Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość student07
Do Bliźniaka. Proszę o namiary na człowieka o ktorym piszesz. Mój mail to student07@interia.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość histeria
Do Melka 1 po operacji dochodzi się do siebie ok miesiąc - po takim czasie powinnaś już normalnie ruszać szyją. Zwolnienie też miałam na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salta
Witam, przypadkiem byłam z kuzynką zrobić jej usg tętnic szyjnych , nie było kolejski i przy okazji zrobiłam sobie(po wypadku samochodowym zmiany w kgach szyi i bóle głowy chciałam wyklucxzyc problemy z uciskiem na tetnice) no i okazało się że kuzynka ma wszystko ok a ja przypadkowo wykryłam u siebie jednego guza w prawym płacie tarczycy bogato unaczynionego o wielkości 2,5 na 1,6 (to w 2006roku w lecie) . Mam 56 lat syna odchowanego i nie panikuję. Lekarzom nie mam zamiaru doikładać do pensji łapowkami ani się czuć jak intruz w przychodni czy szpitalu. jak mówię co ma być to i tak będzie. Pozdrawiam wszystkich przestraszonych. Salta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszczka
Hej ja też mam guzy tarczycy. W sumie to urosło ich aż 5 ale tylko w jedym wystąpily zmiany. Narazie lagodne ale nie wiem na jak długo. Endo radzi żeby poczeka z operacją aż urodze dzieci bo mogą byc problemy. Znam dziewczyne która usunela guzy a później urodziła niepełnosprawne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja też mam jakieś 2 guzy tarczycy, wykryto mi je zupełnie przypadkowo, lekarz po usg powiedział, że sa to guzy powstałe w okresie dojrzewania czyli mam je jakieś 10-15 lat , wyniki hormonalne mam w normie a pomoimo to endokrynolog przepisał mi euthyrox, czego nie bardzo rozumie bo mam dobre hormony i nie jestem do tego przekonanna. narazie nie bardzo wiem co o tym myśleć. I proszę BLIŹNIAKU lub STUDENCIE 07 o te namiary. chyba najpierw sprubuje niekonwencjonalnie. pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
Wytam wszytskich :) Jak dobrze , że są takie miejsca gdzie mozna poczytać, że nie jestem sama :) ze to nie tylko ja mam pecha ale z tego co widze wiekszosc osob ma te guzy takie "do zniesienia" ja miałam tydzien temu biopsje i wykryto u mnie komórki nowotworowe, czeka mnie operacja w najbliższym czasie, umieram ze strachu, nie wiem juz czego bardziej sie boje czy samej operacji czy tego raka czy powikłan po bo słyszałam ze jesli cos pojdzie nie tak to moze mnie sparaliżować. czy ktoś może mnie utwierdzić w tym ze wszystko bedzie dobrze?? mam 22 lata i raczej jeszcze sie zyciem nie znudziłam. pozadrawiam wszytskich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia spokojnie, wiem że to sie fatwo mówi ale faktycznie znam kilka sób po usnięciu guzów tarczycy i dziś już po mówią że to raczej zabieg niz operacja. znajdź dobrego endokrynologa. Napewno będzie dobrze, trzymam kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja jestem przed operacja tarczycy tez była dosc długa przeprawa by dostrac sie do endokrynologa jak juz sie dostałam poszło szybko ... Bo mam powiekszony prawy płat tarczycowy z guzem ponad 4 cm ktory juz dosc mocno dusi. Po odebraniu wynikow biopsji pocieszono mnie na tyle ze nie jest jeszcze to zmiana złosliwa ale do wyciecia bo to jest ten rodzaj guza ktory zmienia sie w złosliwca ...Lecze sie obecnie juz na onkologii i mam nadzieje ze po usunieciu chorego płata zdrowy podejmie prace normalnie .. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, mam 3 guzki na tarczycy, dwa na lewym i jeden na prawym. Chodzę niby do dobrego endokrynologa, ale ona stosuje tylko leczenie zachowawcze. Czyli usg co pół roku. Nie pomaga mi to w żaden sposób. Moje guzki się lekko powiększają. Mam do Was pytanie? Czy ktoś z Was stosował sok Noni na tego typu dolegliwości?Jeżeli tak to proszę o opinie na ten temat. Gorąco pozdrwaiam Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
czy ktoś wie co to jest guzek oksyzyjny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Mam pytanie czy obecność guzków na tarczycy daje jakieś objawy? Ja od kilku miesięcy mam problemy z przełykaniem. Nie codziennie ale np jak się położę. Hormony w tamtym roku robiłam i wyszły ok. Czy hormony tarczycy mogą wyjść dobrze mimo posiadania guzków? Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbla
U mnie zaczęło się od częstoskurczu, którego nie potrafiłam sama opanować i wtedy lekarz po zbadaniu wyczuł guzek na tarczycy. Na USG wyszedł guzek 1cm, biopsja wykazała komórki oksyfilne i już 1,5 cm guzek. Endo- zasugerował operację, ale pod warunkiem, że guzek będzie się powiększał. Jutro mam następne USG i biopsję. Czy wiecie coś na temat komórek oksyfilnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbla
I jeszcze jedno - wyniki hormonów mam w normie, ale p-ciała są powyżej 1300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Dla Oli 80: Tak możesz mieć dobre wyniki tarczycowe a pomimo to mieć guzki.Ja tak mam.Pozdrawaiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
ja tez mam kuza i TSH w normie wię homrmony w normie nie wykluczaja posiadania guza, ja mam komorki rakowe w swoim guzie, niedlugo operacja, jestem poztywnie nastawiona, bede wdzieczna za trzymanie kciuków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Do Natali 22. Dzisiaj się dowiedziałam ,że mam komórki rakowe w 2 guzkach.Wiem co czujesz. Będe trzymać za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 38
Czesc dziewczyny witam w gronie kobiet które pokutują za ten piekielny czarnobyl miotają mna takie wontpliwości jak Was w wieku 18 lat stwierdzono u mnie guzka jeszcze wówwczas nie robiono biopsji tylko badanie czy guzek jest ciepły czy zimny wynik był ze jest zimny potem miałam duszności z rtobiono mi rtg szyji wynik zwezono swiatło w tchawicy. Teraz ostatni wynik mnie załamał z wyniku oakazało sie usg ze mam 6 guzków i torbiele. Mam skierowanie na biopsje co robic ? Boje sie biopsji a co dopiero operacji. Moja córka ma juz 1 guzka lekarz onlolog odradził biopsje. To samo dzieje sie w moich piersiach torbiele i guzki . Czy ktos moze mi wytłumaczyc co dzieje sie ze mną i jak mam sie leczyc. Bo lekarz nic nie mówi tylko stwierdził bo usg jezt pani chora ale co dalej chciałabym wiedziec co mam robic? czy moja córka tez to czeka? Załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 38
Sennea dziękuje za to, ze odpisałaś i przez to nabrałam odwagi, właściwie zabieg masz już za moment bede myslala o Tobie w ten dzień. Jestem z Tobą. Jeśli będziesz miała ochotę napisz do mnie po wszystkim. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
do Ewy 100 - Ewuniu ja sie juz troche z tym pogodziłam i jestem nastawiona na to że musze sie wyleczyć i jest mi duzo lepiej na sercu tego też życze tobie. do oli 36 - jeśli ja przeżyłam biopsje to uwierz że każdy ją przeżyje, nie jest tak źle :) co do lekarza to myślę , że jednak powinien jasno cie informować o stanie twojego zdrowia, ja po biop[sji nawet nie zaprzątałam sobie głowy endokrynologiem tylko poszłam prosto do oknologa, który jest myśle bardzo dobry w tym co robi. jest to pani która powiedziała mi jasno , że mam raka, jestem młoda i mam walczyć i jest to do leczenia. Mój tak z tego co słyszałam nie jest taki najstrasznijszy i mozna z nim troche powalczyc i wyleczyc, miałam teraz robiona tomografie aby zobaczyc czy nie ma przerzutów to węzłów chlonnych i niedlugo na operację z jednej strony boje sie a z drugiej juz nie moge sie doczekac bo ten guz mi utrudnia przełykanie i wogole nie chce juz go :) do Sennea - jak już bedzie po wszytskim prosze odezwij sie i zdaj relacje jak bylo. trzymam mocno kciuki za ciebie. i jesli mozesz to napisz mi jeszcze gdzie bedziesz operwowana. bo ja sie wybieram do warszawy w nadziei ze zrobia to porzadnie. pozdrawiam wszystkie moje dobre duszki z tego forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Do Natali 22 - Bardzo dziękuje Ci za te ciepłe słowa , nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.O tym że mam raka dowiedziałam się 2 dni temu w dniu urodzin (swoją drogą super prezent!?) Potrzebuje troche czasu aby się z tym oswoić, wiem że musze być silna i dobrej myśli bo to połowa sukcesu. Mam ogromne wsparcie w mężu,rodzince a i to forum mi bardzo pomaga , codziennie tu zaglądam i jest mi raźniej. Jeszcze raz dziękuje Natalio, napisz kiedy masz operacje.Będe myśleć o Tobie i trzymać za Ciebie kciuki.Chociaż wiem ,że będzie wszystko dobrze.Pa trzymaj się cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolandax
Do natalia 22 i Ewa 100 Dziewczyny trzymam za Was kciuki, musi być dobrze!!!!!!!!!! Ja też zdecydowałam się na operację, czekam na termin. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki 13.09.2007 roku miałam robioną biopsję guzków. Ja-największa panikara na całej kuli ziemskiej informuję, iż \"biopsja aspiracyjna cienkoigłowa celowana\" jeżeli jest robiona przez doświadczoną osobę NIC NIE BOLI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola 38
Dzis miałam biopsje było więcej obaw i strachu a jednak nie jest to bolesne> Czekam na wynik, który będzie w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam Wszystkich tu w forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) W maju tego roku miałam USG, które wykazało, że mam jakiś jeden mały guzek na lewym płacie. Mam niedoczynność tarczycy i 17 lat, biore Euthyrox 50 i 75. Czy takie guzy są normalnym zjawiskiem przy niedoczynności? Czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji? W październiku mam biopsje czy powinnam się bać? Proszę o odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ula ola 38 brawo :) za odwagę :P Witam ja już jestem po operacji wycięcia tarczycy... obecnie nadal jestem obolała osłabiona ale to minie :) teraz muszę czekan na wyniki materiału pobranego podczas operacji ... Niestety wykryto jakieś niezbyt zadowalające zmiany których nie wykazała biopsja, na ten czas albo mi sie uda i pozostanę z jednym płatem tarczycy i będzie ok , albo za jakieś 3 tyg pójdę po raz kolejny na wycięcie 2 płata do tej chwili uważanego za zdrowy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
Witam moje panieneczki :) do Ewy 100 - witam panią ja niestey nie wiem jeszcze kiedy bedzie ta operacja moja, podejrzewam ze w przeciagu 3 tygodni mi ja zrobią. DZISIAJ BYLAM U ONKOLOGA PO WYNIK TOMOGRAFII KOMPUTEROWEJ, NA SZCZEŚCIE OKAZAŁO SIĘ , ŻE NIE MAM PRZERZUTÓW DO WEZŁÓW CHŁONNYCH WIĘC MI JE OSZCZĘDZĄ. DOWIEDZIALAM SIE ZE MOJE ROKOWANIA CO DO LECZENIA SĄ WYSOKIE. EWCIU CZY MASZ ZDIAGNOZOWANEGO RAKA? TZN CZY ZNASZ NAZWĘ? BO JA MAM BRODAWKOWATEGO I ON PONOC JEST NAJCZĘSTRZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Witam wszystkich! Do Natali 22 - Cześć. Mi z biopsji wyszło że może to być guzek Oksyfilny ale nie wykluczają raka.Nie idzie tego po biopsji dokładnie określić. Jak wytną to się okaże.Wykluczyli najgorszą postać raka.Także jestem dobrej myśli.Jestem już spokojna,pogodzona z sytuacją.Najgorsze że operacje mam zaplanowaną dopiero na połowe stycznia w Gliwicach ( na już operują ludzi z zdiagnozowanym rakiem a nie z poderzeniem).Wolałam bym mieć to już z głowy a nie czekać tak długo.Tomografii też mi nie robili tylko USG szyi.Pozdrawim Cię.Odezwij się po operacji.Powodzenia.Pa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
do Ewa 100 - tak u mnie z biopsji jasno wynika ze w pobranym materiale są komórki rakowe, dlatego troche dziwne , że u ciebie nie potrafią określić, ale ja sie nie znam:) w poniedzialek jade do warszawy na konsultacje do prywatnej kliniki onkologicznej bo tam podobno są specjaliści, tam ustalimy co i jak i usłysze date operacji pewnie, podejrzewam ze nastąpi to jeszcze w październiku bo w moim przypadku wszytsko dzieje sie piorunem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22
P.S. szukałam w necie info na temat guzków okyfilnych i ciężko się doszukać, ale wszytskie artykuły są powiązane z rakiem pęcherzykowatym, ,że oksydofilny to jego warianyt i wlasie w tym wypadku on ma taką strukturę , że ciężko jednoznacznie określić co to za chlerstwo. ale z tego co wczesniej czytałam to te nasze raczki są w tej grupie troche słabszych :) damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100
Do Natalia 22. Jasne że damy rade ,inna obcja nie wchodzi w rachube.Jesteśmy stu procentowe kobitki,żaden rak nam nie podskoczy.Zamieszkał na dziko i prędzej czy później zostanie wyeksmitowany,poprostu nie ma szans.A tak wogóle to dowiedziałam się,że jak " wybierać" raka to "najlepszy" jest rak tarczycy.Najwolniej się rozwija,nie ma chemioterapii,skutecznie się go leczy (wycięcie).prawie nie ma przerzutów chyba że do węzłów (wtedy te się wycina) i po zawodach.Także spoko.Będzie dobrze.Daj znać co załatwiłaś w Warszawie.Trzymaj się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×