kurczak2 0 Napisano Sierpień 7, 2013 Eweliza Ja mam wielka prosbe do Ciebie o kontakt do tego lekarza na Saszerow o ktorym kiedys napisalas, Kowalczyk? Musze jak najszybciej sie do nich dostac. Bylam dzisiaj na Wolowskiej i lekarz mi powiedzial sam, ze powinnam szybko szukac pomocy gdzie indziej, bo im sie skonczyl kontrakt w czerwcu z NFZ i powinni zamknac do stycznia oddzial. Maja kontrakt na inne zabiegi na tych dwoch lozkach i moze sie zdarzyc, ze mnie nie przyjma juz w tym roku. Matko, kochana, przeciez ja powinnam juz dawno miec ten drugi jod podany. Czas leci a tu nic. Bardzo Cie prosze moze na emaila tel mi podaj. MonkaMonka Ten szpital to porazka. A wlasciwie nasz NFZ to porazka. A pacjenci pozostawieni sami sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 7, 2013 Kurczak szybko działaj, Matko! co za masakra, ten cholerny nfz!!! a wizyty w przychodni odbywają się? ja mam iść w piątek! czy pocałuję klamkę? Monkamonka to Ty Monka? jak ciąża, który to miesiąc juz? u mnie przytarczyce pracują. a Ty ciągle bierzesz wapno? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 7, 2013 Rozmawiałąm z moją ciotką, ją po 12 latach od operacji raka pęcherzykowatego wypisali z kontroli:) czyli, że już nic jej nie zagraża:) bada sobie oczywiście tylko hormony i z tym do endo. a ona jeździła do CO w warszawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Sierpień 7, 2013 kurczak właśnie przeczytałam na forum od ciebie wiadomość - zaraz napiszę Ci meila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Sierpień 7, 2013 kurczak napisz do mnie maila bo tak czyściłam konto że wszystko pokasowałam i nie jestem pewna czy mam ten mail jest do ciebie bul......@wp.pl :-) jak tylko do mnie się odezwiesz to zaraz Ci wyślę wszystkie namiary :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2013 witam kobitki tak jak piszecie sama endo juz na usg widzi czy guz jest podejrzany czy nie - ale tak czy siak moze okazac sie lagodny :) moja endo tlumaczyla mi ze sam przeplyw plynow (nie wiem jakich) w szyji moze stwierdzic czy guz jest podejrzany - tlumaczyla mi tez i zreszta na kazdym usg mi tlumaczy ze jesli na guzie lub wezle jest po srodku biala plamka to znaczy ze wszystko jest ok :) czasami nawet pokazuje mi te plamki i mowi widziac jest plamka - wiec wszystko jest wporzadku moja mama jak zmieniala endo na to co ja mam - to lekarz na podstawie samego usg powiedziala ze guzy sa lagodne monka kurcze lipa ze wycieli Ci przytarczyce :/ i co teraz ? do konca zycia musisz brac wapno ? a jak tam ogolnie u Ciebie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 7, 2013 Eweliza Juz wyslalam emaila do Ciebie. Monka Wiesz, slyszalam, ze jest mozliwy przeszczep przytarczyczek i to np. w ramie. Sama bylam zainteresowana tym tematem, bo moje nie chcialy podjac pracy. Ale juz zaczynaja wracac do normy. Cale zycie na wapnie cholercia!!! trzeba sie pilnowac, badac nerki. Wiecie dziewczyny, ze pol roku brania hormonu dalo mi wynik 0,7 a teraz bralam 6 tygodni po odstawieniu i mam wynik 0,4. Tylko co z tego jak niedlugo musze go odstawic znowu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 7, 2013 Alutka Z tego wszystkiego przeoczylam Twoje pytanie. Sorki! Jesli chodzi o przychodnie to wszystko jest oki. Na dole teraz. Tzn ja chodzilam na gorze do dr Budlewskiego, ale tam juz nie ma nic. Na dole siedzi p.Marta w przychodni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monkamonka Napisano Sierpień 8, 2013 Alutka tak to ja - coś nie mogę wpisać teraz mojego "monka ;)", więc niech będzie monkamonka ;D To już 7 miesiąc, więc bliżej jak dalej ;D Kurczak a po jakim czasie zaczęły Ci pracować przytarczyce? Ja nadal biorę wapno, a że Dzidzia nie rozumie, że mamy niedobory i ciągnie ze mnie ile może to ja ciągle zwiększam dawkę - w tym momencie 3x Calperos 1000 i 2,5 mg alfadiolu i mimo to wapń za niski (1,9 przy normie od 2,2) No i od miesiąca czuję delikatne mrowienia rąk... A mój endo jak do tej pory mówił, że poród sn, tak na ostatniej wizycie wyjechał z tekstem, że musi mi zmniejszyć euthyrox na 112, żeby tsh w górę poszło, co by się anestezjolog nie przestraszył. Więc pytam się: "Jaki anestezjolog?" A on, że radziłby cc, bo tak byłoby bezpieczniej przy tężyczce. Ale na piśmie mi tego nie da, bo nie będzie brał odpowiedzialności w razie czego. Czujecie to?! Co za ludzie.... Moja gin też radzi cc, mam zaświadczenie od neurologa, że ze względu na przeżycia chorobowe, dyskopatie i podejrzenie tężyczki zaleca rozważenie rozwiązania ciąży przez cc. Ale wiecie jak to u nas jest -trafię na porodówkę i jakiś baran stwierdzi, a co mi tam - może Pani rodzić sn.... I takie to u nas leczenie... A z tym szpitalem w Wawie to w ogóle już przegięli!!! Wyobrażacie sobie te kolejki w Gliwicach? Skoro w Warszawie nie będą przyjmować, to w Gliwicach będzie trzeba czekać 2 razy dłużej ;/ Co to się robi na tym świecie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 8, 2013 Monka Ja mialam przecieta jedna przytarczyczke. Trzy zostaly. Nie wiem czemu, ale przy dawce 3x1000 calperos i 1 mg alfadiol mialam za niski wapn. Jakies cztery miesiace po operacji wapn zaczal sie podnosic delikatnie i zmniejszalam dawki calperos do 2x1000. Pol roku po operacji sama zmniejszylam do 1x1000 ale zwiekszylam alfadiol do 1,75 mg, po zbadaniu wit D3 i nerek ( poziom keratyniny byl zly). Wit D3 zwieksza wchlanianie wapnia. Zbadalam parathormon, ktory byl na niskim poziomie ale jednak swiadczylo to o tym , ze przytarczyczki ruszyly. Bylam u bardzo dobrej endo, ktora powiedzlala mi zebym calkowicie odstawila wapno, zeby zmusic przytarczyczki do pracy. Tak zrobilam. Teraz wapno mialam 2,29, wiec niby na niskim poziomie, ale w normie. Mam zamiar zrobic przerwe, dopoki jest slonce, a potem na jesieni znowu troche pobrac wapno. Monka Ty musisz brac. Dla dzidziusia i dla siebie. Moj syn jak bylam w ciazy i potem jak karmilam strasznie ze mnie ciagnal wapno. Mialam potworny problem z zebami. Byc moze po tym okresie zacznie wracac do normy u Ciebie tez. Zastanawia mnie tylko te 2,5mg alfadiolu, teraz kiedy jest duzo slonca. Mam nadzieje , ze lekarze wiedza co robia. Sprobuj poprosic o badanie poziomu D3 lekarza. Zbyt duza ilosc robi duzo szkody w organizmie, a 2,5 mg to jest potezna dawka. Moze lepiej cc w takiej sytuacji jak grozi Ci tezyczka. A jak sie ogolnie czujesz oprocz tego mrowienia? Takie upaly teraz!. Duzo zdrowka Ci zycze kochana i dzidziusiowi tez! Co do tego szpitala mojego, to najgorsze jest to, ze mogli mi od razu powiedziec, zebym sobie d.... nimi nie zawracala tylko szukala innego miejsca, a nie teraz dopiero. 4 pazdziernika minie rok od operacji, a ja ciagle nie mam zalatwionej sprawy leczenia uzupelniajacego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 8, 2013 Kurczak dzięki za odp :) Monka a masz na piśmie od neurologa zalecenie cc tak? to powinni respektować w szpitalu. też doradzałabym ci cc, tak jak sugerują ci specjaliści, tylko szkoda, że nie chcą wziąć odpowiedzialności!! endo tez papier powinnien wystawić. a w ogóle szybko to zleciało, już 7 miesiąc :) dbaj o siebie, nie dawaj się spychać lekarzom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 9, 2013 Dzięki Dziewczynki za wsparcie ;) Wczoraj byłam u gin, no i kobitka wie co i jak, jak to u nas w szpitalach jest i jeżeli nie uda mi się załatwić cc we Wrocku (umówiłam się na prywatną konsultację - zobaczymy co powie inny gin) to ona zadzwoni do Opola i tam mnie umówi. Jak to powiedziała - wolałaby żebym poszła tak na "zimno" na dokładny termin, godzinę. Bo mówi, że różnie bywa, a z moim tsh (jest niskie, choć już zmniejszyłam dawkę euthyroxu, żeby poszło trochę do góry) nawet lepiej żeby wcześniej anestezjolog wiedział, że się zjawię ;) No i tężyczka - lepiej będzie zrobić cc. A endo świadomie zwiększył mi dawkę alfadiolu, bo przy 3x calperos i 2mg alfadiolu miałam za niski wapń, nawet w normie się nie mieścił, a wiadomo najbliższe 2-3 miesiące to kluczowy okres dla dziecka kiedy to właśnie najwięcej potrzebuje wapnia... Ogólnie to moje małe Ktosiątko jest zdrowe i to daje mi jeszcze większego Powera ;) A upały mi nie straszne - mam klime w pracy ;p Choć nie będę płakać jak troszkę się ochłodzi ;D A wracjąc do tego szpitala w Warszawie to nie chce mi się wierzyć, ze zamykają ten oddział... co to się robi.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monkamonka Napisano Sierpień 9, 2013 Zapomniałam się podpisać wyżej ;p Alutka - tak mam zaświadczenie od neurologa, ze zaleca cc, jednak wiadomo jak to jest w szpitalach naszych - jak trafię tam w weekend to nic ichnie będzie ten papier interesował, dlatego trzeba się umówić na konkretny termin ;) Iść i niech tną równolegle do blizny na szyi, co by się ładnie moje bliznowce prezentowały ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 9, 2013 Monka Ciesze się, ze Ty i Dzidzia czujecie się dobrze. Wystarczy , ze trafisz w dobre rece i spoko. Będzie napewno dobrze. Eweliza Bylam dziś na Saszerow. Rozmawialam z dr K. Mialas racje. Mam termin na 10 października na przyjecie do szpitala. Troche pozno, ale nareszcie zrobiłam ten krok i wyrwe się ze sloikow :) Sekretarka się zasmiala i pokazala mi sale jak zapytałam o te słoiki. Inna kultura, nie ma co gadac. Pozostalo mi zabrać wyniki ( nie będzie latwo). Brakuje mi obrazu scyntygrafii. Mam sam opis. Dr się dziwil, ze nie dostałam. Powiedzial mi, ze jestem w grupie 20% u których jod nie zadzialal za pierwszym razem i dostane dużo wieksza dawke teraz. Chyba będe dluzej bo oni swoje badania będą robic. Nastawiam się optymistycznie w każdym razie :) Naprawde tyle mi już pomoglas, wielkie dzięki. Zaluje bardzo ze nie zareagowałam od razu po operacji na to co pisalas. No ale nie ma tego zlego.........Jestem tylko ciekawa czy ta lekarz z Wolowskiej mi da skierowanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 9, 2013 Monka żarty sie Ciebie trzymają:) a nie stosowałaś żelu Dermatix na ranę? u mnie świetnie się sprawdził. po cc też można stosować, a teraz to są już plastry z żelem silikonowym. Masz rację, trzeba mieć zaplanowane dzien i godzinę, bo zawsze jakiś "mądry lekarz" może się trafić, który zechce zrobić po swojemu. Kurczak super, że masz już termin! a odstawiasz hormon, czy dostaniesz zastrzyki? o jakim skierowaniu mówisz? Ja dziś tam byłam w przychodni i spoko zostałam przyjęta :) p.Marta na urlopie. Kasiula hop hop, jak sie czujesz??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 9, 2013 Alutka Odstawiam hormon 15 września. Żeby mnie przyjęli do szpitala musze mieć skierowanie od endo. Nie wiem jak ta moja do tego podejdzie. Ona nawet skierowan nie daje na badania TSH i wapna. Budlewski zawsze daje.A Ty u kogo bylas? Oni mi sami lekarza zmienili. Mnie się to w glowie nie miesci. Mam straszny problem z wypadaniem wlosow. Calymi pasmami mi wychodzą. Macie taki problem dziewczynki? Czy to niedoczynność po odstawieniu hormonu? Nie mogę brac suplementow, już nie mogę sobie poradzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 9, 2013 O matko z kad ten email? Siedze u dzieciakow na laptopie, i bez myszki sobie nie radze. Co to znaczy sila przyzwyczajenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Sierpień 9, 2013 monka cieszę się że u Ciebie i dzidzi wszystko dobrze. Trzymam kciuki by wszystko ułożyło się jak najlepiej :D kurczak Cieszę się bardzo że mogłam choć troszkę pomóc. Raczej przed dużą dawką leczniczą pewnie musisz odstawić hormon ale mam nadzieję że to już ostatni raz robisz !!!! Bo potem kontrole są już na zastrzykach :D Duży jod na szaserów trwa 5 dni a kontrola 6 dni. Cieszę się że pozytywnie odebrałaś dzisiejszą wizytę na tym oddziale. Ja po skierowanie zawsze śmigam do stach... i nikogo nie musze prosić :-) Miałam dzisiaj pytać kiedy zamierzasz jechać a tu taka niespodzianka - super że pojechałaś i teraz już wiesz co i jak i kiedy :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Sierpień 9, 2013 kurczak o co chodzi z tymi słoikami ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Eweliza Na Woloskiej siusia się w słoiki i potem jak się nazbiera nosi się to przez caly korytarz do specjalnej WC. Pielegniarki to nazywają długopisami. Nawet ciężko opisac. Dla mnie to jest trauma. Żeby trafic musisz kucnąć i widzieć dziurke w słoiku, prawda? Nie uda się zawsze, a pijesz non stop. Ja w nocy wstawałam kilka razy, wiec na spiaco KOSZMAR!. Nachylasz się czujesz ten potworny , dziwny Smrod jodu. Ja ten zapach czułam ok trzech tygodni w domu. Nie mogłam, jesc. Przepraszam za ten opis, ja to tak wlasnie zapamietalam i nie chciałabym już nigdy w zyciu, chociaż wiedziałam, ze to musze przejść i tyle. Tylko czemu w dwudziestym pierwszym wieku sa takie warunki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Zawsze się zastanawiałam jak niosłam ten sloik przez dlugi korytarz z sali nr 1 ( dla tych którzy wiedza jak wygląda korytarz), co się stanie jak bym się podknela i jak dluga wyladowala na podłodze z tym niezamkniętym słoikiem ( no bo stoja otwarte oczywiście)hihihihi. Dwa w jednej łazience z towarzyszka niedoli. Teraz to już się mogę posmiac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Sierpień 10, 2013 kurczak o matko !!!!!!!!!!! To faktycznie śmieszy, ale zarazem jest przerażające !!!!!!!!!!!! Cieszę się że w końcu się przeniosłaś i mam nadzieję że reszta też w końcu to zrobi. U nas są normalne łazienki i nie trzeba nosić słoiczków hihi. Mam nadzieję że teraz odpoczniesz psychicznie trochę bo to co przeszłaś w poprzednim szpitalu to naprawdę niezła jazda :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Dzieki Eweliza jeszcze raz!!! Podejrzewam, ze NFZ nie bez powodu nie przydzielil im srodkow. Być może, ze opinie pacjentek tez mogly mieć wpływ. Szkoda, bo mieli kase żeby odnowić budynek, a w srodku, na oddziale takie rzeczy. Teraz w tej sali nr 1 sa pielęgniarki. Ciekawe czy to napromieniowanie nie jest szkodliwe dla nich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Powiem Ci, ze już na wstępie widze roznice, bo sekretarka mowila, ze na ok 10 dni wcześniej będą do mnie dzwonic , żeby potwierdzić mój pobyt w szpitalu, dlatego, ze musza zamowic dawke jodu. Na wołoskiej natomiast jak już bylam po operacji przyjeta do dużego jodu to miałam zostać dluzej bo się okazało, ze lekarz ZAPOMNIAL ZAMOWIC DLA MNIE DAWKI JODU!!!. Z tego powodu wyszłam na przepustke i potem wrocilam. W sumie zamiast cztery tygodnie, bylam na odstawieniu hormonu osiem tygodniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Witajcie Dziewczynki. Przepraszam,ze się nie odzywałam ale miałam trochę na głowie pozatym niestety wciąż czuje się fatalnie po tym odstawieniu :( biorę teraz do czwartku 100 a później wracam do 125 i mam nadzieje,ze zacznę wracać do siebie ;) Spuchłam znów 5 kg :( Wciąż nie mam moich wyników a wyszłam ze szpitala 30-ego. Zaczyna mnie to porządnie wkurzać :( Kurczak mi włosy też lecą niemiłosiernie a o paznokciach nie wspomnę -łamią się i rozdwajają.Nie wiem co brać na to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bulka601 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Kurczak Jak sie czułas po odstawieniu jodu po ośmiu tygodniach? Mi przesuneli badania o 2 tygodnie mam na 16 września, bo mój lekarz gdzieś pilnie pojechał. Juz dwa tyg jestem na odstawieniu na razie ok bo brałam te wspomagacze ale od dziś juz ich nie mam, a w aptece niegdzie nie maja. Jeszcze 5 tygodnie na odstawce mam nadzieje ze nie padne. Właściwie po cie te siki do sloika zbieralas. Co łazienek w szpitalu nie mieli czy do jakiegoś badania potrzebne to było? Hi hi Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Co do słoika to ja sikałam tylko pierwsze godziny bo później to i tak nie dawałam rady :( i sami powiedzieli ze nie dam rady i mam sikać normalnie. A teraz jak byłam to pielęgniarka mnie poznała i wspominała jak to w grudniu im narobiłam strachu -podobno byłam jedyną taką pacjentką która tak zniosła taki jod ale jak to powiedziała cud ze wogole przeżyłam taka dawkę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bulka601 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Mi tez włosy lecą garściami. Jak tak dalej pójdzie to wylysieje do cna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Kurczak byłam u dr B. widziałam wczoraj dr K, po prostu podjedz i powiedz w czym rzecz. no bo to musi być chyba endo, który przyjmuje na nfz? ale czy od ręki wypisze, to już nie wiadomo :( ja też nie mam obrazka ze scyntygrafii:/ niektórzy dostali, to wiem. w tym szpitalu jest tylko jedna sala przystosowana na izolatkę i ja miałam to szczęście, że tam byłam :) bo wc musi mieć odstojnik, bo to jest szkodliwe co dostaje się do kanalizacji. a lepszy numer, bo na kontroli też dostałam tą salę :) zamiast dać ją komuś, kto jest na dużym jodzie, tylko na kontroli dostawili łóżko i byłyśmy we dwie. Eweliza ja jak na razie tam zostaje, bo jestem zadowolona z przychodni, a kontrola to jak na razie odległa sprawa:) nawet się nie pytałam kiedy. pozdrawiam, w końcu chłodniej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Sierpień 10, 2013 Kasiula ja brałam skrzypowite 1-dziennie i mi pomagało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach