Spóźnia mi się ! Kto poczeka ze mna?

ma 23 lata,rodzice chcieli go wyrzucic z domu i odebrac prace(to firma rodzinna)on jest teraz w wojsku.ma 170 zl żołdu zostalby na ulicy...taka prawda.Ale ejst tez druga strona medalu,mowilam mu ze to sie da zalagodzic choc troche i mowilammu co robic...nie zrobil nic:( mało tego,pisal do mojej przyjaciolki ktora juz dobrze poznal,ze to nie jego wina i ze go za wszystko obwiniam i zrzucilam wszystko na niego;((((((((

kochanie on po prostu nie dorosl....a ty nie masz chyba czasu na to aby czekac?musisz myslec za dwie osoby...zobaczysz...w ostatecznym rozrachunku bedziesz go po prostu milo wspominala... i nie win go...jest mlody, woli zostac chlopczykiem, a nie mezczyzna...oni zawsze sie przed tym bronia:( szkoda tylko ze samotne matki jakos sobie nie moga schowac glowy w piasek, nie?i jakos daja rade:) my naprawde jestesmy supermenki:)

mam dosc facetow na kolejne 2 lata :( a jak tam wasze @? ktos procz myni jeszcze czeka,bo jestem taka rozkojarzona,ze juz sama nie wiem :( przepraszam

Witam wszystkich. No_name - trzymam za Ciebie kciuki, dasz sobie radę ze wszystkim:* Wiecie co - nie zabezpieczam sie już - chce mieć dziecko! :) Kochaliśmy sie w 14 dniu cyklu bez zabezpieczenia, ale odruchowo wyszedł ze mnie - zazwyczaj stosowalismy stosunek przerywany, teraz kontynuujemy to, ale jak okaże sie, ze bede w ciazy bedę szczęsliwa. Pewnie wczoraj sie nie udało - zobaczymy jak bedzie następnym razem, a moze wczoraj jednak sie udało - wkońcu ta wydzielina przed wytryskiem zawiera plemniki.

a mi się dzisiaj @ pojawił. Ale tak radośnie i gwałtownie, że wyskoczyła mi gorączka 39, cała oblałam się zimnym potem, zaczeło mi się kręcić w głowie i ogólnie myślałam że padnę na miejscu z bólu. Ale dobrze że jest. trzymaj się no name.

ja nic ale w sumie powinnam dostac za 5dni...tyle ze...kurcze odczuwam jakies bole w jajnikach i jakby lekko wzdelo mi macice...wiec sie zastanawiam ze to moze owulacja dopiero teraz?wiem, ze wam sie to pewnie wydaje glupie, ale mnie ginekolog faszerowala hormonami odkad dostalam okres(17lat mialam) twierdzac ze skoro wiecznie jest baaardzzooo nieregularny to tabletki pomoga a sama dolegliwosc minie...jak urodze dziecko:( czy takie sa typowe objawy owulacji?bol w podbrzuszu? jakby od prawej do lewej strony?

bo szczerze mowiac to chyba jakos nigdy tak nie mialam...nie wiem jakie sa objawy jajeczkowania...hmm..po temp. ciala jakos tez widac>? a moze wlasnie zaplodniona komorka jajowa wedruje.....boshe!wykoncze sie chyba!tym bardziej ze cykle to ja mam 27-45 dni....i skad mam wiedziec?..:(:(:(

po temp. nie sprawdzisz owulacji,musialabym ja mierzyc codzien z rana przed wstaniem z lozka,ale bardzo charakterystyczny jest sluz płodny,jest go duzo,jest przezroczysty i bardzo rozciagliwy na ok 5 cm

cynamonku zycze powodzenia z bobasem

K24***- pewnie okres ci się zbliża nie przejmuj się miałam tak samo- bolące jajniki byłam taka spuchnięta w środku i zestresowana... I wtedy za 3 dni dostałam okres:) Główka do góry

Ja nie rozumiem tego wszystkiego wiesz? Co oni(rodzice)do Ciebie mieli? Że masz dziecko?Że ich syn nigdy nie weźmie kościelnego? bo jeżeli faktycznie o to tylko to są strasznie płytcy ludzie. A on niech nie liczy na to ,że jak zacznie spotykać się z jakąś inną dziewczyną będzie miał święty spokój. Może i nie bedzie miała dziecka i będzie "czysta" a nie po rozwodzie,ale przecież to czuć od razu ,ze mamuśce zawsze będzie coś przeszkadzało. Że czrana a nie blondynka,ze wysoka a nie niska, ze za chuda,ze za gruba, ze pyskata,ze szara myszka,ze tamto, ze sramto!!!!Skoro teraz dał sobie podyktować warunki życia to to sie NIGDY nie zmieni!!!! To,że go postraszyli ze go wyrzucą z domu i wywalą z pracy- jest dla mnie śmieszne!!!Co to kurwa za rodzice, którzy sakazali by swoje dziecko na coś takiego????Ja rozumiem ,że pijak, ze narkoman,trzeba mu ukrucic, niech sobie sam radzi,ale w tej sytuacji??ZA CO? Za to,ze serce nie sługa i obdarzył cudownym uczuciem nie tylko jedną osobę ale 2?! Totalna porazka ci rodzice. Dzieci sie kocha bezinteresownie-za to ze sa a nie jakie sa,bo to jakie sa moze nam sie niejednokrotnie nie podobac. Jestem z Toba Słoneczko

witam - mi się jeszcze nie spóznia ale może pod wpływem emocji i alkocholu kochalismy się upojnie.było to w ubiegły wtorek ( 13 dc) --- i jak pózniej wyszło (sobota) na pewno raz bez zabezpieczenia !!!! Nie mogę brac tabletek - partner to wie i decyzje wspólnie podjęliśmu że kochamy się z prezerwatywa -- ale pomijamy " gorący " czas. A tu klops. Zachowaliśmy się jak para szczeniaków, a nawet studentów mamy wiecej niż 25 lat. czasami spóżnia mi się max 5 dni. Nie wiem czy doczekam do okresu ma być 29.06

emilkaxxxx-dzieki kochana, mam nadzieje ze sie nie mylisz...wiesz, no nie skonczyl...ale teraz przy moich rozregulowanych hormonach to moze jak na zlosc zaskocze...boshe...dopiero co mi sie udalo jakos ogarnac za granica...nie teraz...nie dziecko:(:(:( kollla-no to poczekamy razem..... le nka-gratulacje @

K24 będzie dobrze nic sie nie martw; narazie cierpliwość-choć wierz mi wiem jakie to cholerne trudne;)

kolla Ty tak samo-narazie weź na wstrzymanie,martwić się bedziemy jak sie spóźni. A spóźnić się może bo seks bez zabezpieczenia to nie lada stresor:O Ale z tą ciążą to nie jest takie hop siup jak widać,narazie na naszym topiku nie ma dzieci wiec u ciebie tez nie bedzie;)

le nka zgadzam sie co do mojej sprawy,moze nie powinnam miec do niego zalu,ale mam:( kolla le nka ma racje na moim topicu nikt nie wpadl a ja czekalam do 53 dc i dostalam... nic nie pozostaje tylko czekac a wiemy wszystkie jak to dobija :o

wiem ,ze masz Słoneczko-każdy by miał:( Naprawdę przykro mi,że Cię to spotkało.Już nie wiem co mam napisać,żebyś choć odroinę poczuła się lepiej:( Trzymaj się,proszę...

Wiesz,ze nie da sie tak naprawde pocieszyc w takiej sytuacji...tylko nie wiem co robic,bo on pisze,ze gdy wyjdzie z wojska to na boku bedzie szukal innej roboty i jak znajdzie taka zeby byl wstanie sie utrzymac to chcialby zeby znow bylo jak kiedys,ze sie wyprowadzi ale do tej pory nie mozemy byc razem!!!!!!! co ja mam zrobic?

Jest jeszcze jak intuicja , szósty zmysł ? Nawet jak mi się spózniał to dziwnie byłam spokojna - jakoś wiedziałam A teraz? Mam dziwne sny i cos czuje że czas kupować becik.

kollla psycha płata figle i to takie,ze ho ho!!!!!!

Dzieki - bede w chwilach załamki wpadać. :)

serdecznie zapraszam (jak najzadziej-oczywiscie dlatego,zeby zalamki nie bylo:) )

mój ukochany takze nie odciął pempowiny od swojej matki. A ja musze być pewna że mam przy sobie faceta a nie maminsynka. dobrze że u niej nie mieszka :P to już nie jest regóła ale zdarzaja mu sie chwile kiedy nawet nie wie ze jest pod jej wpływem i nim manipuluje. Ale sie sprawdził w takej chwili ( pirwszy raz miałam opóznienie - zawsze cykl regularny ehehehh prawie co do minutki) przez 4 dni bylismy razem - rozmawialismy - jedlismy lody - snuliśmy plany- było super. on jest juz gotów ja nie - dopiero rozpoczynam zawodowa karierę.Mówi ze moje dobro jest najwazniejsze Do no_name : jezeli jest to ten facet powinnaś być dla niego najważniejsza bez wzgledu na okoliczność. Nie czytałam całaego topiku - ale tak to jest dzisij masz pracę jutro nie - jezeli mój będzie miał problemy z utrzymaniem rodziny to co ? wróci do do mamy do czasu jak znajdzie coś nowego? nie daj sie zwiesć pretekstom i słowom

Dzieki :( Masz racje...

kolla ja tez tak mialam-tez bylam zawsze spokojna,a teraz-BUM!Sny o 2 kreskach na tescie, małe dzieci co sie topią w wodzie,wielki brzuch i inne. Tez czula PODŚWIADOMIE ze teraz sie nie uda i wpadliśmy. Więc radze z doswiadczenia kaz swojej intuicji wsadzic sobie te mysli głęboko w....:D Nie kieruj sie tym;) Bedzie dobrze -zobaczysz. No name-on sie pograza tym co mowi wiesz? ze jak znajdzie prace, jak sie przeprowadzi,jak...jak...jak.... Gdybys nie była matką mogłabys zagrac w taka gre ale z dzieckiem-czy stac cie na takie ceregiele ktore moga skonczyc sie niczym?:(

jezzzu :( nie bywałam tu dawno, bo mam sesję i masę roboty.... No_name , cholernie mi przykro i chciałabym jakoś dać Ci znać, że jestem z Tobą i chociaż figę to pomoże, to nie jesteś sama.. mnie też raz rzucił facet, bo jego rodzice nie akceptowali "różnicy poziomów" jak to ujął.. chodziło o jedno - moi rodzice razem zarabiają koło 3tys, jego koło 15tys miesięcznie.. no.. rok rozpaczałam i teraz jestem z kimś wspaniałym, ciepłym... i powiem Ci jedno.. jak teraz powiedziałam mojemu obecnemu facetowi, że mam schizy, i zawsze się boję, że mogłam "wpaść" nawet jeśli miałam okres (a dostałam przeciież w końcu poprzednio, 5.06) :) - to porozmawiał ze mną, uspokoił mnie, że ii zabezpieczamy się, i on uważa, czy z gumką wszystko OK, a nawet "jeśli" to przecież nie zmusi mnie do niczego, ani nasze relacje się nie zmienią.. teraz znów "czekam", ale spokojniej. nie było "okazji do wpadki", nie pozwalamy sobie na nic bez zabezpieczenia. w dniach 12-13 miałam klasyczne objawy początków owulacji, łącznie z charakterystyczną wydzieliną i bólami jajnika, więc chyba wszystko OK, bo okres w ciąży można mieć, ale owulacji to raczej nie bardzo :) zostało mi 9 dni do spodziewanego okresu. trzymajcie kciuki za niemądrą panikarę:)

halo , halo !!!!! informacja z wczoraj - DOSTAŁAM OKRES!!!!!!! Huraaaaaaa - :-)))) Czuję się lepiej - jakaś taka lżejsza jestem :-)

Brawo myniaaaa:D

dzięki , wielkie dzięki :-)

w gore w gore!!!!!!!!!!!