Sylwia 25 0 Napisano Styczeń 14, 2012 eweliza eweliza ta panie w szpitalu mogla jesc to co Wy bo ta dieta jest tydzien przez zastrzykami :) ale mysle ze masz racje co do asi :) jak ona ma oststawiony hormon to na 100% nie bedzie miala zastrzykow a pewnie musi miec diete zeby jod wychwicil to co trzeba :) a co do wychwytu tez uwarzam ze jod gdzies sie zawsze zaswieci :) o czywisnie nie z powodu raka :) ja nie mialam przerzutow ale swiecily u mnie resztki tarczycy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 14, 2012 EWELIZA MOJ EMAIL TO WISNIAMAMA@HOTMAIL.COM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Styczeń 14, 2012 Sylwia masz jeszcze tego meila co przesyłałam Ci odnośnie jodu, te zalecenia?? co dostałam ze szpitala jesli tak to prześlij wisnimamie mam drobny problem z komp stacjonarnym ale powalcze może sie uda madzica ale mamy zimę, nawet kulik dziaiaj mieliśmy :-) ubaw po pachy:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 14, 2012 czyli to znaczy ze hyba a raczej napewno dostane duzy jod tylko zalezy jaka dawke .... hyba tak mois sie wydaje a ciekawe tesz po jakim czasie po malym jodzie idzie sie na duzy ? i czy jest jakas ruznica ile trzeba wybrac tych tabletek i ile dni sie tam jest ? czy to zawsze jest taka sama ilosc dni pobytu na duzym jodzie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 14, 2012 hyba nie ma bo nic nie dostalam heheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Styczeń 14, 2012 eweliza No to super,ze w koncu zima jest,akurat na ferie:) Moze moj maly sie nacieszy sniegiem w Polsce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Styczeń 14, 2012 wisniamama zajrzyj na pocztę czy doszło do ciebie :-) madzica kiedy przylatujesz do polski???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Styczeń 14, 2012 Hej:) eweliza Wylatuje w srode po poludniu a wracam w niedziele,powiem szczerze,ze sie zaczynam stresowac ta pogoda w Polsce.Nie chcialabym jakiejs sniezycy i zeby lot byl odwolany w niedziele. poza tym to cos sie ostatnio ze mna dzieje niedobrego,strasznie nerwowa jestem:(Rece mi sie trzesa,nie mam pojecia co to jest?Zawsze bylam nerwowa osoba,ale teraz to juz jakas paranoja!!!Mysle,ze to jednak przez problemy,bo tak wszystko naraz.Najpierw sprawy ginekologiczne(we wrzesniu sie wyjasnilo,ze jest ok).Zaraz po tym w pazdzierniku ten dziadowski guz!!!A od grudnia chlopa w domu nie uswiadczysz,praca,praca i jeszcze raz praca.Chyba mi psychika siadla troche:( Zas sie uzalam,a inni maja powazniejsze problemy...Wybaczcie. eweliza,a jak bratowa?Maluje cos nowego? Niestety ja nie mam na to czasu:(Ostatnio maluje z malym na podlodze w kuchni akrylami bo juz nie umiem wytrzymac. Pozdrawiam wszystkich serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Styczeń 15, 2012 madzica spokojnie bo naprawde wpadniesz w jakąś nerwicę. Aż tak bardzo u nas nie pada. Owszem spadło trochę śniegu i jest fajnie ale nie ma go tyle by narazie lot mogli odwołać. Moja bratowa narazie walczy z grypą. Wczoraj coś mówiła, że musi obrazy poprzewieszac. widziałam , że jeszcze nie skonczyła tego obrazu co od około miesiaca jest nieskończony :-) Jeśli powiesiła coś nowego na ścianie to puszczę Ci fotkę. A ty narzie spokojnie, wszystko się jakoś ułoży i będzie ok :-) Madzia a Ty w polsce gdzie mieszkasz, jak można spytać? Chyba kiedys pisałaś ale zapomiałam:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Styczeń 15, 2012 :) Eweliza Mieszkam w Ustroniu,na poludniu tam gdzie Wisla z Malyszem tez:) W tv to tak pokazywali ta pogode,ze myslalam,ze naprawde jest kiepsko.Ale to glownie "zakopianka",zreszta tam to zawsze utrudnienia w ruchu nawet jak sniegu nie ma,wystarczy,ze zaczna sie ferie lub jakies swieta. Pozdrow bratowa i niech sie kuruje:)A na fotki jak najbardziej czekam,zawsze:) Pozdrawiam i milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 15, 2012 eweliza dzieki kochanie dostalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 15, 2012 no tak ale teraz jescse jedo pytanie a nawet kilka... wybaczcie ... np. jak jusz dostane ten duzy jod i wyjde do domku to po jakim okresie czasu na kontrole przewaznie sie idzie ? no bo ja miszkam w irlandi pszeciez i nie wiem jak to bedzie a ta dawake tabletek hormonalnych to oni jakos musza ci dopasowac czy poprostu daja leki i je pijesz ... czy tez na kontrole do endo musisz sie zglaszac i badania krwi? ja hyba nie dam rade tu siedziec 6 misiecy bez dzieci i meza boze co mnie czeka sama nie wiem .... czy kturas z was moze dokladnie mi opisac jak to jest jak jusz sie dostanie ten duzy jod ? co ile na kontrole i jakie ? ale mi sie tez wydaje ze to tez zalezy od dawki jakia ci daja na tym duzym jodzie ze hyba to nie jest tak samo dla kazdego ale moze sie myle .... najgorsza rzecz dla mnie jest to ze po tym jodzie nie bende mogla zblizac sie do mojej malej i to mnie dobija pszez 3,4 tygodnie nie wiem jak ja to zrobie ....hyba nie bende mogla z nia pszebywac w jednym pomieszczeniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 15, 2012 pszepraszam wszystkie dziewczynki ze nie za pytam was co tam nowego u was ale ja jestem tak pszybita ze tylko zadaje pytania i czekam az kturas mi podpowie cos .... ALE CO DZIENNIE CZYTAM WASZE WPISY I CIESZE SIE ZA WAS JAK COS DOBREGO U WAS SIE ZDAZA BO U MNIE NARAZIE NIE NAJLEPIEJ A POWIEM WAM COS JESZCZE zaczelam sie klocic z mama sama nie wiem dlaczego poprostu zaczela dzialac mi na nerwy i mam do niej jakies zale a ona do mnie i wymiana slow doprowadza do klutni ... czy to czasem nie jest sprawka ze nie mam tarczycy ????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Styczeń 15, 2012 wisniamama to ze masz humory to sprawka braku tarczycy :/ a raczej tego ze hormony masz rozregulowane :/ no i oczywiscie pewnie stres robi swoje. ja jak do wiedzialam sie o chorobie i wycieli mi tarczyce klucilam sie z chlopakiem caly czas. juz kiedys o tym pisalysmy tu i kazda z nas miala takie cos :/ jak juz lekarz wyreguluje Ci hormony to wszystko powoli zacznie wracac do normy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzila Napisano Styczeń 15, 2012 sylwia 25 Witam , więc 28.12.2011 poszła na komputerowe badanie głowy , miała bóle migrenowe i chciała sie przebadać i dostała skierowanie na tomograf i mogę ci napisać ile wiem od jej męża po badaniu zrobiło jej się słabo kazali sie jej położyć i koniec zapadła w śpiączkę wszystkie maszyny chodziły za nią w środę przyszła poprawa 4 stycznie miała zrobione badanie żeby dowiedzieć sie co z tąz głową niby nie było zmian w mózgu zaczeła samodzielnie oddychać wszyscy się uciszyliśmy , niestety poprawa nie trwała długo w piątek wieczorem przyszło nagłe pogorszenie stan krytyczny znowu została podłączona do respiratora i w środę 11 stycznia o 6 rano zmarła ,nie powiem ci jaka była przyczyna wiem że miała robioną sekcje zwłok dowiem się w później jak troche ochłoną choć trudno będzie to strasznie boli. Była tak radosną osobą ciągle uśmiechnięta zostawiła męża syna 23lata córkę 21 niepełnosprawną :( i syna 16 lat nie wiem jak oni się pozbierają to jej jakiś koszmar Patrycja córka potrzebuję opieki :( Wiem że takie jest życie ale trudno się z tym pogodzić poszła zdrowa i nie wróciła już jej niema wśród nas :( pozdrawiam miłego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Styczeń 15, 2012 wisniamama jeśli chodzi o kontrole to na początku są co pół roku, potem rok, potem dwa lata, potem 5. To tak mniej więcej jeśli chodzi o terminy kontroli jeśli chodzi o jod. Może masz w irlandi jakiegos lekarza endokrynologa co ustawi Ci hormon i będzie Cię prowadził dalej!!!! Między kontrolami ( jod ) musisz kontrolować głównie tsh. Oczywiście czasem trzeba zrobić inne badania usg szyji, rtg klatki ale to wszystko zleca lekarz co jaki czas to dokładnie nie wiem. jeśli chodzi o kwarantanne to ja przez dwa tygodnie nie zbliżałam się do córki na odległość dwwóch metrów, tak kazał mi lekarz. po 2 tyg. już chodziłyśmy koło siebie ale jeszcze się nie przytulałyśmy ani nie całowałam małej. Szczerze to przytulałam ją po 4 tyg bo bałam się by jej nic się nie stało. Przebywałam z nią czasami przez krótki czas w jednym pomieszczeniu ale na odległość. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Styczeń 15, 2012 dzila tak czytam Twój wpis i myslę sobie, że nigdy nie wiadomo co kogo spotka. Twoja koleżanka poszła na badania i już jej nie ma wsrod nas. Zostawiła rodzinę i chore dziecko. A co gorsze to była młodą kobietą!!!! Niby w tych czasach medycyna poszła do przodu a mimo to ludzie umieraja podczas badań SZOK. aska mam pytanko, jak wróciłas z co, sama cy jednak rodzinka przyjechała po ciebie???? madzica jak u ciebie dzisiaj, nerwy osłabły????? wisniamama wiesz co poczytaj to forum od poczatku, jest tam naprawde duzo informacji, zamiast kłucić sie z mamą to poczytaj. Tam też jest wszystko wytłumaczone, krok po kroku, cała nasz choroba. Ja przyznam przeczytałam to forum całe i bardzo duzo sie dowiedzialam :-) naprawde polecam nastazja co u ciebie?? Sylwia A Ty gdzie się podziewasz??? Ja dzisiaj ubawiłam sie jak małe dziecko. Prawie cały dzień na dworku na sankach. Kulig na 8 sanek bo tyle na ulicy nazbieralismy i ubaw po pachy :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Styczeń 15, 2012 hej wam babki :) dzila straszne co piszesz :( dla rodiny okrutny cios, ale tak myślę, że taka śmierć to może dla tej kobiety była lekka tzn oczywiscie była młoda i nie powinno w ogole sie to stac, ale chodzi mi o to ze np nie wiedziała, ze umrze, bo ostatnie dni byłyby oczekiwaniem na smutny koniec a tak do konca mogła cieszy sie zyciem nic nie przeczuwajac. najgorzej ma rodzina.... dla mnie to nie do pomyslenia co oni teraz czuja :( a wiadomo w koncu co było przyczyną smierci? bo to jakies dziwne wszystko eweliza ja znowu chora :) od soboty :) katar i zapalenie krtani ale jakos powoli jet lepiej ostatnio nie pisałam bo nie miałam kiedy bo godnie z papierami na zakonczenie semestru bo po 23 stycznia chce wyjechac na tydzien do zakopca :) w piątek jeszcze zrobiłam impreze niespodzianke urodzinową dla mojego Łukasza, ile mnie tokoztowało nerwów to nikomu nie rzycze ale jak wrócił do domu a my z goscmi wyskoczylismy z pokoju z tortem spiewajac sto lat to poczulam ze warto było knuć za jego plecami cały tydzien i latac i załatwiac bo jego mina była bezcenna :) był kompletnie zaskoczony, ja to sie wzruszyłam ;p wiem wiem glupia jestem :) ale cieszył sie jak małe dziecko nigdy nikt mu takiej niespodzianki nie sprawił a zaprosiłam samych przyjacioł wiec samych ludzi ktorych chciałby miec przy sobie tego dnia :) było super :) pojedlismy popilismy nawet były tance a najlepszy był taniec chlopaków z małym striptizem ;p no a w sobote obudziłam sie z zawaloną krtanią ;/ ale warto było :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 15, 2012 MOZE MACIE RACJE.... MUSZE POCZYTAC TO FORUM OD POCZATKU ALE MAM STRESA!!!!! JUTRO RANO WYNIKI HYBA TAM NA TEJ POCZEKALNI OSZALEJE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Styczeń 16, 2012 Witam :) dzila nawet nie wiem co mam napisac to co napisalas jest straszne :( mowi ze sie takie jest zycie !! ale czemu tacy mlodzi ludzie musza umierac :( a moze Twoja kolezanka na cos chorowala i nawet o tym nie wiedziala ? moze cos podejrzewala tylko bala sie isc do lekarza ? mojego chlopaka miala raka nie miala o tym pojecia i w ciagu 2 tygodni zmarla. tak samo jak Twoja kolezanka lezaka w spiaczce pozniej bylo lepiej obudzila sie rozmawiala i nagle umarla :( wiecie co w tym wszystkim bylo najdziwniejsze obudzila sie ze spiaczki i powiedziala ze jej syn sie spali i umarla i wiecie co dwa tyg pozniej spalil sie :( eweliza ja siedze i jestem zalamana kregoslup dalej bardzooo boli -boje sie zeby to nie bylo cos zlego :/ az boje sie isc do lekarza :/ (juz mi glupie mysli przychodza do glowy) fajnie ze u Ciebie snieg u mnie zimno ale bez sniegu :/ nastazja super niespodzianke zrobilas dla chlopaka :) :) fajnie ze sie wszystko udalo i ze sie wybawilas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Styczeń 16, 2012 Hej Wam:) Powoli sie pakuje,a stresa dalej mam.Zawsze jak mam leciec to sie bardzo stresuje. eweliza No to super,ze kulig sie udal.Niech sie ludziska ciesza ze sniegu poki jest;)Najwazniejsze,ze dzieci zadowolone. nastazja kuruj sie!Cos czesto Cie lapie to przeziebienie...Masz ciagle stycznosc z duza iloscia dzieci,a wiadomo jak to dzieci czesto przychodza chore do przedszkola. sylwia Musisz isc do lekarza!A czego sie boisz?Kregoslup to bardzo delikatna sprawa,wystarczy,ze sie schylisz nie tak jak trzeba i problem gotowy.Nic sie nie zastanawiaj tylko idz czym predzej sprawdzic przyczyne.Skoro bardzo boli to nie czekaj!!! Trzymajcie sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzila Napisano Styczeń 16, 2012 Witam Was kobitki jeśli chodzi o moją koleżankę to myślę że kiedyś sie dowiem co było przyczyną jej śmierci , teraz to nie możliwe nie wyobrażam sobie jak teraz czuje się jej rodzina wiadomo że przez pogrzebem latania jest nie mało trzeba wszystko pozałatwiać , teraz dopiero czują pustkę w swoim sercu na pewno żal czemu to ich spotkało , żal do lekarzy i do całego świata tak czuję się jej rodzina wszyscy wrócili do swoich rodzin i prac , a u nich jest smutek potrzeba jest czasu żeby ochłonąć choć będzie to trudne z czasem mówią że minie , ale tego sie nigdy nie zapomni :( , któraś z was pytała że moze na coś chorowała raczej nie tak jak nastazja piszesz śmierć miała lekka ale nie powinno to się stać jadąc na badanie nie wiedziała że juz nie wróci dzięki dziewczyny za wysłuchanie było mi to potrzebne . Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 16, 2012 dziewczyny bylam dzisial po wynik byl normalny lewy plat czysty i wezly chlonne czyste bez przezutow.uff......f ulzylo mi rozbeczalam tam sie ale hyba bylo za duze cisnienie ... to ze szczescia bo tak sie okrpnie balam ze cos tam moze byc ojejku jak mi ulzylooo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Styczeń 16, 2012 wiśniamama widzisz! a nie mówiłam :D no i wymodliłam ci babo zdrowie ;p jeszcze jod i bedziesz zdrowa jak rybka :) ale uwierz że najgorsze masz już naprawdę za sobą!!!!! sylwia zobacz Lolita już nie pisze nie wiem jak ty ale ja mysle ze wynik miała dobry i juz nie potrzebowała z nami pisac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nastazja85 0 Napisano Styczeń 16, 2012 madzica no jak widzisz, choroba goni c\chorobe ludzie przyprowdzaja chore dzieci do przedszkola sa nieodpowiedzialni dzieci chodza z goraczki i takim kaszlem az ich na wymioty zbiera ale rodzic ma tylko jedno zawsze do powiedzeni "przyprowadziłam go bo bardzo chciał doprzedszkola" debilizm! rodzice oczekują bóg wie czego on nauczycieli a sami są popierdoleni i nie dbaja o wlasne dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Styczeń 16, 2012 Hej:) wisniamama Gratuluje wyniku!!!Ciesze sie bardzo:) nastazja Kurcze,zachowanie doroslych czasem zwala z nog!Ciagle bedziesz lapala choroby:(Moze pomyslisz nad jakas kuracja uodparniajaca?To chyba jedyne wyjscie.Zdrowka Ci zycze. Pozdrawiam wszystkich cieplo,pa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Styczeń 16, 2012 Nastazja Lolita mogla przynajmniej napisac jaki byl wynik nie lubie jak ktos cos tu pisze a potem sie juz nie odzywa (jak obieca ze napisze co i jak) a moze to byla jakas sciema- duzo dziwnych ludzi jest madzia wiem ze musze isc do lekarza ale wiesz juz jakies dziwaczne mysli przychodza mi do glowy ze moze to cos zlego nigdy nic takiego nie mialam :/ wisniamama BARDZOOOOOO SIE CIESZE !!!! mowilam ze bedzie dobrze !!!!!!!!! super wiadomosc !!!!! :) :) :) eweliza co tam u Ciebie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniamama Napisano Styczeń 16, 2012 DZIEKI DZIEKI DZIEWCZYNKI JAK MI LZEJ ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Styczeń 16, 2012 Witajcie! Bardzo mnie cieszą wyniki wisniamamy. Mam nadzieję, że wreszcie stanie na nogi i pokaże nam to optymistyczne oblicze! Pozwólcie, że i ja podzielę się nowiną, a Was poproszę o opinię. Dziś dostałyśmy wyniki z Gliwic. W scyntygrafii klatki piersiowej i całego ciała nic nie zaświeciło, natomiast w szyi - tak. W zaleceniach: przyjmowanie euthyrox-u, kontrola endokrynologiczna na miejscu, kontrola w I.O. w lipcu tego roku, a hospitalizacja diagnostyczna w lipcu, ale 2013 roku. Powiedzcie, czy nie jest to aż zbyt optymistyczne? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AniaC Napisano Styczeń 16, 2012 Sylwia Nawet tak nie myśl!!! Nas prostujesz do pionu, a sama chcesz się uginać? Pójdź do lekarza, a odzyskasz spokój. I za zdrowie, i za samopoczucie mocno trzymam kciuki. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach