Nowe cukierki

Dziewczyny,widziałyście może taką reklamę z Heidi Klum.Reklamuje jakieś cukierki o obniżonej wartości kalorycznej.Wiecie może jak te cukierki się nazywają?

nazywaja sie katsies ale wcale nie sa beztluszczowe

Owocowe pianki Katjes, jesli Ci chodzi o ta reklame, gdzie ona siedzi w wannie z tymi cukierkami. I nie maja wcale obnizonej wartosci kalorycznej, 100g ma ok.340kcal, tylko bez tluszczu sa.

ale sa pelne weglowodanów! afe, afe!

one wcale nie sa pozbawione tluszczu to taka podpucha

A to od tej dużej ilości węglowodanów można utyć????

Ona gada w tej reklamie, ze sa bez tluszczu, na opakowaniu tez tak pisze. Ale nie wiem, jak smakuja, trzymam sie od szkopskich produktow z daleka.

powiemszczeze ze mieszkam w niemczech i sa ochyyddaaaaaaaaaa beee......paskudne jak takie pianki smakuja z jogurtem wstretnw

Ja tez mieszkam w tym przekletym kraju i jak juz musze wydac na cos tu pieniadze to wole na misie harribo albo nimm2, przynajmniej to smakuje.

tylko sobie te cukierki włożyla miedzy paluchy u nóg!! to o to wam chodzi???

weglowodany ponoc tucza bardziej niz tłuszcz... tyle o tym slsyzalam, ale fakt - nigdy mi sie nie chcialo sprawdzac... ponoc rozklad weglowodanow jest trudniejszy, niz samych tłuszczy (ktore maja wazne funkcje w organizmie)

A właśnie,czy te żelki haribo są bezpieczne w trakcie dietki?

powiem wam szczerze,ze jak zobaczylam ze ona ma te cukierki miedzy palcami u nóg,niedobrze mi sie zrobilo na mysl o tych cukierkach.

powiem wam szczerze,ze jak zobaczylam ze ona ma te cukierki miedzy palcami u nóg,niedobrze mi sie zrobilo na mysl o tych cukierkach.

Zelki harribo maja tez ok.343 kcal na 100g(mam na mysli misie), wiec sie chyba lepiej nimi nie opychac, jesli ktos sie odchudza.

mieszkasz w tym przekletym kraju - bist du im Knast ze nie mozesz stamtad wyjechac

Nie, jestem tu wbrew wlasnej woli na studiach i odliczam dni, kiedy to bagno opuszcze i wroce do Polski.

Luana21 ja tez mieszkam w niemczech i nie narzekam ;-P gdyby mi sie tak nie podobało jak tobie to juz bym tu nie mieszkała. Zapewne "byłas zbyt inteligentna na Polskie studia" bo wiadomo ze w Niemczech jest nizszy poziom nauczania niz u nas :-P

Nie wiem, czy bylam za malo inteligentna, byc moze, bo chociaz zdalam egzaminy wstepne, to mnie nie przyjeli (3 miejsce pod kreska). A ze tu jest nizszy poziom nauczania to wiem i widze na kazdym kroku. Jestem tu z woli rodzicow, ktorym sie zawsze marzyla coreczka na studiach zagranica.

jesli chodzi wam o te żelki jogurtowe ktore ona sobie wsadza miedzy palce u nóg, to zanim pojawiła się reklama kupiłam je na stacji benzynowej. Są bez smaku, niedobre po prostu.

mnie tam smakują a kto to się obżera cukierkami ? Jak się zje 5 , to sie od tego nie utyje , cukierki się je dla smaku i przyjemności , a nie tonami.

to takie połączenie pianki z żelkiem

to sa zelki a jesli chodzi o smak to takie sobie wole Haribo:) ale tamte sa bardzo tanie