guz tarczycy

No tak to wlasnie wychodzi. Nie zawsze przez pisanie mozna precyzyjnie okreslic czyjes intencje. Patyk napewno nikt tu z forum nie zyczy Ci raka, ani niczego zlego.

ja nic nie pisalam ze masz raka ! (nigdy nie przetlumaczam nikomu na forum wynikow ! bo sie na tym nie znam) przeczytalam tylko Twoja wypowiedz - gdzie sam napisales ze to rak -pozatym to nie o to chodzilo - a o to ze napisales ze jak mnie rozczarowales to przepraszasz :/ I nikt z forum nie postawil Ci diagnozy ze to rak - sam to napisales a teraz wyglada to tak ze obwiniasz dziewczyny z forum :/

to nie forum zrobilo z tego raka - Ty sam to napisales pierwszy :/ ja tylko przeczytalam i napisalam ze bedzie dobrze - nigdy nie tlumaczylam Twoich wynikow

ok ja juz wiecej nie komentuje tego bo sie nakrecam ! napiszcie lepiej jak tam u Was z pogoda :) ? i jak tam przygotowania do swiat ? :)

Sylwia spokojnie...u mnie jak zwyle pada deszcz ale dziś przeswitywalo słoneczko jest nadzieja ze wiosna niebawem zawita. Zakupy na święta zrobione teraz juz tylko gotować zostało. Sylwia nadal mi ie przeszło z tym smakiem co ja pogotuje i co z tego wyjdzie to nie wiem hi hi

bulka spokojnie na to potrzeba czasu - jesz cytryne ? ona pobudza slinianki przez co smak szybciej wroci - a ile czasu masz juz ten problem ze smakiem ? chyba nie tak dlugo co ? lekarz mowila mi ze problem ze smakiem moze trwac nawet do 2 miesiecy - i mowila wlasnie ze najwazniejsze to jedzenie kwasnych rzeczy

moja siostra 7 lat mieszkala w irlandi - mowila ze tam latwo o depresje hihi bo ciagle pada deszcz :/ kurde ja to bym nie wytrzymala tego !

co do swiat - ja jade do babci i cioci - jak co roku zreszta :) tam spotyamy sie z cala rodzinka - wiec nie musze nic przygotowywac :)

Bulka601 nie chce Ci martwić ale mi dopiero po jakimś miesiącu po jodzie wrócił smak.... Każdy sie śmiał jak doprawiałam np obiad a później okazywało sie to nie jadalne hihiihih

Bulka601 to u ciebie padało? U mnie żadnych deszczy tylko zimnica jak chol... Już mogłoby się cieplej zrobić :( Gdzie ta wiosna? Sylwia 25 o depresje czasami tu łatwo jak pada przez 3 miesiące ;)

Do wszystkiego idzie przywyknac nawet do deszczu, ale jak 3 miesiące pada to i rzeczywiście depresji idzie dostać hi hi ale ludzie są fajni więc i nadrabiaja za pogodę

Xsant w Youghal to nawet grat wczoraj padal ja to mieszkam w takiej niecce ze ciagle pada moze dlatego ze blisko morza

Kasiula Miesiąc bedzie za tydzień a tu nic sie nie zmienia...buuu

xsant kurde wspolczuje tego deszczu :/ bulka no mozna sie przyzwyczaic :) ale moja siostra sie nie przyzyczaila chociaz mieszkala tam az 7 lat co do irlandczykow - to zgadzam sie lubia sie pobawic i zabalowac :)

Bulka601 Hmmm to nieciekawie :( ale mi przeszło z dnia na dzień i nie wiem w sumie co mi pomogło :) Będzie dobrze !!!!

Swoją droga jaki ten swiat jest mały bo xsanta akurat poznałam na tym forum i mieszka niedaleko więc tak wspieramy sie na wzajem. Ba nawet sie spotkaliśmy...xsant miło cię było poznać trzymaj sie Jak mi minie z tym smakiem to chyba zaznacze ten dzień w kalendarzu jako święto, cała ta przygoda z rakiem tak mnie nie zmeczyla jak te kilka tygodni bezsmakowego jedzenia masakra

bulka mnie tez to kurde wymeczylo przez dlugi czas nie moglam dojsc do siebie :/ ale musimy myslec ze i tak mamy dobrze bo nie bylysmy leczone chemia i naswietleniami

Cześć. Wczoraj przez przypadek odkryli u mnie guzek na tarczycy o wielkości 11mm/6mm bez zmian ogniskowych na prawym płacie, bardzo się boje:( Co teraz? Wiem, że mam iść do endy, jakie badania on wykonuje? Przepraszam, że tak pytam, ale bardzo się boje, nigdy w życiu nie byłam w szpitalu:( Proszę o odpowiedź.

Angelkaa21 Idź do endo i poproś o skierowanie na biopsję, Twój guzek przekroczył już 1 cm. i trzeba zbadać co w nim siedzi. Biopsja boli mniej niż pobranie krwi. Pozdrawiam

zrób wszystkie badania i cierpliwie czekaj na wyniki ;)

Czasami guzki można leczyć farmakologicznie, więc bez paniki ;) Joker w tych Gliwicach to ewidentnie oni sami mnie spławili. Ale z tego co kojarze to Ty chyba jeszcze przed operacja jesteś, tak? Bo ja już tylko na jod czekam, to może też dlatego nie kazali mi jeździć, bo to bez sensu - no bo faktycznie nic ze mną nie zrobią, guza już nie ma, szyja czysta... Sylwia ja pigułki brałam niecałe 4 lata, ale to raczej nie powinno mieć wpływu. Moja bratowa odstawiła w lipcu, a już w sierpniu zaszła w ciażę i urodziła zdrowego chłopca, który dziś ma już 15 lat. A wiadomo, ze te dzisiejsze pigułki są lepsze, bezpieczniejsze. Wiecie co - dzwoniłam do Endo. Wynik TSH sprzed 2-óch tyg. 1,411, a teraz jest 2,19. na ost. wizycie zwiększyła mi eutyrox ze 112 na 125 celem zmniejszenia TSH, no i wyszło odwrotnie. Ale koniec końców to na mnie nakrzyczała, że po co robiłam po 2-óch tyg. wyniki, no ale i tak umówiłam się z nią na wizytę, bo powiedziała, że musi przepisać mi Eutyrox 150 i będę na zmianę brać 125 i 150... Tylko po co te pretensje ;p Przeciez to było do przewidzenia, że będę panikować ;D

Patyk do Ciebie: ja na badaniu histopatologicznym miałam tak napisane rak pęcherzykowaty- po łacinie ,,Carcinoma folliculare,, pozdrawiam wszystki......

We wtorek ide do rodzinnego by dał mi skierowane do endo;/ ale jeżeli kolejki będą tak duże jak mówią to pójde prywatnie... Boje się, że to rak;((

Angelka Nie panikuj najpierw porob sobie badania, guzki tarczycy są bardzo powszechne z reguły łagodne, a rak występuje naprawdę rzadko. Pozdrawiam

Jestem wielką panikarą, stresuje się, ale czytam różne fora i ludzie z tego wychodzą, więc jest nadzieja, że jeśli będzie to nawet to najgorsze, to uda mi się to pokonać.

Angela nie pisz jak byś juz sie zdiagnozowala nic ci nie bedzie a gdyby naprawdę juz przytrafiło by ci sie to najgorsze, w co wątpię, to na raka brodawkowatego i pecherzykowatego sie nie umiera, każdy na tym forum ci to powie, także głowa do gory i nie pograzaj sie od razu w czarnych myślach. Cierpliwie poczekaj na wyniki.

angelika spokojnie :) guz to jeszcze nic takiego a napewno nie rak - musisz isc do endo i ona Ci powie co i jak - powiem Ci ze spoko kobitek ma guzy na tarczycy - wiekszosc z nich nawet o tym nie wie ! no i co najwazniejsze tylko 2% guzow tarczycy to rak wiec musisz teraz podejsc do tego z dystansem :) tak jak piszesz rak tarczycy jest najslabszym rakiem jakie tylko jest i na niego sie nie umiera - sama to slyszalam juz mnustwo razy od lekarzy - ale Ty w tej chwili wogole nie mysl o raku !!!! przeciez masz duzo wieksze prawdopodobienstwo ze to poprostu guz lagodny :) powiedz masz moze niedoczynnosc lub nadczynnosc tarczycy ? monka musisz teraz wszystkiego pilnowac to wazne dla bobasa :) moja endo zawsze do mnie mowi ze jak zmienia sie dawke hormonow - to dopiero po miesiacu mozna sprawdzic czy nowa dawka jest ok :) powiedziala ze wczesniej to nie ma sensu wiesz co moja endo tez czasami na mnie krzyczy haha stara sie robic to w zarcie :) czasami jak zadaje jej jakies chore pytania to smieje - ale czasami tez ochrzania :D jest tez psychologiem to chyba wie co robi hihi :) moja endo to wogole taka zakrecona kobitka- ale nigdy nie zamienie jej na innego lekarza :)

Angelkaa21 Mialas robione USG tarczycy? Co tam masz dokladnie napisane. Nie denerwuj sie, spokojnie, na tym etapie nie masz powodu do niepokoju. Pelno ludzi ma guzki tarczycy.

Sylwia Jak tam Twoj Pan Kot teraz? jakie stosunki z kociczką ma. Lepiej juz?

a ja wczoraj musialam ratowac zycie mojego sasiada !!! matko w zyciu sie tak nie stresowalam !!! szkole skonczylam dawno temu i musialam sobie wszystko przypominac !!! pozniej chyba z godzine jeszcze mi sie rece trzesly