Spóźnia mi się ! Kto poczeka ze mna?

le nka ja tez sie boje,ale zazwyczaj skuteczie ten strach wypieram zajmujac sie codziennym zyciem,to trudne i nie ma co sie okłamywac zadko kto tak potrafi poza tym widze,ze chyba zostalysmy same na tym topicu:/

to ja się dołączę do was. niby potencjalny dzidziuś mało prawdopodobny, ale... zobaczymy.

siris a ile opoznienia?

narazie tylko parę dni ;). Ale pierwszy raz się w ogól spóźnia, to panikuję. Zazwyczaj mam strasznie krótkie cykle - 24/25 dni. A teraz coś koło 30 bedzie...

no coz sytuacji nie znam,sama wiesz najlepiej czy byly plodne czy nie...a czekac i tak trzeba:/ niestety....

tez sie staram normalnie funkcjonowac ale co ide do ubikacji z nadzieja ze moze ,to opuszczam ja tak zdolowana ze szok. Jastaram sie sobie tlumaczyc ze 32 dc to bylby nie mala cud, bo sadzac po probach moich kolezanek do cholery w ciaze sie tak latwo nie zachodzi! zawsze mialam cykle 31 dniowe,ostatni sie przedluzyl do 37 dni. Ale najlepsze jest to ze ja sie nie stresuje bo nie mam czym! Studia pierszw juz za mna, podyplomowe rowniez-wlasnie sie skonczyly,praca sie nie stesuje bo jej nie mam( brakiem tez nie bo narazie mialam zapewnione srodki do zycia)-wiec co jest? Zdrowa ponoc tez jestem,tzn jak bylam 2 miesiace temu u gina powiedzial ze jest wszystko ok! Czy to mozliwe ze od momentu seksu bez zabezpieczenia sie zestresowalam i ten okres nie chce przyjsc?czy łudzę się??

no ja mam cykle zawsze takie jak Ty i czasem spoznial mi sie 4 dni gdy mialam troche stresów:/

no_name

to od stresu się spóźnia? To cudownie, bo miałam strasznie dużo stresów ostatnimi czasy :D

widzisz uszy do gory:)

ja tez mialam na poczatku maja duzo stresow to bylo tuz po okresie,moze przez to owulacja sie tak opoznila:(

do no_name z tego co zdadylam sie zorientowac czytajac ten topic przy niedzielnej kawce to to iz robilas test tylko raz i to dobrych pare dni temu dlaczego zatem nie zrobisz go ponownie chociazby dzisiaj? wolisz sie denerwowac?

test powtorzylam dokladnie wczoraj i rowniez byl negatywny

jakos nie doczytalam o tym:)

hihi...bo nie pisalam:) tylko,ze u mnie to z testami ronie...ale od stosunku minely 3 tyg.mysle ze by wykazal...

a to spoko napewno:)

no tak niekoniecznie spoko,bo przy pierwszej ciazy mi test nie wykrywal hormonu,ale mysle ze to bylby pech gdyby teraz bylo to samo,jestem w miare spokojna jak na sytuacje

yhym i podziwiam no to nie zostaje nic innego jak czekac lub biec do gina ale mysle ze jeszcze sobie spokojnie poczekaj jakis tydzien

mam wizyte na 5 lipca:/ wiec czekac musze :P

hej u mnie 5 dzien brania luteiny - i dalej nic!!!!!!

a luteiny nie bierze sie 5 dni a pozniej robi przerwe i czekam na krwawienie?takze sie chyba na razie nie masz powodow aby martwic

myniaaaaa poprzedniczka ma racej,zwykle okres wystepuje z odstawienia,nie denerwuj sie skarbie:)

witam!!!moze mi ktos wytlumaczyc jak poznac kiedy sa dni plodne a kiedy nie??z gory dziekuje!!:)

Darusia polecam to : http://www.lmm.pl/npr/kurs/7.html

no_name dzieki zaraz zajrze

Darusiaaa moemnt...pomylilam stronki:/ zaraz wysle

http://milosc-milosc.sercanie.opoka.org.pl/p1_1b.htm na tej stronce juest duzo razem z wykresami

ja ja mam brać 10 dni :-(

myniaaaa ale przynajmniej wiesz na 100% ze w ciazy nie jestes wiec nie wiem czym sie martwisz:) bierz 10 dni potem odstawisz i bedzie okres:)

kiedy zrobic test?jutro?bedzie akurat 6 dni od TEGO dnia..