Czy to prawda ze po miesiace dziewczyna jest bez płoda prze 14 dni

musze ti wiedziec odp

to nie prawda

dziewczyna jest płodna 568 dni w roku....serio

nie prawda, jest niepłodna 14 dni przed miesiaczka, anie po

Przeważnie czternastego dnia cyklu, czyli 14 dni od początku miesiączki następuje jajeczkowanie, czyli płodne dni. Trzeba sie jednak liczyć z przesunięciami o kilka dni w obie strony. Najmniejsze prawdopodobieństwo zajścia w ciążę jest, jak z tego wynika, tydzień przed okresem i pierwszy tydzień okresu, czyli tydzień od rozpoczęcia krwawienia.

ja kobieta ma cykle 23 dniowe l to już w czasie okresu może zajśc w ciąże. To zalezy od tego jak kto długi cykl ma

moja kolezanka...cykl srednio 28 dni, lat 27 ...3 dzien po okresie myslala ze jest bezpieczna... ale dzis ma 5 letnie coreczke;) z naszym organizmem nie ma tak łatwo...nie ma nic pewnego...

Niekoniecznie! To zależy od długosci cyklu, jeśli masz bardzo długie - to jesteś bezpłodna. To zależy też od organizmu, bo w ciaze wcale nie jest tak łątwo zajść - zobaczcie topik:"dziecko tak", kobiety staraja sie o dziecko, ale czasem nawet w dni płodne nie wychodzi. "moja kolezanka...cykl srednio 28 dni, lat 27 ...3 dzien po okresie myslala ze jest bezpieczna... ale dzis ma 5 letnie coreczke" - załóżmy, ze okres miała 6 dni, to 9 był stosunek, a 14 owulacja - dodajmy jeszce 3 dni przed to 11 dzień cyklu jest już płodny, przy czym plemniki mogą spokojnie przeżyć dwa dni! Wiec nie ma w tym nic dziwnego, że zaszła! To nie były jej dni niepłodne! Ale jeśli Ktoś ma cykle 33 dniowe to napewno moze spać spokojnie!

nie zawsze wypada 14 dnia cyklu na to wpływa mnóstwo czynników, np stres może przesunąć owulację.... i wtedy klapa przy tego typu obliczeniach.

Jesli owulacja sie przeciagniew czasie to tym bardziej zaraz po miesiaczce nie mozna zajść w ciażę - to działa na korzyść!

Masz rację fi. Ja np. dziś mam poczatek okresu, ale to jest tylko małe plamienie. Ostatnio tak mam, że następnego dni po tym plamieniu, mam dopiero właściwy okres. Zwykle mam cykle 28 dni, dzis jest mój 27 dzień także małe przesunięcie. Znam opinię, że powinno się liczyć cykl od momentu krawienia nawet jak jest nieznaczne, tylko to jutro dostanę okres normalny i będzie zgodnie z moim cyklem.

oczywiście to nie jest zaden problem dla mnie, jeden dzień w to czy w ta przesunięcia. Tylko dla obliczenia cyklu, to się czasem zastanawiam, czy liczyć to małe plamienie jako ostatni dzień cyklu, czy jako pierwszy?

się jest a nie się bywa ...

Jest sie - trzeba wiedzieć kiedy!

stres opóżnia owulację.... za to 1000 innych czynników może ją przyspieszyć.... wystarczy popatrzeć na skteczność nrp.... w fazie przed owulacyjnej - marniutka, a po owulacji sięga prawie 100%... stąd winisek.... bezpiecznie tylko po owulacji!!!! ale że by ją stwierdzić.... ni wystarczą suche obliczenia.

czy to prawda? meczy, mnie jedno..skaczyl mi sie okres i wty samym dniu wspolzylam z moim chlopakiem..czy jest taka mozliwosc ze moglismy wpasc???

jest mozliwosc