H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

A Janek Jonki to nie klucha tylko kabanosik raczej :D Bo jest b.\"wysoki\" czyt.długi:D

Benedetto - polecam Ci link: janekjonki.bobasy.pl Tam własnie można zobaczyć mojego 11-sto kilogramowego synka, który mierzy sobie 80 cm i w żadnym wypadku nie można nazwać go kluchą, jak Ty raczyłaś to zrobić :P Wkurzyłaś mnie Nie znasz tu nikogo a wcinasz się z głupimi komentarzami :P:P:P:P:P:P:P A poza tym poleacm również siatki centylowe - 11 kg w wieku 8.5 miesiąca to naqwet nie 97 centyl... Acha - ważyłby pewnie więcej, ale bidulek przez półtora miesiąca ciężko chorował...

Witaj Kasiu!

ZAraz wkleję na bobasy nowe zdjęcia Janka :) MAły od poniedziałku nie gorączkuje!!!!!!! Już zapomniałam, jaki jest fajny jak nie choruje :) GAnia na raczkach po całym mieszkaniu, uwielbia kabelki i inne urządzenia a ostatnio dzielnie pomagał tatusiowi - trzymał śrubokręt :)

Kirsten - przykro mi z powodu Twojej BAbci, niech spoczywa w spokoju Siwku - natchnęłaś mnie i tez bawiłam się z JAnkiem w kuku z zakrywaniem buzi szmatką... Ale było śmiechu :D

Mamusiu Muminka - JAnek też jak tylko wyrosły mu górne zęby to zaczął zgrzytać całym dostępnym arsenałem :) Ma czym, to zgrzyta... Jak MArtynka zgrzytała to się martwiłam, ale jak się okazało - nie zaszkodziło jej to :) Do \"mówcie mi mamo\" - GRATULUJĘ :)

Witaj Jonko!!!!Superasny jest ten Twój Jaś:D CZAD!

Kirsten nie przeczytałam o Twojej Babci,z postu Jonki sie dowiedziałam.Mi jak Babcie zmarła,to cały swiat runął.I choc było to prawie 10 lat temu strasznie za nią tęsknię,bo choc mam mamę,to Babcię traktowałam jak mamę,bo mnie wychowywała i dlatego tak cierpię i jesli tez byłas tak basrdzo z Nią zwiazana,to Ci nie napisze ,ze czas goi rany.Bo nie goi....Tylko dociera to do w koncu do Ciebie i sie godzisz z tym.Kilka razy miałam takie realistyczne senne spotkania z Babcią,ze uszy do góry Kirsten-mają sie te nasze Babcie dobrze!Zaufaj mi

Kasiu - smutne to, co napisałaś... Ja się nigdy nie pogodzę z tym, że ludzie odchodzą :( Dodałam nowe zdjęcia na bobasach, z wczorajszej sesji...

KAsiu - obejrzałam październikową galerię :) Kubuś jest cudny, jak dzidziuś z reklamy, ale takiej z \"najwyższej półki\" (reklama oczywiście) śliczny, wdzięczny, uroczy, poprostu miodek :) I baaaardzo do Ciebie podobny :) Słodkie są te zdjęcia z jeżykiem na głowie... Acha - kolega Janek ma identyczne paputki :) Cherokee :) A Ty jak schudłaś!!!

I jeszcze do Siwka - NAtusię też obejrzałam na bobasach, a jakże :) Cudna mała Dama, a te minki rzeczywiście robi słodkie Wygląda na spryciarza :) Oj, będziecie z nią mieli ;) MArtynka tez miała takiego diablika w oczkach... A tak nawiasem mówiąc - myślałam, że skoro MArtynka była takim urwisem (i jest zresztą nadal ale już inaczej) to Janek, na zasdzie przeciwieństw, będzie spokojny... Wiecie co... JEst jeszcze gorszym szajbusem niż ona... Co to będzie jak podrośnie i będą razem roznosić mieszkanie...

No chłopak jak malowany-Twoj Jasiulek(mówie Jaś,Jasiu-bo tak mowie do męża,nie jestem z Jankiem obyta:D ).W ogóle cała Twoja \"gromadka\" jest porzecudna:) Martynka widac puchnie z dumy w roli starszej siory! No dzieki dzieki Jonko ze zauwazyłas ze WRESZCIE sie za siebie wzielam i zaczelam chudnąć.Prawda ze zaczynam człowieka przypominac?:P Szyt tylko cos o tych moich zmaganiach wie.Jak macie super dietke,to poprosze:D Jonko tez jestes jako lekarz przeciwna szczepieniu na pneumokoki? Bo ja Kube zaszczepiłam. Jeny,a wiecie ze niedługo roczki na naszym topiku?Kuba za 4 dni skonczy 10 miesiecy -łał!!!!

Kasiu - do niedawna nie miałam zdania n/t tych szczepień, raczej uważałam, że to jest forma naciągactwa ze strony firmy farmaceutycznej... Koszt Prevenaru jest zabójczy, zwłaszcza, jak się szczepi niemowlę, trzy dawki... Ale od czasu, kiedy Janek choruje, myśle, że jednak trzeba było przed pójściem Martynki do przedszkola odżałować te 1500zł i zaszczepic oboje na pneumo- i meningokoki... Pomyślę, jak już całkiem wydobrzeją... A w związku ze zrzucaniem kilogramów... Wystarczy szpital dziecka i już matka mieści się w najciaśniejsze dżinsy w szafie... To o czywiście taki ponury żart :O W każdym razie - nie wiadomo jaki i kiedy, ale zgubiłam 3 kilo, nawet się o to nie starając... Ważę teraz 64 - o 2 mniej niż przed ciązą...

No wlasnie Prevenarem szczepiłam.Niby zagrozenie nie jest ogromne,ale po co sobie pozniej w brode pluc......Tak wiec zrobilismy to i juz.W grudniu nastepna dawka,a potem w sierpniu ostatnia.Wiem ze zdania co do szczepien sa podzielone,ale postanowilam postepowac zgodnie ze soba-czuje ze powinnam,to szczepie.Jak ktos uwaza inaczej,to nie szczepi. Ehh,Kuba nie lubi generalnie obiadow,ani domowych ani słoiczkow....Pochlania natomiast kaszki,serki i deserki(owoce z jogurtem czy twaroxkiem np).A Wasze jak z tym apetytem?:D Mnie tesciowa uspokaja ze Kuba to mały Jas tzn moj mąż i ze on zawsze taki szczupak był,a teraz prosze.Do masiwow co prawda nie nalezy ,ale przy wzroscie 183 wazy 85 kilo:)Jezu,ale w przyszlosc wybiegam,nie?No ale jak porownuje \"starego\" Kuibe z waszymi to nabawiam sie kompleksow,ze za mały,za chudy...itp

KASIA moj Oli byl szczepiony na pneumokoki juz 3 dawkami a 4 po roczku w zestawie z innymi szczepionkami typu wsio w jednym i wszystko jest w porzasiu, dzieki babeczki nie dociera do mnie ze moze jej nie byc z jednej strony ciesze sie ze nie bede na pogrzebie bo nieprzezylabym tego i zapamietam ja zywa, a zdrugiej chodze i placze ze nie mogge byc i wspierac mojej mamy, nie umiem wyobrazic sobie ze dom jej juz bedzie stac pusty w lesie, nie bede miec do kogo jechac, wakacje u babci byly zawsze jedyne w swoim rodzaju :(:(:(:( jeeeeju tak mi smutno tak strasznie,,,,,,

Kasia Oli tez ostatnio juz w polowie sloiczka, czy domowego obiadku czy kaszki zaczyna sie wiercic i nie utrzymasz a wczesniej palaszowal ze hej, ale teraz to czas go goni nie ma czasu zjesc bo tyle rzeczy jest do zrobienia:D:D i niekiedy to latam za nim z lyzeczka wiem moj blad,a niekiedy robie zasade jak bedzie glodny to sam przyjdzie i w rezultacie moje jogurty czy obiad jest do odzialu bo zalewa sie sztucznymi lzami ze on tez chce, i caly czas louce jak biznesmen :D, gatki z papmersa mu leca a tez ma 80cm dl ostatnio mierzylismy srednio co 3 miechy dokupuje nowe ciuchatki a ktos gdzies napisal ze w ostatnim trymestrze dzieciatko rosnie juz wolniej, moja znajoma np duzo sie nie nakupowala ciuszkow bo jej mala gdy sie urodzila byla mniejsza od Oliego o 2cm a teraz gdy ma 1,5 roczku to jest dopiero duza jak Oli a ten ma 8 mcy a gdzie tam rok jeju,

nie sorki oklamalabym Cie szczepionka na pneumokoki byla w druga nozke tak bo po niej plakal a po tamtych nie, dr mowil ze szczypie dlatego dzieciaczki placza

Dziekuje Kirsten za wyczerpujace odpowiedzi.Jak ja mogłam tyle czasu Was nie odwiedzac.....?Ehhh.głupia ja,głupia byłam. Siwek;-) wybaczysz?

no Kasiu zobaczymy.....wybaczę jak naprawde zaczniesz do nas częściej zaglądac :P ;) Kristen współczuje :( mi też odeszło z tego świata kilka bliskich osób-miedzy innymi mój tata jak miałam 7lat:( ciężko było:( jako mała dziewczynka nie potrafiłam tego zrozumieć..... 5lat temu zgineła w wyniku wypadku moja ciocia-matka chrzestna:( byłam przy niej praktycznie do końca, zmarła na stole operacyjnym....byłyśmy bardzo do siebie podobne, nawet znamię na nodze miałyśmy takie same i zdolności mnualne też mam po niej :) miała 36lat tak jak mój tata gdy zmarł.....:( wiecie co po smierci mojej cioci zbierałam sie przez 2lata :( przez 2 lata non stop wieczorami ryczałam, zgineła w pazdzierniku a w listopadzie miała mi tort na 18stke zrobic..... rano przed wyjsciem do pracy powiedziała do swojego męza ze sie nie wyspała i ze dziś sie polozy o 8 to się wyśpi za wszystkie czasy-a o godzinie 8 rano przywieźli ją do szpitala do naszego miasta.... ona mieszkała na wsi 20km od nas, jechała do pracy na rowerze....potrącił ją samochód pędzący po szosie gdzie zazwyczaj jezdzi 1 samochód na godzine.....nie było szans zeby z tego wyszła...

Siwek,i własnie to wyświechtany banał że czas goi rany,prawda?To bzdura.Tylko łzy są już bardziej suche.......

SIWEK to przykre, musialo to byc dla Ciebie ciezkie przezycie, dziewczyny tak mi smutno, babcia miala juz swoje 80 lat skonczyla w marcu, byla na chrzcie kolejnego swojego prawnusia, mama mowila ze jeszcze 2 tyg temu byla u fryzjera zrobila sobie kolorek i fryzurke i czula sie przeswietnie, ale kazdy ma wyrzuty ze gdyby nie byla sama tak jak chciala to pewnie nie doszoby do tego bo zaraz mialaby udzielona pomoc a tak to nie wiadomo jak dlugo tak lezala, kazdy kto dzwonil tego dnia myslal ze akurta moze poszla na spacerek ale potem gdy bylo to juz niepokojace to bylo juz za pozno gdy wieczorem znalazl ja sasiad tracaca przytomnosc i cala w wymiocinach :(:(:(:(:(:( chce mi sie wyc, teraz juz nie bedzie jak dawniej juz nigdy, nie bedzie, sorki ze zasmucam:(:(

Dobry czas na smutki Kirstem...:( A wyobraz sobie,ze moja Babunia była rano u fryzjera,a po południu miała zawał i umarła.... Ale jutro są mojego męża 37 urodziny i teraz własnie dumam kiedy ja zdążę posprzatac.......brrrrrWszedzie miliony zabawek władcy.zabawek i sprzętów,juz mam tego troche dosyc:D Wystawiłam juz na allegro dwa pierwsze foteliki,bo czas na rozmiar 9-18 kg :D

taaa najlepszy dzis byl pogrzeb i nawet moje kuzynki z irlandii przylecialy, moja mama ironizowala zeby sprawdzic czy babka naprawde juz ich wiecej nie bedzie scigac, moje rowiesnice a fiu bzdziu, babcie denerwowaly, mam wyrzuty,:(:(:( Kasia a co Kubus juz Ci sie nie miesci w fotelik, nasz niby jest do 13kg mamy Roemer i mysle o nastepnym tez z tej firmy a Oli wazy teraz moze z pare deko ponad 9kg i sie zastanawiam, czy dopiero jak juz mu bedzie za cciasno w ramionkach tylko ze teraz taka pora roku ze szybko bedzie za ciasno ze wzgledu na cieplutkie ubranko , ech to Cie czeka sprzatanko ja myje i myje po tym remoncie a podlogi dalej jakby brudne, w butach nikt nie chodzi po mieszkaniu, a skarpeciory Oliverka czarne jak swieta ziemia, masakra, i imperka co pichcisz????? ja beztalencie kulinarne ale moj maz lubi mieszac w garkach wiec na weekndy on wymysla,cos smaczniejszego niz moje klasyczne nie wyrozniajace sie niczym szczegolnym szare jak listopad obiiadki

Ehh,noga kompletna ze mnie Kirsten jesli chodzi o gotowanie:P Wszystko zamówione;-) No kurcze,chyba masz racje,moje tez sa do niby 13 kg,ale jakos tak mu nie teges,ciasno jakos.Mam samochod przystosowany do mocowania isofix,wiec oczywiscie kupie tylko z isofixem,niewiele jeszcze fotelikow to ma.Zdecydowalismy sie na Casualplay,we wtorek pewno pojedziemy kupic.A moze moj Kuba po prostu sie nudzi w tym bejbisiowym foteliku i bręczy? A w tym doroslejszym,bedzie przodem do kierunku jazdy i wyzej i bedzie widział co za oknem.Zobaczymy!

Kasiu dobrze to ujełaś ze czas wcale nie leczy ran.... ja każdą smierć bliskich mi osób przezyłam inaczej....po śmierci taty \"dochodziłam do siebie\" przez kilka lat :O mama juz chciała po psychologach ze mną chodzić...ale to długa historia i napewno nie do opisywania na tym topicu.... mam tylko nadzieję że istnieje jakieś miejsce poza naszym światem gdzie pozniej będziemy mogli spotkać tych ktorzy juz odeszli.... ja jutro mam gości tzn babcia z dziadkiem-pierwszy raz na naszym \"nowym\" wynajętym mieszkanku. Gotuję pomidorówe, skrzydełka faszerowane pieczarkami i kotlety z piersi, wieczorem mają wpaść znajomi więc zrobiłam jeszcze zapiekankę makaronową ;) moja niunka tez chyba wazy ciut ponad 9kg i zastanawiam sie nad zmianą fotelika bo w kombinezonie to jej juz ciasno, no ale na dłuzsze trasy to wiadomo w kombinezonie w samochodzie nie bedzie siedzieć...wiec chyba jeszcze poczekam...

Kasiu jak klikam na link do zdjęć twojego Kuby to nie wyswietlają mi sie zdjęcia czemu??? ja lubie gotować i lubie eksperymentować, ale to dopiero moje początki mieszkania samemu, bo wczesniej nie miałam zbytnio pola do popisu jeśli chodzi o gotowanie, więc sie ucze powoli wszystkiego ;) chociaz codziennie obiadków nie gotuje-całe szczescie tesciowa pracuje na stołowce i mamy darmowe obiadki ;)

Kasiu mam jeszcze pytanko zy ten magnes na samochod tez ci się tak szybko zniszczył??? bo mi niestety tak lepiej by było pewnie gdyby to była naklejka na tylnią szybę od wewnatrz.

Siwus no masz racje z tą stroną,dopiero za trzecim odswiezeniem strony ukazały sie foty.Moze kurna jakies przesilenie niemcy mają? Jesli chodzi o magnes,to tez padł szybko i napisałam do tego facia i napisał ze miał błąd w sztuce i zrobił mi nowy gratis, jednak ja u niego zamówiłam naklejke, jednakze zewnętrzną bo mój mąż twierdzi ze nie nalezy przyklejac naklejek na paski ogrzewania szyby,ktore sa od wewnątrz:) No i mi zrobił czadową odporną na warunki atmosferyczne naklejke:) Napisz Siwus do niego,a co!

Jonko dziękuje za komplementy dla mojej córy własnie oglądałam stronke Janka na bobasach-jest uroczy i jaki już duzy!!!nie moge się napatrzeć jak juz sam ładnie stoi:) wogóle masz śłiczne dzieci-widać ze rodzeństwo podobni do siebie :)

o Kasiu to fajnie ze napisałaś mi o tym też do niego napisze - moze i mi zrobi drugi gratis :P