Spóźnia mi się ! Kto poczeka ze mna?

a ja wam powiem,ze tak mi sie milo zrobilo wypilam drineczka z soczkiem jabłkowym (żóbrówke mniam),zaraz gorąca kąpiel,poproawia mi sie humor (le nka mam nadzieje,ze tobie rowniez) i wskakuje do gorącej wody :) bede pozniej :*

do "a ja mam pytanie" -wiem ,ze to nie tragedia ale kochalam sie 32 dc stad panika czemu nie mam okresu-bo jak sie owulacja przesunela to moze akurat zachaczylo o ten dzien i kolps:( pewnie ze macie racje -nie mozna dac sie zwariowac.Jutro dam znac co z moim testem.Dzieki za wszystko

lenka jezeli masz w miare regularne cykle owulacja w 32 dniu cyklu jest malo prawdopodobna a raczej graniczy z cudem zazwyczaj wystepuje miedzy 12 a 18 dc pisalas przeciez ze w inne dni kochalas sie z zabezpieczeniem wiec glowa do gory:) a i jescze jest taki topic metody naturalne kto stosuje tam pisze lek med ktora wyjatkowo dobrze jak na moj gust zna sie na rzeczy jezeli chodzi o cykle owulacje itd w wolnej chwili moze zajrzyjcie i podpytajcie ja o kilka spraw wyjasni to jako lekarz i moze troszke to Was wszystkie uspokoi no i przepraszam ze tak pisze na tym topicu mimo ze sprawa spozniajacego sie okresu mnie nie dotyczy ale rowniez jestem kobieta rowniez wspolzyje i rowniez mnie to tez moze spotkac dlatego tak sobie tutaj siedze i obserwuje

a ja mam pytanie :) na cyklach owulacyjnych to ja sie idelanie znam i dlatego sie zorjenotowalam dzien po feralnym stosunku po 30 dc ze zaczely mi sie plodne:) metody naturalne mam w ,alym palcu, feler byl tu,ze w dniah planowanej owulacji mialam sluz plodny i skok temp. tylko widzialam,ze tego sluzu plodnego jest mało ale pomyslalam \"pewnie w tym cyklu tak mam\" i klops...

wszystkim czekajacym dobranoc i powodzenia....moze w nocy? do jutra!

może w nocy...do jutra....

le nka usmiechnij sie kobieto do jutra papa

Ja z metod naturalnych deliktanie mówiąc niedokształcona jestem i nigdy sobie specjalnie głowy nie zaprzatałam.Nie ufam swojemu orgaznimowi i tyle.Odkąd odstawiłam tabletki zaczęłam się jednak przyglądać, nie wiele to dało bo i tak nigdy nie wiem/nie czuje kiedy mam owulacje.Ostatnim razem było inaczej, ok 17 dnia miałam plamienie, co przy moich trzydziestoparodniowych cyklach przyjełam własnie za ten PEWNY dzien, ładnie sobie wyliczyłam wszystko i...klops. Po magicznych 14 dniach i wszelkich objawach nie było nic...Swoją histerią i psychozą przesunęłam o 10 dni.. takze nadal nie wierzę w swoje "ciało" i pozostaje mi tylko zazdroscic tym unormowanym i wyregulowanym.. Trzymam za was kciuciki, nie tyle za okres, bo on na pewno bedzie co za dobrą forme duszy i psychiki:)

1 kreska:)

troche sie nadal stresuje ze moze za wczesnie go zrobilam,ale ja nie dostane przez kolejne dni zrobie nastepny.

Super:) W razie czego powtórz za kilka dni, ale musi być dobrze:)

lekko sie wyluzowałam- nie powiem:) Za pare dni ja nie nadejdzie zrobie raz jeszcze, jak znowu nic- to do gina.Co wiecej moge?nic! ale mam nadzieje ze teraz sie wyluzuje na tyle aby wreszcie przyszedl;)

ja to jednak swoje cialko znam,stawialam na poniedzialek,,,jest poniedzialek!!!!!!!!! piekny bolesny @@@@@@@ !!!!!!!!!!!!!! :D lenka myniaaaa jestem ciagle z wami

Gratuluje:D Taka rzecz w sumie normalna, a jak cieszy:)

no_name :)

ohh miało być: ;)

oj cieszy dziewczyny cieszy :) magiczny 53 dc czyli 13 dpo,faza lutealna w normie,faza folikularna wydłuzona o 29 dni WYNIK: cały jeden cykl \"wyfrunął z kalendarza :/

cześć - no_name - super !!!! Cieszę się razem z Tobą - a u mnie dalej nic :-(

myniaaaa juz ci tlumaczylysmy,ze dostaniesz po 10 dniach z odstawinia zazwyczaj sie pojawia po 3 dniach od odstawienia,ja wiem jak sie czeka na okresale najwazniejsze ze nie jestes w ciazy

witam!a mi spoznia sie juz chyba 7 dzien,nie potafie na niczym sie skupic,nie moge spac jestem rozdrazniona,mam wszystkiego dosc!!chyba dostane na glowe!!POMOCY

Daruniaaa pociesz sie mna,ja czekalam prawie ms,zrob tescik to sie dowiesz na czym stoisz,jestem z Toba...pisz kiedy chcesz zawsze w wolnej chwili tu zerkam i odpisuje

le nka jestes tam? jak sie dzis czujemy?

czesc dziewczyny...ja co prawda do okresu mam jeszcze dobrych 10 dni...odstawilam tabsy (jednofazowe)pod koniec kwietnia...i pozniej wszystko mi sie rozregulowalo:( dostalam okres po 39dniach....01.06.....no a 17.06 uprawialismy sex z moim chlopakiem, stosunek przerywany, nie skonczyl we mnie....ale siedze dzis i schiza mnie lapie...a nuz??????jedna kropelka???nie mam pojecia czy to byly dni plodne czy tez nie....pomocy?miala ktoras tak? uprawiam sex od 7lat ale to jest pierwszy raz! i ostatni jak wykazalam sie taka glupota...nie wiem co robic...isc po postior? czekac?

ojajajajajajaaaaa hmmm....po tabsach wlasnie takjest,ze wszystko sie rozregulowuje i cholera wie kiedy plodne a kiedy nie,znajac swoje cialo ktore naprawde wysyla bardzo widoczne znaki i dniach plodnych i owulacji mozna to rozhwianie w miare kontrolowac a Ty niestety nie wiesz,wiec nie wiem co Ci to doradzic,ewentualnie zebys wziela postinor,ale tylko dlatego,ze wiadomo iz po odstawieniu tabsow o ciaze nie trudno :/

dziekuje za odpowiedz.......serio...nie wiem co robic....problem w tym ze przebywam za granica, wiec to nie jest taka prosta sprawa zdobyc tu postinor...:( z jednej strony slyszalam ze po odstawieniu tabsow od razu mozna zajsc w ciaze bo organizm uwalnia zatrzymywane hormony i cykl..taki naturalny tryb natury aby nie wyginal gatunek(mojej kolezance gin kazal wziasc dwa opakowania pod rzad tabsow , bez robienia siedmiodniowej przerwy a potem ihaha kochac sie do upadlego to zajdzie) z drugiej boije sie wziac postinor bo ma bardzo szkodliwe dzialanie...czy slyszalyscie aby ktos tak zaszedl w ciaze?dodam ze on wyciagnal i skonczyl po 8minutach gdzies dopiero...a pomiedzy wkladaniem a wyjmowaniem byl french... boshe!!!jak ja moglam byc taka glupia??:(:(:(

psssss, odswiezam

no sama wiesz,ze po odstawieniu łatwo zajsc i faktycznie postinor to szkodliwa rzeczale lepiej go wziac niz na wyprawke zbierac i prawda,ze bedzie ci go ciezko zdobyc ale postaraj sie jakos...

generalnie to kiepsko:( Pewnie zrobilam ten piperzony test za wczesnie nadal nic,zero objawow -czegokolwiek! Pije jakas malwe czarna czy cholera wie co.Gówno to pewnie da skoro jestem w tej cholernej ciąży!!!!! Na serio do dupy z tym wszystkim:( Gdyby chociaz w domu bylo dobrze,to nie! Wszędzie pod górkę. Dosyć mam!

ojojjjj czy jakoś tam weż ten postinor bo skończysz jak ja:O

le nka Słońce... no prosze Cie... jeszcze troszke,dasz rade,spójrz na mnie jaka ze mnie dzielna dziewczynka,wytrwalam ja wytrwasz i Ty :) ja nie zostawie ani Ciebie ani innych bo wierna jestem:)