Nienawidze mężczyzn!!!!

Puciu- ale to prawda, takie określenia słyszałam nie raz od niego....inaczej nie da sie tego opisac jak własnie dosadnie....

Ja czuje sie jak Ty nawet tu wypowiadajac sie serce wali mi jak mlot ze strachu przed krytyka

wiem, ze on nigdy by mi nie pomógł....kiedyś zrobił mi awanture gdy bałam sie , ze moge byc w ciązy:( wydarł sie ze nie bede mu zycia marnowała...kazał usunąc nawet chciał dac mi pieniadze.....ale nie byłam w ciązy ...nawet nie mogłam z nim porozmawiac , przeciez tak tez mogło byc.....powiedział ze mam sobie wtedy radzic sama...

on jes normalnie potworem to podly cham

boje sie mu odmówic...dzis tez mielismy sie spotkac ale ja nie wiem czy do tego dojdzie bo jak zwykle ma inne plany i spotykamy sie gdy on chce....a ja ....jak zadzwoni pewnie znów strach wezmie góre i sie zgodze na wszystko....nienawidze siebie za to!!!!!!!!!!

a zatem tak naprawdę to banał, pomyliłaś, się, panno nikt, trafiłaś na palanta, i jeszcze dałaś się zmanipulować dziewczyno, kopnij go w dupę!!

ten palant to tylko zagubiony, wyżywający się na innych człowieczek, nie wart ciebie, powiedz mu żeby spadał a rozbawi cię jego mina, jak się boisz, poproś kogoś do pomocy lub postrasz policją

już naprawdę dosyć jego wyżywania sie nad tobą, pora żebyś się z tego otrząsnęła czego się boisz, debila??

... hmmm... jak mieszkasz w Trójmieście to przyjdę i mu wpierdolę, chcesz? :D

nie mieszkam w Trójmiescie...ale dziekuje za chęć pomocy:)

długo potrwa zanim odbuduje swoją wartość....ale najpierw muszę się od niego uwolnić....

czuej sie niekochana, nikgdy nikt mnienie kochał a ja tak bardzo tego potrzebuje:( zaczynam juz warowac...wybaczcie ide sie upic albo sama nie wiem co ze soba zrobic:(

On jest żonaty, prawda?

tak....

ale ja o tym nie wiedziałam, gdy tylko sie dowiedziałam chciałam odejsc .....tzn on jest w trakcie rozwodu.....ja juz nie wiem co zrobic....

Wiem ze to trudne ale OLEJ GO NA MIŁOŚĆ BOSKĄ!!!!!!!!!! SKoro nie lubi,kiedy jesteś sobą,jak wygladasz to po kiego czarta Ci głowę zawraca???TO znaczy ze nie kocha Ciebie,jestes tylko przystankiem w drodze poszukiwan czegos lepsszego a mąci zeby wrazie czego było co dupczyć.Jesteś kobietą,nie daj się tak traktować! Miałam kiedys narzeczonego 4 lata,zaczal mnie zle traktowac to go olalam,choc wtedy nie wierzylam ze jeszcze kogos tak pokocham.Teraz mam meza i czuje ze to dopiero jest prawdziwa milosc.Jak nie ma szacunku to niczego juz nie bedzie wiec karz mu spier... albo po prostu znajdz innego chocby po to zeby spedzic milo czas i uslyszec ze twoje wlosy sa piekne.Ja bym sie debilowi nawet nie tlumaczyla...

jak w trakcie rozwodu? ile ma lat? ma dzieci?

kochana, zostawić go, nie jest ciebie wart! przez niego ten który na ciebie zasługuje musi czekać ;)

I w dodtaku dostnie Cie taką pokiereszowną. :(

no normalnie jest w trakcie rozwodu, ma 2 dzieci, ma 28 lat....

jesso, ktos sobie z nim zrobil dziecko? pracuje chociaz? co on w sobie ma, ze polecialas na drnaia? przystojny jest ? zawrocil ci w glowie?

pracuje, dobrze zarabia, po studiach...nie poleciałam na kase!!! nie wiem czy jest przystojny...napewno ma cos w sobie , był kulturalny, miły , inteligentny, odnosił sie do mnie z szacunkiem, zaproponował kawe i tak sie zaczeło....rozwodzi sie, cały czas wyzywa zone, ale dzieci są z nią....szkoda mi tej kobiety i nie dziwie sie ze wniosła sprawe o rozwód...

dlaczego on Cię tak traktuje?

"-przez niego ten który na ciebie zasługuje musi czekać - I w dodtaku dostnie Cie taką pokiereszowną" -niekoniecznie, może właśnie po to są dziewczynie takie doświadczenia by wyszła z tego silniejsza i mądrzejsza życiowo, że tak powiem bogatsza i piękniejsza wewnętrznie

nie wiem dlaczego on mnie tak traktuje....ale napewno jezeli sie z tego jakos wyplącze to bede mądrzejsza....chociaż...tak samo myslałam wczesniej ...zanim go poznałam...ze bede mądra i dobrze wybiore a przejechałam sie jak zwykle:(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3245748 ZAJRZYJCIE PROSZE

Zadzwonił......a ja sie z nim spotkałam...jestem słaba bo nie potrafiłam odmówić....a jeszcze był zły ze nie mogłam....to takie przedmiotowe!!!!!!!:(

dzieki za pocieszenie:(

BOJE SIE!!!!:(

jeżeli chcesz wiedzieć...robiłam co chciał!!!!!!!!!!! przestań mnie jeszcze bardziej dobijać...prosze...