Sylwia 25 0 Napisano Październik 24, 2012 eweliza mam pytanko - czemu nawet jak maly jod nie wykryje przerzutow to i tak podaja duzy jod ? dla mnie to chore !!! przeciez to wieksze obciarzenie dla organizmu - bez potrzeby :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Eweliza Dzieki Ci bardzo za wyjasnienie. Wiesz co jest najgorsze? a to, ze jak dzwonie i pytam ich czy to jest tylko diagnostyka za pierwszym razem? to dostaje odpowiedz : "Nie, to jest mala dawka jodu juz, z korzyscia dla pani. A doktor Stachlewska , jesli sa takie zasady to dokladnie musiala o tym wiedziec , ze takie sa, i co? udaje, ze wie? delikatnie mowiac. Bo nawet jak dzwonila i dyskutowala, to mialam wlasnie takie wrazenie. A telefon jej nie dotyczyl tylko mnie , bo i pacjentki z rakiem wieloogniskowym, ktora wyszla przede mna. Tak nie lubie jak sie ze mnie struga wariata. Malo tego, jade z dwoma torbami zapakowanych rzeczy jak na duzy jod, nie wiem w koncu na ile dni tam jade. Czy tak powinno sie traktowac chorego pacjenta? Dziewczyny, to jest dopiero chore. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Acha, zapomnialam Cie prosic, zebys jak mozesz dowiedziala sie co w takim razie z hormonem? kiedy go dostane w koncu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Eweliza Ja juz nie dam rady teraz sie przeniesc na Saszerow. Jutro rano mam sie stawic na Wolowskiej, wiec niech juz tak bedzie. Szkoda ze wczesniej sie jednak blizej nie zainteresowalam tym wszystkim. Skupilam sie zupelnie na czym innym, a zaufalam bezgranicznie lekazrowi. Zaczynam juz lekko puchnac (twarz, oczy) i jestem ospala jak mops, dlatego uwazam ze juz czas dla mnie na hormon. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 dziewczyny piszecie o Wołoskiej? ja tam miałam jod i nie było to na 2 razy jak piszecie, tylko za jednym pobytem wszystko mi zrobili, w 5 dni. Sylwia u was inaczej, zaś tu raczej wszystkim dają duży jod bez względu czy to mikrorak bez przerzutów, czy większy guz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 tylko to było w lipcu, chyba ze pod koniec roku pokończyły im się limity :/// Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Październik 24, 2012 alutka dzięki za obajaśnienei Jeśli jest tak jak piszesz to kurczak odrazudostaniesz dużą dawkę i wyjdziesz po 5 dniach i zaczniesz brać hormon. Jesli okaże się że to tylko diagnostyka to do dużej dawki jodu bedziesz bez homonu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Październik 24, 2012 alutka a mozesz opisać pobyt na wołowskiej ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Październik 24, 2012 alutka13 fajnie ze wyjsanilas jak to jest :) u mnie jest inaczej ale mysle ze jak nie ma przerzutow to lepiej nie obciazac organizmu jodem :) i tak jak Wy dostac go raz i z glowy - ja bym sie ostro wlurzyla jakbym miala go dostac 2 razy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Październik 24, 2012 dodam ze moj guz mial 2,5 cm bez przerzutow i mialam mala dawke napisz cos wiecej o sobie :) bo widze ze zagladasz do nas na forum :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Dziewczyny Jak to bylo, to opowiem jak wroce, a na razie to jestem tak samo "OGLUPIALA" jak bylam. Rano jade z dwoma torbami do szpitala, nie wiedzac po co i do kiedy. I to jest NIENORMALNE. trzymajcie kciuki za mnie poprosze i buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Październik 24, 2012 kurczak pewnie ze trzymam kciuki :) tak czy siak dostaniesz jod i bedzie dobrze :) nawet jak to potrwa dluzej - lepiej zeby podali Ci jeden jod no ale co zrobisz nawet jak to potrwa dluzej to bedzie dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Październik 24, 2012 kurczak mocno ale to bardzo mocno trzymam kciuki i slę ci słodkie i gorace buziaki. Pamietaj, że jesteśmy z Tobą i czekamy na wieści jak wróciśz :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 Kurczak będziesz w dobrych rękach!! naprawdę tam są super lekarze i robią dużo badań,na nic nie żałują. nawet jeżeli wyjdzie, że na dwa razy to i tak dobrze, że do nich trafiłaś. potem jest też super opieka endo! ja praktycznie co miesiąc mam wizyty. Sylwia ja jestem zdania, ze lepiej dostać jod on wysterylizuje cały organizm:) nie ma prawie żadnych działań ubocznych, nie jest to żadne bolesne leczenie itp. w warszawie raczej wszystkim dają po raku tarczycy jod. u mnie był guz mały 1,2 cm ale na węzłach też było. podobnie jak Eweliza, jeżeli dobrze doczytałąm. rak brodawkowaty klasyczny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 mój pobyt trwał 5 dni, pierwszego dnia (poniedziałek) połkniecie małej dawki jodu, odczyt na drugi dzień i wieczorem ok 18 dostałam duża dwakę jodu (wtorek) i od tego zakaz wychodzenia z pokoju, bo od razu dostałąm izolatkę, środa, czwartek siedze sobie sama. wieczorem we czwartek scyntygrafia, w piątek rano doktorek mnie mierzy i za jakąś godzinę dostaję wypis:)) o 10 spadam do domku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Alutka Powiedz mi czy w tej izolatce jest jakis telewizorek :D, czajnik, tak jak Eweliza mowila w szpitalu na Saszerow ze sa sale wyposazone? Eweliza , Sylwia Dziewczyny naprawde, dziekuje za Was i ze tu trafilam na to forum. :D no nie mam jak tego buziaka przekazac tutaj emotinka chociaz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Alutka Zapomnialam napisac Ci ze moj tez jest klasyczny :P i mial 1,2. Tylko wezly podobno czyste sa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 tv jest tylko w dwóch salach, a czajnika to nie ma nigdzie. weż ze soba suszarkę do włosów, nie wiem jakie masz włosy, czy długie? ;p bo trzeba brać prysznic min 5 razy a będzie juz chłodno, więc wysusz sobie włosy:) ja byłam w upały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 o rany dzieki za takie info. Mam dlugie i zawsze susze.Mam problem z zatokami wiec latwo sie przeziebiam. O matko dlaczego o tym nie mowia wczesniej. A jak to jest, bo slysze ze juz nic co tam przyniose, nie bede mogla zabrac spowrotem? to jak z suszarka? no moze to dla Was glupie pytanie a ja juz taka " oglupiala" jestem, naprawde. Co tam jeszcze z takich rzeczy istotnych pamietasz Alutka? Ratuj? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 o cukierkach i wodzie, duuuuzo wody pewnie wiesz :) mozesz coś do jedzenia sobie wziąc, jakieś ciasteczka, pieczywko, owoce co lubisz, bo żarcie jest marne. 2 duze ręczniki i do włosów. sztućce, kubek, papier toal - też pewnie wiesz. z tą suszarką to chyba trzeba będzie odłożyć gdzieś na dłuższy czas, ale nie jestem pewna. np telefon wzięłam stary, a po powrocie odłożyłąm go. ja np wzięłam książki i gazety, bo lubię czytać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 No o wodzie wiem. wzielam dwie duze wody i sok, myslalam o cherbacie zeby parzyc, bo teraz nie lato i nie lubie tak wody pic duzo jak jest zimno. Papier spakowalam, natomiast telefonu starego nie udalo mi sie zalatwic. Podobno w to rebce foliowej mozna jakos trzymac. Koszmar, ja mialam chyba za malo czasu na takie zorganizowanie sie z tym wszystkim. Czyli wlosy trzeba myc codziennie tez, czy po prostu czepek by sie przydal? Widzisz wczesniej slyszalam ze kapiel po tzrech dniach po izolatce dopiero. A tu niespodzianka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Ksiazki zostawilas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 w CO nie mozna się kąpać, a tu wręcz trzeba, to szybciej zejdzie z Ciebie to promieniowanie. eee nie mówię o suszarce, zebyś w czepku się kąpała, 5 razy z włosami, szampon weż he he. wody to ja piłam ok 3,5 litra!!! książki zostawiłąm :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 ja jeszcze wzięłam cytryny:) żeby wodę zakwaszać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Wiesz co, to ja mam nadzieje ze ktos bedzie mogl mi doniesc to i owo, w razie czego, bo ja juz nawet nie udzwigne tego wszystkiego :( Masakra jakas! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 tam są sklepiki, więc zanim podadzą duży jod to sobie mozesz pochodzić i dokupić. spokojna głowa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyska Napisano Październik 24, 2012 Witam serdecznie wszystkich, Proszę o pomoc gdyż zupełnie nie znam się na guzach tarczycy. Mojej mamie podczas rezonansu wyszło że ma guza na tarczycy 5 cm:( ma przesuniętą tchawicę a do tej pory nic nie widać i nic nie czuła:( wyniki TSH w normie.. była dzisiaj u endokrynologa i dostała skierowanie na usg i powiedzieli jej że napewno jest to do usunięcia tylko oby ten guz nie był przy klatce piersiowej bo będzie dużo gorzej..co to znaczy gorzej?? jestem przerażona bo nikt na forum nie pisał o takich dużych guzach:( pomóżcie i pocieszcie że będzie dobrze..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Październik 24, 2012 Alutka. o matko , jakie sklepiki, gdzie? przeciez, ja tam bylam tydzien temu na tym oddziale i nie widzialam zadnych sklepikow. Alutka, to jest budynek wolnostajacy z dala od szpitala. Ja mam byc u dr tadeusza Budlewskiego w Pododdziale Terapii Izotopowej Kliniki Chorób Wewnętrznych, Endokrynologii i Diabetologii. To jest taki budynek Medycyny nuklearnej w ktorym nie ma zadnych sklepikow. Czy mozna isc do budynku szpitala z tamtad? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Październik 24, 2012 Kurczaczku w głównym budynku, wejście naprzeciw parku są sklepy, markety, kawiarnie, kioski itp. zarzucasz kurtkę i śmigasz. no trzeba tam sie pokręcić bo to na I p. w ogóle w tym szpialu można w dresie być :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Październik 24, 2012 Kurczak Trzymaj sie dzielnie!Z tego co pisza to chyba taka mala szkola przetrwania,dobrze,ze tylko kilka dni:) Nic sie nie martw i pisz jak tylko wrocisz,buziaki takze ode mnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach