Do nauczycielek!!!!!!!!!!

Miałyście kiedyś romans z uczniem albo ochotę na niego? Ja uczę w szkole średniej, moi uczniowie mają po 19 lat, dzieli nas zaledwie 5 lat. Wiem, że to niemoralne, ale przydarzyła się wam taka historia? Jak się skończyła?

wizerunek nauczycieleki! jestescie glupsze niz wasi uczniowie!!! :P romans z uczniem i nie wiesz czym to grozi? to moze usiadz z nim w lawce ;)

Uuuu, wzdychało się z ławki do pani od biologii...to były czasy! :)

Kochana a potem ten Twój uczeń będzie opowiadał kolegom co z Tobą robił. Nie pakuj się w to. 19 letni chłopak to dziecko w sensie umysłowym:) Natychmiast pobiegnie się pochwalić kolegom i będziesz miała problemy.

Inessa, zostań moją nauczycielką! Hm? Nikomu nie powiem! :)

Wiem czym to grozi, nie jestem idiotką! Czy to moja wina, że wzbudzam zainteresowanie swoją osobą?Udaję, że nie widzę jak na mnie patrzą, ale nigdy nie dałam żadnemu do zrozumienia, że mi się podoba czy coś w tym rodzaju! Ale wyobraźnia robi swoje!

Robi robi, ale zachowaj zdrowy rozsądek, pewne granice są niepraekraczalne (niestety)! :)

A to juz nauczycielka nie ma prawa do odrobiny przyjemnosci? Mmmm... Jest taki jeden Pawel, boze, jakie on ma cialo. Gdy wyobrazam sobie, ze po lekcji zamyka drzwi na klucz i wsuwa sie we mnie, gdy jestem oparta o biurko...

pewna nauczyc8ielka...ma dziecko z uczniem..tylko z eona jest okolo 40 a on 20 (teraz) ...hehe..chciala dziecko wiec je ma

Znam taką jedną panią;/była moja kolezanką. Ogólnie lepiła sie do każdego faceta-\"miała krurwiki we w oczach\":D jednoroczną przygode z nauczaniem w szkole średniej własnie zakończyła...z wilczym biletem....:/

Tiaaaa... a może to napisał ten 19-letni uczeń podkochujący się w nauczycielce... bo to strasznie głupie jak na nauczycielkę, jakoś nie wierzę...

oj uwierz....sa takie akcje...sa romanse z ksiezami..u mnie w skozle tez byl tak iwatek....trzeba bylo przniesc dziewcyzne do innej skzoly bo afera by byla.. no i ta nauczycielka musiala takze odejsc ze skzoly....z dzieckiem wbrzuszku...byla sprawa w szadzie..i ona mowila ze nie chce nic od chloapak bo chciala tylko miec dziecko..(wybrala sobie najprzystojnieszjego.hehehe) tak czy siak...milsoc nie wybiera..sama przychodzi

Jeśli to było do mnie to jestem kobietą a nie facetem:P ona przestałabyć moją koleżanką gdy zaczęła sie podwalać do mojego faceta i to na moich oczach, zresztą ona teraz już nie ma koleżanek bo z każdym facetem jakiejkolwiek kolezanki robiła podobnie-bezczelnie podrywała. Spotkałam ją niedawno w miejscowym klubie...ze swoimi uczennicami siedzaiała na piwie. Po jaieś 2 godzinach wszystkie były ululane jak bele. A co do chłopców-uczniów to sama mi kiedyś opowiadała że jest chyba ze 3 takich że jakby miała okazję to by sie nie zastanawiała długo;/poprostu k**** nie nauczycielka;/ w chwili obecniej ma 23 lata/

wy się tu smiejecie, a ja się boję zaliczenia:( facet od ćwiczeń cały rok się bezczelnie do mnie przystawia, wyraźnie faworyzuje na zajęciach, a teraz wymyślił sobie ustne zaliczenia:P w sensie nie-pisemne:D

hmm..no to faktycznie lipa..bo jak go odrzucisz albo urazisz to moze sie przyczepic i ciagle cie oblewac;/

ja się boję, że znów najlepszą ocenę dostanę i grupowe zazdrośnice puszcza plotę, że wiadomo dlaczego...:O pierwszy raz chcę dostać 3:D

widac jestes na poziomie swoich uczniow. Ja mam 25 lat i 19 latek to dla mnie dzieciak

moze dla ciebie..ale jakbys nie uczyla w skzole..a zakochala sie w mlodszym facecie to wtedy bylaby dla ciebie normlaka.. cieakawe gdzie ejst granica.. czy po ukonczeniu szkoly..absolwent moze byc z nauczycielka??? uwazam ze tak.

a jakiego przedmiotu uczysz Innessa?? :)

Groosia... Nie, nie zakochalabym sie w 19 latku. Nie mam nic przeciwko parom, w ktorych jest wieksza roznicy wieku, ale nie kiedy jedno jest dorosle, a drugie to jeszcze dzieciak

wychowania fizycznego..heheheheh

wychowania fizycznego..heheheheh

do pani nauczycielki-ale skad wiesz cz taka osoba nie jest juz dorosla???nie chodzi o zwykla doroslosc ,ale dojrzalosc zycia w zwiazku i zachowania poufnosci.. tak czy siak,dla mnie to troche niemorlane,bo nauczyciel powienien byc wzorem dla ucznia,a nie jego kochanka/kochankiem.... ale zauwazylisice etz jedno.. jak uczne jest kochankiem nauczycielki,to jeszcze jakos.. ale gdy nauczyciel ma blizsze kontakty z uczennica,to jest juz posadzoany o molestowanie... jak to jest;/

chyba powinnaś dać sobie spokój z tym zawodem skoro ciężko Ci zachować należyty dystans.Nie wyobrażam sobie aby ucznia traktować jak partnera!

Wcale nie jest mi ciężko zachować dystans! Bzdura! Nigdy nie przekroczyłam granicy i nigdy jej nie przekroczę. To tylko nieszkodliwe fantazje, których nie mam zamiaru urzeczywistniać ani teraz ani nigdy! I nie pisz, że fantazje zawsze przeradzają się w coś poważniejszego, bo to od nas zależy w którą pójdą stronę. A ja na fantazjach zamierzam poprzestać!

przeice zkazdy fantazjuje..mnie etz sie zdarzalo fantazjowac..ze cos mnie aczylo z nazcucycielem..kazdy ma rpawo do tego....byle zachowac granice...

Dzięki Groosia! Szkoda, że nie wszyscy rozumieją, że fantazje to nie rzeczywistość. Jak ktoś jest taki nieskazitelny to niech lepiej zmówi różaniec a nie wypowiada się na forum.

Moi uczniowie mają po 20 a nawet 21 lat, i też mam wielkie fantazje z nimi,.. a tym, że nie zrobię nic głupiego, bo wiem, jakby to się skończyło dla mnie... :o ale poflirtować słownie zawsze mogę i daje mi to satysfakcję, że jestem od nich o 5 lat starsza, a widzą we mnie atrakcyjną kobietę. Ale mimo wszystko na nic więcej bym sobie nie pozwoliła, bo generalnie lubię starszych partnerów i z takim właśnie jestem. Zatem, popatrzę na nich,. czasem podejdę bardzo blisko przy sprawdzaniu zadań i tyle :D

Moi uczniowie mają po 20 a nawet 21 lat, i też mam wielkie fantazje z nimi,.. a tym, że nie zrobię nic głupiego, bo wiem, jakby to się skończyło dla mnie... :o ale poflirtować słownie zawsze mogę i daje mi to satysfakcję, że jestem od nich o 5 lat starsza, a widzą we mnie atrakcyjną kobietę. Ale mimo wszystko na nic więcej bym sobie nie pozwoliła, bo generalnie lubię starszych partnerów i z takim właśnie jestem. Zatem, popatrzę na nich,. czasem podejdę bardzo blisko przy sprawdzaniu zadań i tyle :D