Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wejrze w siebie

Ile czasu mineło zanim...

Polecane posty

Gość wejrze w siebie

Minął okres poznawania się wzajemnego i rozpoczeło sie obopulne uczucie. JA z dziewczyną w której się zakochałem znamy się krótko, była chemia na początku ale potem przystopowalismy bo wyszły róznice w naszych charakterach . Zaczynam pracować nad sobą bo mi naprawde na niej zalezy a jednak usluszałem że na razie w jej przypadku przemyslala sobie i uznała że nie odpowiadają jej pewne moje przywary charakteru i niezabardzo pasujemy do siebie, jednak wiem że chce walczyć o nią, nie wykluczyła nic tylko na razie jakby no przystopować chciała. Czy to też możliwe bym się zmienił bardzo chce np mieć zacięcie do nauki mieć więcej energii ogólnie. No i tak jakby cofnęliśmy sie do tego etapu poznawania gdy chemia z jej strony uleciała. Pragnę ją zauroczyć na nowo , by sama pragnęła być przy mnie i się przytulić i rozważam jak. Jak. Boje się że ten ogień który był na początku i to cos co przyciągneło nas do siebie choć tak krótko może już nie wrócić. Wiem ze mnie lubi ale ja pragnę by nie skończyło się na tylko lubieniu. Jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ile ze soba chodzice? czy ten stan zauroczenia i chemia trwal dlugo? Nie martw sie,dobrze ze rozmawiace o problemach,dacie rade, tylko badzcie soba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od czasu bycia razem i od relacji wypracowanych podczas``chemii``.Jesli sa mocne,warto walczyc,nawet zmieniac sie.Pamietaj tylko,ze ``chemia`` po dluzszym okresie nie wraca.relacje,uczucia,przywiazanie,itp,wypracowane podczas tej wlasnie chemii,przeksztalcaja sie powolutku w cos głebszego,bardziej swiadomego,wartosciowego.chemia to chemia,szalenstwo,nagłe uczucie....zycze wszystkiego dobrego i powodzenia.trudn jest tak doradzic,jak sie nie zna sytuacji,osob...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a,na pocieszenie-kazda para,dlugoletnia para,zmaga sie z tym problemem,co Ty.Powaznie,nie ma wyjatkow,to ten stan przejsciowy pomiedzy chemia a prawdziwym uczuciem.teraz duzo od Was zalezy,bo opadły``emocje``,nie ma``rozowych okularow``.to tak jakby``wasza chwila prawdy``.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejrze w siebie
no krociutko, znamy się ponad tydzień ale na początku intensywnie nas przyciągnęło do siebie, były spacery wspolne..za rękę przytulenie takie tam Dotychczas zawsze trafiałem na dziewczyny zdecydowane czego chcą energiczne i takie nei wiem jak to określić "silne" z charakterkiem, nie żebym akurat specjalnie takich szukał po prostu zawsze na takie trafiałem, no a ja jestem wrażliwym i spokojnym osobnikiem nawet flegmatycznym. Jestem rok starszy ale ona powiedziała ze zawsze wolala bardziej starszych. Lubi energicznych i zdecydowanych. Mnie tego zdecydowania brak czesto. No i osobna sprawa moje lesserstwo na studiach(to akurat chce zmienic i wiem ze musze nie tylko z jej powodu choć ma znaczenie bo ona nie przepada za takimi nie uczącymi się).Czuje ze musze pracować nad sobą . I własnie dlatego obawiam się że ta chemia ta obopulna fascynacja już nie wróci(choć mi zależy bardzo a jej no coż ochlodło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz o studiach,a podejscie masz dzieciaka:))))sorka,ale powanie tak mysle.jesli po tygodniu cos nie gra,to juz marne szanse na wspolne zycie.spojrz prawdze w oczy.za krotki czas,a juz widac roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie i mojego facecika chemia trwala kilka dobrych miechow,jak nie rok.jestesmy ze soba 4 rok,wiele przeszlismy razem.ale po tygodniu to dopiero dowiedzialam sie gdzie on mieszka:)))dzieciak z ciebie,mimo tych studiow:)))nie obrazaj sie tylko,to troche pieszczotliwie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejrze w siebie
:( duh Spoko nei obrażam sie. Chociarz co dokładnie masz na myśli że dzieciak? No nie jest wszystko przekreślone narazie tylko niewiadoma jest . Ona się zawachała i szczera rozmowa była choć bolesna nieco. Dzieki tej rozmowie wiem czego oczekuje od facetów. Czuję że musze zmienić pare rzeczy. Obym znalazł siłę by zmienić to co złego się zakorzeniło. Tylko czy swojego spokojnego podejścia do życia musiałbym się wyrzekać tego nie wiem, jestem raczej stoikiem choć w sprawach serca bardzo łatwo mnie skrzywdzić. Może i jestem dużym dzieckiem, może to zle a może nie. Ale staram się dojrzeć.Nie chce jednak do końca się wyrzekać tej pewnej spontaniczności "dziececej" która sprawia że przychodzi i radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejrze w siebie
ah :) uśmiech do przedmówczyć zapomniałem dodać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za usmiech mimo mojego surowego osadu.jak wyzej napisalam,jesli juz cos nie pasuje w waszym``zwiazku`` to teraz duuuuzo zalezy od szczerosci,od bycia soba,pokazania prawdziwego siebie i zaakceptowania pewnych spraw,a delikatnej zmiany i dopasowania innych,na sile wszystkiego nie zmieniaj,bo to tez złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pamietaj,ze jesli zdecydujesz sie na zmiane SIEBIE pod jakims wzgledej,powiedz ze tez oczekujesz pewnych zmian.rozumiesz-relacje wzajemne.bo dziewczyna sie nauczy:)) i bedzie chciala ciagle Ciebie zmieniac,myslac ze z nia jest wszystko ok.``dac palec a wezmie cala reke``...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejrze w siebie
Nie chce się radykalnie zmieniać. NA początek chcę zmienić swój stosunek do pracowitości i nauki. Ona ceni tych co są pracowici a nie lubi tych co się obijają. A ja wiele się obijałem np na studiach a to ma także znaczenie że powinienem zmieci tak czy inaczej nawet dla samego siebie, bedzie mi trudno przełamać te narosłe ciągotki do lesserstwa i obijactwa ale to chce własnie zmienić, Co do mojej spokojnosci nie wiem czy to sięda ale wierzę ze ona to zaakceptuje. Jak wspomniałem nie wykluczała nic jak się bliżej poznamy. Po prostu po tym króciutkim mini okresie tej fascynacji nie sądziłem ze tak szybko moglism,y sie zblizyc a potem rownie szybko naszla refleksja. Oczywiscie tez racją jest ze moze faktycznie za szybko sie to potoczyło bo związki budują sie tygodniami a czasem miesiacami az ostatecznie staną się związkami...Mam w sobie wielką nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ur
Ur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj obecny chlopak..na chama sprawi lze sie w nim zakochalam.... mialam faceta...on stwierdzil,z etamten be,a o on me..wiec zaczelam sie z nim spotykac....nma poczatku mnie wkurwial...spoznial ise...albo nie rpzychdozil na spotkania..nie zalezalo mu wtedy tak bardzo...nagle stiwerdzil,ze juz mnie nie zostawi bo bardzo mu sie podobam...i pociagam...no i stalo sie..on zakochany od pocztaku..a ja juz po jakich 2 miesiach moglam stwierdzic to samo :)) jestesmy juz ze soba blisko 2 lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję że musze zmienić pare rzeczy. Obym znalazł siłę by zmienić to co złego się zakorzeniło. - to prawda, to sie zakorzenia od ludiz trzecich:) a co do zmian, zna cie tylko tydziennnnnnnnnnnn:) nie brałabym jej zdania pod uwage. a dziecinny? czesto mowia tak kobiety, ktore zachodza w ciaze, a potem oczekuja ze facet z nimi bedzie bo np heli byl, na filmie byl, i ten tez bedzie, bo nawet mowil juz cos o dzieciach.. widzisz kazdego latwo zranic jesli choidz o uczucia, serce, milosc a na czym ma polegac twoja zmiana? masz fajne cechy, spokoj, powolnosc, czyli oaza spokoju braku narwania:) jedynie moze chodizlo jej o to, ze np w zyciowych sprawach powinienes byc bardziej stanowczy, nie bronic \"pelcow\" Jej. Mowic jak bylo. Czy az tak zasluzyla sobie na twa oborne/ mysle, ze nie szczegolnie po jej postawie wzgledem nowej love, dzieci nienarodoznych:) to samo mowi za siebie, jakim ona jets czlowiekiem itp. np kocham dziecko, matke nie i nie bedzimey zyc jak wiele ludzi pod publike, by nas zle nie oceniono, nie ma nic gorszego niz sztuczne relacje itd. mowic co sie mysli, od razu czuc w tym autentycznosc, sile, stanowczosc:) nie daj sie babom:) i nie zmieniaj sie:) a to co toksyczna dala, wykorzenic mozna latwo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejrzę w siebie
dziekuję lilio, dziś się widzielismy przy okazji wspolnego załatwiania zwolnienia lekarskiego na odroczenie egzaminu lal deszcz to podwiozłem pobyłem z nią troche tam i troche pogadałem normalnie, ot podziękowała mi powiedziała ze mnie lubi i nawet bardzo lubi ze jestem kochanyi dostałem buzi w policzka :) heh choc w ciągu tego tygodnia przed ochłodzeniem był i prawdziwy pocałunek ale przecierz nie moe chcieć wszystkiego naraz :P hihi moze będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upek
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upoeo
nikt nic nie pisze chyba temat sie wyczerpal i przestane juz podwieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up33
ostatnie podwieszenie jak teraz temat umrze krzyżyk na drogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×