Ladybird76 0 Napisano Październik 29, 2006 Witam! Życzę miłego popołudnia i udanego początku tygodia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Październik 29, 2006 czesc co tu tak cicho? U mnie paskudna pogoda,leje deszcz i zimno.brrrr A tak to wszystko ok.A jak u Was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Październik 29, 2006 joasik ciesze sie z kazdego weselszego akcentu u Ciebie. I najwazniejsze, ze juz teraz bedzie juz tylko lepej... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Październik 30, 2006 witajcie Ja juz buszuje od 5 rano, sie nie moge przestawic po zmianie czasu:/:/:/:/ kasik26____pusto,bo ile moge pisac sama ze soba? wica___________ Wczoraj nic nie pisalm bo mialam takiego nerwa ze myslalam ze szlag mnie trafi! Wrocilam wiecz od tesciow i co? Lazienka plywala,cal zalan, cieknie z rury od muszli!!!!!!!!!!!!Normalnie zawalu na koncu ja dostane....Jak lecialam po jakies reczniki na podloge to...zwalilam nowe zelazko!!! A jak to ogarnelam i usiadlam zeby do roboty wydrukowac papiery to co? Tusz mi sie skonczyl w drukarce, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr Z M.lepiej,dzis ma miec Holtera...W ogole zalozylam bloga aby pisac na biezaco i nie zasmiecac forum: www.joaannaaz.blog.onet.pl Milego dnia,buziole Ps. LADY, zyjesz???????????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Październik 30, 2006 hej dziewczynki jest tak przygnebiajaca pogoda ze nie ma nastroju na nic. u mnie nic sie nie dzieje. czuje sie dobrze dzidzia rośnie, ja czuje sie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OLI80 0 Napisano Październik 30, 2006 Hej dziewczynki Joanna fajny ten Twój blog :) Będę zaglądać. U mnie teraz DOBRE dni ;) Więc staranka idą pełną parą. Termin @ 12.11 więc jeszcze trochę czasu. Zobaczymy..... Za wszystkie starające się dziewczynki trzymam mooooocno kciuki. Co u Was?????? Jak staranka???????? A dla naszych ciężaróweczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Październik 30, 2006 Witam! ale jestem padnięta! czy u mnie zawsze od poniedziałku coś się musi dziać???? dotarła do mnie paczka otwarta i miałam użeranie z panem z poczty... uffff znów koszmarny początek tygodnia.... ale wierze że będzie ok... a jak u Was kobietki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Październik 30, 2006 ja dopiero z pracy od rana Mam nerw ze hej, wrocilam, łazienka plywa Poszlam po sasiada hydraulika, sprawdzil kazal mi cos tam kupic,a w sklepie sie...dowiedzialam ze...od paru lat juz tego czegos nie produkuja Zadzwonilam do M,powiedzial ze mam nic nie kupywac, ze ON zrobi Mam wode zakrecona, z wiadra polewam, kongo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Październik 31, 2006 WItajcie Milego dnia zycze!Po pracy jade od razu do tesciow.... Co z M, nadal niewiadomo... nic nie wiem jeszcze Denerwuje mnie to okropnie Robia niby tam cos ale nic nie mowia Czuje ze...bedize ich krolikiem doswiadczalnym Mam ochote ich tam rozstrzelac Oraz........mam nadzieje ze wyjdzie w piatek, max w poniedzialek. bo mnie wywioza stad w koncu...... Buziak Ps. kolejny raz pisze do siebie tu..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Październik 31, 2006 Czesc ej joasia do siebie nie piszesz tylko do nas:) Zycze by M wyszedł juz w piatek i by wszystko było ok:) Ja dzis rano byłam na pobraniu krwi i Panie mnie w kolejce przepusciły bo ciezarna:) No kurde,a ja myslałam ze brzuszek widze tylkoja i moj maz:) Ale tak mi sie jakos miło zrobiło.. Papatki,trzymajcie sie Dorotka..trzeba było pana z poczty ta paczka po głowie:):) Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Październik 31, 2006 Ja juz u tesciow, rano malo zawalu nie dostalam... Wyszlam do samochodu,wlaczam go a tam na kompie info ze... nie ma plynu w chlodnicy Wiec ja prawie wyjac za tel i do M, co mam robic Udziela mi info przez tel, a ja robilam Koszmar,chyba najgorsza rzecz w moim zyciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Październik 31, 2006 Witam! Joannaz--->wszystkiego człowiek może się nauczyć, prawda? ważne że się udało... :D :D :D ale najważniejsze że M lepiej... Kasik26----> to miło jak tak przepuszczą w kolejce, nie? (też bym tak chciała) pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Październik 31, 2006 joasik piszesz do nas a nie do siebie, tylko czasami czytamy z opoznieniem :) No wlasnie dziewczynki- jak tam staranka ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Październik 31, 2006 Witajcie Kochane kobiety :)0 ... jeśli chodzi o mnie to żyję - jeszcze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Październik 31, 2006 to dobrze, bo juz sie zaczynalam martwic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Październik 31, 2006 ale rzeczywiście ostatnio ciężko nam się zebrać razem ( na raz ) mam na myśli, ale... WAŻNE że każda z nas zagląda :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Październik 31, 2006 mam nadzieję ze mimo całkowietego braku sensu poprzedniej wypowiedzi będziecie wiedzieć co miałam na myśli :D :D :D ...bo oczywiście nawiasy nie w tym miejscu co potrzeba... :P :P :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Listopad 1, 2006 WItajcie Lady________trzymam kciuki z wytrwalosc w wykresach:) Wstalam bo tak mi bylo niedobrze, ze myslalam ze zwymiotuje do lozka:/:/:/ Wypije kawke,posiedze chwile, cmentarz i jade do M..... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Listopad 1, 2006 Witam!Troszkę mnie nie było, ale to dlatego, że gdy moje Kochanie wyjechało ja pojechałam na wakacje do rodziców:) Teraz Kochanie wróciło i znów jest suupppeeer!Dziś nawet miałam śniadanko podane do łóżka:) Wczoraj byłam u gina i znów oglądałam maleństwo, urosło, ma już 53 mm:) Poza tym wczoraj poinformowałam wszystkich w pracy o moim odmiennym stanie i muszę przyznać, że nie było tak źle i nawet mój szef zachował się jak kulturalny człowiek, wreszcie mam to z głowy.... Pozdrowionka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Listopad 1, 2006 Czesc, Ja własnie wróciłam z cmentarzy...zmeczona jestem i padnieta. Zrobiło sie zimno i paskudnie..brrrr... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Listopad 1, 2006 witajcie, ja wlasnie wrocilam od tesciow,przezylam po drodze koszmar....Tak sypie snieg i wieje ze swiata nie widac,stawalam co chwila zeby snieg oczyscic ze swiatel, wrrrrrrrrrrr!!! Jechalam 20-30 km na H,czasem stalam,szybciej sie nie dało!!!! W zyciu w takich warunkach jeszcze nie jechalam.... Bylam dzis u M,wysciskal mnie, ma sie dobrze:) Badania robia mu non-stop,w przyszlym tyg.podobno wyjdzie.... Milego,buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Listopad 1, 2006 ja dzis cały dzień cierpie bo jest mi niedobrze, mdli mnie jak cholera. Pojechalismy z M do teściów i miałam żyganko przed obiadem... ale to tesciowki nie zniechecilo jej przed karmieniem mnie. :) W pracy mnie szef kqrzyl, bo zadzwonil ze sobie nie radzi a jak przyjechalam to nic sie nie dzialo.... a ja na biegu musialam odwiedzic cmentarz.... wogole moj nowy kierownik jest do dupy i mnie denerwuje, pracuje od chyba 2 miesiecy a nie zrobil nic konkretnego.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Listopad 2, 2006 zima przyszła....Biało na dworze, pełno śniegu,przymrozek, na ulicach ślizgawica. ma bank...A ja mam letnie opony!!!! DObrze ze w aucie mam tryb zimowy: może nie zabiję się po drodze, bo na lodzie przyczepność żadna w letnich oponach:/ Jutro jade po pracy (pewnie 2 godz w takich warunkach) to teściów,pakuję zimówki i jade na warsztat niech mi założą.... A dziś jeszcze ma padac, nie mówiąc o wianiu wiatru.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Listopad 2, 2006 Wiajcie w ten zimowy brzydki dzionek brrrr Joannaz - wytrwałości mi nie brakuje do staranek i do wykresów a jedynie do męża :( 2 dni stresów mam nadzieję, że nie odbiją się dłuuuuuugaśnym cyklem jak wcześniej :) Joana a Tobie równiez wytrwałości no i śliczny wykresik masz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Listopad 2, 2006 LADY___________wykres nieprawdziwy, owu brak,bylam na USG;) Tak jak mowilam: temp i sluz nie jest zadnym wyznacznikiem i pewnikiem owulacji.Tylko monitoring cyklu.... Zreszta teraz to nie ma znaczenia,M nie ma... Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Listopad 2, 2006 Hej!Wczoraj całe popołudnie spędziłam w łóżku, byłam marudna i nieznośna, dobrze, że moje Kochanie jakoś to znosi... Szkoda, że dzisiaj musiałam iść do pracy, troszkę leniuchowania by mi sie przydało...w dodatku w weekend znowu szkoła.... Pozdrawiam i przesyłam dużo ciepełka!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Listopad 2, 2006 joannaz czasami mnie kusi ten monitoring ale z drugiej strony zdaję się zupełnie na to co ma być to będzie... nie wiem skad i jak zbieram optymistyczne nastawienie :) Przyzwyczaiłam się do 28 dni i do tam panujacej atmosfery serdecznych kobiet, które pomagają w anlizie wykresu! FF stało się tylko dodatkiem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Listopad 2, 2006 heh, LADY, ja mam takie zdanie o FF i forum starania... Lepsze jak rodzina czasem........Rzecz gustu aniu: odpoczywaj ile wlezie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Listopad 2, 2006 Witajcie! ja tylko mna moment z goracymi pozdrowieniami :D :D :D ale śniegu troszkę u mnie też popadało, a dziś na cmentarzu myślałam że mi głowę uwie i zerwie skórę z twarzy, ale jakoś przezyłam... ale do pracy (a mam bardzo blisko) przeleciałam w adidasach i lekkim płaszczyku, bo upieram się że jescze będzie ciepł... :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Listopad 2, 2006 ta dorotka, upieraj sie, upieraj, ciekawa jestem czy zakonczysz jak cie jakies chorobsko zlapie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach