Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

boze a tu co sie dzieje !!! gdzie sa wszyscy :) to ja Wam powiem moje kochane ze dzisiaj jestem roczek starsza :) mam juz 27 latek - do 30 sie zblizam :) a co tam u Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Sto lat w zdrowiu , szczesciu i milosci. Dziewczynki, trzymajcie za mnie kciuki, bo we wtorek klade sie na Wolowska na badania po pol roku od jodu. Mam nadzieje ze mnie nie odesla do domu juz. Troche juz zaczynam puchnac i podsypiac w dzien. No i boje sie tych wynikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak Ja jadę na tą moją wizytę w środę i jestem ciekawa co mi powie szanowna Pani doktor :( Napisz mi proszę czy udało Ci się załatwić coś z tym cynomelem i jak ogólnie sie czułaś przez ten czas bez leków. Będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker 1979*
Witam wszystkich 27 maja zostałam po raz kolejny mamusią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula Niestety , nie udalo mi sie cynomelu zalatwic, tak wiec zostalam bez niczego. Jutro minie 4 tygodnie jak nie biore hormonu. Nie dzieje sie nic zlego. Troszke puchna mi oczy i jestem bardziej ospala w dzien. No i moze mam troszke mniej sily, ale ogolnie oki. Boje sie zeby to dluzej nie trwalo, bo poprzednim razem jak szlam na jod po operacji, mialam przekladany pobyt w szpitalu i przeciagnelo sie do 8 tygodni bez hormonu. Wtedy juz mialam serdecznie dosc. Napewno po wyjsciu ze szpitala ze dwa tygodnie bedzie troche ciezko, bo zanim hormon zacznie dzialac to sie czuje ta niedoczynnosc. Tak naprawde wyniki badan po podaniu pierwszej dawki hormonu zmieniaja sie od ok 3 tygodni, wiec zanim poziom hormonu znowu sie unormuje to minie troche czasu. To jest najgorsze i nie rozumiem dlaczgo nasi lekarze nas na to narazaja. Rzad buduje drogi a na podstawowe leczenie nie ma kasy. KOSZMAR Joger Moje gratulacje mamusiu. Niech sie dobrze rozwija dzidzius.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzieki za zyczenia :) joker GRATULUJE KOCHANA !!!! :) kurczak bedzie dobrze - bez paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kurczak za odpowiedź :) Jestem przerażona tym wszystkim co mnie czeka :( Wiem jak źle się czułam bez hormonów przed jodem a to było tylko ponad tydzień a tu miesiąc... Mam nadzieję ze jakoś damy radę. Tak wiec do zobaczenia na Wołoskiej na korytarzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula A czemu przed jodem bylas tylko tydzien bez hormonu? Mialas wtedy podane te zastrzyki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczak Nie miałam podanych zastrzyków ale tak szybko poleciało mi tsh ze lekarze byli w szoku i od razu mnie położyli bo stałam ledwo na nogach.Miałam tsh ponad 400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula O rany! Po tygodniu od operacji? Juz przed operacja mialas niedoczynnosc? No to nic dziwnego ze tak sie czulas. Ja wiem ze kazdy ma inaczej, ale ze az tak to pierwszy raz slysze. Ja mialam po 8 tygodniach 56, ale ja cale zycie leczylam sie na nadczynnosc. Napisz cos prosze jak bedziesz po rozmowie z endo, co postanowi w Twoim przypadku. Nie masz jeszcze terminu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugą operacje miałam w październiku,po raz pierwszy byłam na oddziale izotopów na początku listopada ale okazało się ze nikt mi nie powiedział ze mam odstawić hormony wiec zrobili mi usg i jakieś tam inne badania i kazali się zgłosić gdy tsh będę miała bodajże > 30 czy jakoś tak. Tak wiec odstawiłam leki zastrzyki ( na rozrzedzenie krwi miałam ) i hormony i po ok 11 dniach wróciłam z wynikami a dr Szydlarska (ona mnie wtedy prowadziła) jak je zobaczyła to sie załamała i od razu znalazł się dla mnie termin na mały jod a na początku grudnia miałam duży zresztą największy na oddziale :( Przed operacja miałam hormony w porządku . Napiszę w środę jak wrócę z tego naszego piekiełka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam terminu podadzą mi pewnie jakiś przybliżony w środę - mam taką nadzieję bo w pracy krzywo się patrzą,ze miał być maj a teraz licho wie kiedy a niestety urlopy się zaczęły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia i ode mnie 100 lat!!!! Joker GRATULACJE :) Kurczak trzymam kciuki za bezbolesny pobyt w szpitalu :) trzymaj się dzielnie i nie pozabijaj ich tam ;) Może spotkacie się z Kasiulą? a u mnie chyba zapalenie pęcherza :( często sikam, ale nic nie boli. wzięłam furagin. macie jakieś sposoby na to? żurawinę brać równocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia i ode mnie 100 lat!!!! Joker GRATULACJE :) Kurczak trzymam kciuki za bezbolesny pobyt w szpitalu :) trzymaj się dzielnie i nie pozabijaj ich tam ;) Może spotkacie się z Kasiulą? a u mnie chyba zapalenie pęcherza :( często sikam, ale nic nie boli. wzięłam furagin. macie jakieś sposoby na to? żurawinę brać równocześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka Dzieki za wsparcie. Furagin powinno sie brac z Wit C bo lepeij sie wchlania wtedy. Zurawina Ci nie zaszkodzi. Mozesz tez nasiadoweczki sobie z rumianku zrobic jeszcze. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alutka mnie ostatnio uratował Urosept ale mnie już porządnie bolało wiec gorzej być nie mogło :( Co do spotkań w szpitalu to już śmiałam się ze spotkamy się na szpitalnym korytarzu ;) Jak Kurczak nie pozabija ich to ja to zrobię hihihih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć czytam sobie to forum i stwierdzam, ze fajni ludzie tu piszą. ja jestem 3 tyg po operacji tarczycy, osunięty prawy płat z cieśnią. Biopsja 1,5 roku temu wykazała wole z krwia i leukocytami. Miałam guza 1,5 cm tak sie utrzymywał przez rok potem urósł do 1,9. Do tej pory jakoś się trzymałam ale teraz klapa czekam na wynik i tr****eję na myśl, że będzie zły i znowu mnie bedą operować, ze by wyciąć wszystko. Proszę napiszcie czy często tak się zdarza. ze wycinają tam gdzie był guz reszty nie wycinają bo czysto drugi płat niepowiększony. No ale jak wynik wyjdzie zły to pewnie otwierają i wycinają z węzłami? Przepraszam, że może nieskładnie piszę ale jestem zdenerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzi jak zmiana była łagodna, to dobrze, że jeden płat zostawili. Może nie będziesz musiała brać leków, bo ten płat przejmie produkcje hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzi ja tak miałam ........ w ubiegłym roku wycięto mi najpierw jeden płat gdzie był guzek......wynik okazał się zły wycięto drugi płat.... pierwsza operacja w marcu druga w czerwcu... pozdrawiam jeżeli wynik histopatologiczny będziesz miała dobry to Ci zostawią drugi płat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam79
I ja również się przyłączam do życzeń, sto lat sylwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim przepraszam, że tak późno ale jestem odcięta od świata bo po ostatniej burzy mam ciągle jazdy z netem. Sylwia Spóźnione ale naprawdę szczere do bólu życzenia, kochana 100 lat i więcej :D :D :D :D :D joker Super, gratulacje zostałyśmy już po raz drugi forumowymi ciociami i wujkami. Strasznie się ciesz, że u Ciebie wszystko dobrze. Jesteś doskonałym dla nas przykładem że wszystko będzie dobrze. Napisz jakie imię wybraliście z mężem :D kurczak nie wiem czy doczytasz ale trzymam kciuki za wyniki - będzie dobrze no i nie szalej na oddziale hihi kasiula ty też bądź dzielna. alutka tak jak pisała kurczak - bierz strasznie dużo vit. C bo ona zakwasza mocz i w takich warunkach nie rozwijają się już bakterie. Ostatnio moj mąż miał też problem z pęcherzem to do każdej kapsułki furaginu łykał 5 vitamin C. Zórawina dobólowo napewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka, eweliza, adam dzieki :) :) izzi piszesz ze guz 1,5 roku temu byl lagodny wiec teraz po operacji pewnie tez tak bedzie :) lekarze podczas operacji ogladaja cala tarczyce i w razie jak cos im sie nie podoba usuwaja - wiec u Ciebie pewnie wszystko bylo ok ze zostawili polowe tarczycy :) szczerze to mysle ze wszystko bedzie ok i ze guz jest lagodny :) nie mysl narazie o drugiej operacji bo pewnie nawet nie bedziesz jej miala - takie guzki jak Ty mialas - raczej sie nie zmieniaja na zlosliwe spokojnie - jakby lekarze cos tam meszcze widzieli to napewno by tego nie zostawili pozatym nie kazdy ma usuwane wezly chlonne - ja nie mialam - tak jak pisalam lekarze usuwaja wezly jak zle wygladaja podczas operacji - jesli wszystko wyglada ok to sie ich nie wycina bedzie dobrze zobaczysz :) a kiedy masz wyniki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzeczka4
Choruję na Hashi od kilku lat i mam od 5 lat 2 guzki, które się nie powiększały ale teraz są większe i mam zleconą biopsję. Czy ten wzmożony przepływ jest groźny? czy to oznacza, że guzy mogą być złośliwe? Czy czeka mnie operacja? Biorę Euthyrox 88,5 codziennie. Wymiary tarczycy: Płat prawy: 44 x19x14 mm Płat lewy: 45 x15x15 mm Cieśń: 5,4 mm Miąższ tarczycy w całości o prawidłowej echogeniczności i strukturze. W płacie lewym w okolicy bieguna dolnego dwie stykającesię ze sobą izoechogeniczne zmiany ogniskowe z cechami zwyrodnienia płynowego i otoczką "halo" wykazującą cechy wzmożonego przepływu krwi. Wymiary zmian 12x9 mm i 11x6 mm. Okoliczne węzły chłonne bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porzeczka4 spokojnie :) zrob biopsje i spokojnie czekaj na wynik :) przy tej horobie wiekszosc guzow rosnie - malo kto ma guzy ktore nie zmieniaja rozmiarow - no i kazdy kto ma rosnace guzy musi miec biopsje - wiec to ze ja masz nie oznacza ze to rak :) z opisu nic jeszcze nie wynikia tylko to ze masz guzy - te plyny i cala reszta tez nic nie oznacza - ja czasami mam wzmozony przeplyw krwi w szyji jak zaszybko oddycham z nerwow :) endo robiac mi usg mowi mi o tym i kaze wolniej oddychac :) co do operacji - po biopsji jak wszystko bedzie dobrze - lekarz pewnie bedzie chcial obserwowac guza czy dalej sie powieksza - jesli tak to pewnie bedzie potrzebna operacja - slyszalam ze wiekszosc ludzi z ta choroba przedzej czy posniej jest operowana bo guzy (lagodne) rosna - nie martw sie na zapac to napewno nic zlego :) porozmawiaj z lekarzem on rozwieje wszystkie Twoje watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Joker Serdecznie gratuluje!!!Duzo zdrowka dla Ciebie i malenstwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza ale jaja nie wiedzialam ze masz urodziny prawie tak samo jak ja :) zycze Ci wszystkiego najlepszego !!! spelnienia marzen - no i oczywiscie duzo duzo zdrowka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×