Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luizash

niewierzący rdzice a chrzest dziecka, czy to wogóle możliwe?

Polecane posty

Gość luizash

chcę ochrzcić swojego synka, ale oboje z mężem jesteśmy niewierzący, ślubu koscielnego oczywiscie tez nie mamy.Chcemy ochrzcic, tak jak nas ochrzczono i dac dziecku w dorosłym zyciu mozliwosc wyboru, taką jak my sami mielismy. Teraz mamy problem, bo księża nie chcą ochrzcic bo rodzic nie są wierzacy a przeciez kłamac nie będziemy i udawac ze jestesmy wierzacy po to by księża zezwolili na ochrzczenie dziecka. czy ktos moze nam pdpowieziec, gdzie mozemy ochrzcic dziecko, moze mieliscie podobna sytuacje, wiem ze jest nietypowa, ale, moze da się z niej jakos wybrnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luizo! Takim postępowaniem, jak chrzest- właśnie zamykasz dziecku drogę wyboru- to Ty decydujesz za nie!!! Nie sądzisz, że logiczniejszym (w Waszym przypadku) byłoby nie chrzcić go, a w przyszłości dziecko samo postanowi, czy chce być członkiem kościoła katolickiego i w związku z tym - przyjąć chrzest. Przemyśl poważnie tę kwestię. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chrzest jest mozliwy chyba tylko w przypadku rodzicow wierzacych! Na chrzcie slubuja oni (i rodzice chrzestni\") wychowywac w wierze to dziecko, a jak moga to robic, skoro sami deklruja sie niewierzacymi?mysle ze jesli nie wierzycie w Boga, nie ma potrzeby chrzcic dziecka \"tak sobie\" dla obyczaju albo nie wiem...zeby nie bylo gorsze jak inne beda szly do komunii np. Dorosli tezz moga przystepowac do sakramentu chrztu, wiec jesli dziecko kiedys zechce byc w kosciele, to chyba nie ma problemu, nie? Dodam tylko ze mimo ze jestem wierzaca nie znam sie na prawie koscielnym za dobrze...wiec pisze tylko jakie jest moje zdanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss X
Hipokryzja w najczystszej postaci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie chodze do kosciola, i chcialabym ochrzic moje dziecko. Niekoniecznie, ale jesli to mozliwe, to chcialabym. Dlaczego? Bo nie chce zrobic mu krzywdy. Jesli bedzie chcialo isc do komuni, musialoby sie rok przygotowywac jako neokatechumen do samego chrztu, zeby moc przystapic do komuni. Nie chrzac go w kraju katolickim zamykam mu droge do swiaodmego wyboru - jesli bedzie chcialo nie byc czlonkiem kosciola katolickiego - po prostu sie wypisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak wlasnie takkkkk
gardze ludzmi, ktorzy nie sa wierzacy lub nie parktykuja a chcrzca dzieci!!! prawo koscielne zaostrza te przepisy i na szczescie!!!!! a wiec mam nadzieje ze trudno wam bedzie ochrzcic dziecko, jesli w ogole to sie wam uda...oby nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellax
a co o tym mysli reszta rodziny? Pewnie to ze nie wzieliscie slubu katolickiego z powodu przekonan moglo im przeszkadzac, a jesli dziecko bedzie wprowadzone do kościoła ktoś powinien go nauczyc pacierza,, pojsc na mszę, jesli nie wy to kto? Myslę ze jesli by ktos np babcia podjal by sie tego zadania, a wy nie przeszkadzalibyscie to bylby jakis sens tego chrztu, chociaz nie byloby latwo go uzyskac bo rodzice rzeczywiscie zobowiazuja sie wychowac dziecko w wierze. Troche moze jestescie zaklamani ale chyba bardziej konformistyczni, rozumiem ze nie chcecie zeby dziecko bylo naznaczone innoscia. Jeszcze jedno, jestescie ateistami czy agnostykami? w tym drugim przypadku moglabym was zrozumiec (w kwesti chrztu dziecka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizash
ooooooooooo widze ze trafił ię na forum prawdziwy katolik, GARDZI mną. no cóż. włąśnie przez takich jak ty odchodzi się od kościoła :)) juz wiem ze adas zostanie ochrzczony, więc mozesz pogardzac mna jeszcze bardzej, i księżmi, ktorzy zdecydowali się ochrzcić tez. Katoliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizash
nellax - nie tylko rodzice wychowują dziecko, jest właśnie jeszcze reszta rodziny, 100% katolicka reszta. Oczywiscie my - jako rodzina, rodzice nasi, i reszta rodziny nauczymy dziecko modlitw, wyslemy je na lekcje religii, zaprowadzimy je rowniez do kosciola, zrobimy to wszystko, natomiast my jako rodzice nie jestesmy w stanie przekac dziecku emocji z tym zwiazanych z wiarą, rozumiesz? Jak najbardziej uwazay, ze swiata tak do konca poznac sie nie da, tak jak nie da sie udowodnic istnienia Boga. Albo się wierzy albo nie. Po prostu. Zakłamani bylibysmy, gdybysmy zataili przed ksiedzem fat naszej niewiary po to by dziecko mialo chrzest jak kazdy inny, nie zrobilismy tego, powiedzielismy prawde ksiedzu, no i znalezlismy po czasie takiego, ktory zechce ochrzcic adasia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nellax
mysle ze powinniscie byc konsekwentni i po takiej decyzji pozwolic dziecku uczestniczyc tak jak innym dzieciom w liturgii, nauce religi , moze nie byc latwo ale jesli nie jestes ateistką (tak rozumiem z twojej wypowiedzi, nie jestes zupelnie pewna istnienia lub nieistnienia Boga) to moze to sie udac przy pomocy rodziny. a tak wogule nic nie mam do ateistów, tylko mysle ze w takiej rodzinie nalezaloby poczekac az dziecko samo wybierze, wy chyba mozecie zaryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×