Czy mu o Tym powiedzieć? Bardzo proszę o poradę!

Dwa dni temu odkrylam ze do mój facet w swoim telefonie ma smsy od pewnej dziewczyny. Nie znam jej. Pisze ona w nich ze go kocha i że o nim śni itd... itp. Co mam zrobić? Powiedziec mu że sie o tym dowiedziałam? Wiem ze się wkurzy że przeczytałam jego smsy. Jestesmy ze sobą juz kilka lat i nie wiem co mam z tym zrobić. Męczy mnie to strasznie. Poradzcie!!!

ja bym kontrolowala te 'wyslane" i czekala. jak sie wyda ze cos weszysz to zacznie sie kryc, poza tym powinien sam Ci powiedziec... jesli nie ma nic do ukrycia. powodzenia!

Ja bym powiedziala, - no tak to byl Twoj blad- ale ja np.mojemu czesto przegladam smsy- ale nie z zaborczosci,zazdrosci- tylko tak poprostu z ciekawosci:)!! zreszta on o tym wie..:) hm..nikt lepiej nie wyjasni Ci tej sytuacji jak on.Ja bym nie zniosla bicia sie z takimi myslami..szczery zwiazek przede wszystkim.

nie. przynajmniej na początku. może ona go nagabuje? trudno powiedzieć jaki jest jego w tym udział. a esmsów od niego do niej nie ma?

jak mu teraz powiesz to sie wkurzy ze czytalas i sie wyprze. poczekaj!

i, jesli masz mozliwosc, sprawdz jego billingi. papap

jak mu powiesz to nic nie osiagniesz na tym etapie -procz tego ze bedzie sie lepiej kryl i zabieral tel. wszedzie ze soba, nawet do lazienki, wiem cos o tym :(

Czuję się fatalnie, juz kiedyś mnie oszukał. Jak mam się w jego towarzystwie zachowywać? Taka jestem zła, do tego te opuchnięte oczy ...:(

zapytaj go czy mozesz pobawic sie jego telefonem i niby przypadkeim wejdz w smsy i wtedy zapytaj go od kogo one sa

ja tez mialam taki sam problem, i poweidzialm otwarcie ze przeczytalam jego smsy. efekt byl taki jak ktos napisal wyzej ze zabieral telefon ze soba wszedzie , nawet do lazienki,i kasowl wszystkie smsy na biezacao.

a ja bym sie przyznała chocby dlatego ze nie umiem zyc z takimi myslami, sama nie grzebie w telefonie ale i ni elubie jak moim si ektos bawi tylko ze j anie mam nic do ukrycia poprostu uwazam ze po to jest to telefon osobisty ze moj. ale wiem roznie jest. wcale sie nie dziwie ze sie martwisz, tym bartdziej ze masz podstawy bo juz raz cos zlego zrobil. nie wiem czy to ma duze znaczenie ale po co byc z kims kto cie oklamuje, jak nie ma nic do ukrycia to pewnie sie zezlosci ale jak mu przejdzie to sam wyjasni a jak ma do ukrycia to chyba lepiej teraz to zaltwic niz mialby ci np. po slubie dorabiac rogi czy jak to tam sie nazywa jak facet zdradza kobiete

powiesz czy nie?

Ja też dostawałem takie smsy od kogoś z kimś już dawno zakończyłem znajomość.Ona kiedyś coś dla mnie znaczyła, ale ja już z tym skończyłem, jednak smsy ciągle otrzymywałem. Może on ma podobnie. No i ja powiedziałem o tym mojej dziewczynie z którą byłem w tym czasie, ale i tak dziwnie się czuła. Co zrobić.

Kamina=> tak wlasnie jest, telefon dla niego to cos bardzo osobistego. Zabiera go wszędzie ze sobą, po prostu mialam okazje ze na chwile go zostawił. Jak sie pozniej potoczyla sprawa? Co by on nie zrobił to i tak jest zawsze moja wina. "Po co to czytałam?"

a jak Cie kiedys oszukal? czy to byla zdrada? :(

zawsze jeszcze mozesz do niej zadzwonic i ja porzadnie ochrzanic i czekac na jego reakcje:)

i czy zawsze tak bylo ze go wszedzie zabieral, czy tylko ostatnio???

Spotkam sie z nim wieczorem i nie wiem co zrobię...

moze zrob mu taki test. pojedzcie gdzies razem. kup nowa karte sim -za pare zlotych, z nowym nr-em. wyjdz na chwilke (najlepiej go obserwuj caly czas) i napisz mu ze to twoj nowy nr i podpisz sie jej imieniem lub ksywka- o ile ja znasz.. powodzenia

tak zdradził mnie z moją koleżanką. Telefon zabiera od czasu jak kiedyś przeczytałam smsa od jego znajomej, z którą się umawiał. Wkurzyłam sie wtedy i od tego czasu trzyma go przy sobie. Dodam ze nie jestesmy dziećmi i mamy kilkuletni staż.

podpisuję się pod tym co napisała salamandraa 1. lepiej od razu wyjaśnić , bo bedzie cię to cały czas meczyć 2. świństwem jest sprawdzanie czyichś wiadoości , ale nie wiekszym niż jakieś "układy na lewo"

aha- w tym sms spytaj np. czy teskni i kiedy sie spotkacie..

jesteście ze sobą kilka lat, a po kilku latach to chyba można z kimś rozmawiac otwarcie. Powiedz, że przeczytalaś i zapytaj co to ma być? To nie jest tak że dasz sobie wmówić, że Ty źle zrobiłaś bo przeczytalaś. Stało się, teraz pytanie co dalej? z niczego takie smsy? Zdarzaja sie pomyłki ale pomyłki się kasuje a nie trzyma takie smsy.

ojej :(

gollizna=> dzięki,ale nie chcę tak kombinować. Po prostu sie zastanawiam czy mu powiedziec ze widziałam tego smsa, czy nie.

powiedzieć!

JA mialam kiedys podobna sytuacje i zrobilam cos co moze sie wydawac glupie ale poskutkowalo! Zamienilam numery! Moj facet dostawal smsy od niejakiej Moniki! Czasem wczesniej chodzil spac i wtedy one trafialy do mnie! Raz zamienilam numer i siebie wpisalam pod Monika! MNiej wiecej wiedzialam jaki ona ma styl pisania i tego samego wieczora do niego napisalam! Odpowiedz przyszla do mnie! Duzo czulosci i to ze bardzo Kocham Cie Moniczko! Mialam odpowiedz i w tym momencie nie interesowalo mnie czy sie wkurzy ze zrobilam cos takiego! Gdyby jednak odpisal cos w stylu odczep sie albo nie bylo by reakcji-przemienilabym na nowo numery i po sprawie!

nie chcesz bo moze sie boisz prawdy.. taka prawda ;(

Wieszzzz=> to chyba najrozsądniejsze co do tej pory przeczytałam. Dzięki, zastanowię się.

u mnie nie skonczylo sie wesolo. juz nie jestesmy razem ,krecil na 2 fronty i przeczucie mnie nie mylilo mimo ze on zawsze sie jakos wytlumaczyl.mam nadzieje ze u ciebie bedzie inaczej. teraz z perspektywy czasu zrobilabym inaczej. zadzwonilabym pod numer z ktroego wysylane sa te smsy i dowiedziala sie wszystkiego osobiscie. bo moj mi tlumaczyl sie tak ze to jego byla nie daje mu spokoju i ze on nie ma wplywu na to co ona pisze. a prawda byla taka ze ta jego byla nie wiedziala ze jest byla bo nigdy z nia nie zerwal. smutne :(