Gość izaabela Napisano Grudzień 23, 2012 hej dziewczyny :) mam do was takie pytanie mam wlasnie przepisany euthyrox i mam go brac na pol godziny przed sniadaniem Tylko czy te tabletki trzeba brac o stalych porach np zaluzmy ze wezme je o 9 po pol godziny zjem sniadanie ale jak np w weekend zaspie albo pospie dluzej i co wtedy sniadanie mi sie przeciagnie na np 12 Czy trzeba pilnowac godzin czy to nie ma znaczenia ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 23, 2012 izaabela mialam ten sam dylemat hihi pytalam o to endo I powiedziala ze jak wezme o innej godzinie to nic sie nie stanie :) najwazniejsze zeby byla na pusty rzoladek :) tylko wiesz co po wzieciu tabletki musisz odczekac godzine zeby cos zjesc a nie pol :) tak powiedziala mi lekarz - pol godzinki to troche malo - przed wzieciem tabletki tez nie mozna nic jesc przez godz. wiesz co to bardzo wazne - bo jak cos zjesz hormon nie wchlonie sie tak jak trzeba ja robie tak ze biore tab jak narzeczony wstaje (wstaje pierwszy) I klade sie spowrotem spac - wtedy nie musze czekac godzinki zebym mogla cos zjesc :) pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 23, 2012 zapomnialam dodac ze tez czasami wezle tabletke o innej godzinie :) I nic sie nie dzieje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Grudzień 23, 2012 Dziewczyny : ) Chciałabym już dzisiaj życzyć Wam wszystkim : Najszczersze życzenia pięknych i radosnych nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze, abyście znalazły dużo kolorowych prezentów pod zieloną choinką, swiąt które, dadzą wam dużo radości i odpoczynku, a co najważniejsze nadzieje i dużo, dużo zdrowia na Nowy Rok. Trzymajcie się cieplutko. Pewnie będę i tak zaglądać tutaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 23, 2012 Dziewczyny,Zycze Wam Zdrowych,Wesolych Swiat:) Przede wszystkim Zdrowych!!!Nas niestety juz cos dopada,synek 40st goraczki na antybiotyku.My jeszcze sie trzymamy,ale objawy choroby juz sie pojawiaja:( Trzymajcie sie cieplo.Wszystkiego dobrego!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chomik1908 Napisano Grudzień 23, 2012 Radosnych, spędzonych w gronie rodzinnym i pełnych miłości Świąt Bożegonarodzenia. Dużo zdrowia, beztroski i uśmiechu na twarzy oraz tego,aby ta rodzinna, ciepła i pełna miłości atmosfera panowała u Was cały czas. Dużo prezentów, spełnienia marzeń, trzymania się postanowień Noworocznych i szampańskiego Sylwestra! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Grudzień 23, 2012 Zdrowych,pogodnych i rodzinnych Swiąt w miłej i spokojnej atmosferze dla "nowych "i "starych "forumowiczek :):):) często Was czytam, czekam dalej na operację , już trochę ochłonęłam z tej wściekłości na naszą służbę zdrowia a może to atmosfera świąt tak na mnie działa , w kazdym bądź razie nie bedę się stresować aż do momentu jak każą liczyć baranki hihi a potem to już chyba jakoś będzie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Grudzień 24, 2012 Kochani..... Gdy nadejdzie czas Wigilii i opłatek weźmiesz w ręce, choć ja będę gdzieś w oddali - z Tobą zawsze moje serce. Gdy przełamiesz ten opłatek, o mnie wspomnij na ostatek. Ja życzenia ślę Ci stąd i wesołych życzę Świąt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 24, 2012 dziewczyny!!!!!!!! wszystkim składam najserdeczniejsze życzenia zdrowych i spokojnych Świat. Spełnienia marzeń i Mikołaja, który podaruje nam nie tylko cudowne prezenty, ale też da nam zdrowie i siłę na kolejne lata :-) madzia nie dajcie się, bierzcie leki i trzymaj się cieplutko. izabela ja biore hormonek zawsze jak wstaje i nie przejmuje się godziną. Wstaję zawsze o rożnych godzinach i biore hormonek a potem czekam godz. by wypić kawkę ( godz - bo lepiej się wchłania ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Grudzień 24, 2012 Weosłych, spokojnych, rodzinnych Świąt!!!!! dużo zdrowia dla wszystkich :) obyśmy się tu tylko towarzysko spotykali i byli cały czas zdrowi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 24, 2012 Lawiny radości, potopu miłości, lampek migania, kolęd śpiewania, prezentów bez liku, wiele kolędników oraz sylwestra do rana z lampką szampana. Wesołych Świąt Kochani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 25, 2012 hej co u was ???????? Jak święta ????? u mnie spoko, straszie się objadlam a teraz mam wyrzuty sumienia ;D Madzia jak sytuacja u was ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 25, 2012 hej co u was ???????? Jak święta ????? u mnie spoko, straszie się objadlam a teraz mam wyrzuty sumienia ;D Madzia jak sytuacja u was ???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 25, 2012 eweliza boze kochany ja tez sie obrzarlam wczoraj jak swinka hehe no I jeszcze dzisiaj czeka mnie to samo :) ale obiecalam ze po swietach bede sie odchudzala :) tutaj niestety jest tylko pierwszy dzien swiat nie ma 2 :/ a co u reszty :) madzia jak u Ciebie ? wspolczuje :/ moja siostra z polski na swieta ma 40 s goraczki :/ I dopiero wczoraj ubierali choinke :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Grudzień 25, 2012 Hej:) U nas w miare.Mateusz bez goraczki,antybiotyk dziala.Niestety mi sie rzucilo cos na zatoki:(Boli glowa(schylac sie nie moge w ogole),policzek i oko,boli nawet przy mruganiu.No i wiadomo,nos zapchany,wtedy boli najbardziej:( Mam nadzieje,ze przejdzie,bo teraz wolne wszedzie i podobno bardzo duzo chorych ludzi,moga mnie nie przyjac u lekarza w czwartek i piatek:( Jesli chodzi o objadanie sie,to u mnie spoko.Zrobilam tyle zeby zjesc ze smakiem;)Zreszta na wiecej tez nie mialam zbytnio sily. Pozdrawiam Was serdecznie i swietujcie,buziaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monka ;) Napisano Grudzień 25, 2012 Bo ja Wam Dziewczynki powiem jedno - to jest źle przemyślane ;) To Sylwester powinien być wcześniej, a nie - na święta jest tyle pyszności,którym oprzeć sie nie można,a za tydzień kombinuj kobito jak by się tu w kreację sylwestrową wbić ;p Wszystkiego dobrego Wam życzę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bulka601 Napisano Grudzień 25, 2012 Witam Was wszystkich. Na forum jestem nowa. Pragne opowiedziec Wam moja historie raka tarczycy. Mam 34 lata pochodze z Torunia, ale od 7 lat mieszkam w Irlandii. Mam dwie coreczki 4 i 8 lat. Kiedy bylam w Polsce na wakacjach jak zwylke poszlam do mojej pani ginekolog - endokrynolog aby sie przebadac. Lekarka nie widziala mnie od dwoch lat. Kiedy na mnie spojrzala zapytala sie czy nie mam klopotow z tarczyca bo cos ta moja szyja nie wyglada normalnie. Odpowiedzialam ze nie. Zawsze robilam sobie co roku badania i wszystkie byly w normie, tarczycy rowniez. Zaskoczyla mnie tym pytaniem. Jednak dla pewnosci zbadala moja szyje i stwierdzila ze tarczyca jest ewidentnie powiekszona. Ja nigdy nie mialam szczuplej szyi takze sama nic nie zauwazylam rodzina zreszta tez. Pani doktor wyslala mnie na badania. hormony wyszly w normie. Natomiast USG nie wrozylo nic dobrego. Stwierdzono dwa guzy o wzmozonym przplywie krwi i niejednorodnym ksztalcie. Mialy po 3 i 4 cm. Bylam tym tak zaskoczona ze sie rozryczlam. Przed samym wyjazdem do Irlandii zdazylam jeszcze zrobic biopsje tych guzow. Wynik dobil mnie jeszcze bardziej, poniewaz w jednym z nich bylo podejrzenie raka brodawkowatego. Zdazylam jeszce omowic sprawe z moja endo i ta powiedziala mi, ze musze miec operacje calkowitego usuniecia tarczycy. Z wiazku z tym ze w Polsce nie mieszkam i nie mam zadnego ubezpieczenia zdrowotnego dalsze leczenie przenislam do Cork. Tam zglosilam sie do lekarza rodzinnego i pokazalam mu swoje wyniki z Polski. Biopsja byla po lacinie, wiec wszystko zrozumial. Natychmiast wyslal list do szpitala w Cork i po miesiacu mialam pierwsza wizyte a po dwoch mialam operacje calkowitego usuniecia tarczycy. Operacja przebiegla pomyslnie w szpitalu bylam zaledwie poltora dnia. Najgorsza byla pierwsza doba po zabiegu. Potem to juz z gorki. Operaja u mnie trwala 2,5 godziny. Tutejszi lekarze sa wspaniali jezeji ktos mieszka niedaleko Cork lub w samym Cork, i ma takie problemy jak ja, to chetnie odpwiem na wszystkie pytania zwiazane z leczeniem w Irlandii. Po 6 tyg wstawilam sie na wizyte kontrola i niestety potwierdzily sie moje obawy. Lekarze potwierdzili raka brodawkowatego tarczycy. Jednak dobra wiadomosc jest taka ze to jest latwy rak z w leczeniu i ze mam bardzo dobre rokowania mimo ze guz byl bardzo duzy bo 4,5 cm. Najbardziej sie martwie zeby nie bylo przerzutow. W tej chwili czekam na list ze szpitala bo mam miec terapie jodem radioaktywnym i musze pozostac kilka dni w szpitalu. Poza tym czyje sie rewelacyjnie, rana sie bardzo ladnie goi. Leczenie jest wlasciwie takie samo jak w Polsce. W tej chwili biore eltroxin 100 mg. Na poczatek ta dawka jest dla mnie wystarczajaca bo hormony sa w normie, zobaczymy co bedzi pozniej. Musze tylko powiedziec ze czuje sie znacznie lepiej po operacji, niz przed. Wtedy ciagle chrzakalam i kaszlalam z rana. Nie przypuszczlam ze to moze miec zwiazek z tarczyca. Wlasciwie to wizyta w Posce zupelnie spontaniczna uratowala mi zycie. Pozdrawiam wszystich i czekam na dalszy rozwoj wypadkow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 26, 2012 madzia wspolczuje :/ wiem co to bol zatok :/ monka haha zgadzam sie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 26, 2012 bulka601 super, że trafiłaś na ekstra lekarzy. U nas czasem też się zdarza że można spotkac lekarza z powołania. Ja tez nie mog,ę narzekac na lekarzy, którzy mi pomogli przejść przez całe leczenie. Pisz do nas co u ciebie i jak przebiega leczenie u ciebie :-) od jutra zaczynam dietę!!!!!!!!!!!!!!! To makabra - ciągle coś jem i jest mi już ciężko hehe kto zaczyna ze mna???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Grudzień 26, 2012 Eweliza Ja też już nie mogę , oczy by jadły a żołądek już ma dość ale myslę że z tą dietą teraz przed sylwestrem to nie za dobry pomysł .... Myslę że po nowym roku będzie łatwiej Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601 Napisano Grudzień 26, 2012 Ja tez zaczynam dęte po nowym roku zwana MZ (mniej zrec) bo coś mi sie przytylo po tej operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601 Napisano Grudzień 26, 2012 Ja tez zaczynam dęte po nowym roku zwana MZ (mniej zrec) bo coś mi sie przytylo po tej operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Grudzień 26, 2012 kwiatek no właśnie u mnie tak jest 0czy jeszcze chcą a zołądek juz nie daje rady hihi :-) bulka to chyba najlepsza dieta i pewnie od jutra zaczne ją stosować. Na tak rozepchany zzołądek będzie najlepsza :D a co u reszty ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Grudzień 26, 2012 Eweliza Ja jakos w tym roku apetytu nie mam, wiec specjalnie sie nie objadlam. Zielona herbatka i kompocik z suszonych owocow tez pomaga. Obżarciuchom polecam DISCOMAN po nowym roku. Fajna sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Grudzień 27, 2012 Ja muszę przestać jeść ale trudna sprawa....po operacji przytyłam duzo.. a z drugiej strony .....odmawiać sobie a czy ja wiem jak długo pożyje nawet sobie nie pojem......zielonej herbaty nie cierpię na sama myśl mi się źle robi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monka;) Napisano Grudzień 27, 2012 Ja tam Dziewczyny zaczynam 3 tygodnie przed wakacjami, czyli jakoś pod koniec stycznia - to już wypróbowane: mniej jem, praktycznie bardzo mało, ale efekt jest ;D A co z Sylwestrem u Was? Jakieś konkretne plany? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 27, 2012 witam kobitki :) u mnie swieta byly super narzarlam sie jak nie wiem co !!!! jeszcze plena lodowka stoji - ja tez przytylam boze kochany :/ ale to nie ze operacja leczenie czy cos tam takiego tylko zama sie obrzeram - bo jak sama endo mi mowila po operacji tarczycy latwiej sie chudnie - ja po operacji schudlam I to sporo moj organism jest dziwny bo nawet jak sie odchudzam to nic nie chce zejsc :/ chodzilam na silke bylam na diecie o zrzucilam 0 kg haha ale chyba musze sprubowac znowu - no ale mam wymowke ze jak zajde w ciaze to przeciez znowu przytyje i moje wysilki pojda na marne hihi :) iren nikt z ludzi nie wie ile bedzie zyl - a robia przerozne rzeczy :) ja stracilam duzo znajomych w taki sposob - ze nikt nie wiedzial ze umra w tamten dzien :/ i nie mowie tu o chorobie - niedawno stracilam dwoch kolegow ze szkoly - zgineli razem :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monka;) Napisano Grudzień 28, 2012 Hmm, właśnie dzwoniłam do Gliwic i na pierwszą wizytę umówiłam się dopiero na 06.03.2013r!!! Szok! Kazali mi wysłać szkiełka do nich pocztą do gabinetu nr 1051. W związku z tym, że macie za soba ten etap (pierwszej wizyty) macie może jakieś namiary na lekarzy, którzy tam przyjmują? Albo nawet pod Warszawą - chodzi mi o to, żebym szybciej się tam dostała... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Grudzień 28, 2012 dziewczynki mozecie mi wytlumaczyc co to sa te szkielka ? u mnie czegos takiego nie ma ze musze cos wozic albo wysylac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bulka601 Napisano Grudzień 28, 2012 Szkielka to m i sie wydaje ze to są wykazy z biopsji jeśli taka miałas i może chcą zweryfikować ponownie pod mikroskopem. Mi dali takie szkielka jak wyjezdzalismy do domu. Ale nie powiem ci dokładnie czy to o ty chodzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach