tabletki..tak czy nie????wazne

Witajcie! Jestem tu nowa,ale od razu to forum przypadlo mi do gustu.Za 2 tyg.wyjezdzam za granice..mozna tak powiedziec do znajomych.Jade na dluzszy okres czasu i tak sie zastanawiam czy zaczynac brac tabletki.To pytanie pewnie wyda Wam sie smieszne..ale naprawde mam dylemat.Tzn chodzi mi mniej wiecej o to..ze zakladam mozliwosc wspolzycia,jednakze moge rownie dobrze nie wspolzyc...to zalezy od wielu czynnikow.Nie chodzi tu o tzn \"przygodny seks\" .Wg mnie, lepiej jest cos brac,nawet jesli ze tak to sie wyraze \"mialo by byc nie wykorzystane\" ,niz pozniej zalowac ze sie nie wzielo...Jednak z drugiej strony mam obawy, ze te tabletki np.jesli bede je brala ot tak sobie, a tak naprawde nie bede wspolzyla do niczego mi sie nie przydadza a wrecz przeciwnie moga zaszkodzic.Duzo naczytalam sie o skutkach tabletek i dlatego tak sie wacham.Z drugiej strony wiem, ze mozna stosowac sama prezerwatywe,jednakze ja jakos nie jestem za tym..chyba za duzy bym przezywala stres,a taka jedna tableteczka na dzien wydaje sie byc najlepszym rozwiazaniem.Niby w dzisiejszych czasach tabletki maja coraz to nowsza formule..Chcialabym ale nie wiem czy to dobry pomysl..a z 2 strony lepiej brac niz zalowac. Tak sobie mysle ze jakies kremy dopochwowe itp itd tez nie za bardzo wchodza w gre.. Acha..chcialabym dodatkowo zaznaczyc ze moje miesiaczki nie sa zbyt regularne a slyszalam ze branie tabletek na to rowniez pomaga.Wkrotce mam wizyte u ginekologa,jednakze chcialabym znac Wasze zdanie na ten temat.. bo spedza mi to sen z powiek.. Moze dodam jeszcze ze mam 21 lat i licze na Wasze posty..

pewnie ze mozesz spokojnie brac i napewno ci nie zaszkodza jak nie bedziesz uprawiac seksu ale przy przylotnym seksem radze stosowac dodatkowo gumki bo zapamietaj ze tabsy nie chronia cie przed chorobami:)

Dziekuje za odpowiedz..bo moze to moje pytanie wydaje sie troszke glupie ale naprawde zaprzatam sobie nim glowe.. Tez mi sie tak wydaje ze moge stosowac.Wiesz..naczytalam sie roznych rzeczy o tabletkach..wiekszosci zlych..i co to one nie robia z naszym organizmem itp itd.NO i ze tabletki powinny stosowac tylko dziewczyny majace stalego partnera co mnie nieco zdziwilo.A co do seksu to wiesz..ja bez gumki jakos tak nie dalabym rady..

hmm a co jest ze skutkami ubocznymi?? wiadomo ze zawsze takowe sa..ale chyba nie powinnam popadac w skrajnosc...

Jesli tabletki maja sprawic ze bedziesz sie czula pewnie i bezpiecznie to oczywiscie mozesz sie na nie zdecydowac. Pamietaj jednak o prezerwatywie, jesli twoje kontakty seksualne beda dosc przypadkowe... Pigulka nie ochroi cie przed chorobskami roznymi, ntomiast hormony (piguly albo plastry) to najpewniejsze zabezpieczenie prze ciaza. Co do skutkow ubocznych- lekarz ci wszystko wyjasni. :)

Dziekuje za odpowiedz Ulalaa :) Wiesz co jest najgorsze..ze ja juz sie za duzo naczytalam tych wszystkich postow jak to pigulki zle wyplywaja na nasze zdrowie,ze jedna odklada je bo tak zle sie czuje,druga mowi ze ona zle robi,a trzecia jeszcze cos innego a czwarta mowi ze pigulki sa tylko dla tych ktore regularnie wspolzyja a najlepiej to zeby wspolzyly 7 razy w tygodniu.Jak dla mnie to juz jakas czysta kpina..BO co do tego to chyba nie ma jakiejs tam roznicy.Wazne to w jaki spoosb kobieta chce sie zabezpieczac.Dla mnie lepiej sie zapezpieczyc niz pozniej zalowac ;)Czasami mam wrazenie ze wypowiadajace sie to jakies malolaty ktore same nie wiedza co mowia.Stad tez to moje zaniepokojenie,bo nie wiem co mam zrobic Oczywiscie..jak wiadomo kazda inaczej reaguje na hormony.Jesli chodzi o prezerwatywe to napewno nawet wraz z pigulkami zastosuje ja.Jakos tak mi chyba bedzie \"psychicznie\" lepiej..Acha..no i jeszcze jedno.. wiesz..nie wspolzyje regularnie,wiec mimo tej nieregularnosci moge rowniez brac tabletki?? Bo znowu sie jakis bzdur naczytalam..ktore mi maca w mojej glowie.. Pozdrawiam