sobie sprawe że to juz sie robi " za poważnie" odezwały sie uczucia z mojej i jego strony powiedział mi ze mnie kocha i ze zaczynam być dla niego wazniejsza niż żona no i rozstaliśmy sie ,ale nie do końca spotykamy sie od czasu do czasu ( pracuje z moim szwagrem w jednej firmie), i zawsze jest miło odnosimy sie do siebie ciepło jednak oboje wiemy ze musimy uważać bo wystarczy chwila i............ wszystko wróci. nigdy nie czułam się poniżana, przez ten czas był moim doradca i powiernikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i znowu
kurwiszony się odezwały albo te co by chciały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i znowu
Ruchem doświadczonego iluzjonisty wpycham sobie w odbyt główkę kapusty pekińskiej i tak zaopatrzony udaję się w kierunku Mszany Dolnej aby tam spożyć zawartość spluwaczki w klubie brydżowym "Rekontra". :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój przyjaciel
3 lata mówił że kocha nie moze odejśc bo dziecko codziennie się widzimy w moim wieku zona wie o Nas nie moze odjeśc bo go finansowo załatwi wykorzysta dziecko przeciwko niemu nadal mówi ze kocha ale że nie może odejśc chyba że ona sama tego zechce ale to go będzie sporo kosztowało pieniążków miesiac temu to skończyłam niech robi co chce mam to w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniśka jak to możliwe że czekaliscie rok na sex ?? ja też jestem w podobnej sytuacji, Kochanie bardzo daleko, zero bliskości fizycznej, ale duchowo się wykańczam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanki
to zwykłe szmaty i scierwa!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda_83
Hmmm a ja nie wiem co zrobić, jestem z facetem 3 lata jest suuper ale ostatnio odezwał sie mój były- byliśmy razem rok, początkowo łączył nas niesamowity seks, później coś więcej. On od 2 lat jest żonaty, mówi że to błąd, chce do mnie wrócić, do niczego jeszcze nie doszło, jakoś się powstrzymałam, ale teraz tęsknię i żałuję, że nic się nie wydarzyło. Mój obecny facet nic nie wie, nie wiem co robić. Nie chce być tą drugą, jestem szczęśliwa w obecnym związku, jednak seks nie jest taki jak z tamtym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniśka
Sama nie wiem dlaczego tak długo ja chyba nie byłam gotowa do tego no i tłumaczyłam się sama przed soba że skoro nie uprawiamy sexu to bedzie Nam łatwiej zagłuszałam w ten sposób swoje wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój związek trwał 5 lat. Był starszy ode mnie o 17 lat. Kochał mnie, ja go też. Nie odejdzie - bo dzieci. Spotykalismy sie prawie codziennie. Ja zerwałam ten związek, bo chciałam ułożyć sobie życie. Teraz czasami wybieramy sie na wspólna kolację, bo mamy wiele wspólnych tematów. Nie czulam sie poniżana i przez większośc tego czasu byłam szczęśliwa, choć przychodziły trudne chwile - święta, urodziny. dzis jednak żałuję i gdybym mogła cofnąć czas, nie zdecydowałabym sie ponownie na taki związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od 3 lat razem
od 3 lat razem i chodzi o seks, ja jestem bardzo aktywna zawodowo i narazie nie mam czasu na stały związek, on w małżeństwie z długim stażem i dwoje dzieci. Ja porrzebuję seksu on też pragnął odmiany dajemy sobie dużo satysfakcji i sporą dawkę dobrego ostrego seksu. Jako razem w związku nie widziałabym nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladka5676
u mnie tak: 2 małżeństwa(obydwa dzietne) od 3 lat razem łączy nas wielka miłość sex hm...miodzio różnica wieku 10 lat 2 rozwody wciaż jesteśmy razem a tak wogóle to nigdy nie zgodziłabym się być tylko kochanką,jeśli ktoś szuka czegoś poza związkiem to znaczy że nie jest w nim dobrze a to zkolei oznacza że powinien się zadeklarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisiewymyslac
znów temat o patologii, dla szmat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem tylko kochanka....nie zakochuje sie bo od uczuc mam meza...kochanka mam tylko do seksu...bo czego brakuje mi w malzenstwie mam u kochanka...czysty uklad...bez zobowiazan i zazdrosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurweteriuszka
Ja jestem też taką typową kurwą. Mam kochanka starszego o 45 lat. Nie chce ,żeby się ze mną żenił ,bo przestanie mi płacić za to ,że mu ciągnę chuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggg
Sptykałam się tak rok.. on 31 ja 23.. dziewczynę miał w innym mieście.. mowił, ze faceci nie są dobrzy w konczeniu Okazało się ze takich jak ja miał 4 jednocześnie Faceci to podli dranie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×