Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie jest udręką

po co on uratował mi życie??????????????

Polecane posty

Gość topola
ja się uczę na błędach , szczególnie własnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
skad u ciebie tak niskie poczucie wartosci? bylas ponizana w domu? brak ci doswiadczen z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Do "do topola": Dlaczego odrazu nieskie poczucie własnej wartosci? Przeciez jak się kogoś zna od dziecka, ufa mu, tworzy wiele lat z nim związek a potem okazuje sie że to wszystko było nieprawdziwe ( przeciez napisała że zdradzał), że ten ktos okłamywał, ze nie jest taki za jakiego go uważaliśmy, to wszystko co przeżyło sie z tym człowiekiem może wydawać się że było to nieprawdziwe. Tu w gre wchodzą emcje, poczucie zawodu, rozczarownia, trudno sie z czyms takim pogodzic nawet jak ma sie normalne poczucie własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
No własnie..."że mnie już nie kocha"...jesli sie kogos kochało to nie postępuje sie w ten sposób , nawet wtedy gdy nastąpi "przesyt" ( chociaz ja uważam że jak sie kogoś kocha to nie przestaje się kochac ot tak sobie a jesli się przestaje to nie była to miłość) Raczej ten facet to psychopata nie mający uczuć wyższych....i wątpię czy on kochał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
A ja mam wysokie poczucie własnej wartości i zapewne przewartościowane. no... cóż! nie jestem doskonała, teraz już wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
ciekawi mnie to, czy ten facet czyms się wyróżnia? ile macie lat? to byl Twoj mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas płynie
Trzeba próbowac zmienić pracę jesli Cie to uwiera ( czemu sie nie dziwię) albo pogadać z szefem po ludzku ( że przeszkadzał ci w uratowaniu twojego zycia i nie mozesz z nim siedziec w jednym pokoju).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
dorośli oboje po 40tce, ustawieni ja zrównowazona emocjonalnie, z nutą wyrachowania, on furiat o niskiej samoocenie, a w końcu z wysokim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
IQ, WESOŁY DOWCIPNY, BŁYSKOTLIWY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
nie rozumiem Towjej wypowiedzi? masz 40la i chcialas odebrac sobie zycie przez mężczyznę??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
rozumieliśmy się bez słów, córka mówiła, że jesteśmy dla siebie stworzeni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
córka mowila? a on ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
nasz córka. w końcu 20 lat małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi24
ja tez bylam uzalezniona od chorej milosci facet znecal sie nademna fizycznie i psychicznie mialam ataki szalu jak wychodzil i mnie zostawial bralam nozyczki i wbijalam sobie w rece brzuch cielam sie na szczescie nie ma blizn tak duzo a on z premedytacja patrzyl i sie smial nie raz mnie uderzyl np.pewnego wieczoru zdenerwowal sie i chwycil mnie za wlosy i sila uderzyl o sciane stracilam przytomnosc potem przepraszal wybaczalam jednak po pewnym czasie agresja byla we mnie tak duza ze zaczelam sie bronic fizycznie ale psychicznie to on mial przewage i tak to bledne kolo trwalo 5 lat z przerwami odeszlam on sie nie przejal potem chcial wrocic ja przyplacilam to zalamaniem nerwowym,nerwica+depresja a teraz mam cudownego meza i dzidziusia i mam dla kogo zyc i kochac kogos kto na to zasluguje i juz nie pamietam tych zlych dni....wymazalam 5 lat zycia...i chora milosc.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
nie jest mi lekko. rozwiodłam się, ale mieszkam na terenie firmy Teraz poznałam kogoś z kim chciałabym ułożyć sobie zycie, ale nie jest to łatwe.Bo nie mam prywatności, a o wyprowadzce nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
pipi 24 też bym tak chciała i próbuję, choć jestem codziennie inwigilowana. Muszę udawać nawet,że go lubie i lubie jego kochankę, dla dobra firmy i mojego własnego. To jest straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
oszukiwal Cię, ale jestescie ustawieni finansowo..dbal o Twoje uczucia w jakims sensie skoro ukrywal kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
bo faceci sa potwornie próżni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
ok, ale żeby żony ( bo byłam nią jeszcze) zapytać' -powiedz mi spałem z nią już ze 25 razy, a ona wciąż każe mi zakładać prezerwatywe" ..... chyba bez komentarza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topola
niektórzy tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do topola
no, ale jakos razem zyjecie, nie? jakos tro idzie do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiało zapytam
zapomniałyście o dziewczynie " życie jest udręką " ? Czy może coś przeoczyłam ? Proszę Cię, nie rób tego, zawsze zdążymy umrzeć. Ja kiedyś ciachnęłam żyłę na ręku, mocno. Odratowali, zaszyli. Warto żyć, choćby dla ....wiosny :). pozdrawiam ciepło i serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×