Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość VikiVelvet

Mój chłopak najprawdopodobnije bierze narkotyki a ja przeżywam koszmar...Pomocy

Polecane posty

Gość VikiVelvet

Od początku naszego związku mam podojrzenia i serie dowodów ale jestem tak zaślepiona miłością do niego że nawet niedopuszczam do siebie takiej mysli.Jest przystojnym facetem ,fantastycznym pod wieloma względami.jest miedzy nam uczucie bardzo silna więz,wzajemna fascynacja i ja go poprostu Kocham.Od początku naszego związku a jestemy już 5 miesiac ze soba zauważyłam że mój chłopak ma rozszerzone zrenice i jego gatkabywa czasami mętna i wogóle raz jest bardzo pobudzony i dziwnie sie zachowuje.Pozatym słodzi 5 łyzeczek cukru,ma ciągle mętne oczy i zwiększone łaknienie na słodycze a mimo to jest bardzo szczupły a teraz to poprostu chudy sie zrobił jak niewiem.Ma napady agresji potrafił na moich oczach poczaskac lampke nocną w swoim domu pod pretekstem ze daje mu powody do zazdrości.Miewa napady szału,niepohamowanej agresjii a za jakis czas potrafi byc potulny i opanowany .Niekiedy zachowuje sie jak wariat i wciela sie w niego jakis demon normalnie i szkoda gadac.Są momnety kiedy jest spokojny i opanowany a wtedy jest poprostu wrecz idealny ale tylko na chwilePozatym istotną rzeczą jest fakt ze ma bardzo bliski kontakt do narkotyków poniewaz jego koledzy mają pełno tego na chcaie o czym sie dowiedziałam .Ale on mówi ze co go koledzy obchodzą on nigdy niebrał.Wierze mu bo kocham go jak wariatka .Przez tą jego ciągłą zadrosc,nisczenie przedmiotó i kłotnie i ciągle upity i niewyrazny wygląd postanowiłam znim skonczyc i zerwałam znim.Wytrwałam miesiac po czym znowu mu uległam i wróciłam do tego,,diabła,,.Nikt niemoze zrozumiec dlaczego taka ładna i mądra laska jak ja która moze miec każdego wybrała takiego jak on.Widocznie ma tez sporo zalet ale ja go poprostu kocham i chec mu pomóc .Rozmwawiam znim mówie mu jakie mam podejrzenie i wogóle .Pozatym niektóre szafki w sypialni są zamniete na klucz a jego sąsiad kiedys zgłosił ze ma na chacie narkotyki ale przyjechała policja i nic niewykryła był czysty jak sie okazało.Starsznie chudnie ,ma podrązone oczy mętny wzrok rozszerzone żrenice,kłopoty z krązeniem,czesto leje sie mu krew z nosa ,ciągle je słodkie a ostanio na jego ciele zauważyłąm ślady nakłuc od igieł.Powiedział mi że ma cukrzyce i musi przyjmowac zastrzyki i sie wykrecac zaczął ale z tego co sie orientuje to takei zastrzyki by musiał przyjmowac o stałej porze a jak byliśmy w górach na tydzien to nic sobie niewstrzykiwał.Niedawno odkryłąm ślady igieł na jego rekach.Chce mu pomóc chcę znim być ale nieiwem jak i on wszystkiemu zaprzecza ale przecoiez mam tyle domysłow.A wam jak sie wydaje berze czy moze to być cukrzyca?Poradzcie coś sensownego błagam i niekrytykujcie mnie bo miłosc oślepia i człowiek wmawia sobie ze jest ok jak jest tak naprawde żle.Moi rodszice go nieakceptują .Pozatym ma strasznie wzmożoną pobudliwośc sekualną .Hm nieiwem co aj mam robić i jak zmusisc go do powiedzenia prawdy.Błagam wypowiedzcie sie na ten temat.Sorka za błedy i chotyczne pisanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj jeszcze raz to co napisalas tu? i sie zastanow co ty jeszcze z nim robisz? rzuc takiego! pomoc na nic mu sie nie zda....tylko bedzie sie staczal coraz bardziej w dol ciagnac za soba ciebie..wiec zostaw go dla wlasnego dobra i zdrowia nim bedzie juz calkiem za pozno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak nie chcesz tego przyjac do wlasnej wiadomosci...proponuje go sprawdzic by sie przekonac na wlasne oczy...w aptekach jest masa testow, wynik pojawia sie po kilku minutach, probki powinny byc ze swiezego moczu...np.:Kokaina test - pozwala wykryc narkotyk zazywany nawet kilkanascie godzin temu, kosztuje 11 zl. Amfetamina strip - wykrywa do 2-3 dni, cena 9zl. Multi test - sluzy do wykrywania, morfiny, THC, kokainy i amfetaminy, cena 22 zl.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
jeszcze jedno - jak wy mozecie cos zbudowac na takim kłamstwie z jego strony?? potem zacznie Cię okradać, zdradzać, bić, a w końcu wciągnie Cie w to dno. zostaw go, tego kwiatu pół światu. dobrze Ci zyćzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
jeszcze jedno - jak wy mozecie cos zbudowac na takim kłamstwie z jego strony?? potem zacznie Cię okradać, zdradzać, bić, a w końcu wciągnie Cie w to dno. zostaw go, tego kwiatu pół światu. dobrze Ci zyćzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
jeszcze jedno - jak wy mozecie cos zbudowac na takim kłamstwie z jego strony?? potem zacznie Cię okradać, zdradzać, bić, a w końcu wciągnie Cie w to dno. zostaw go, tego kwiatu pół światu. dobrze Ci zyćzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
jeszcze jedno - jak wy mozecie cos zbudowac na takim kłamstwie z jego strony?? potem zacznie Cię okradać, zdradzać, bić, a w końcu wciągnie Cie w to dno. zostaw go, tego kwiatu pół światu. dobrze Ci zyćzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
MORPHINA a skąd Ty to wszystko tak dokłądnie wiesz o tych testach .....? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
wile razy namawiałam go na test ale sie wykrecał ze mu nieufam i odrazu miałam awanture.To naprawde bardzo przystojny i fajny chłopak ale niekiedy przemienia sie w diabła.Czsami zadaje sobie pytanie dlaczego znim jestem.Odpowiedz jest krótka :KOCHAM go i trudno mi go zostawic.Wiele razy pobił sie z moimi kumplami o mnie bo był zazdrosny.Ciągle robi mi ataki zadzrosci i nisczy przedmioty oraz każe porzucić modeling.Dopiero rozkręcam sie jako fotomodelka i niechec dla niego przerwac tego co zaczełam.Osatnio dużo trenuje i nawet zrobił sobie imitacje takiej małej siłowni w domu.Jest coraz gorzej czesto przez niego płacze i martwei sie o niego.Ostatnio zrobiłam sie strasznie nerwowa i tocze kłotnie z najbliższymi.Jestem w nim zakochana do szleństwa i jestem wstanie zrobić dla niego wszystko .chce mu pomóc jakoś.Oczywiście nigdy niczego mi nieproponował jeśli chodzi o narkotyki nic z tych rzeczy.Ostanio zaczał sprzdawac cenne przedmioty ze swojego mieszkania i ciągłe śmierdzi w nim kadzidłami bo pali to holerstwo na okrągło.I jescze wypiera sie że on niczego niebierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morphina mądrze gada
nie wiem, ja nawet sobie nie umiem wyobrazic takie sytuacji, ze kocham goscia a on bierze. mam kumpla; kumpla... powiedzmy: znam goscia, ktory tez jest przystojny, wysoki, ma super powodzenie, ale ćpa i sie do tego nie przyznaje, choc ja wiem, praktycznie nikt nie wie, ale on prowadzi podwojne zycie. jesli chcesz mu pomoc, to sprobuj, nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziec, ale mi to śmierdzi. ja bym sie trzymałą z daleka. ale moze dlatego tak mowie,ze jeszcze sie tak naprawde nie zakochalam w nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Wszystkie jego zachowania świadczą o tym że bierze a może jest już na dnie i jest już tak znim żel że az boje sie myślec.niechce go stracic i niechce by mu sie coś stało.Jutro namówie go na test i wtedy bede wiedziec wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Na dzień dzisiejszy jestem prawie pewna że bierze ale niechce mi to dojsc do świadomości ze zakochałam sie w narkomanie.Dodam że mój chłopak miał kilka razy mysli samobójcze dco dowiedziałams ie przypadkiem od jgo dawnego znajomego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem tyle o testach..z gazety, miesiecznika dla aptek \"moda na zdrowie\", moja mama ma punkt apteczny to sobie gazetke zwinelam do poczytania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, ma takie napady...a pomysl co bedzie jak z nim zamieszkasz?dom wam rozwali? bo bedzie mial swoje powody?? naprawde nie ma sensu tego ciagnac....niewazne czy bierze czy nie, taki facet predzej czy pozniej moze i tobie zrobic krzywde skoro ma nie hamowane wybuchy agresji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie bierze i to nie jeden narkotyk, stawiam na heroine i kokaine, w koncu sprzeda i ciebie aby sfinansowac swoj nalog, zetknalem sie z takimi przypadkami, watpie abys cos mogla zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Wiesz ja myśle że niebyłby zdolny by mnie sprzedac ale kto wie bo jeśli bierze a jestem tego prawie pewna.Bardzo mi na nim zalezy jemu też na mnie ale wiadomo nałóg narkotykowy jest czyms z czego trudno wyjsc.Chce mu pomóc nieiwem jeśli by sie przyznał to by może jakiś odwyk czy coś pomógł.Naprawde wygląda i zachowuje sie jakby ćpał w 100% ale sie niechce przyznac mimo iz ma na rekach slady wkłuc w żyłe.Czasami żartuje sobie że za takąładną dziewczyę jak ja dostałby milion dolarów.wogóle czsami mówi dziwne rzeczy ale przymykam na to oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa, to sobie dalej przymykaj oczy na niego i tak sobie wlasnie zycie z nim zmarnujesz! jesli myslisz, ze latwo takiego czlowieka uleczyc to sie grubo mylisz...poczytaj ksiazki, pamietnik narkomanki, albo dzieci z dworca zoo....zobaczymy czy dalej bedziesz taka pewna, ze sie Tobie uda mu pomoc....ja bym zwiewala gdzie pieprz rosnie od takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo obejrzyj film Requiem dla snu.....naprawde nie warto tracic czasu dla kogos takiego...jak by sie sam chcial leczyc - to by dawno juz zaczal, a on pewnie nawet nie ma checi by z tego wyjsc....a Ty go do tego nie zmusisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albi
"Nikt niemoze zrozumiec dlaczego taka ładna i mądra laska jak ja która moze miec każdego wybrała takiego jak on.Widocznie ma tez sporo zalet ." Zalet to on nie ma, to Ty masz problem, dziewczyno. I mądrą laską żadną miarą nie jesteś, skoro tkwisz w takim bagnie i oszukujesz sama siebie. Jesteś z nim, bo on zaspokaja Twoją potrzebę autoagresji, on Cię niszczy, a Tobie najwyraźniej to odpowiada. Opamiętaj się dziewczyno, nim się obudzisz na dnie, przynajmniej psychicznym. Takie związki zostawiają trwałe piętno i przechlapiesz sobie życie. To, że czujemy coś do kogoś, to jeszcze nie powód, żeby utrzymywać toksyczny związek, bo on "jest przystojny" (śmieszny argument). Użyj swojego rozumu, skoro masz się za mądrą i zrób, co powinnaś, czyli go zostaw. Jakbyś czytała, to, co napisałaś jako posty innej osoby, wydziałabyś sytuację jak na dłoni. Piszesz o nim "diabeł". Nie powinnaś tego ciągnąć ani minuty dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mialam podobna sytuacje
moj chlopak byl dilerem i bral narkotyki.dowiedzialam sie o tym dopiero po jakims czasie.w sumie to on nawet sie z tym specjalnie nie kryl.zaczal miec problemy z policja a ja przez to z rodzicami.postawilam mu ultimatum albo ja albo narkotyki.wybral mnie.nie bierze ani 'juz nie sprzedaje.zalozyl wl'asna f'irme.jestesmy razem od 5 lat.w przyszlym roku bierzemy slub.do dziewczyn ktore mowia ze VikiVelvet jest glupia:same jestescie glupie albo nigdy nie kochalyscie naprawde.powiem wam ze wszyscy mi mowili co taka dziewczyna jak ty robi z nim.on nie ma przyszlosi.bardzo sie mylili.jak bym go wtedy zostawila to bylby najwiekszy blad w moim zyciu bo wiem ze on jest moja jedyna i najwieksza miloscia.Ja jego zreszta tez.Przeszlismy razem wiele i to nas jeszcze bardziej do siebie zblizylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna cukrzyka
Cukrzyca to na 100% nie jest!!!! Mój chłopak jest cukrzykiem. Igła jest malutka i cieniutka jak dla niemowlaka. Jeśli zostanie w ogóle jakikolwiek ślad, to minimalna kropeczka. Jeszcze jedno. Insuliny nie wstrzykuje się w żyłę!!! tylko jak np. szczpoinkę w ramię, też w brzuch, udo, nigdy w zyłę!!! Ślady parktycznie nie zostają. Poza tym robisz to reguralnie codziennie (3x, czasmi częściej, zalezy na jakiej jest diecie) i po zastrzyku z insuliny czuć specyficzny zapch (taki metaliczny)... UŚWIADOM SOBIE W KOŃCU: TWÓJ CHŁOPAK JEST NARKOMANEM!!!! Jak chcesz mu pomóc, to im szybciej zaczniesz, to tym lepiej dla Ciebie i dla Niego, chociaż myślę, że to juz za daleko zaszło (znam takich chłopaków jak Twój)...ale nadzieja pozostaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Wiem jak wązne jest uczucie i miłosc do drugiej osby .Słowo kocham to dla mnie święte słowo ale dłuzej już niewytrzam .Niewytrzymałam tego stresu napięcia i obawy o jutro .Odwarzyłam sie i skończyłam to co budowaliśmy razem własnie dzisiajOdeszłam od niego.Wiem że moge znowu ulec że jest mi cięzko z tym że już nic mnie niecieszy.Poprostu ślady nakłóc pełno śladów nakłóc od igieł na jego rekach mnie przeraziły,ospałosc i coraz wieksza jego ochota na seks ,dziwne zachowanie niedomówienia i to co mnie najbardziej dotkneło ...Okazało sie że kiedyś był szczęśliwym związku do tego stopnia zranił swoją dziewczynę że zadała sobie tród zadzwoniła do jego siostry(niewiem co zmysliła i pwiedziała)ale zdobyła do mnie numer i rano miałam telefon.Powiedziała że kiedyś z nim była że mieszkała znim dwa lata że to wariat i narkoman już wczesniej brał.że znisczył jej życie psychke ,że choć tera z bardzo żałuje useneła ciąze bo poprostu niechciałą przechodzic przez piekło(niewiem jak to rozumiec.Powiedziaął ze ją szantażował ze niełatwo jej było odejsc od niego ale posuneła sie do pewnego kroku (długo by opisywac) że ją znienawidział i zostawił.Niewiem co myślec o tym co mi powiedziała ale coś musi w tym być.Mi naopowiadał kiedys o tej dziewczynie strasznych rzeczy ze była suką ze go zostawiła zi ze to ona jest tą złą.Ja pewnie tez kiedyś w jego oczach znalazlabym sie tą złą.Starsznie to przeżyłąm te słowa tej dziewczyny,te jego ślady nakłuc,te napady agresji i wynoszenie wartościowych przedmiotów z domu,dzis dowiedziałam sie że ma pełno długów zewisi ludzią duże sumy pieniedzy.Najgorsze ze jak przedstawiłam mu fakty to wszystkiego sie wyparł i przysiegał ze mnie kocka i kochał szczerze.Najgorsze jest to że ja też myślałm ze mnie kochał ale za dużo kłamstw i niedomówien wdarło sie z jego inicjatywy w nasz związek. Niemacie p[ojęcia jak mi żle ale odważyłam sie i mimo iz go kocham zakończyłam to wszystko własnie dzisiaj.Inaczej bym postąpiła jakby przyznał sie że bierze to napewno bym go niezostawiła w potrzebie i zrobiła wszystko by mu pomóc-WSZYTKO przysiegam.Po tym jak znim zerwałam usłyszałam troche niemiłych rzeczy z jego strony a na koniec że jak chce wojny to bede ją miała i że i tak kiedyś znów z nim bede i że zniszczyłam to co zbudawiliśmy ze odtrąciąlm jego uczucie.Ale o jakim uczuciu on mówi,kochałam i kocham go chciałm by było jak najleiej ale to on wszystko zniszczył ja mu niepokułam rąk sam sobie pewnie wstrzykuje.Pozatym tak bardzo oczerniał swoje wszystkjie byłe dziewczyny a kiedy sniebył ideałem i podobno brał narkotyki i pił. Tylko na kafe moge napisac co czuje .W modelingu można zapomniec o jakich kolwiek przyjażniach bo tam liczy sie konkurencja.Niemam przyjaciólki ,jetem jedynaczką .Bardzo mi żle i czuje ze niedam sobie z tym wszystkim rady .Myśle ze dobrze zrobiłam ale ta niepwnosc ze skoro go kocham to może niepowinam tego konczyc w taki sposób.Błagam wesprzyjcie mnie w tej decyzjii chociaz pisemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezuiczku uu
współczuje ci naprawde.Też by mi dał taki telefon jak ty dostałas wiele do myślenia.Noże byc tak że wczesniejsze jego panny też go wczesniej zostawiały jak go przejrzały jaki jest.Narkotyki to głupota a on widocznie niema dobrze w głowie.Niszczenie prezdmiotów na oczach dziewczyny to koszmar .On niejest taki idealny jakiego miałas go w swoich oczach.Przeciez raniły cie te jego wybuchy awantur.Niezasługuje na Ciebie dziewczyno a widac nawet jak piszech ze go kochasz.uległas urokowi niegrzecznego chłopca tak jak piszezs ale trzeci raz niewchodz już do tej samej rzeki.Pozdrawiam i trzymka sie jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna jak kwiat
co za zjeb z tego kola ,normalnie bezcelny na dodatek i przyznac sie neumie.miał fajny zwązek zapewne z tobą wszystkoc o chciał a mimo i tak pojeb zaczał brac.Kłamstwa,pokłute ręce i ślady,zaciąganie długów i wyzej wymienione rzeczy przez ciebie mówią same za siebie że jest nim-to narkoman.A ta sytuacja z telefonem to normalnie szok.Boże to strazsny cios zapewne dla ciebie.I ten skurczybyk ma jeszce czelnosc cie szantażowac?Obyś to wszystko psychicznie wyrzymała i niezałamuj sie bo zapewna ładna dziołcha z ciebie i takich jak on mozezs miec tysiące.Ja wiem że miłosc potrafi być slepa ale niewarto niszcyc sobie życia .A co by cie czekało bedąc z nim?Pewnie na początku była sielanka ale cóz odkrył sie i zranił cie.Dobrze zrobiłas że go rzuciłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo powiedzic \"rzuc go\" ale ciezko kogos zostawic jak sie go kocha... wez pod uwage jeszcze taka opcje, ze on moze dla Ciebie skonczyc z narkotykami jesli tylko uzmyslowi sam sobie, ze jest uzalezniony i jesli zacznie z Toba postepowac uczciwie-tzn.powie Ci wreszcie, ze ma problem. Na pewno nie mozesz udawac, ze nic sie nie dzieje i tolerowac jego cpania... przeszlam juz duuuzo ze swoim chlopakiem wiec wiem co mowie :) jezeli jestes totalnie bezsilna to postaw mu ultimatum-Ty albo cpanie i badz konsekwentna w podejmowanych decyzjach bo to b.wazne! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Tylko że ja już znim skończyłam przeczytaj sobie mój post wieczorny na 1 stronie ktory napisałam wczoraj.Miałam tak duży powód by go zostawić a teraz mnie szantażuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No rzeczywiscie-nie doczytalam... w takim razie bardzo dobrze zrobilas, ze z nim zerwalas-moze to mu otworzy oczy jak wreszcie wszyscy sie od niego odwroca. Ponoc czasem trzeba spasc na samo dno, zeby potem mialo sie od czego odbic :) ja jestem z moim chlopakiem nadal, nie cpa juz prawie od roku i okazalo sie, ze jest zupelnie innym czlowiekiem bez narkotykow ;) nie daj sie zastraszyc, jak bedziesz czegos potrzebowala to pisz!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Do błękitnooka:dzieki wielie za słowa otuchy i wogóle że doczytałas .no cieżko mi tak naprawde przez te 5 miesiecy wiele sie wydazryło miedzy nami.On zadaje sie z tzw armeńcami którzy handlują narkotykami i inne straszne rzeczy podobno robią.A ja MAM problem taki że jak byliśmy razem to nikeidy czesc pieniedzy z mojej pracy w modelingu i jako hostesaa wpływało na jego konta(jakos tak wyszło ).Także jest jescze chyba ze 160 zł u niego na koncie mojej kasy.Dzisja do niego dzwoniłam i powiedziałam ze ma mi jak najszycbciej zwrócić lub jakos podaca on że mi ich nieprzesle tylko osobiście mam sobie po nie przyjechac do niego albo mi je poda ale w jego wyznaczonym miejscu i straszy mnie że jescze znim bede i że pożałuje ze znim zerwałam.Obiecałam sobie że moja noga niepostanie u niego a mam tak jescze kilka rzeczy.Chec oddzyskac co moje ale boje sie bo jak sie okazało to wariat i jest zdolny do wszystkiego.Obwiniam siebie za toże go nadal kocham ale przysiegłam sobie że niewróce i mu nieulegne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VikiVelvet
Pozatym straszy mnie że sobie coś zrobi i wydzwania do mnie i powtarza że przekreśliłąm i znisczyłam wszystko to co znim zbudowałam.Wogóle mówi rzeczy z kosmosu i podejrzewam że jest pod silnym wpływem narkotyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×