Pytanie o kolor oczu

Jeżeli oboje rodziców ma jasne oczy to czy dziecko może mieć ciemne ?

Kiedyś czytałam, że jakaś kobieta urodziła mulatka, chociaż oboje z mężem byli biali. Okazało się, że w którymś pokoleniu jakaś kobieta z jej rodziny miała dziecko z Murzynem i potem to się ujawniło w którymś tam pokoleniu

O ile mapietam z genetyki dwa geny recesywne ,,czyli oczy jasne,, nie moga dac genu dominujacego ,,czyli barwy ciemniej,, chyba ze sie myle ...

Ja mam kasztanowe,maz piwne-coreczka blekitne!

..to pewnie sąsiad się cieszył...

Moim zdaniem nie - masz racje - oczy niebieskie to geny recesywne,a brązowe dominujące -jeśli obydwoje rodzice mający oczy niebieskie nie mogą mieć dziecka z brązowymi, natomiast rodzice mający brązowe mogą mieć dziecko zarówno z niebieskimi jak i brązowymi. Zielone są odmianą niebieskiego (czyli też recesywne).

genetyka nie jest taka prosta jak uczyli na biologii w liceum. Mozna dziedziczyć kilka pokolen wstecz. Nawet oboje rodzice z ciemnymi oczami mogą miec błękitnookie dziecko, jeśli miał takie np. dziadek :)

Tak z reszta bylo w przypadku mojej ciotki i wujka - oboje ciemnobrązowe oczy, 2 dzieci oczy ciemnobrązowe, 3 córka - oczy niebieskie. Gdzieś i po stronie mamy i taty we wcześniejszych pokoleniach te niebieskie oczy sie przewijały i tak wyszło. Ale widze ze upraszczacie maksymalnie genetyke do najprostszych zasad Mendla :) Ale to nie jest faktycznie takie proste... :)

Dianemka - ale to nie wynika z tego, że dziadek miał błękitne oczy - tylko dlatego, że za kolor oczu odpowiedzialne sa dwa allele genu - jeden od ojca drugi od matki (a one z kolei pochodzą od dziadków). W następnym pokoleniu do gamet przechodzi tylko jeden z tych alleli (który zależy od przypadku) - i kolejne dziecko znowu dostaje jeden od ojca a drugi od matki. Więc jeśli się tak złożyło, że dziadek miał jasne oczy - więć synowi przekazał allel recesywny (bo dziadek nie może mieć dominującego, bo ma jasne oczy), za to babcia przekazala na ciemne oczy-allel dominujący - to syn bedzie miał ciemne - bo allel od babci jest dominujący! Natomiast wnuczek od ojca dostanie akurat ten allel na jasne oczy i od matki tez na jasne - i bedzie musial miec jasne!!! - czyli takie jak miał dziadek, ale odziedziczył je wbrew pozorom po swoich rodzicach, a nie po dziadku:) Troche zamieszałam:) Akurat z oczami jest dokładnie tak prosto jak uczyliśmy się na biologii:) Tylko dwa allele są za kolor odpowiedzialne i dlatego łatwo wytłumaczyć!

Dianemka - kolor oczu się naprawdę dziedziczy zgodnie z prawami Mendla!!!!

doris26 - wówczas niemożliwe byłyby przypadki urodzenia murzyna u białych, a to się jednak zdarzało...

Po pierwsze o kolorze oczu, a nie o kolorze skóry!!! Kolor skóry nie jest dziedziczony zgodnie z prawami Medla tylko wielogenowo!!!! Z kolorem skóry nie jest tak prosto jak z oczami. Jedak kolor skóry ciemny jest bardziej dominujący, a biały bardziej recesywny - i dlatego nie jest możliwe urodzenie murzyna przez dwóch białych rodziców - no chyba, że jakieś mutacje po drodze zaszły. Natomiast jest możliwe urodzenie białego dziecka przez murzynów - jako albinizm czyli brak wytwarzania pigmentu. Z kolorem skóry nie jest tak prosto jak z oczami. To, że daną cechę dziedziczy się wielogenowo oznacza, że każdy z odziedziczonych genów wpływa na daną cechę - dlatego dziecko murzyna i białego jest mulatem - bo oba geny i na biała i ciemną skórę wpływają na kolor skóry.

Rodzice o niebieskich oczach nie mogą mieć dziecka o brązowych, nawet jeżeli dziadek takie miał. Jeżeli rodzice mają brązowe, to dziecko może mieć niebieskie. Zresztą kilka osób już tak pisało.

OK, doris, przyznaje CI racje.. :) Nie gorączkuj sie tak - kobiety w ciąży nie powinny sie denerwować :)

A moja córka ma brązowe, ja mam błękitne, a mąż piwne.

Mój ojciec ma oczy piwne, Mama zielone. Mój brat ma oczy piwne ja zielone:) Mój mąz ma oczy szare, nasze córki maja niebieskie:)

Dianemka - to te ciążowe hormony tak wpływają:) Szare oczy to też podtyp niebieskiego. Moja siostra ma oczy zielone, jej mąż też - a dzieciątko ma jasno błękitne, przykładów można mnożyć tysiące. Najlepsze podsumowanie Aśki72 - wyjaśnia całą istotę problemu.

no a jesli komus urodzi sie dziecko z ciemnymi oczami ,a rodzice maja jasne to oznaczy ze to nie jest ich dziecko?

Zrozum, że to nie jest możliwe, nie urodzi się.

Dziewczyny, polecam kalkulator koloru oczu dziecka. Oparty na prawach genetyki: http://museum.thetech.org/ugenetics/eyeCalc/eyecalculator.html

to ja jestem chyba jakimś wyjątkiem - oboje moi rodzice mają niebieskie oczy, aj mam brązowe i poza oczami jestem do objga podobna tak, że nigdy by się mnie nie wyparli - do ojca z wyglądu, do mamy z charakteru

dodam, że brązowe oczy miał mój dziadek, ojciec mojej mamy

jesli dziecko ledwo sie urodzi to kazde ma ciemny kolor oczu i do chyba jednego roku kolor oczu moze sie zmienic

wejdź sobie zuzanka skakanka w te kalkulatory i powiedz, czy to możliwe?

według tego kalkulatora wychodzi mi, że po rodzicach, których oczy są brązowe, a dziadkowie mają brązowe i zielone można odziedziczyć pełną kolorystykę:niebieskie, zielone i brązowe, zwłaszcza, jesli rodzeństwo ma niebieskie oczy

Ja jednak wracam do mojej porzedniej wersji - dziedziczenie koloru oczu jest wielogenowe, wiec jednak jest mała szansa na dziecko o oczach brązowych z niebieskookich rodziców. Pytałam się studenta medycyny. Ale z ciekawości zapytam tez mojego lekarza za tydzień.

" Można też próbować spekulować o kolorze oczu. Gen dominujący decyduje o ciemnym kolorze oczu, natomiast recesywny o niebieskim. Wystarczy, że tata będzie miał ciemne oczy, co jest równoznaczne z tym, że albo ma dwa geny dominujące, albo jeden dominujący, a drugi recesywny, żeby pociecha była ciemnooka. Jeżeli tata ma dwa geny dominujące, to oczy dziecka będą jasne. W przypadku, gdy ojciec ma gen recesywny i dominujący, to istnieje 50% szans na to, że dziecko będzie miało ciemne oczy, a 50% na to, że będzie jasnookie. Jeżeli zarówno mama, jak i tata mają ciemne oczy, to wcale nie jest powiedziane, że ich pociecha będzie takie miała. Dzieje się tak wtedy, gdy żadne z rodziców nie będzie miało dwóch genów dominujących, tylko jeden recesywny, a drugi dominujący. W takim przypadku istnieje 25% szans, że ich dziecko będzie niebieskookie. Niemożliwe jest natomiast, żeby rodzice o niebieskich oczach mieli dziecko ciemnookie. Posiadają oni bowiem dwa geny recesywne, więc nie są w stanie przekazać maleństwu genów dominujących."

Ja tez własnie pamietam z biologii to o czym piszecie. ALe ostatnio podawali w telekspresie, że najnowsze badania genetyczne zmieniły zasadniczo teorię na temat koloru oczu. Przynaje, ze nie sluchałam uwaznie ale na koniec podawali przykład, że rodzice niebieskoocy moga miec ciemnookie dziecko.

Jak już ktoś pisał - kolor oczu można odziedziczyc nie tylko po rodzicach ale po innych przodkach. Moi na przyklad rodzice mają oczy piwne. Ja mam jasno zielono-szare. Dlaczego? Pewnie dlatego, że dziadek mial totalnie niebieskie, więc pewnie taka powstala mieszanka. U mojego męża w rodzinie podobnie. Mama i tata mają piwne oczy. Mąż i jeden brat tez mają brązowe, ale drugi brat ma niebieskie. A dlaczego? Bo babcia miala niebieskie. :)

nic nie rozumiesz. Spało się na lekcjach biologii. Wstyd.