O CO CHODZI FEMINISTKOM????

od dawna nurtuje mnie to pytanie :O czego chcą feministki...? Bełkoczą coś o prawie do własnego brzucha...ale ja właściwie nie rozumiem...jak można pozbyć się tej małej istoty...przeciez bycie w ciąży to najpiękniejsze co się może w życiu zdażyć... I to mężczyźni moim zdaniem są poszkodowani, że nie wiedzą jak to jest... Jestem młodą dziewczyną, większość moich koleżanek popiwra ruch feministyczny...a ja tego nierozumiem :O dla mnie nazwanie 'feministką' jest obelgą :O:O:O

Jeśli Ty uważasz, że bycie w ciąży to najpiękniejsze, co się może w życiu zdarzyć, to pewnie jesteś już matką kilkorga dzieci, prawda? Ale nie każda kobieta tak uważa i ma do tego prawo! To się nazywa wolność wyboru. Poniała?

Dam ci rade... zanim zechcesz zostać matką to naucz sie ortografii

jak będziesz w ciąży to pogadamy, jakie to njapiękniejsze uczucie :) 1) Szczególnie te wymioty 2) wyczuwanie zapachu ludzi już na odległość 5 metrów, a kolejne wymioty, gdy wywąchasz, że człowiek taki śierdzi, bo się nie umył :O 3) po porodzie uczucie, jakby ci granat dupę rozerwał 4) pierwsza kupa po porodzie :) (odczucie porównywalne z porodem, tyle że w samotności na kiblu bez opieki medycznej) 5) kopniaki 6) wieeelki brzuch, i naciągnięta do granic możliwości skóra na brzuchu i udach = oczywiście ból Sadomasochistka z Ciebie, najpięniejszy ty \"odczuciu\"

tez mysle ze to piekne uczucie jak rosnie w tobie malenka fasolka

A potem rodzisz wielka dynie

a któraś z was forumowiczki była w ciąży???????????? Mniemam, że nie :)

jak ktos nie chce dzieci, to niech nie rodzi, ale prosba = niech ich tez nie robi, bo zycie ludzkie sie poki co liczy w tym kraju i mam nadzieje ze tak zostanie:o

Ale to tylko 1 kwietnia, na Prima Aprilis. :P

Przykro mi ze tak piszecie. Mam nadzieje ze to celowe prowokacje sa. Nie moge uwierzyc, ze takie rzeczy moze pisac ktos majacy jakiekolwiek ludzkie uczucia, a zwlaszcza kobieta, istota z natury delikatniejsza i bardzoej uczuciowa od faceta. Pomyslcie sobie co by bylo, gdyby Was \'zagazowali\'...naprawde tak nie lubicie siebie i swojego zycia? To skoczcie z mostu...

nie wiem o co chodzi, ale w 100% zgadzam sie z Chochlikiem

:D 1. wymiotow nie miałam, tylko msame mdłości 2) to prawda wech w pierwszym trzymestrze wyostrzony( zapach wody przyprawiał mnie o mdłosci) 3) mia lam cesarke wiec na ten temat nic napisac nie moge:P 4)nie pamietam takich szczegołow:p 5) kopniaki -- najcudowniejsze uczucie:) pomijam ostatni miesiac, wowczas siła kopniakow zwiekszyła swoja moc w wyniku czego stały sie bolesne:) 6) byam cholernie dumna ze swojego brzuszka:):)