Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzyszłaMamusia

Cesarka czy poród naturalny?????????????

Polecane posty

Gość gumijagoda
nie chciałam nikogo obrazić tylko takie są moje odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamraa
Gumijagoda tym samym stwierdziłaś, że Twój synek jest mniej wartościowy od dziecka urodzonego siłami natury. Współczuję małemu takiej matki. Moja mama równo traktowała mnie i siostrę mimo, że ja sprawiłam jej mniej bólu bo urodziłam się przez CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annii
Jedynym celem porodu - i naturalnego i przez cc - jest urodzenie zdrowego i całego dziecka! Czy naprawdę jest nad czym wielce debatować - jaki poród czyni z kobiety matkę a jaki nie??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumijagoda
żałuję że użyłam takiego stwierdzenia o 100% kobiecie to nieprawda że mój synek jest gorszy od córki poprostu cc to był zabieg i wcale nie jestem złą matką dla mojego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja będe szczęśliwą mamą w styczniu .ale już teraz zastanawiam sie nad swoim porodem .zastanawia mnie jedna sprawa ,w zeszłym roku miałam operację na żylaki mam ciętą pachwinę .i stąd moje wątpliwości co do naturalnego porodu .ciekawe czy lekarz zabroni mi naturalnie rodzić czy skieruje na cesarkę ?może ktoś z was miał podobny przypadek jak ja to proszę o odpowiedż .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci nie da skierowania na cesarke po operacji zylaków ja mialam zlamana kość ogonową,która jest xle zrosnieta i moze stanowić zagrożenie dla mojego zdrowia podczas porodu,bo może cos uszkodzić(tak się krzywo zrosła) i tez żadenlekarz nie widzi przeciwskazań do naturalnego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem ,że żylaki to nie tragedia ,ale ja mam usuniętą żyłę sakwenę i od lekarza z medycyny pracy mam zaświadczenie o przeciwwskazaniu co do stojącej i ciężkiej pracy .a przeciez poród to jest ogromny wysiłek dla kobiety ,wiem cos o tym bo mam juz jeden poród za sobą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem i rozumiem, tylko lekarze nie przejmuja się tak bardzo schorzeniami kobiet w ciąży u mnie istnieje ryzyko przebicia jelit i uszkodzenia macicy podczas porodu,ale nikt sie tym nie przejął ani ortopeda,ani ginekolog powiedzieli,ze okaże sie w trakcie to nie jest odpowiedzialne moim zdaniem powinnaś miec opinie specjalisty tu chyba chirurga naczyniowca,ze nie mozesz rodzic naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak wogle to jestem za naturalnym porodem .moja siostra miała niedawno cc to wiem jak to znosi się .j a po u rodzeniu pierwszej córki czułam sie bardzo dobrze dlatego wolę rodzić naturalnie ,ale martwi mnie ta z operowana noga ja miałam dość skomplikowaną operacje operowało mnie dwóch lekarzy i trwało to ponad 5 godzin no i usunięcie tej sakweny lekarz który mnie operował podkreślał ,że musieli ją usunąć a zazwyczaj starają się tego nie robić .ja co prawda mam karte informacyjną ze szpitala .podczas póżniejszych moich wizyt u gina zapytam co do mojego porodu bo teraz to jeszcze troche za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzyszłaMamusia
Ej no dziewczyny! Nie kłóćcie się:-O Dbam o siebie, oprócz ćwiczeń masaże i balsamy. Jestem szczupła i wysportowana, a i tak się martwię. Jak każda kobieta chyba? Podobnie jak Ty agniesia31 mam dylemat nie od takiego widzimisię tylko z troski o swoje i dziecka bezpieczeństwo. To chyba naturalne. Lekarze spierają się co do cc. Pewnie lepsze są siły natury, no ale gdyby nie cc wielu nie byłoby na tym świecie. Myślę, że kobieta ma prawao wyboru, które niestety nie jest przestrzegane tak jak w przypadku Ciebie Myszo13. Będę trzymać za Was kciuki dziewczyny! Czy ktoś może cos powiedzieć na temat porodu w wodzie? Jestem może upierdliwa z tym pytaniem, ale bardzo zalezy mi na opiniach rodzących w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wie ktoś coś
o porodzie w wodzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w marcu. Witam Pyśka i Słonko. Tzn. nie rodziłam, bo to była cesarka i jak to mówi mój gin - on zrobił to za mnie. Wskazaniem była astma, ale na koniec okazało się, że mała się nie odwróciła, więc i tak nie byłoby innego wyjścia. Wspomnienia mam koszmarne. Głównie, dlatego że mój organizm źle zareagował na znieczulenie podpajęczynówkowe. Miałam problemy z oddychaniem, musieli dać mi tlen. Ciśnienie mi spadło do 80/40 i lekarze bardzo się wystraszyli, bo prawie im odjechałam. Już nie słyszałam i było mi bardzo słabo, a nie mogli podać żadnego leku dopóki nie wyjęli małej. Potem coś mi podali i więcej nic nie pamiętam, bo ocknęłam się dopiero na swojej sali. Przez tydzień miałam problemy z ciśnieniem, bo jak mi na sali operacyjnej sztucznie podnieśli to potem spaść nie chciało i tydzień miałam 150/100. Ważne, że malutka jest zdrowa, bo mojej koleżance nie zrobiono w porę cesarki i musieli dziecko kleszczami wyciągać, bo już było za późno na cięcie a dzieciak się dusił. Powrót do pełnej sprawności w zasadzi u mnie trwa nadal. To już prawie trzy m-ce, a ja nadal nie mogę dźwigać, ćwiczyć, wykonywać gwałtownych ruchów, bo w środku jeszcze ciągnie czasami. Poza tym, kiedy po cc wstrzykiwali mi 2 dni oksytocynę (po naturalnym porodzie wydziela się sama i nie jest to tak drastyczne) to ból był tak ogromny, że podawali mi lek na bazie morfiny, bo nie mogłam tego znieść. Poza tym ten koszmarny ból głowy po znieczuleniu w kręgosłup. Dobrze, że już ustąpił, ale wiem, że czasami zostaje. Ja mogę powiedzieć jedno - gdybym mogła i gdybym wiedziała, że mój organizm to tak zniesie to nigdy nie podpisałabym zgody na cc. Niestety ze względu na astmę ewentualne drugie dziecko też tak przyjdzie na świat, dlatego poważnie się zastanowię nad drugą ciążą. Nie umiem zrozumieć, że ktoś za to płaci ogromne pieniądze. Dziewczyny, które rodziły naturalnie w południe to wieczorem przychodziły do mnie pogadać, a ja dobę nie mogłam nawet głowy unosić. No i dziecka za mną nie było, bo w naszym szpitalu tylko pokazują po cc i zabierają na oddział wcześniaków żeby matka mogła dojść do siebie, bo dobę nie wolno ruszyć głową, a potem w drugiej dobie każą wstać i to jest taki wysiłek, że dzieckiem i tak nie można się zajmować. Gdybym mogła wybierać wolałabym rodzić naturalnie, bo po cc jest 3 razy więcej komplikacji. Tak mówią statystyki medyczne i to się z moich obserwacji sprawdza. Jeśli jest jakieś zagrożenie to oczywiście, że cc jest świetnym i w miarę bezpiecznym rozwiązaniem, ale tak dla własnego \'widzi mi się\' to pomyłka. Życzę wszystkim przyszłym mamom szczęśliwego rozwiązania i zdrowych maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Jak to jest, że niektóre kobiety cierpią katusze po CC, a inne tak jak ja nie odczuwają żadnego bólu?? Ja już praktycznie po przebudzeniu mogłam wstać i samodzielnie iść do toalety. Może to dlatego, że ja jako jedna z niewielu miałam narkozę, a zazwyczaj w szpitalu, w którym rodziłam podają ZZO. Ja na drugi poród również wybiorę CC, nie wiem jeszcze jak to załatwię, ale po wcześniejszych miłych doświadczeniach chciałabym znowu urodzić bez żadnego bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziłam 4 miesiące temu
ja musiałam miec cesarke bo nie byłą bym w stanie sama urodzić dziecka..było za duze a ja miałam za wąską miednice..i dziecko mogło by być uszkodzone albo nawet mogło umrzeć..operacji nie wspominam za dobrze..w lampie nad stołem gdzie mnie operopwali odbijał sie mój brzuch..widziałam jak mnie przecinają..a samo wyciąganie dziecka i to co oni tam robią nie było przyjemne..strasznie sie denerwowałam..skakało mi ciśnienie..a po operacji przez kilka pierwszych dni bardzo ciezko mi było sie poruszać..blizna jest niewielka..prawie jej nie widac..czasem mnie jeszcze pobolewa brzucha..ale jeśli jeszcze raz bede miała urodzić dziecko to też wolała bym cesarkę..ale gdybym miała możliwosć urodzić dziecko siłamki natury..była pewna że ani dziecku ani mnie nic nie zagraża..to nie płaciła bym za cesarkę..jak niektóre kobiety..myśle że zanim sie podejmie decyzje jak rodzić powinno sie poradzić ginekologa..poród naturalny jest moze wyczerpujacy i dla dziecka i dla matki..ale po nim bardzo szybko oboje dochodzą do formy..a po cesarce..owszem dziecko jest w dobrej formie ale matka cierpi za dwoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo32 - bo wg mnie z CC jest tak samo jak z naturalnym: jedne nie mogą się ruszać, inne poród mają taki jakby wogóle go nie było ;), a jeszcze inne choć swoje pocierpiały to bardzo szybko regenerują się - tak było właśnie ze mną :D Od początku wszystko robiłam sama i nie sprawiało mi to większych trudności. Od razu byłam po porodzie i \"oporządzeniu\" mnie w toalecie (sama), po dwóch godzinach jak zawieźli mnie na salę zjadłam cały obiad ze smakiem na siedząco, a po nim poszłam wziąć prysznic :) Dwie kobiety, które rodziły razem ze mną leżały plackiem do popołudnia i nawet ruszyć się nie mogły (nie chciały). Tak samo różnie reagują kobiety na cc ;) to oczywiście tylko moja teoria :) Ja jakbym rodziła drugi raz też chciałabym naturalnie - a życie pokaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bartusiwa mama
jezeli masz wybór to naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już wkrótce
Gdyby ktoś dał mi wybór pewnie zdecydowałabym się na CC, ale nie mam wyboru a nie chce mi się kombinować z CC na życzenie. Nie mam też na zbyciu 2 tys. by dać w łapę lekarzowi. Tym bardziej nie mam 7 tys. by opłacić poród w prywatnej klinice. Więc póki co jeśli nie będzie żadnych komplikacji nastawiam się na poród naturalny. Nie boję się lewatywy, golenia, nacięcia krocza i zszywanie boję się głównie bólu, bo jest on mi nie znany. Zamiast zadręczać się myślami o tym, że mogę nie wytrzymać bólu chciałabym mieć prawo wyboru czy chcę rodzić ze znieczuleniem. Tak, żeby wiedzieć, że kiedy będzie naprawdę źle będę mogła powiedzieć położnej: "tak chcę znieczulenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przerazona przyszła mama
Juz za 3 miesiace bede mama.Samo słowo poród to dla mnie cos trudnego.Strasznie sie boje tego dnia!!Nie potrafie sie zmobilizowac.Jeszcze mam chłopaka którego mało obchodze ,wiec na jego wsparcie nie mam co liczyc!!Chciałabym wykupic znieczulenie,ale nawet niewiem ile kosztuje?czy bedzie mnie na nie stac?Moze ktos wie jaka jest jego cena?czy nie zaszkodzi to dziecku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze niedawno czytałam gdzieś na forum ,jakaś dziewczyna opowiadała że miała znieczulenie i kompletnie nic nie czuła przez co miała problemy z parciem i dziecko musieli wyciągać czymś,nie pamiętam co to było ale na pewno nie kleszcze tylko coś co się wysysa.Ja rodziłam przez cc i naturalnie i z ręką na sercu mówię każdemu że naturalnie jest lepiej rodzić,bo szybciej się dochodzi do siebie,mimo że byłam popękana i w środku i na zewnątrz ,wyszły mi hemoroidy które okropnie bolały, ale nie żałuję.Ból jest okropny ale do przeżycia a ból po cięciu bolał mnie wiele dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej dla ciebie abyś nastawiła się psychicznie do tego porodu,jeśli masz okazję to porozmawiaj z jakąś położną na ten temat.Ja gdy tak bardzo się bałam nie dostałam wogóle bóli nawet przy wywoływaniu,dziecku tętno zaczęło spadać i musieli zrobić cc,więc sama wis\\dzisz do czego zdolny jest ludzki umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubeta
Też mam problem z nerkami tzn. miałam kiedyś, z serecm podobnie. Ja wybieram poród naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
ZDECYDOWANIE NATURALNY!!!!!!!!! JA MUSIALAM MIEC CESARKE I BARDZO TEGO ZALUJE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskulapik
A ja mialam cc i jestem zadowolona,zero bolu,po kilku dniach zapomnialam ze rodzilam no i siadalam po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
A MIALAS NARKOZE CZY ZNIECZULENIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskulapik
Mialam narkoze,rodzilam w Grecji,tutaj nie chca wykonywac cc zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagusia23
I NIE ZAŁUJESZ ŻE NIE WIDZIAŁAŚ DZIDZI JAK WYŁAZI? JA WOLAŁABYM BYĆ NACINANA BYLE ZOBACZYĆ MOJE MALEŃSTWO TAKIE UPAĆKANE W TYCH WSZYSTKICH MAZIACH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskulapik
Nie zaluje,po zzo trzeba lezec plackiem,a ja wstalam po kilku godzinach.Gdybym chciala zobaczyc dzidzie od razu to rodzilabym naturalnie(mialam cc na zadanie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem co wiem
Cesarka? Jak widziałam kobiety po cesarce męczące sie z głodu, kiedy ja pałaszowałam obiadek( rodziłam naturalnie)./... szok.. Lewatywy nie ma prawa zrobić nikt bez zgody pacjentki, ale natura sama upomina sie o swoje prawa, i 99% kobiet sama wydala co ma wydalić Kolejny poród? Tylko naturalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×