Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzyszłaMamusia

Cesarka czy poród naturalny?????????????

Polecane posty

Gość PrzyszłaMamusia

Wiem, że pewnie temat ten się przewinął na tym forum, jednak mam pytanie do kobietek, które już rodziły. Napiszcie proszę o wadach i zaletach różnych typów porodów. Szczególnie interesuje mnie poród w wodzie. Czy zdecydowałybyście ponownie na sposób, w którym już rodziłyście? Co radzicie przyszłym matkom? Jak to jest z kroczem? - nacinać czy pozwolić naturalnie pęknąc podczas rodzenia? Co ze zszywaniem? A blizny po cesarce? Jak juz napisałam bardzo interesuje mnie poród w wodzie. Czy możecie cos doradzic? Pozdrawiam przyszłe i obecne mamy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam cc i w zyciu nie chcialabym rodzic inaczej.Pobyt w klinice wspominam sympatycznie,bol po znikomy,a blizna juz wyjasniala i spokojnie mozna nosic bikini.Zdecydowanie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wprost przecienie, miałam cc i w życiu nie chciałabym raz jeszcze. Mam nadzieję, że moje drugie dziecko przyjdzie na świat siłami natury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
córcie urodziłam naturalnie i po porodzie czułam się bardzo dobrze zaś synek urodził się przez cc i o wiele gorzej sie czulam jak inwalidka raczej trzeci poród mi nie grozi ale gdyby to naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
A wiecie coś na temat wpływu wysiłku rodzącej na serce, na nerki? Obawiam się, że moje organy mogą to źle znieść (mam "szmery" w klatce piersiowej, czasem pobolewają mnie nerki). Niedługo czekają mnie ponowne badania i boję się. Pomyślałam, że cesarka troszkę by mnie odciążyła, ale z drugiej strony narkoza to też niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milo
ja rodzilaml naturalnie, moja siostra przez cesarke.. róznica kolosalna. siostra jest 3 miesiace po porodzie, rana jej ropieje, obrzydlistwo.. a ja jak skowronek! tylko naturalnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz nie robią cc pod narkozą tylko pod znieczuleniem, mój organizm niestety właśnie znieczulenia nie zniósł najlepiej, miałam ogromne problemy z oddychaniem i dostałam kołatania serca, trochę nastraszyłam lekarzy na sali.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o ranę z kolei to u mnie pod tym względem żadnych problemów, po 4 dniach ściągnęłi mi szwy i w sumie od razu pięknie się goiła, teraz jest tylko cieniutki paseczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodziłam naturalnie i jestem za :D Już po pół godzinie mogłam spokojnie wstać i iść do toalety, a po dwóch poszłam pod prysznic. Generalnie czułam się bardzo dobrze i szybko doszłam do siebie. Co do serca. Mi wyszła w ciąży lekka arytmia, ale dostałam opinię kardiologa, że mogę rodzić naturalnie. Nie było to znaczne, a poza tym istniała możliwość, że to przez ciążę i większe obciążenie organizmu serduszko gorzej pracuje. Wcześniej ani teraz po porodzie nie miałam, żadnych problemów ze zdrowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam szmery w sercu
Rodziłam naturalnie i żyję. Wysiłek ogromny, ale udało się bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
Dzięki Słonko. Czuję sie kompletnie zielona i normalnie sie boję:( A jak wygląda to znieczulenie miejscowe? Wiem, że może zadaje durne pytania, ale to będzie mój pierwszy raz. milo - może rana jej ropieje, bo żle wykonano zabieg? A wiecie coś na temat porodu w wodzie? Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
Czyli szmery nie przeszkadzają przy naturalnym porodzie? No mam pietra, bo moi dziadkowie zmarli na serce i stąd moje przewrażliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszytko zalezy od organizmu. jedne kobiety po naturalnym czuja sie super, moglyby gory przenosic a inne wygladaja ja zdjete z krzyza. To samo tyczy sie cesarki. Ja osobiscie rodzilam przez cc i nie wyobrazam sobie innego porodu. Mialam znieczulenie w kregoslup, bylam swiadoma. Bol po do zniesienia dzieki srodkom przeciwbolowym no i nie krzyczalam w wc robiac siusiu jak panie po naturalnym - przez to zalatwialy sie pod prysznicem bo tak nie szczypalo... okropienstwo. blizna cienka i z kazdym dniem coraz jasniejsza. kolejne dziecko tez chce tak rodzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyśka ma rację, to wszystko zależy od organizmu i nie ma co dyskutować co lepsze cc czy sn, każdy poród jest inny i każda kobieta indywiualnie to przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam szmery w sercu
Jakie załatwianie pod prysznicem? To nic nie boli, nie szczypie, ani przy siusiu, ani przy tym drugim. To bardziej wrażenie, że może boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam naturalnie 3razy.bolalo wiadomo, ale nie chcialabym cc.przede wszystkim dlatego ze cc to normalna operacja , z jej wszystkimi ew komplikacjami.po porodach zawsze szybko dochodzilam do siebie.a ostatni ,dwa miesiace temu byl najlepszy.od boli do porodu 2 godziny, a 4 godz po porodzie pojechalismy juz do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się boję
Wiesz mało, która kobieta ma wybór. Podejrzewam, że gdyby pytano rodzące jaki poród chcą mieć większość wybrałaby CC. Mnie jest szkoda 2 tys. które musiałabym wydać na lekarza, żeby dać mu łapówkę, wolę te pieniądze wydać na dziecko. Poza tym nie wszędzie to jest takie proste i nie każdego lekarza da się namówić, a historie o tokofobii i paraliżującym strachu nie na każdego działają. Moja koleżanka wielka panikara ryczała, błagała ginekologa prowadzącego ciąże chciała mu nawet dać 10 tys. a on i tak nie dał jej skierowania na CC. Ja będę rodzić naturalnie, ale przed tym wybiorę się do szpitala i zapytam o możliwość wykupienia znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
Ej kobietki, no nie stresujcie mnie proszę. Boli podczas siusiania? Moniko czy po trzech porodach brzuch wygląda dobrze? To znaczy czy skóra nie jest obwisła itp. Ja chciałabym miec co najmniej dwójkę dzieci i musze przyznać, że myslę nietylko o macierzyństwie, ale i o swoim wyglądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam szmery w sercu
Właśnie o to chodzi, że nie boli przy siusianiu. To tylko takie przekonanie, że powinno boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
uff, to dobrze "ja mam szmery wsercu":) Pytam tez o wygląd, bo w sumie wybór formy porodu wpływa zapenie na nasz późniejszy wygląd. Zarówno ten w środku (krocze), jak i na zewnątrz (brzuch, uda itd.) A wiecie coś na tematporodu w wodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak będziesz wygladała
po porodzie zalezy od tego jak o siebie dbasz w ciaży. Na rozstepy i obwisły brzuch nie ma wpływu rodzaj porodu. Chciaż niektórzy twierdzą że po cc brzuch obkórcza sie gorzej i nie wraca do takiej jedrnosci jak przed ciążą. Ja rodziłam naturalnie i nie zamienilabym to na zadną cesarkę. Przy siusianiu nic mnie nie szczypało tylko faktycznie balam się zrobić kupę żeby przy napięciu nie pękły mi szwy. Jestem tak samo ciasna w środku jak przedtem i potrzebuje dobrze sie podniecić żeby móc się kochac bez uczucia rozpierania. Brzuszek mam płaściutki i właściwie zaraz po urodzeniu pod prysznicem powiedziałam do siebie "cholera gdzie mój brzuch". Wszyscy znajomi ktrzy odwiedzali mnie w szpitali dziwili sie jak ja szybko gubiłam ten brzuszek. No i jnie chodziłam zgięta w pól jak te po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamraa
Nie wiem skąd to się wzięło ale większość moich koleżanek po CC jest zachwycona porodem, ale brzuch nadal mają duży i obwisły, a te po porodzie naturalnym mają płaskie brzuchy. Podczas porodu naturalnego można zgubić nawet 12 kg, podczas CC tych kilogramów gubimy mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna21
mam pytanie: ile można urodzic dzieci za pomocą cesarskiego cięcia. Słyszałam, że dwójka to max. No i że po cesarce lepiej nie decydowac się na poród naturalny. osobiście wolałabym poród naturalny, ale boję się, że przez moją posturę (jestem drobna i szczupła) mogę miec problemy przy porodzie naturalnym. Z góry dziękuję za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Dziewczyna 21
Obecnie właściwie nie ma ograniczeń co do liczby cc. Byle tylko cięcie było wykonane poprzecznie i nisko. Wcześniej, zanim zmieniła się technika wykonywania CC rzeczywiście panował pogląd, że do dwóch razy sztuka. No i wtedy panowała zasada "raz cc, zawsze cc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
zapomnialam dodac ze po naturalnym porodzie czuje sie 100% matka a cc to poprostu zabieg gdy sie wybudzilam synek już byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gepardieu
To znaczy ze ja nie jestem 100% matka bo mialam cc?Tez jak sie obudzilam to coreczka juz byla,ale wcale nie uwazam,ze przez to jestem matka drugiej kategorii.A krocza w zyciu bym nie dala sobie naciac!!!Pozniej przy kazdym wspolzyciu tylko o tym bym myslala(moj maz tez powiedzial,ze bal by sie mnie dotknac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×